Kyseliwka - Ukraina - 17.11.2022 r. | Fot. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet
Jak będą wyglądać święta na Ukrainie? Na to pytanie w „Poranku Wnet” odpowiada lwowski biskup pomocniczy Edward Kawa. Porównuje on ubóstwo dzisiejszej Ukrainy do stajenki w Betlejem.
Wysłuchaj całej rozmowy:
Biskup Edward Kawa mówi o swoim duchowym spojrzeniu na tragedię dziejącą się obecnie na Ukrainie.
Żyjąc w okolicznościach wojny, z powodu tych wszystkich strat, szczególnie ludzkich (…), bardzo często się pytam Pana Boga, dlaczego dopuszcza aż takie wielkie ofiary. Ale też w sercu czuję taką bliskość Bożą.
Żeby dzisiaj nie mieć nienawiści, to trzeba dużo się modlić, dużo pracować nad tym.
Boże Narodzenie rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego porównuje do światła.
Te święta będą takim małym światłem w sercach ludzkich. Małym, ale takim bardzo konkretnym, bo mamy doświadczenie obecności Boga.
Ubogą stajenkę, w której przyszedł na świat Jezus Chrystus, duchowny porównuje do cierpiącej Ukrainy i dodaje:
To jest chyba to miejsce, w którym Pan chce najbardziej być teraz, i się urodzić. O to się też modlę, żeby każdy mieszkaniec Ukrainy doświadczył tego prawdziwego przyjścia. Może nawet bardziej to przeżyjemy z tego względu, że dużo rzeczy, do których jesteśmy przyzwyczajeni, będzie nam brakować. Ale może wtedy jeszcze bardziej otworzymy się na ten wymiar duchowy przyjęcia Jezusa jako Pana i Zbawiciela.
Bp Edard Kawa mówi o pomocy, której doświadczają Ukraińcy.
W ostatnich tygodniach tej pomocy jest więcej. Jesteśmy bardzo wdzięczni (…) bo dzięki tej pomocy, możemy wspomóc tych, którzy są pozbawieni dachu nad głową i podstawowych środków do życia.
Zaznacza, jak dużą pomoc Ukrainie świadczą Polacy.
To jest dla nas wielki dar i świadectwo wiary Polaków.
Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.
Goście „Poranka Wnet”:
Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet na Ukrainie,
Paweł Bobołowicz – dziennikarz Radia Wnet,
Michał Karnowski – redaktor naczelny „Sieci”,
Piotr Gliński – wicepremier,
bp Edward Kawa – lwowski biskup pomocniczy,
Stefan Truszczyński – dziennikarz, Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich,
Piotr Witt – „Kronika Paryska”.
Prowadzący: Krzysztof Skowroński,
Realizacja: Daniel Chybowski.
Dmytro Antoniuk mówi m.in. o wczorajszych przeszukiwaniach w monasterze w obwodzie sumskim – akcje prowadzi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
Mam wielką nadzieję, że Rada Najwyższa Ukrainy zakaże funkcjonowania moskiewskiego patriarchatu na Ukrainie.
W rozmowie bierze udział także Paweł Bobołowicz. Pojawia się temat ewentualnych negocjacji pokojowych.
Michał Karnowski o relacji prezydent Andrzej Duda – rząd Mateusza Morawieckiego w sprawie KPO.
Chyba nie poszło o czystko polityczne ambicje. Ten dylemat twardo czy miękko wobec Unii jest jednym z węzłów gordyjskich polskiej polityki.
Piotr Gliński o kryzysie kultury globalnej i o ideologiach w kulturze:
W dużej mierze, to szaleństwo ideologiczne, które świat opanowało, jest infantylne.
Bp Edward Kawa mówi o tegorocznych świętach Bożego Narodzenia na Ukrainie. Duchowny porównuje dzisiejszą Ukrainę do ubogiej stajenki, w której przyszedł na świat Syn Boży i dodaje:
Ukraina to jest chyba to miejsce, w którym Pan chce najbardziej być teraz, i się urodzić.
Stefan Truszczyński wspomina Mariusza Waltera, którego pogrzeb odbył się w czwartek.
Walter był facetem wysportowanym, silnym mężczyzną, wysokim. Super gość! I nigdy nikogo na pysk nie wyrzucił.
Był dobrym człowiekiem. Nigdy nie był chamski.
Piotr Witt oprowadza słuchaczy po świątecznych ulicach Paryża. Jednak w tym roku we francuskiej stolicy jest mniej światła – to sprawa oszczędności.
