Gen. Roman Polko: Poziom bezczelności Łukaszenki przeraża. Ci, którzy ulegają jego narracji, muszą oprzytomnieć

Były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego postuluje zwiększenie aktywności UE i NATO w obliczu kryzysu na granicy polsko-białoruskiej.


Generał Roman Polko podkreśla, że na granicy polsko-białoruskiej rozwija się wojna hybrydowa. Jak mówi:

Łukaszenka tworzy bojówki z grup migrantów, […] gra na emocjach […], zapowiada że będzie tych ludzi uzbrajał.  Poziom bezczelności tego terrorysty i handlarza ludźmi przeraża.

Były szef BBN przestrzega, że nie możemy czekać na wystrzały. Ubolewa nad tym, że Władimir Putin przejmuje inicjatywę i dyktuje warunki przy powolnych działaniach NATO i UE. Jak mówi rozmówca Katarzyny Adamiak:

Moim zdaniem nie powinniśmy się poddawać temu szantażowi, a wsparcie naszych sojuszników powinno mieć bardziej wymierną formę.

W opinii gen. Polko ogromną zasługą Straży Granicznej jest to, że nie uległa naciskom na wpuszczenie migrantów, gdy było ich na granicy znacznie mniej niż obecnie. Gość „Magazynu Wnet” ubolewa nad brakiem spójności przekazu po polskiej stronie.

Niestety, V kolumna w Polsce uległa narracji Łukaszenki i nadal ją podtrzymuje. Mam nadzieję, że ci, którzy przeszkadzają służbom, w końcu oprzytomnieją. Muszą zrozumieć, że granica – aby była bezpieczna – musi być chroniona.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Waszczykowski: Niemiecka kanclerz pokazała, czyje interesy w Europie tak naprawdę się liczą

Były szef MSZ o rozmowie Merkel-Łukaszenka. Zdaniem Witolda Waszczykowskiego, gest niemieckiej kanclerz uwypuklił nieznaczność nałożonych na białoruski reżim sankcji.


Gościem wtorkowego „Wywiadu Wnet” jest europoseł i Minister Spraw Zagranicznych w latach 2015-2018, Witold Waszczykowski. Polityk komentuje m.in. wczorajszą rozmowę Angeli Merkel i Aleksandra Łukaszenki. Wg naszego gościa, kanclerz Niemiec „wystąpiła przed szereg” i wykazała się naiwnością w stosunku do białoruskiego przywódcy.

Jeszcze niedawno zastanawialiśmy się czy wpisać Łukaszenkę na listę osób, z którymi nie prowadzi się żadnych rozmów – dodaje były szef resortu dyplomacji.

Witold Waszczykowski odnosi się również do faktu, iż Polska nie wzięła udziału w rozmowie mimo, iż dotyczyła ona kryzysu przy polsko-białoruskiej granicy. Zdaniem byłego ministra, polska dyplomacja nie ponosi za to winy.

Niemiecka kanclerz pokazała, czyje interesy w Europie tak naprawdę się liczą. Nasza dyplomacja nie tutaj nic do powiedzenia – stwierdza gość porannej audycji.

Co więcej, rozmówca Magdaleny Uchaniuk pochyla się także nad kwestią rosyjską. Według europosła, Rosja nie jest w tej chwili w stanie zaatakować świata, chociaż buduje ku temu potencjał. Ponadto, polityk mówi również o sankcjach wobec reżimu Łukaszenki:

W kontekście rozmowy Merkel z Łukaszenką zaczynamy rozumieć kosmetyczność nałożonych przez UE sankcji – przyznaje Witold Waszczykowski.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Dr Eberhardt: Wczorajsza rozmowa z Angelą Merkel nie sprawi, że Łukaszenka zakończy swoje działania

Dyrektor OSW komentuje wczorajszą rozmowę telefoniczną na linii Berlin-Mińsk. Zdaniem eksperta, wczorajsza konwersacja nie sprawi, że Łukaszenka zakończy kryzys migracyjny na granicy.


Trzecim gościem Magdaleny Uchaniuk we wtorkowym „Poranku Wnet” jest dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich im. Marka Karpia, dr Adam Eberhardt. Politolog komentuje m.in. wczorajszą rozmowę Angeli Merkel i Aleksandra Łukaszenki:

Wczorajsza rozmowa z Angelą Merkel nie sprawi, że Łukaszenka zakończy swoje działania – podkreśla ekspert.

Nasz gość wypowiada się na temat kryzysu migracyjnego przy polsko-białoruskiej granicy. Dr Adam Eberhardt uważa, że Rosja wiąże z kryzysem konkretne nadzieje:

Jedną z nich jest destabilizacja Zachodu – zaznacza szef OSW.

Według rozmówcy Magdaleny Uchaniuk, zachodnie państwa są skłonne negocjować z Łukaszenką, co grozi odłożeniem na bok kwestii jego postępowania wobec opozycji. Ekspert dodaje, iż na Białorusi przebywa kilkuset więźniów politycznych, w tym Polacy. Co więcej, nasz gość audycji odnosi się również do kwestii ukraińskiej:

Celem Rosji jest rzucenie Ukrainy na kolana; wojna w tym kraju nadal się toczy. (…) Polityka Zełeńskiego budzi na Kremlu poczucie bezsilności i wściekłości – tłumaczy dr Adam Eberhardt.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Prof. Bartoszewski: do rozwiązania kryzysu na granicy z Białorusią potrzebujemy mocnego udziału UE i NATO

Poseł PSL-Koalicji Polskiej tłumaczy konieczność uruchomienia art. 4 traktatu waszyngtońskiego i zbudowania na granicy zaawansowanej technologicznie zapory.

