Współpraca ośrodków akademickich w Polsce i Irlandii oraz walka z wysokimi cenami – Studio Dublin – 12.05.2023 r.

Piątkowy poranek w sieci Radia Wnet należy do Studia Dublin, w którym informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak dobrej muzyki i ciekawostek z Irlandii. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

Gość „Studia Dublin:

dr Jarosław Płachecki –  dziekan Staropolskiej Szkoły Wyższej w Dublinie

Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski

Współprowadzący: Bogdan Feręc


Dr Jarosław Płachecki zapowiada spotkanie z przedstawicielami Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej, które odbędzie się w piątek 0 18 w Domu Polski Dublinie. Uczestniczyć będą reprezentanci 12 polskich uczelni wyższych.

Chcemy pokazać, jakie są korzyści ze studiowania w języku polskim.

Bogdan Feręc i Tomasz Wybranowski komentują środowy półfinał Konkursu Piosenki Eurowizji w Liverpoolu, gdzie polska wokalistka Blanka wypadła znacznie lepiej niż podczas krajowych preselekcji.

Wiceminister handlu Republiki Irlandii Neil Richmond zapowiedział podjęcie starań na rzecz obniżenia cen w supermarketach. Stwierdzenie spotkało się z natychmiastową reakcją przedstawicieli różnych sieci sklepów. Jednogłośnie zapowiedziano, że ceny zostaną obniżone tylko w przypadku zmniejszenia kosztów pracy.

Siedziba irlandzkiego rządu. Fot. Studio 37 Dublin (c).

Ponadto, zapowiadamy wystawę prac mieszkającego w Dublinie malarza Pawła Jasińskiego. Więcej informacji na ten temat już wkrótce w audycji PopArt Izy Smolarek i Alexa Sławińskiego.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Irlandzkie echa zbliżającej się koronacji Karola III – Studio Dublin – 05.05.2023 r.

Piątkowy poranek w sieci Radia Wnet należy do Studia Dublin, w którym informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak dobrej muzyki i ciekawostek z Irlandii. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

Gość „Studia Dublin”:

Bogdan Feręc – redaktor portalu Polska-IE.com


6 maja w Londynie odbędzie się koronacja króla Karola III. Bogdan Feręc referuje dyskusję, jako roztoczyła się na scenie politycznej w Republice Irlandii na temat udziału prezydenta Michaela Higginsa i premiera Leo Varadkara w uroczystości.

Partia „People before profit” cały czas wzywa, by rządzący zezygnowali z przyjazdu do Londynu. Premierowi i prezydentowi przypomina się wszystkie tragiczne wydarzenia wywołane w Irlandii przez Brytyjczyków.

Michael D. Higgins, prezydent Irlandii. Fot. UNCTAD [CC BY-SA 2.0] via Wikimedia Commons
Król Wielkiej Brytanii Karol II / Fot. Fergus Burnett, Flickr, (CC BY-NC 2.0)

Monarchie w Europie nadal występują, choć dużo mniej licznie niż jeszcze choćby w pierwszej połowie XX wieku. W większości są to monarchie konstytucyjne ( m.in. Szwecja, Dania, Luksemburg, Monako, Hiszpania, Niderlandy), z jednym szczególnym przypadkiem ustroju dającemu jednej osobie władzę absolutną, czyli Watykanu. 

Król może sprawować funkcję doradczą wobec rządu. Wciąż ma prawo ścinać głowy, ten zapis w nigdy nie został usunięty.  Nie będzie daleko odbiegało od rzeczywistości, gdy powiemy, że brytyjski król jest odpowiednikiem polskiego prezydenta.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Wodny grabieżca – ChatGPT.

Wodny grabieżca – ChatGPT W czasach walki z ociepleniem klimatu, chociaż to stwierdzenie coraz rzadziej używane jest przez świat nauki i ten, który prowadzi nas na skraj energetycznej przepaści, czyli polityki, mówi się o walce o środowisko, żeby temat rozciągną i trochę go rozmyć. To z kolei daje wielkie pole manewru, bo przecież w aspekt środowiskowy można wtłoczyć wszystko, czego tylko polityczna dusza zapragnie, a i nie będzie niczym nadzwyczajnym przemycenie w tym całym tzw. oczyszczającym […]

Wodny grabieżca – ChatGPT

W czasach walki z ociepleniem klimatu, chociaż to stwierdzenie coraz rzadziej używane jest przez świat nauki i ten, który prowadzi nas na skraj energetycznej przepaści, czyli polityki, mówi się o walce o środowisko, żeby temat rozciągną i trochę go rozmyć.