Obiecują nam, że mimo kryzysu energetycznego, o którym się mówi i pisze, może nie być przerw w dostawie prądu. Nie będzie wyłączeń w styczniu, jeżeli pogoda na to pozwoli.
Przeciętni Rosjanie są przeważnie ofiarami wieloletniej manipulacji medialnej i presji politycznej. Bardzo często nawet nie mają świadomości, jaka jest prawda. Oni są złamani, już nie szukają prawdy.
Krzysztof Skowroński, bp Edward Kawa
(…) Jakie jest zawołanie Księdza Biskupa?
Moje zawołanie jest „Agnus vincet!” – „Baranek zwycięży!” – to jest wzięte z Apokalipsy. Takie bardzo paschalne. To zawołanie przejąłem po świętej pamięci biskupie Stanisławie Padewskim, z którym kiedyś współpracowałem na wschodzie. On był ordynariuszem charkowsko-zaporoskim, tam, gdzie dzisiaj trwają najbardziej intensywne działania wojenne. Zmarł w lutym 2017 roku, a ja otrzymałem nominację w maju w tym samym roku i odczytałem w sercu, że przyjmę to zawołanie, tak aby dalej ten Baranek przez moje życie, przez moją posługę dawał zwycięstwo swoim wiernym.
To zawołanie z Księgi Apokalipsy, czyli Księga Apokalipsy jest Księdzu Biskupowi bliska.
Tak. Jest to księga bardzo trudna do zrozumienia i bardzo prorocza. Myślę, że właśnie w kontekście dzisiejszych czasów bardzo dużo jest w tej księdze jasnych wskazówek, które Pan Bóg nam daje, jak mamy działać i co mamy robić, aby pozostać sobą, pozostać dziećmi Bożymi. Myślę, że ten dzisiejszy czas wojny czy ten cały niepokój, obojętność świata, te negocjacje, polityczne manipulacje – wszystko bardzo jasno daje się zrozumieć i odczytać przez pryzmat Księgi Apokalipsy, tych różnych wizji, jakie św. Jan ma w Apokalipsie, czy tych listów do Kościołów, które dzisiaj różnie się zachowują. Jeśli się pochylić nad tym słowem, to w ciszy i modlitwie można dużo rzeczy zrozumieć – co się tak naprawdę dzieje, jaka trwa walka duchowa i gdzie jest obecność Boga, a gdzie ewidentna obecność szatana i jego manipulacja.
Tak jak Ksiądz Biskup patrzy na wojnę.
Tak dzisiaj tę wojnę odczytuję i widzę w tym z jednej strony ogromne działanie Boże, bo ten akt zawierzenia, dokonany 25 marca, przyniósł owoce – dzisiaj wszyscy mówią o wielkim odstąpieniu wojsk Federacji Rosyjskiej, oczywiście bolesnym odstąpieniu, jak się później okazało. Bucza, Irpień, Hostomel – te miejscowości zostały zmasakrowane przez rosyjskie wojska. Ale też widzę w tym akcie zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi wielkie zwycięstwo Maryi nad szatanem, bo te wojska nagle i niespodziewanie zaczęły opuszczać tereny województwa kijowskiego, potem czernihowskiego. I myślę, że to jest też dla nas znak, w jaki sposób mamy dzisiaj działać.
Ale szatan nie śpi i przygotowuje się do kolejnego ataku.
Dlatego my też nie możemy się uspokajać czy być pasywni, tylko mamy jeszcze bardziej się modlić, jeszcze bardziej stać, szczególnie w Wielkim Tygodniu, w bliskości Boga i prosić, aby to dzieło Boże zostało już dokonane do końca i aby tak szatan został całkowicie zwyciężony.
Czy natchnienie do kazań wielkanocnych będzie Ksiądz Biskup też czerpał z Apokalipsy św. Jana?
Będę bardziej się koncentrował na Ewangeliach przewidzianych na konkretne dni, ale wątek Apokalipsy zawsze gdzieś tam jest obecny. To mi pomaga lepiej rozeznawać obecną sytuację przez pryzmat słowa, ale też i to słowo ma w sobie dużo nadziei, a dzisiaj tej nadziei bardzo potrzebujemy. Czuję w sercu, że każdy, z kim rozmawiam, chce usłyszeć przede wszystkim Dobrą Nowinę, chce usłyszeć prawdę, która będzie wkrótce objawiona przez działanie Boże.
