Paweł Dziekoński: Kredyt mieszkaniowy to kredyt inwestycyjny. To kredyt, który buduje, daje miejsca pracy w budowlance

Wiceprezes firmy Fakro mówi o sytuacji na rynku budowlanym. Wyjaśnia jak wpływają na niego inflacja oraz wysokie stopy procentowe.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Paweł Dziekoński uwypukla kwestie związane z kryzysem branży budowlanej. Naświetla zauważalny spadek sprzedaży, który wpływa na inwestycje i miejsca pracy.

Ponadto, podaje przyczyny wpływające na to, jak głęboki będzie kryzys. Jest przekonany, że wysokie stopy procentowe i inflacja, a także wojna w Ukrainie i odpływ inwestycji z Polski są głównymi zagrożeniami, z którymi należy się zmierzyć. Wiceprezes firmy Fakro komentuje prognozowany koniec kryzysu.

Kryzys ma kilka swoich  źródeł, więc jak te źródła zostaną zrealizowane, wtedy pewnie będziemy z tego wychodzić. To co się teraz wydarzyło jest bez precedensu w skali historycznej. Mamy nadziej, że tak samo jak to gwałtownie się rynek spowolnił, tak samo gwałtownie będzie miał dobre odbicie. Jednak kiedy to będzie, ciężko powiedzieć.

Paweł Dziekoński jest przekonany, że oprocentowanie kredytów konsumenckich wzrośnie wraz z podniesieniem stóp procentowych. Mówi o tym, że państwo poprzez programy rządowe powinno wspierać inicjatywę młodych ludzi w ukorzenianiu się.

Kredyt budowlany, mieszkaniowy to kredyt inwestycyjny. To kredyt, który współbuduje społeczeństwo, daje miejsca pracy w budowlance.

Czytaj także:

Kaźmierczak: jesienią większym problemem dla przedsiębiorców niż ceny energii będzie gigantyczna presja płacowa