Korespondent Radia WNET w Niemczech Jan Bogatko mówi o „politycznym trzęsieniu ziemi w Turyngii, gdzie Alternatywa dla Niemiec (AfD) wspólnie z CDU wybrała premiera landu. Wywołało to oburzenie lewicowych mediów i polityków:
We wschodnich Niemczech nachodzą na siebie: stara, dobrze wypróbowana płyta SED, i płyta, która się nazywa demokracji federalnej. Tarcia są bardzo ostre, wywołują dużo hałasu i liczne wstrząsy. […] Komuniści to doskonale zorganizowani ludzie, którzy wiedzą, że muszą zmieniać nazwę zależnie od okoliczności.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zwraca uwagę na znaczenie krajów związkowych w ustroju państwa niemieckiego, które wynika z faktu, że jednolite Niemcy są organizmem stosunkowo młodym, pierwszy raz pojawiły się na mapie Europy dopiero w 1871 r.
CDU wyszła z awantury w Turyngii z poobijaną gębą.
Problem z samodzielnym wyborem premiera Turyngii doprowadził do poważnego kryzysu w CDU. Przewodnicząca niemieckiej chadecji Annegret Kramp-Karrenbauer podała się do dymisji, zapoczątkowując „drugą fazę trzęsienia ziemi”.
Doszło do głosowania, w którym wysunięty przez FDP kandydat zwyciężył tylko dzięki poparciu „trędowatych” z AfD.
Thomas Kenrich pełnił funkcję szefa rządu Turyngii przez 24 godziny, co jest wynikiem rekordowo krótkim w historii Niemiec. W sprawie głos zabrała również kanclerz Angela Merkel, przebywająca aktualnie w Afryce:
W niemieckim systemie Angela Merkel może wszystko, nawet jeżeli nie jest już szefową swojej lewicowo-liberalnej partii CDU.
Po wakacjach mają odbyć się nowe wybory w Turyngii:
Szef klubu poselskiego AfD podsunął diaboliczny pomysł, by poprzeć kandydata Die Linke, Ramelowa, ponieważ wtedy i on spadnie ze sceny.
Jak stwierdza Jan Bogatko:
Pocałunek śmierci dla Kenricha to najważniejsze wydarzenie polityczne w Niemczech. Ludzie dostrzegają lewicowy zwrot CDU.
Niemieckie media piszą o tym, że Die Linke w ciągu ostatnich lat w pełni się zdemokratyzowała, a AfD uległa radykalizacji.
Demokracja liberalna to nic innego, jak tylko demokracja socjalistyczna w nowym wydaniu.
W dzienniku „Die Welt'” ukazał się wywiad z polskim sędzią Igorem Tuleyą, jednak pozostał niezauważony.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T / A.W.K.