Chrystus zmartwychwstał!
Prawdziwe zmartwychwstał!
Nietypową drogę zakonną i kapłańską miał Ksiądz Biskup: i Petersburg, i Charków, i Lwów, i Kraków…
Tak się złożyło, że moja formacja zakonna odbywała się w różnych miejscach, w różnych środowiskach i dzisiaj jestem za to Bogu wdzięczny, bo to dało mi dużo doświadczenia i szerszego spojrzenia na rzeczywistość, w której teraz pracuję. Jest mi też łatwiej zrozumieć dzisiaj ludność, której posługę jako biskup czy jako zakonnik. Łatwiej mi zrozumieć nawet to, co się dzieje ze strony Federacji Rosyjskiej, dlatego że spędziłem tam cztery lata, poznałem ludzi, zobaczyłem już wtedy, jaki jest stosunek przeciętnych Rosjan względem Ukrainy, a jaka – polityka państwa. To się już wtedy czuło, kiedy byłem na studiach. Także będąc w Polsce przez cztery lata, mogłem głębiej poznać kulturę i rzeczywistość polską, która również bardzo mnie ubogaciła.
Jakie wrażenie wywarli na Księdzu Biskupie ci przeciętni Rosjanie?
Przeciętni Rosjanie są przeważnie ofiarami wieloletniej manipulacji medialnej i presji politycznej. Bardzo często nawet nie mają świadomości, co się dzieje, jaka jest prawda. Oni są już jakby złamani, nawet za bardzo nie szukają prawdy. Po prostu bardzo łatwo się poddają tej manipulacji, nie wykazują się jakimś szerszym myśleniem. Tak jak było za czasów radzieckich, wszyscy trzymają się jednej wersji, która w państwie obowiązuje, i nawet nie próbują wejść w głąb. To świadczy o wielkim infantylizmie czy braku wiedzy, czy nawet braku pragnienia poszukiwania prawdy.
Ale jest sporo ludzi, którzy naprawdę mają dobrą wolę i nie są zwolennikami tej agresji ani nie stoją po stronie tych, którzy dzisiaj są oprawcami ukraińskiego narodu. Potępiają to, tylko że są ignorowani i niesłyszani, i bardzo często nawet gnębieni przez miejscowe władze. (…)
Czy spodziewał się Ksiądz Biskup takiej skali barbarzyństwa?
Powiem szczerze, że się spodziewałem, dlatego że kiedy byłem studentem-klerykiem w Sankt Petersburgu, wielokrotnie doświadczyłem brutalności, gdy byłem zatrzymywany przez ówczesną milicję i kiedy nie miałem przy sobie dokumentu albo kiedy miałem dokumenty i oni wiedzieli, że jestem z Ukrainy. Bardzo agresywnie poniżali mnie albo w bardzo niekulturalny sposób się wypowiadali. I nigdy nie mogłem zrozumieć, o co chodzi: przecież ci ludzie mnie pierwszy raz na oczy widzą, a z taką nienawiścią się do mnie odnoszą. I już wtedy czułem, że oni są bardzo źle nastawieni do każdego, kto ma jakiekolwiek relacje z Ukrainą czy się tam urodził.
Więc kiedy zaczęła się wojna, obawiałem się właśnie takiego scenariusza, ale tak po ludzku takiej myśli do siebie nie dopuszczałem. Ale teraz, kiedy stajemy się świadkami ludobójstwa, szczególnie mordowania dzieci, gwałcenia kobiet, zabijania ludzi bezbronnych, związanych, katowanie ich po piwnicach – widać, że to rzeczywiście jest działanie diabelskie, ludzi opętanych, którzy nie wyznają żadnych wartości i już nie mają w sobie żadnych oznak człowieczeństwa.
Przebacz nam nasze winy, jako i my przebaczamy naszym winowajcom.
Tak, to są słowa, które wypowiadamy bardzo często i to są słowa bardzo głębokie. I myślę, że kiedyś będą one wybrzmiewać tutaj, szczególnie z ust tych, którzy są dzisiaj ofiarami tej wojny. Aczkolwiek do tych słów jeszcze musimy dojrzeć. Myślę, że dzisiaj wypowiedzieć te słowa ustami ludzi cierpiących jest bardzo trudno.
