[PILNE] Polskie służby udaremniły próbę siłowego przedarcia się na polską stronę przez migrantów

Polskie służby udaremniły próbę siłowego przedarcia się na polską stronę przez migrantów na południe od przejścia granicznego w Kuźnicy. Sytuacja została opanowana – przekazano w komunikacie.

Jak poinformowała Straż Graniczna

Migranci podejmują pierwsze próby siłowego forsowania granicy. Jesteśmy na miejscu – pisze SG.

A.N.

 

Napór migrantów na polską granicę Müller: mamy do czynienia z kolejnym elementem nacechowanym wojną hybrydową

W tej chwili na granicy polsko-białoruskiej jest odpowiednia liczba funkcjonariuszy Straży Granicznej i Wojska Polskiego – powiedział rzeczni rządu Piotr Müller podczas briefingu prasowego.

Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że w związku z wydarzeniami na granicy polsko-białoruskiej o godz. 13 odbędzie się posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz ministrów obrony narodowej i spraw wewnętrznych.

Dzisiaj o godz. 13 odbędzie się spotkanie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, ministra Mariusza Błaszczaka Mariusza Kamińskiego oraz Zbigniewa Raua – poinformował.

Polityk podkreślił, że eskalacja sytuacji na granicy jest największa od początku kryzysu migracyjnego.

Dzisiaj mamy najtrudniejszą sytuację, od początku trudnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Mamy do czynienia z kolejnym elementem nacechowanym wojną hybrydową.

Źródło: Twitter

A.N.

 

Wojewoda podlaski: widzimy tutaj nową formę ataku grupy migrantów na przejście graniczne w Kuźnicy Białostockiej

Wojewoda podlaski o sytuacji na granicy: informacji o grupie 8 tys. migrantów, działaniach władz województwa i poparciu dla nich mieszkańców.


Bohdan Paszkowski stwierdza, że dotąd skutecznie odpierane były próby wypierania imigrantów z terenów Białorusi. Potwierdza, że dostał informację o 8 tysięcznej grupie imigrantów zmierzających ku granicy. Przyznaje, że

W tej chwili oczywiście ja mam stosunkowo skąpe informacje dotyczące tej sytuacji, bo ona w zasadzie z minuty na minutę się zmienia.

Zaznacza, że jeszcze nie mieliśmy do czynienia z tak dużą grupą migrantów. Wojewoda podlaski zauważa, że punkt naporu migrantów przesunął się z powiatu sokólskiego do hajnowskiego.

W tej chwili widzimy tutaj nową formę takiego powiedzmy ataku tej grupy migrantów na, jak się wydaje, przejście graniczne w Kuźnicy Białostockiej, największe w naszym województwie.

Paszkowski informuje, że Podlaski Urząd Wojewódzki współpracuje w niesieniu pomocy medycznej potrzebującym w strefie przygranicznej, także imigrantom. Stwierdza, że działalność rządu na szczeblu centralnym i regionalnym jest dobrze oceniana przez mieszkańców Podlasia.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Stanisław Żaryn: rozpoczęła się największa dotąd próba masowego siłowego wejścia na teren Polski

Trwa „pielgrzymka” imigrantów w pobliże granicy polsko-białoruskiej w Kuźnicy. Tłum jest pod ścisłą kontrolą białoruskich służb.

Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował o tłumie imigrantów przechodzącym przez przygraniczne Bruzgi. Widoczna na udostępnionym filmie grupa zmierza w stronę przejścia granicznego w Kuźnicy. Jak zapewnia

Według relacji białoruskiego dziennikarza Tadeusza Giczana grupa migrantów nie podąża już w stronę przejścia granicznego, lecz skręciła do lasu.

W związku z sytuacją na granicy na godzinę 13 zwołany został przez premiera Mateusza Morawieckiego sztab kryzysowy, o czym poinformował rzecznik rządu Piotr Müller.

Na temat prawdopodobnych dalszych prowokacji ze strony władz Białorusi mówiła w Poranku Wnet Agnieszka Romaszewska-Guzy.