To z kolei daje wielkie pole manewru, bo przecież w aspekt środowiskowy można wtłoczyć wszystko, czego tylko polityczna dusza zapragnie, a i nie będzie niczym nadzwyczajnym przemycenie w tym całym tzw. oczyszczającym planetę zamieszaniu, ukrycie prób ograniczenia swobód obywatelskich, co nawiasem mówiąc, poniekąd już się dzieje.

To też kwestia zastanawiająca, przynajmniej obserwatorów wydarzeń w skali światowej, ponieważ niewiele osób reaguje na coraz nowsze wydumki tuzów polityki, a to oni kształtują nasz los, choć na naszą własną prośbę, bo to my ich wybraliśmy i będziemy wybierać w latach kolejnych.

Powinienem też zaznaczyć, gdyż może to nie być dostatecznie jasne, że wrogiem technologii nie jestem, ale moje obawy związane są z tak szybkim rozwojem oraz jej kierunkami, co w rachunku końcowym napawa mnie niepokojem. Dzieje się tak z powodu w jaki młode pokolenia zaczęły z tych zdobyczy cywilizacji korzystać, więc dali ponieść się fali rozwoju, przestając określać swój ziemski byt poprzez świadomość. Teraz określa ich technologia, więc najnowsze modele telefonów komórkowych, ilość laików w mediach społecznościowych, ale też sztuczność, jaką zaczęła generować także sztuczna inteligencja.

 

Zacznijmy jednak od podstaw. Czym jest ChatGPT

Jest to oprogramowanie potrafiące m.in. udzielać odpowiedzi na pytania, jednak wcześniej należy określić, w jakim kierunku układ scalony powinien rozpocząć poszukiwania. Tzw. sztuczna inteligencja, jest obecnie niczym innym, jak przeszukującym z dużą prędkością ogrom baz danych oprogramowaniem zapisanym na krzemowej płytce, następnie pobieraniem odnalezionych informacji w postaci fraz i całych zdań, co kończy się generowaniem odpowiedzi.

Źródło: Gerd Altmann / Pixabay

W mojej opinii, bo na taką sobie pozwolę, jest to najzwyklejsze kopiowanie, więc plagiat w czystej formie, ale w tekstach opisujących Generative Pretrained Transformer twierdzi się, że wykorzystywana jest technologia uczenia się, by stworzyć tekst łudząco podobny do napisanego ludzką ręką.

To też nadużycie słowne, gdyż GPT nie jest jeszcze w stanie wytworzyć autorskiego tekstu, a prawdopodobnie jeszcze przez wiele lat posiłkować się będzie materiałami, jakie już wcześniej znalazły się w interencie i bytują sobie w centrach danych rozlokowanych na całym świecie.

Sam ChatGPT, jak i centra do przechowywania danych zużywają energię, a zdaje się, że funkcjonowanie niektórych pochłania tyle prądu, co niewielkie miasto, więc nie można także mówić, iż są przyjazne środowisku. Naukowcy z University of Colorado Riverside i University of Texas Arlington w USA obliczyli niedawno, że używając ChatuGPT, jako ludzie, tak po prawdzie sami robimy sobie krzywdę, a nie chodzi w tym przypadku akurat o energię i zużycie paliw do jej wyprodukowania w podstawowym znaczeniu, ani nie chodzi też o stopniową utratę umiejętności samodzielnego myślenia, bo zasadniczo o wodę.

Sztuczna inteligencja i jej wejście do naszej rzeczywistości to dziedzina, która jest całkiem nowa, więc i nie ma wielu opracowań w tej sprawie, co prowadzi nas do wniosku, iż należy poczekać, aby potwierdzić lub zaprzeczyć tezie postawionej przez naukowców, w której przekonują, że tylko ChatGPT zużywa na każde z 20 do 50 zadanych pytań butelkę czystej wody. Chodzi o wodę do chłodzenia urządzeń, czyli rosnąca ilość użytkowników ChatuGPT, wpływać może na ogólny bilans hydrologiczny świata, bo należy się spodziewać, iż ilość użytkowników stale będzie wzrastać.

 

Ile wody kosztuje sztuczna inteligencja?

Nie będzie więc miało to wiele wspólnego z ekologią, a ważny jest też sam proces, w którym używana jest woda nadająca się do spożycia. Dane, jakie są obecnie dostępne, mówią o wodzie używanej do wytwarzania energii elektrycznej, ale też do chłodzenia szaf serwisowych i innej aparatury, do której zasilania wykorzystywany jest prąd, a ten w całym procesie indukowania siły elektromotorycznej wytwarza ciepło.