Cały wywiad Krzysztofa Skowrońskiego z bp. pomocniczym Archidiecezji Lwowskiej ks. Edwardem Kawą, pt. „Każdy chce usłyszeć dobrą nowinę”, znajduje się na s. 1 i 2 dodatku „60 dni wojny” do majowego „Kuriera WNET” nr 95/2022.
Majowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
Biskup pomocniczy Lwowa o słowach papieża Franciszka, kwestii jego przyjazdu do Kijowa oraz o pomocy uchodźcom.
Bp Edward Kawa komentuje słowa papieża Franciszka, które padły w wywiadzie dla Corriere della Sera. Stwierdza, że trudno je przyjąć z perspektywy Ukrainy.
To nie jest jakieś oficjalne oświadczenie Stolicy Apostolskiej w sprawie tej wojny, która się dzieje na Ukrainie. To jest bardziej przekaz dziennikarski, który zawsze może mieć jakiś tam powiedzmy procent może jakiejś interpretacji tego dziennikarza, który zadawał pytanie.
Zauważa, że jest wiele pytań na które chciałoby się uzyskać odpowiedź od Stolicy Apostolskiej. Stwierdza, że słowa które padły nie zmieniają szacunku, jacy wierni żywią wobec Franciszka jako głowy Kościoła Katolickiego.
Bp Edward Kawa w #PoranekWnet: Oczekujemy jako wierni ojcowskiego poparcia ze strony papieża Franciszka #RadioWnet
Mówi także o pomocy uchodźcom. Nie czuć już tłoku. Uchodźcy udają się dalej na zachód lub rozlokowują się na terenie własnego państwa.
Nie czuje się tego, że jest za dużo ludzi, że nie mamy, gdzie ich rozmieścić, tylko po prostu jakoś naturalnie staramy się tym ludziom zapewnić mieszkanie, zapewnić to, co jest konieczne do życia.
„Poranka Wnet” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy.
Goście „Poranka Wnet”:
Dmytro Antoniuk – Studio Kijów;
Tomek Wybranowski – Radio Wnet;
Bp Edward Kawa – biskup pomocniczy Lwowa;
Olga Siemaszko – redaktor naczelna redakcji wschodniej Radia Wnet;
Adam Gniewecki – autora Kalendarium Politycznego;
Piotr Witt – korespondent Radia Wnet z Francji;
Czesław Okińczyc – założyciel Radia znad Wilii
Prowadzący: Krzysztof Skowroński
Realizator: Mikołaj Poruszek
Dmytro Antoniuk mówi o rosyjskich bombardowaniach. Rosjanie ostrzelali most w Dnieprze. Nasz korespondent donosi o sukcesach ukraińskiej kontrofensywy.
Dmytro Antoniuk w #PoranekWnet: Wróg wdarł się do Azowstalu i zrobił to niestety przy pomocy zdrajcy- byłego pracownika Azowstalu #RadioWnet
Zauważa, że Rosjanie nie pozwalają na wywożenie z zakładów rannych ukraińskich żołnierzy, wbrew prawu międzynarodowemu.
Tomek Wybranowski przedstawia reakcje Irlandczyków na słowa rosyjskiego prezentera Dmitrija Kisielowa, który groził Wyspom atakiem atomowym. Mówi się o wezwaniu ambasadora rosyjskiego na tłumaczenia, a nawet o potrzebie wydaleniu go. Dziennikarz Radia Wnet zauważa, że Irlandczycy są gotowi więcej zapłacić za gaz.
Dmytro Antoniuk mówi, że reżim Putina chciał zrobić powtórkę łagrów dla nieposłusznych mieszkańców terenów okupowanych. Mieszkania w miejscowościach okupowanych przez Rosjan są oddawane ludziom lojalnym wobec okupantów.
Olga Siemaszko mówi o pogrzebie Stanisłaua Szuszkiewicza, który odbędzie się 7 maja. Można wpisywać się do księgi pamiątkowej. Redaktor naczelna redakcji wschodniej Radia Wnet mówi o rosyjskich wojskach na Białorusi.
Olga Siemaszko w #PoranekWnet: Nie można mówić o całkowitym wycofaniu rosyjskiego wojska z Białorusi, ale nie można też mówić o znacznej obecności #RadioWnet
Nasz korespondent z Francji komentuje zmianę na stanowisku polskiego ambasadora w Paryżu. Stwierdza, że dotychczasowy nie znał języka francuskiego.
Piotr Witt w #PoranekWnet: Nieznajomość języka francuskiego utrudniała panu Młynarskiemu nie tylko kontakt z Francuzami, ale także z Polakami we Francji #RadioWnet
„Poranka Wnet” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy.