Źródło: Polsat News

 

Bobołowicz: SBU wykryło hakerów z grupy Armagedon. Wśród zidentyfikowanych są oficerowie rosyjskiego FSB

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie mówi o czwartkowym odkryciu Służb Bezpieczeństwa Ukrainy. Wśród członków grupy odpowiedzialnej za 5 tys. ataków hakerskich od 2014 r. są też krymscy oficerowie.

Pierwszym gościem piątkowej porannej audycji jest korespondent Radia Wnet na Ukrainie, Paweł Bobołowicz. Dziennikarz znajduje się w Roksołanach nad Dniestrem. Na antenie Radia Wnet opisuje historię i współczesny charakter wyjątkowego obszaru:

To jest obszar, w którym było wiele kolonii greckiej. Osadnictwo na tym terenie sięga VI w. p.n.e. – mówi korespondent.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wypowiada się na temat wykrycia członków rosyjskiej grupy hakerskiej Armagedon, która przeprowadziła ponad 5 tys. ataków na ukraińskie organy państwowe i obiekty infrastruktury krytycznej. Według Służb Bezpieczeństwa Ukrainy wśród hakerów są oficerowie rosyjskiego FSB. Identyfikacja hakerów miała miejsce w czwartek.

Są to oficerowie krymskiej generalnej służby bezpieczeństwa. Ukraińskim służbom udało się zidentyfikować sprawców imiennie – podkreśla Paweł Bobołowicz.

Gość poranka tłumaczy, że Armagedon to specjalny projekt FSB, który działał na terenie Ukrainy. Od 2014 r. w ramach przeprowadzonych 5 tys. ataków próbowano przejmować kontrolę nad obiektami infrastruktury krytycznej, a także kraść i gromadzić danych, w tym z sektora bezpieczeństwa i obrony. Grupa prowadziła również akcje o „informacyjno-psychologicznym” oddziaływaniu, a także blokowała systemy informacyjne. Jak dodaje Paweł Bobołowicz, SBU podało, że od początku rosyjskiej agresji w 2014 r. wspomniana jednostka próbowała „zainfekować” ponad 1,5 tys. państwowych systemów komputerowych.

Od wczoraj ta grupa nie może już działać swobodnie – zaznacza korespondent Radia Wnet na Ukrainie.

Ponadto, Paweł Bobołowicz mówi o bieżącym kształcie ukraińsko-rosyjskiego konfliktu. Jak podaje gość audycji, po wrześniowych ćwiczeniach „Zapad 21” Rosjanie nie wycofali części swoich wojsk z ukraińskich obrzeży:

Rosja po ćwiczeniach „Zapad” nie wycofała swoich grup z terenów przy granicznych. To 90 tys. żołnierzy rosyjskich – stwierdza dziennikarz.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Andrzej Potocki: Rosja nie po raz pierwszy tworzy kryzys humanitarny. Ludzie widzą głupotę i fałszywą nutę opozycji

Stanowisko Komitetu Helsińskiego, rosyjska wojna informacyjna, fałszywy humanitaryzm i rosnące poparcie dla rządu. Publicysta tygodnika „Sieci” o kryzysie na granicy z Białorusią.

Andrzej Potocki odnosi się do krytycznego stanowiska Komitetu Helsińskiego wobec działań polskiego rządu w związku kryzysem migracyjnym na granicy z Białorusią. Wyraża pogląd, że nie należy do tego stanowiska przywiązywać nadmiernej wagi. Potocki zauważa, że Kreml korzysta z ataków hybrydowych, gdyż dają one podwójne korzyści.

W dzisiejszych czasach Rosjanie nigdy nie atakują wprost.

Atak hybrydowy jednocześnie destabilizuje cel ataku i tworzy narrację zaciemniającą sytuację. Nasz gość przypomina, że w Gruzji wykorzystana została mniejszość osetyjska, a na Ukrainie były tzw. zielone ludziki. Dodaje, iż tym razem

Rosja wykorzystuje po raz pierwszy kryzys humanitarny.