To kieruje nas do tych wszystkich serwerowni, gdzie przechowuje i przetwarza się dane, a w takim przypadku łatwo jest nazwać je zakładami produkującymi w dużych ilościach czynnik w postaci śladu węglowego, a i zużywające potężne ilości wody do chłodzenia urządzeń.

Serwerownie w ujęciu globalnym idą w tysiące, a służą komputerom do uzyskiwania odpowiedzi, jakie zadajemy, wpisując np. adres „www” lub używając najnowszego wynalazku, jakim jest ChatGPT. Ważne jest w tym przypadku, że uczymy algorytmy, aby w odpowiedni sposób wykonywały polecenia i zadania, jakie przed nimi stawiamy, co też pochłania dodatkowe ilości energii, wytwarza dodatkowe ilości ciepła i wymaga większej ilości płynu chłodzącego, by temperatura nie przekroczyła wartości krytycznych, potrzebnych do sprawnej pracy układów elektronicznych.

Jak obliczono na University of Colorado Riverside i University of Texas Arlington w USA, podczas jednej rozmowy ze sztuczną inteligencją, kiedy zadaje się wymienione już od 20 do 50 pytań, ta zużywa do schłodzenia swojego elektronowego mózgu pół litra wody.

Może się to wydawać ilością niewielką, ale przeliczając na ilość użytkowników w sensie globalnym, suma strat wody w naszym systemie hydrologicznym staje się kolosalna.

Naukowcy w swoim opracowaniu powiedzieli:

– Chociaż butelka wody o pojemności 500 ml może nie wydawać się zbyt duża, całkowity wnioskowany i łączny ślad wodny jest nadal bardzo duży, biorąc pod uwagę miliardy użytkowników ChatuGPT.

Według badaczy z obu uniwersytetów podczas prac przygotowawczych do uruchomienia technologii GPT-3 w jednej z największych firm technologicznych na świcie, podczas uczenia jej nowych zadań, zużytych zostało prawdopodobnie 700 000 litrów wody, a dla porównania typowa wanna w europejskiej łazience zawiera od 120 do 150 litrów życiodajnego płynu.

 

Fot CC0, Pixabay

To jednak nie wszystko, na co wskazują naukowcy, gdyż technologia GPT-4, podczas treningów, może zużywać znacznie większe ilości wody. Tu jednak dodano, że nie sposób jest obecnie sprawdzić, jaki wpływ ma to na zasoby wodne na naszym globie, albowiem ilość danych dotyczących tego zagadnienia jest szczątkowa.

Można z tego jednak wyciągnąć wniosek, że szacunki są mocno nieprecyzyjne i do dokładności jest im raczej daleko, gdyż firmy niechętnie dzielą się takimi informacjami.

Twórcy badania są przekonani, że nie można postępować w taki właśnie sposób, czyli odrzucać pewnych zagrożeń, niwelując inne i zaapelowali do firm zajmujących się obróbką danych, żeby „przyjęli odpowiedzialność społeczną i dawali przykład”, co wiązać się będzie z ochroną światowych zasobów wody oraz znanymi od dawna jej niedoborami.

W pierwszych miesiącach 2023 roku pojawił się także raport Globalnej Komisji ds. Ekonomii, a to w nim właśnie wskazano, że światowe zużycie wody do końca trwającej dziesięciolatki wzrośnie o kilkadziesiąt procent i ma potencjał przewyższenia jej podaży nawet o 40%.

Dane jasno pokazują, że nie tylko odbiorcy detaliczni, czyli gospodarstwa domowe, powinny oszczędzać wodę, ale również wszystkie gałęzie przemysłu powinny przeprowadzić analizy, w jaki sposób stosują praktyki przeciwdziałające marnotrawstwu wody zdatnej do picia.

Wracając na koniec do naukowców z University of Colorado Riverside oraz University of Texas Arlington przytoczyć trzeba ich opinię, w której z dużą mocą wskazują na dane, jakie powinny charakteryzować się przejrzystością, o ile chodzi o wpływ na środowisko systemów sztucznej inteligencji, aby możliwe stało się wykonanie pełnej oceny oddziaływania na niektóre aspekty naszego życia.