Goście „Poranka Wnet”:
Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk – Studio Kijów;
Bp Edward Kawa – biskup pomocniczy Lwowa;
Piotr Witt – korespondent Radia Wnet z Francji;
Ryszard Czarnecki – europoseł PiS;
O. Roman Sikoń – misjonarz, salezjanin
Prowadząca: Krzysztof Skowroński
Realizator: Mikołaj Poruszek
Paweł Bobołowicz komentuje wizytę prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii na Ukrainie. Wizytowali oni podkijowskie miejscowości. Ze względów bezpieczeństwa wyjazd był aż do ostatniej chwili utrzymywany w tajemnicy. Prezydent Duda powiedział o działaniach Rosjan: „To nie jest wojna, to jest terroryzm”. Podkreślił, że sprawcy zbrodni muszą zostać ukarani.
Dmytro Antoniuk donosi, że dzisiaj w nocy rosyjski okręt Moskwa został dwukrotnie trafiony.
Ukraińcy zatrzymują próby rosyjskiej ofensywy na południu. Antoniuk stwierdza, że Rosjanie kłamią twierdząc, iż mogą użyć przeciwko ukraińskiej stolicy rakiet, których dotąd nie używali.
Wojciech Jankowski z relacją z Charkowa. Stwierdza, że sytuacja w mieście jest wstrząsająca.
Wojciech Jankowski w #PoranekWnet: W ciągu ostatniej doby 53 razy Charków został zaatakowany. 22 osoby zostały ranne, a 7 zginęło #RadioWnet
Paweł Bobołowicz mówi o zmienianiu nazw ulic i miejsc na Ukrainie kojarzących się z Rosją i Białorusią.
Kronika Paryska poświęcona I turze wyborów we Francji. Jak mówi nasz korespondent, sytuacja ułożyła się po myśli ubiegającego się o reelekcję prezydenta.
Piotr Witt w #PoranekWnet: Zwyciężył francuski konserwatyzm. Francuzi opowiedzieli się przeciwko zmianom #RadioWnet
Piotr Witt wyjaśnia, że w niespokojnym świecie Macron jawi się Francuzom jako pewny schron. Dzięki podsycaniu strachu we francuskim społeczeństwie udało się zniechęcić Francuzów do głosowania na zmianę zgodnie z logiką:
Piotr Witt w #PoranekWnet: Jest źle, ale strach zmieniać cokolwiek, żeby nie było jeszcze gorzej #RadioWnet
Witt stwierdza, że choć nie ma mowy o sojuszu między Le Pen a Mélenchonem, to może być sojusz między liderką Zjednoczenia Narodowego a wyborcami socjalisty.
Bp Edward Kawa o Wielkim Czwartku i swoim powołaniu kapłańskim. Zdradza, że pierwotnie myślał o życiu zakonnym. Mówi, że w Apokalipsie św. Jana odnajdujemy wiele wskazówek jak żyć, zwłaszcza w obecnych czasach. Biskup pomocniczy Lwowa mówi, że przeciętni Rosjanie często nie zdają sobie sprawy jaka jest prawda. Są zmanipulowani przez propagandę. Bp Kawa wierzy, że wojna „idzie ku końcowi”.
Bp Edward Kawa w #PoranekWnet: Myślę, że koniec wojny to kwestia kilku tygodni #RadioWnet
Ryszard Czarnecki komentuje działalność polskiej dyplomacji ws. Ukrainy. Nasz kraj działa na rzecz swej sąsiadki razem z innymi europejskimi krajami. Europoseł zauważa, że choć w Bukareszcie Bułgarzy protestują przeciwko korupcji, to Komisja Europejska nie ma problemu w zaakceptowaniu bułgarskiego KPO. Polska natomiast nigdy nie miała problemów z niewłaściwym wydatkowaniem funduszy unijnych. Czarnecki przedstawia niepokojące obrazki z Irpienia. Miasto straszy opuszczonymi dzielnicami po których snują się psy.
O. Roman Sikoń z Pakistanu. W tym muzułmańskim kraju kwitnie Kościół Katolicki. Misjonarz opowiada o próbie zamachu na kościół. W Wielki Czwartek o. Sikoń wspomina początek swej drogi kapłańskiej. Życzy, aby ten kończący się Wielki Post i czas świąt Wielkiej Nocy był dla nas czasem powrotu do Boga.