Kreml korzysta z podziału na rządową i opozycyjną bańkę informacyjną, które opisują całkiem odmiennie sytuację na granicy z Białorusi. Prowadzi on wojnę informacyjną.

to jest celem tej wojny właśnie stworzenie tej kłótni pomiędzy dwoma ośrodkami za fałszowanie de facto narracji przeniesienie tego na poziom europejski

Kanclerz Angela Merkel jest przeciwko budowie muru na granicy Unii Europejskiej, podczas gdy premier graniczącej z Polską Saksonii uważa, że Unia powinna sfinansować ten mur.

Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” postawa polskiej opozycji w obliczu agresji Łukaszenki powinna być bezwzględnie tępiona, nie wykluczając drogi sądowej. Stwierdza, że politycy opozycji wpisują się w opowieść rosyjsko-białoruską. Udają, że kierują się dobrą wolą, a chcą się dorwać do władzy.

Ludzie widzą głupotę opozycji i fałszywą nutę pseudohumanitarną.

Potocki ocenia, że rząd sondażowo zyskuje na trwającym konflikcie z Rosją. Wskazuje na eskalację prowokacji ze strony białoruskiej. Publicysta tygodnika „Sieci” stwierdza, że trzeba by wyłapać tych, którzy z bronią przekraczają polską granicę, aby pokazać ich prowokacje.

Mur na pewno związałby ręce białoruskiej stronie.

Jak zapewnia Andrzej Potocki, budowa muru stanowi poważną szansę na zażegnanie kryzysu. Zauważa, że według niemieckich statystyk ponad 2000 osób przenika nielegalnie do RFN. Wyjaśnia, że z półotwartych obozów na Litwie imigranci uciekają przez Polskę do Niemiec.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.W.K./A.P.

Program Wschodni: udało się odbudować Kościół i wspólnotę rzymskokatolicką na Ukrainie

W najnowszym „Programie Wschodnim” m.in. o historii polskiej mniejszości narodowej na Ukrainie, sytuacji pandemicznej w tym kraju, czy obchodach Wszystkich Świętych.


Prowadzący: Paweł Bobołowicz

Realizator: Eldar Pedorenko


Goście:

Ola Siamaszko – dziennikarka, szefowa działu informacji redakcji białoruskiej Radia Wnet;

ks. Jan Dargiewicz – ksiądz kanonik z Parafii Bożego Miłosierdzia w Rozdzielnej, diecezja Odeska;

Artur Żak – publicysta „Kuriera Galicyjskiego”

Dmytro Antoniuk – dziennikarz „Kuriera Galicyjskiego”


Ola Siamaszko z cotygodniowym podsumowaniem najistotniejszych wydarzeń, wśród których znalazł się m.in. wywiad ze Swiatłaną Ciechanouską, liderką demokratycznych sił Białorusi, przeprowadzony dla stacji „Echo Moskwy”. Wywiad miał charakter apelu do przywódcy Rosji Władimira Putina.


ks. Jan Dargiewicz opowiada o swojej posłudze w parafii na Ukrainie oraz sytuacji polskiej mniejszości wyznawców religii rzymskokatolickiej w okolicach Odessy na przestrzeni lat. W przeszłości musieli się oni ukrywać przed władzami sowieckimi. Byli również ofiarami sztucznie wywołanej przez reżim sowiecki klęski głodowej na Ukrainie w latach trzydziestych.

Represje były straszne. Mało kto dziś mówi w tym kontekście o głodzie na Ukrainie – było to skierowane przede wszystkim do polskich wiosek. Nie dawano tez Polakom możliwości studiowania, czy skończenia szkoły.

Mimo burzliwych wydarzeń w przeszłości, wspólnotę mniejszości polskiej i rzymskokatolickiej udało się odbudować.

Udało się odbudować Kościół i wspólnotę – dziś mamy diecezję i pełnoprawne struktury parafialne.