To jednak jest pieśnią przyszłości, o ile w ogóle będzie miało miejsce, albowiem ludzkość zachłysnęła się obecnie sztuczną nowoczesnością i nie dba o żaden aspekt ochrony środowiska, przynajmniej pochodzący z tego kierunku. Powód wydaje się prosty, centra danych są najczęściej niepozornymi budynkami i wyglądają jak magazyny, ale też nie dymią, nie hałasują i nie produkują nieprzyjemnych zapachów. Do tego wszystkiego otoczone są zazwyczaj zielenią, co sprawia wrażenie, iż są oazą ekologicznej radości. Nie są i nigdy nie będą, a tylko dlatego, że nie mamy jeszcze technologii pozyskiwania prądu ze źródeł odnawialnych na taką skalę, aby zapewnione były jej stałe i na wymaganym poziomie dostawy.

Jak się natomiast teraz dowiadujemy, oprócz prądu, który serwerownie, ale też sztuczna inteligencja pożera w dużych ilościach, podkradają nam wodę, a bez niej, w przeciwieństwie do ChatuGPT ludzkość nie przetrwa.

Bogdan Feręc

Źródło: Euronews

Czy Republikę Irlandii czeka masowy exodus ludności? – Studio Dublin – 31.03.2023 r.

Piątkowy poranek w sieci Radia Wnet należy do Studia Dublin, czyli informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak też ciekawostek z Irlandii i przeglądu prasy. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

Goście Studia Dublin:

  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Studio Riverside Galway.

Realizacja programu, scenariusz i prowadzenie : Tomasz Wybranowski

  • Turcja jako ostatnie państwo członkowskie NATO wyraziła zgodę na przystąpienie Finlandii do Sojuszu.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg z zadowoleniem przyjął wynik głosowania w Wielkim Zgromadzeniu Narodowym Turcji – pisze „Irish Times”

Ankara nadal blokuje jednak akcesję Szwecji z powodu polityki tamtejszego rządu wobec Kurdów.

  • Czy w Republice Irlandii rozpocznie się debata ws. transpłciowości? Wzywa do tego partia Finne Gael, jednak premier Leo Varadkar ostrzega przed katastrofalnymi skutkami ewentualnej wojny kulturowej.
Leo Varadkar, premier rządu Republiki Irlandii. Fot. European Peoples Party (CC BY 2.0)
  • W dniach 11-12 kwietnia Republikę Irlandii i Irlandię Północną odwiedzi prezydent USA Joe Biden. Wizyta niemal zbiegnie się z rocznicą podpisania porozumienia wielkopiątkowego ( 10 kwietnia 1998 r. )

Oprócz oficjalnych rozmów z prezydentem Michaelem Higginsem i premierem Leo Varadkarem planowane są również otwarte spotkania z Irlandczykami – zapowiada szef portalu Polska.IE-com Bogdan Feręc.

Prezydent USA Joe Biden | fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Parlament Republiki Irlandii wyraził zgodę na zniesienie zakazu eksmisji. W połączeniu z masowym napływem uchodźców Zieloną Wyspę czekają bardzo poważne problemy:

Albo gwałtownie przybędzie osób bezdomnych i tysiące ludzi trafi na bruk, albo zaczniemy stąd wyjeżdżać i zacznie brakować rąk do pracy – przestrzega Bogdan Feręc.

Ostatnim tematem, jaki poruszyliśmy z Bogdanem Feręcem, była możliwość likwidacji statusu neutralnego Republiki Irlandii. Rząd odwołał posiedzenie Zgromadzenia Narodowego w tej sprawie.

Ponad 80% Irlandczyków nie chce, by Republika przestała być neutralna. Bieżące wydarzenia pokazują że rząd i tak robi co chce.

Bogdan Feręc, redaktor naczelny portalu Polska-IE.com i szef Studia Riverside Radia Wnet

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

https://www.instagram.com/studio37dublin/

Trzęsienie ziemi w irlandzkim parlamencie. Kryzys mieszkaniowy nasila się. News Studio37 – Studio Dublin – 24.03.2023 r.

 

Trzęsienie ziemi w irlandzkim parlamencie. Kryzys mieszkaniowy nasila się. News Studio37 – Studio Dublin – 24.03.2023 r.

Piątkowy poranek w sieci Radia Wnet należy do Studia Dublin, czyli informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak też ciekawostek z Irlandii i przeglądu prasy. Zaprasza Tomasz Wybranowski

Goście Studia Dublin:

  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Studio Riverside Galway.

Realizacja programu, scenariusz, prowadzenie i opis portalowy: Tomasz Wybranowski

 

 

  • Liderka Partii Pracy Ivana Bacik potwierdziła złożenie wniosku o wotum nieufności dla rządu w świetle rażącej decyzji o zniesieniu zakazu eksmisji. Poseł Duncan Smith potwierdził złożenie tego wniosku na Business Conference, a zawiera on ostrą krytykę prac koalicji rządzącej. Partia Pracy uznała również, że chce się podzielić wnioskiem ze społeczeństwem i opublikowała go na swojej stronie internetowej.

