Wito Nadaszkiewicz: rosyjska propaganda tłumaczy, że na Ukrainie nie ma żadnej wojny

Grafika ilustracyjna | Fot. Pixabay

Lwowski publicysta o sytuacji na Ukrainie. Rosjanie bombardują miejscowości nie oszczędzając cywili.

Wito Nadaszkiewicz z korespondencją ze Lwowa. Informuje o sytuacji w swoim mieście.

Ludzie próbują żyć normalnie, czego przejawem jest m.in. organizowanie wycieczek po Lwowie dla uchodźców z innych części kraju.

Dzisiejsza noc minęła spokojnie. (…) Ludzie są już przyzwyczajeni do alarmów, bo słyszymy je kilka razy dziennie.

Zaznacza, że jednym z deficytowych towarów są leki.

Czytaj także:

Łukasz Golowanow: nie widzę teraz możliwości, by Rosjanie coś zdziałali na froncie wojny przeciwko Ukrainie

Mówi także o rozpoczęciu ewakuacji ludności cywilnej z okolic podkijowskiego Boryspola, gdzie znajduje się główny port lotniczy Kijowa.

Wczoraj wywozili dzieci z wioski położonej pod Boryspolem. (…) Na razie jest nerwowo.

Chcesz wiedzieć więcej? Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Bobołowicz: Kończy się ewakuacja ukraińskich obywateli z innych państw. Ludzie uciekli z Boryspola bez kwarantanny

Paweł Bobołowicz o zapowiedzi zamknięciu granic przez Ukrainę, panice z tym związanej, obowiązku kwarantanny i problemach w jego egzekwowaniu.

Paweł Bobołowicz tłumaczy, co spowodowało masowy ruch na granicy polsko-ukraińskiej. W piątek ponad 30 tys. obywateli Ukrainy powróciło do swojego kraju. Panika na granicy była ogromna. Wszystko przez niefortunne sformułowanie prezydenta Wołodomyra Zełenskiego, który zapowiedział zamknięcie granic swego kraju. Jak tłumaczy korespondent, granice naszego południowo-wschodniego sąsiada mogą nadal przekroczyć jego obywatele i osoby mające prawo pobytu tam.

Kończy się akcja ewakuacji ukraińskich obywateli z innych państw.

Powracających z innych krajów obowiązuje od piątku surowsza kwarantanna. Dziennikarz zwraca uwagę na sytuację, jaka miała miejsce na lotnisku w Boryspolu. Część Ukraińców, która wróciła do kraju zza granicy, stwierdziła, że nie zostali oni wcześniej uprzedzeni o obowiązku kwarantanny. W związku z tym uciekli oni i wrócili samochodami do swych domów, nie przechodząc żadnej kwarantanny.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.