Artur Żak mówi o sytuacji pandemicznej na Ukrainie, gdzie wprowadzane są coraz bardziej rygorystyczne obostrzenia, w tym konieczność posiadania certyfikatów poświadczających przyjęcie szczepionki przeciwko Covid19 przy wejściu np. do restauracji. Zamknięte są m.in. kluby, czy sklepy nie sprzedające artykułów pierwszej potrzeby, a edukacja odbywa się zdalnie. Publicysta „Kuriera Galicyjskiego” relacjonuje  również obchody Wszystkich Świętych.


Dmytro Antoniuk mówi o obchodach Wszystkich Świętych w Kijowie oraz o Cmentarzu Bajkowa.

P.K.

Migranci na Białorusi. Dzikawicki: Mówią im wprost – „Będziecie próbowali tyle razy ile trzeba, albo grozi wam śmierć”

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Aleksiej Dzikawicki – zastępca dyrektora telewizji Biełsat, który relacjonuje bieżącą sytuację na Białorusi w kontekście kryzysu migracyjnego.

Aleksiej Dzikawicki podkreśla, że na skutek działań reżimu Łukaszenki zniszczone zostały niemalże wszystkie niezależne media na Białorusi, co dodatkowo utrudnia przekazywanie prawdy na temat procesu transportowania migrantów przez terytorium tego kraju.

Gość „Kuriera w samo południe” uważa, że proces przerzucania migrantów na granicę z Polską czy z Litwą może napotkać pewne trudności wskutek ich postępujących wzmocnień.

Litwa i Polska umocnią swoje granice i sforsowanie ich nie będzie łatwe.

Nie oznacza to jednak, że przywódca Białorusi miałby się poddać i zaniechać swoich działań.

Zastępca dyrektora Biełsatu zdradza również, jak – według zdawanych relacji – wygląda dialog sił białoruskich z transportowanymi migrantami.

Grożą migrantom i zabierają im pieniądze. (…) Mówią im wprost – „Będziecie próbowali tyle razy ile trzeba, albo grozi wam śmierć”.

Gość „Kuriera w samo południe” uważa, że loty z krajów pochodzenia migrantów powinny zostać ograniczone. Dodatkowo konieczne jest pokazywanie jak największej liczby zdjęć, które ilustrują faktyczny stan rzeczy.

Trzeba ograniczyć loty i pokazywać kadry, na których widać jak ludzie tam cierpią.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Studio Białoruskie Radia Wnet: Swiatłana Cichanouska chce współpracy z Władimirem Putinem

Swiatłana Cichanouska udzieliła wywiadu radiu Echo Moskwy kilka dni przed spotkaniem Putina z Łukaszenką. Nie ukrywała chęci współpracy z Rosją. Wywiad komentuje politolog Oleksandr Szewczenko.

 

 

W podcaście poruszamy tematy białoruskie. Ostatni wywiad Swiatłany Cichanouskiej komentuje Oleksandr Szewczenko, Analityk Europejskiego Centrum projektów pozarządowych, ekspert grupy analitycznej “Białoruś w Regionie” [8min. podcastu], o nadchodzącej wystawie „Sztuką w reżim – Białoruś na plakatach Vladimira Tseslera” mówi jej kuratorka Edyta Iwaniuk [28 minuta podcastu], a działalność i osiągnięcia Narodowej Ambasady Białorusi w Polsce przedstawia Anna Koniewska [38 minuta podcastu].

 

Wywiad w Cichanouskiej w Echo Moskwy

Liderka demokratycznej Białorusi udzieliła wywiadu Aleksiejowi Wieniediktowowi, redaktorowi naczelnemu rosyjskiej stacji radiowej Echo Moskwy. Cichanouska nie ukrywała, że integracja z Rosją i współpraca z tym krajem będzie trwać. Jej zdaniem Moskwa powinna jednak mieć swój udział w znalezieniu rozwiązania dla obecnej sytuacji w Białorusi.