Wniosek brzmi: Dáil Éireann – Rząd, odmawiając przedłużenia zakazu eksmisji, podjął celową i świadomą decyzję o narażeniu tysięcy ludzi na ryzyko natychmiastowej bezdomności. Partia Pracy postanawia, że ​​nie ma zaufania do rządu. I o tym w II części programu będę rozmawiał z redaktorem naczelny portalu Polska – IE.com Bogdanem Feręcem.

 

Ivana Bacik, szefowa irlandzkiej Labour Party.

 

  • Prezydent USA Joe Biden zapowiedział, że zamierza złożyć wizytę w Irlandii i Irlandii Północnej. Zaproszenie do Belfastu złożył mu brytyjski premier Rishi Sunak. Premier brytyjskiego rzádu stwierdził też, że przyjął zaproszenie Bidena do złożenia wizyty w Waszyngtonie w czerwcu.

Pytany przez dziennikarzy, czy skorzysta z zaproszenia, prezydent USA odpowiedział, że ma zamiar pojechać do „Irlandii Północnej i Republiki”. Okazją do wizyty ma być 25. rocznica porozumienia wielkopiątkowego, rozwiązującego konflikt w Irlandii Północnej. Dokument podpisano 10 kwietnia 1998 roku. Sprawa statusu Irlandii Północnej w obliczu Brexitu była – obok m.in. wojny na Ukrainie – jednym z tematów rozmów obu liderów UK i USA.

 

  • Przedstawiciele firm z USA, Kanady i Polski podpisali w Waszyngtonie porozumienie o współpracy technologicznej przy projekcie rozwoju w Polsce modułowych reaktorów jądrowych BWRX-300. Technologię małych reaktorów firma Orlen Synthos Green Energy planuje wdrożyć do floty reaktorów jądrowych w Polsce i w regionie. W ramach porozumienia firmy te zainwestują łącznie 400 milionów dolarów w rozwój projektu małego reaktora jądrowego i jego komponentów.

 

Sanah/ Foto. Radio WNET, Konrad Tomaszewski
  • Muzyczny kwiecień w Dublinie. Najpierw 18 kwietnia w The Buttom Factory zaprezentuje się Mariusz Duda i legendarna grupa Riverside, promująca album ID Entity, a 21 kwietnia Sanah, która zaprezentuje poezyje i nagrania z krążka Uczta. Jej koncert w klubie The Academy.

 

Irlandzka drużyna rugby, która łączy Irlandczyków z Ulsteru i Republiki Irlandii. Fot. z serwisu www.irishrugby.ie
  • Zakończyła się tegoroczna edycja Guinness Six Nations Cup, w których tradycyjnie rywalizowały reprezentacje narodowe Anglii, Francji, Irlandii, Włoch, Szkocji i Walii. Była to już 129. edycja zawodów (obejmujących wszystkie poprzednie wcielenia jako Mistrzostwa Narodów Kraju i Mistrzostwa Pięciu Narodów). Francja weszła do turnieju jako obrońcy tytułu, wygrywając Wielkiego Szlema w 2022 roku. Irlandia wygrała turniej, po raz piętnasty, z Potrójną Koroną, trzynastym i Wielkim Szlemem, czwartym i pierwszym zwycięstwem w Dublinie. Pokonując Anglię w swoim ostatnim meczu 18 marca 29: 16, co cieszy nas włącznie z Jakubem.  Irlandia komplet zwycięstw.
Dublin i rzeka Liffey przy ujściu do Morza Irlandzkiego i w tle dubliński port. Fot, Studio 37 Dublin.

 

Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką

 

Błogosławiona Rodzina Ulmów.

Świat patrzy na tę zbrodnię, straszliwszą niż wszystko, co widziały dzieje – i milczy. (…) Tego milczenia dłużej tolerować nie można (…) Jest ono nikczemne. Wobec zbrodni nie wolno pozostawać biernym. Kto milczy w obliczu mordu – staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia – ten przyzwala. – Zofia Kossak-Szczucka, „Protest” – odezwa wydana przez pisarkę 11 sierpnia 1942 r. w czasie wielkiej akcji deportacji Żydów z warszawskiego getta

Nie wszyscy w Europie przyglądali się biernie zagładzie europejskich Żydów. Polacy – z narażeniem własnego życia – ruszyli im z pomocą, choć groziła im za to nawet śmierć. Na ziemiach polskich Niemcy wprowadzili najbardziej restrykcyjne prawo za pomoc udzielaną Żydom.