„Chcielibyśmy, aby Kreml odegrał konstruktywną rolę w rozwiązaniu konfliktu na Białorusi. Chcemy kontynuować nasze relację z Rosją” – mówiła Cichanouska

Wywiad Cichanouskiej w Studio Białoruskim komentuje ukraiński politolog Oleksandr Szewczenko. Zauważa, że wywiad ten jest elementem gry Władimira Putina, który w listopadzie spotka się z Aleksandrem Łukaszenką. Według analityka Europejskiego Centrum projektów pozarządowych ten wywiad był przede wszystkim sygnałem Putina do Łukaszenki.

Jak jednak zauważa nasz gość sama Cichanouska również starała się grać swoją grę i coś przekazać Putinowi.

„Była [w tym wywiadzie] retoryka [Cichanouskiej] przyjazna do Putina” – mówi Szewczenko

Innym tematem jest odebranie wywiadu w rosyjskiej stacji przez zaplecze Cichanouskiej oraz kontrast między tym co z tego wywiadu wynika, a samą rewolucją białoruską która opierała się na wartościach pro-europejskich.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy w opublikowanym podcaście.

 

Nowa białoruska wystawa w Warszawie

Kolejnym tematem podcastu jest wystawa „Sztuką w reżim – Białoruś na plakatach Vladimira Tseslera” o której opowiada nam jej kuratorka Edyta Iwaniuk. Wystawę będzie można obejrzeć od 28 listopada 2021 r. do 23 grudnia 2021r. w Pracowni Duży Pokój. Pracownia Duży Pokój (przy ul. Wareckiej w Warszawie).

Wystawa przedstawia zaangażowaną sztukę znanego artysty Vladimira Tseslera. W jej opisie możemy przeczytać, że jego  grafiki, publikowane podczas masowych protestów w 2020 roku stały się symbolem oporu Białorusinek i Białorusinów, wiele z nich stało się tak zwanymi „viralami”, które białorusini przesyłali sobie jak memy, bo tak dobrze wyrażały odczucia walczącej Białorusi w obecnej sytuacji.

Dzięki tej wystawie, możemy lepiej poznać Białorusinów, którzy uciekli ze swojego kraju, ich myśli, a także sytuację w której znalazła się ich ojczyzna. Przypomnijmy, że w efekcie protestów obserwowaliśmy ogromną skalę aresztowań (714 więźniów politycznych, stan na 4 października 2021 r. według organizacji Viasna) oraz ucieczki z Białorusi nawet 110 tys. osób.

Więcej o artyście i wystawie dowiesz się z Podcastu

 

Pomoc Białorusinom za granicą, czyli jak działa Narodowa Ambasada Białorusi

W Podcaście poruszamy także częsty temat pomocy Białorusinom za granicą i tego jak do lepszego funkcjonowania diaspory przyczynia się mająca niespełna rok Narodowa Ambasada Białorusi. Organizację przedstawia nam pani Anna Koniewska.

Najważniejsze funkcje Narodowej Ambasady Białorusi to informowanie społeczeństwa o sytuacji na Białorusi, nawiązywanie i utrzymywanie kontaktów z organami państwowymi, stowarzyszeniami, związkami zawodowymi, kręgami biznesowymi, naukowymi i kulturalnymi za granicą oraz ochrona praw i interesów Białorusinów, pomoc osobom zmuszonym do opuszczenia kraju.

Nasz gość mówi o różnego rodzaju programach pomocowych Białorusinom w Polsce. Chodzi na przykład o przyznawanie stypendiów studentom pochodzącym z Białorusi.

W tym roku udało się przyznać stypendia 52 studentom – mówi Koniewska

Zapraszamy do wysłuchania całego podcastu!

W audycji Studio Białoruskie Radia Wnet poruszamy tematy polityczne, geopolityczne, społeczne i kulturalne dotyczące Białorusi i Białorusinów zagranicą (głównie w Polsce). W poprzednim odcinku głównym tematem była problematyka prawna związana z uznaniem reżimu Łukaszenki za terrorystyczny. Tego odcinka możesz odsłuchać klikając w TEN LINK.

J.S.