24 marca 1944 r. w Markowej na Podkarpaciu Niemcy zamordowali mieszkającą tam ośmioosobową rodzinę Ulmów oraz ukrywanych przez nich Żydów z rodzin Goldmanów, Didnerów i Grünfeldów.

Od 2018 roku w rocznicę zbrodni w Markowej obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Święto zostało ustanowione przez polski parlament.

Wysłuchaj całego Studia Dublin już teraz!

Kryzys mieszkaniowy i gospodarczy oraz spory ideologiczne w Republice Irlandii – Studio Dublin – 10.03.2023 r.

 

 

Dzień św. Patryka – Studio Dublin – 17.03.2023 r.

Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc przybliżają sylwetkę chrystianizatora Irlandii i zapowiadają obchody w różnych częściach kraju. Jakub Grabiasz relacjonuje Puchar Sześciu Narodów w rugby.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Obelisk św. Patryka na świetych Wzgórzach Tary. Fot. Studio 37.
Studio Dublin na antenie Radia WNET od 15 października 2010 roku (najpierw jako „Irlandzka Polska Tygodniówka”). Zawsze w piątki, zawsze po Poranku WNET zaczynamy ok. 9:10. Zapraszają: Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, oraz Katarzyna Sudak, Agnieszka Białek, Ewa Witek, Alex Sławiński oraz Jakub Grabiasz.

Żeby nam się chciało chcieć… Dlaczego współpraca gospodarcza Polski z Irlandią wciąż kuleje, mimo wielkich możliwości?

Gdyby zmienić formułę współpracy, przyjąć w stosunku do wyspy modele, które na niej działają, za kilka lat Polska stałaby się jednym z głównych partnerów gospodarczych Irlandii – gdyby tylko chciała.

Bogdan Feręc

W Polsce, co widać z perspektywy kilku tysięcy kilometrów, od dawna nie ma woli wsparcia biznesu, są za to ograniczenia, nakazy i utrudnianie prowadzenia działalności gospodarczej. Nie mam tu na myśli konkretnej ekipy rządzącej, jako że wszystkie charakteryzuje dokładnie taki sam sposób postępowania. Podkreślają, że należy wspierać mały oraz średni biznes, jednak wyłącznie mówią, bo po deklaracjach nic się nie dzieje. Oczywiście wprowadzane są pewne pomocowe namiastki – jakieś drobne ulgi, programy wsparcia i aktywizacji przedsiębiorstw, ale nieodpowiednie dla firm, które od lat zmagają się z mikroskopijnymi możliwościami rozwoju i nigdy nie wypłyną na szerokie, międzynarodowe wody.

Odpowiedzią na problemy różnych polskich gałęzi oraz sektorów gospodarki miały być organizacje wspierania polskiego biznesu, jednak rozwój mniejszych producentów jest nadal blokowany, gdyż zadecydowano, że pomagać się będzie właściwie tylko potentatom i kolosom sektorów, jakie promować zechcą kolejne gabinety.

Instytucje te, jak np. działająca w ramach rządowych gestów dobrej woli Polska Agencja Inwestycji i Handlu SA, stała się promotorem naszych produktów i wytwórców, ale wydaje się, że tylko tych największych. Podobnie rzecz się ma z Krajową Grupą Spożywczą. (…)

Sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Rafał Romanowski, stwierdził, iż należy poszukać nowych rynków zbytu dla polskiej produkcji rolno-spożywczej. No trzeba, ale sama wola nie przyniesie żadnych rezultatów i należy zacząć działać w tej sprawie, i to nie za kilka miesięcy, ale właśnie teraz. Odnoszę wrażenie, że ze znalezieniem odbiorców nie będzie specjalnych kłopotów. Wystarczy przyjrzeć się zapotrzebowaniu innych europejskich gospodarek i skierować do nich odpowiednio przygotowaną ofertę, tę, jakiej oczekują.

Zgodzę się jednak z opinią Pana Rafała Romanowskiego, iż polskie rolnictwo wyszło już mroków średniowiecza, może konkurować z siostrzanymi sektorami w Europie, a nawet z niektórymi państwami na świecie. Dlaczego więc mamy opory przed wyjściem na świat, a rolnicy nie mogą doczekać się oczekiwanego wsparcia?

Skłamałbym, gdybym stwierdził, że polskich owoców nie ma w sprzedaży detalicznej w Unii Europejskiej i na innych rynkach, jednak są one chyba wciąż słabą propozycją dla zagranicznych konsumentów, skoro polska wieś nadal oczekuje pomocy. (…)

Dlaczego nie jesteśmy głównym lub znaczącym dostawcą owoców, warzyw i artykułów spożywczych na unijny rynek, a nawet, co też warto podkreślić, gdzieniegdzie właściwie nie jesteśmy obecni? Tym właśnie zagadnieniem powinni zająć się analitycy ministerstwa. Jaki jest powód niskiej, choć rosnącej obecności polskich produktów na rynkach Europy? W konsekwencji powinno się opracować odpowiadającą potrzebom Europy oraz państw trzecich polską strategię ekspansji i zacząć ją realizować. (…)

To nie wszystko, co może być inspiracją dla polskich władz, producentów i ogólnie biznesu w kraju. Przecież w Irlandii przemysł jest stosunkowo nisko rozwinięty, co może sugerować, że albo potrzebuje zagranicznych inwestycji, albo dostawców. To może się okazać strzałem w dziesiątkę, o ile zaproponujemy tutejszym odbiorcom towar, który chcą kupić, a nie ten, którego chcemy się pozbyć. I tu dochodzimy do sprzedaży kosmetyków: w Polsce znajdziemy kilka fabryk produkujących te wszystkie perfumy, tusze do rzęs, kremy na dzień i na noc… W ten sposób podpowiadam, czego potrzebuje wyspa. (…)

Kolejnym działem gospodarki, który stale cierpi niedobory, jest irlandzki przemysł budowlany. Przestaje radzić sobie z inflacją, stale rosnącymi kosztami materiałów budowlanych, ale też z brakiem rąk do pracy.

Polskie Ministerstwo Gospodarki lub Spraw Zagranicznych mają okazję wprowadzić na irlandzki rynek oferty materiałów budowlanych, a firmy budowlane mają szanse przynieść dochód sobie, pracownikom i państwu.

Nawiasem mówiąc, sytuacja na rynku budowlanym w Irlandii jeszcze przez kilka lat dawać będzie rękojmię ciekawej, dochodowej współpracy i niezłych zarobków, niezależnie od tego, czy jest się budowlańcem z kwalifikacjami, czy firmą, która chce tutaj budować. (…)

Gdyby Polska skorzystała z tej sposobności, mogłaby uchronić wiele małych i średnich polskich firm z sektora remontowo-budowlanego przed recesją i upadłością, a jednocześnie pokazać, a właściwie potwierdzić, że oprócz wysokiej klasy cenionych na wyspie specjalistów, mamy też inne, czasami lepsze niż stosowane w Irlandii technologie budowlane. (…)

W Republice, co Warszawa mogłaby skrzętnie wykorzystać, gdyby tylko wiedziała, jak to zrobić, można też stworzyć całą sieć promocji, która działałaby w interesie Rzeczypospolitej Polskiej, bo nasi rodacy mieszkający w Irlandii są przedsiębiorczy, zakładają firmy w różnych sektorach, mają wiedzę, jak poruszać się na tym rynku.

Są polskie i prowadzone przez Polaków sklepy meblowe, przemysłowe, oferujące odzież i obuwie; są też prowadzone przez krajanów knajpki i te również mogą stać się forpocztą naszej ojczyzny na wyspie. Ale nie mogą one działać tak, jak działa Polska i jej misje gospodarcze, czyli wmuszać w Irlandczyków to, czego naszej ojczyźnie zbywa. Świadomość tego powinna stać się podstawą współpracy z Irlandią.

Można oczywiście dalej iść drogą znaną od lat, ale statystyki mówią, że wymiana gospodarcza Polski z Irlandią słabnie, co oznacza, że dotychczasowa metoda się nie sprawdza. Niedopuszczalne jest także, aby polska przedsiębiorczość na wyspie była ograniczana ze strony ojczyzny, czyli by dławiła ją biurokracja na styku współpracy bilateralnej.

Prawo podatkowe i przepisy dotyczące prowadzenia przedsiębiorstw są w Irlandii proste, pomocne tutejszemu biznesowi, głównie małym i średnim firmom, jakich jest ponad 60% w całej gospodarce Republiki Irlandii. Styl działania jest odmienny od polskiego i nikt tu nikogo nie szarpie za rękaw, jeżeli założy firmę, nie zmusza do płacenia podatków i składek ubezpieczeniowych od pierwszego dnia po uruchomieniu działalności gospodarczej, a pozwala się na jej rozwinięcie. (…)

Wielokrotnie podkreślam: na wyspie biznes robi się stosunkowo łatwo, a to dzięki prawu, które nie ogranicza kreatywności przedsiębiorców. Tym samym, jeżeli znajdzie się odpowiednią niszę, droga do sukcesu wcale nie jest daleka. Nie ma też potrzeby przeprowadzania specjalnych badań, aby określić zakres działalności i wprowadzić produkt, którego nie ma w Irlandii, bo można iść wytyczoną już drogą i zająć się tym, co na wyspie jest dobrem podstawowym – chodzi oczywiście o kawiarnie i niewielkie restauracje. (…)

Polskie władze mają inne priorytety, a i agencje rządowe stawiają na coś całkiem innego. Gdyby zmienić formułę współpracy, przyjąć w stosunku do wyspy modele, które na niej działają, nie jest wykluczone, że za kilka lat Polska stałaby się jednym z głównych partnerów gospodarczych Irlandii – gdyby tylko tego chciała.

Cały artykuł Bogdana Feręca pt. „Żeby nam się chciało chcieć…” znajduje się na s. 14 sierpniowego „Kuriera WNET” nr 98/2022.

 


  • Sierpniowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Bogdana Feręca pt. „Żeby nam się chciało chcieć…”” na s. 14 sierpniowego „Kuriera WNET” nr 98/2022

Studio Dublin – 29.07.2022 r. – Tomasz Wybranowski, Bogdan Feręc, Łukasz Sikora i Jakub Grabiasz

Piątkowy poranek w sieci Radia Wnet należy do Studia Dublin, gdzie informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak też dobrej muzyki i ciekawostek z Irlandii. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

Goście Studia Dublin:

  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Studio Riverside Galway,
  • Rafał Żurek – animator życia kulturalnego i organizator koncertów w Republice Irlandii
  • Jakub Grabiasz –  sportowy korespondent Studia Dublin

Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski

Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin), Daniel Chybowski (Warszawa)

 

Tutaj do wysłuchania cały program Studio Dublin z 29 lipca 2022:

Redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Bogdan Feręc i Tomasz Wybranowski komentują kontrowersję wokół publikacji największego irlandzkiego dziennikaThe Irish Times”.

Oliver Sears w liście do redakcji tej gazety stwierdził, że granatowa policja brała udział w aresztowaniu jego rodziców w okupowanej przez Niemców Łodzi. Twierdzi też publicznie, że Polacy masowo kolaborowali z Niemcami.

Bogdan Feręc wyjaśnia, że list miał związek z wystawą zdjęć historycznych na Zanku Dublińnskim, które Sears prezentował. Irlandzkie media zwróciły uwagę na samą wystawę poświęconą losom rodziny Searsa z początku II Wojny Światowej,

a nie na jego słowa o „polskich granatowych policjantach”. Obecnie list nie jest już dostępny na stronach internetowych.

Tomasz Wybranowski zaznacza, że kolejne polskie rządy nie są zainteresowane promowaniem polskiej wizji historii za granicą. Republika Irlandii nie doczekała się Instytutu Polskiego, mimo że

To jedyny kraj Unii Europejskiej, gdzie mówi się po angielsku i brama do serc Amerykanów.

Szef portalu Polska-IE.com Bogdan Fęręc chciałby, aby polski rząd zaczął prezentować naszą historię. Podkreśla, że placówki dyplomatyczne są powołane do podkreślania wagi naszego kraju w świecie. Zaznacza, że Polonia oczekuje czegoś więcej od polskich ambasad i konsulatów niż tylko administracyjnych historii i wystawiania dokumentów.

 

Kolejnym gościem Studia Dublin jest Rafał Żurek, który opowiada o pracy organizatora koncertów polskich wykonawców na Szmaragdowej Wyspie i animatora życia kulturalnego polkiej diaspory.

Rafał Żurek stwierdza, że jeśli zespół jest dobry, to nie ma problemów ze sprzedażą biletów i zaintersowaniem.

9 października w klubie The Academy w Dublinie odbędzie się koncert legendarnego Kultu.

Rafał Żurek zaznacza, że utwory Kultu i liryka Kazimierza Staszewskiego są ponadczasowe. Z wieloma piosenkami sam się utożsamia.

 

Sportowa część Studia Dublin należy do Jakuba Grabiasza. Dziennikarz o wydarzeniach Ligii Irlandzkiej.

Dubliński klub St. Patrick’s Athletic zakwalifikował się do III rundy Ligi Konferencji. Sligo Rovers pokonało Motherwell 2:0.