Prof. Władysław Teofil Bartoszewski wskazuje na konieczność poruszenia kwestii wywołanego przez białoruski reżim kryzysu migracyjnego na forum NATO. Jak ocenia,  uruchomienie artykułu 4 traktatu waszyngtońskiego byłoby odpowiednim sygnałem w stronę Władimira Putina.

Już ponad tydzień temu zwracałem uwagę, że sytuacja na granicy wymaga uczestnictwa NATO w podejmowania decyzji odnośnie tego, co zrobić z uzurpatorem Łukaszenką i prezydentem Putinem.

Zdaniem parlamentarzysty, wielotygodniowe odrzucanie przez rząd apeli opozycji o umiędzynarodowienie konfliktu było poważnym błędem. Jak  podkreśla, nie można umożliwić Putinowi „rozgrywania” Zachodu.

Ten problem najłatwiej rozwiązać przy mocnym poparciu UE – dzisiaj jest mowa o bardzo ostrych sankcjach przeciwko liniom lotniczym umożliwiającym migrantom docieranie do Mińska. Takie sankcje są skuteczne; my sami ich nie możemy wdrożyć.

Polityk odnosi się ponadto do kwestii zabezpieczenia granicy z Białorusią poprzez budowę zapory.

Mówiłem, że taką zaporę trzeba zbudować jak najszybciej, oraz że musi to być zapora zaawansowana technologicznie, a nie zwykły mur.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Przełomiec: Całkowite zamknięcie granicy z Białorusią uderzyłoby w przedsiębiorców z UE. To jednak sensowne rozwiązanie

Dziennikarka Studia Wschód TVP o tym, co prezydent Rosji próbuje ugrać na kryzysie migracyjnym oraz o potrzebie sankcji na Białoruś i tym, kto przede wszystkim by na nich stracił.

Maria Przełomiec komentuje słowa Alaksandra Łukaszenki, który stwierdził, że jego kraj zacznie odsyłać imigrantów z powrotem do domu.  Zauważa, że część osób już jest odsyłana. Trudno będzie jednak wyjaśnić ludziom, którzy zapłacili pieniądze, aby dostać się do Unii Europejskiej, że jednak się do niej nie dostaną.

Podejrzewam, że musiałby ich wsadzać do tych samolotów albo oddając wszystkie pieniądze, które od nich wziął, co wydaje mi się mało prawdopodobne, albo, nie wiem, pod lufą kałasznikowów.

Dziennikarka Studia Wschód TVP wskazuje, że w rosyjskiej telewizji Władimir Putin ubolewał nad losem biednych kobiet w ciąży i dzieci nad polską granicą. Kreml występuje w roli pośrednika w rozmowach z Mińskiem, oczywiście nie za darmo.

Podobno Angela Merkel miała wyrazić zgodę na rozmowę z białoruskim dyktatorem.

Obecna sytuacja może być dla Rosji pretekstem dla rozmieszczenia swoich wojsk na Białorusi. Kryzys na granicy służyć może także dla odwrócenia uwagi od rosyjskich wojsk koncentrujących się na pograniczu Ukrainy.

Nie wydaje się, żeby Zachód był skłonny, tak jak to już postuluje część polskich ekspertów, zacząć naciskać przy pomocy sankcji na Władimira Putina.

Można by ogłosić, że Nord Stream II nie zostanie uruchomiony do uspokojenia się sytuacji na granicy Białorusi. Jest to jednak rozwiązanie mało prawdopodobne. Dziennikarka odnosi isę także do postulatu wstrzymania tranzytu przez Białoruś. Kompletne zamknięcie granicy z Białorusią jest jednak trudne z powodów politycznych.

To uderza również w przedsiębiorców z Unii Europejskiej- przede wszystkim w Niemcy dlatego, że są oni głównym importerem produktów z Białorusi, ale także w polskie przedsiębiorstwa.

Sądzi przy tym, że byłoby to mimo wszystko dobre rozwiązanie.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Rajmund Klonowski: co dzień próbuje się przedzierać na Litwę około setki nielegalnych imigrantów

Rajmund Klonowski o zwiększonej aktywności imigrantów na granicy litewsko-białoruskiej i sytuacji pandemicznej na Litwie.

Rajmund Klonowski wskazuje, że na Litwie odnotowuje się zwiększoną aktywność nielegalnych imigrantów na granicy z Białorusią. W ostatnim czasie była ona przygaszona, gdyż większość migrantów skierowano na granicę z Polską.

Klonowski przedstawia także sytuację pandemiczną na Litwie. Stwierdza, że dostrzega współpracę Niemców i Rosji na gruncie ruchu antyszczepionkowego. Zauważa, że Litwa jest niechlubnym liderem pod względem nadmiarowych zgonów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Program Wschodni: za kryzysem migracyjnym stoi Rosja

W najnowszym „Programie Wschodnim” Paweł Bobołowicz wraz z zaproszonymi gośćmi rozmawiają na temat kryzysu na granicy polsko-białoruskiej.


Prowadzący: Paweł Bobołowicz

Realizator: Franek Żyła


Goście:

Ola Siamaszko – dziennikarka, szefowa działu informacji redakcji białoruskiej Radia Wnet;

St. sierż. Marcin Pawlak – Wojska Obrony Terytorialnej;

Dr Łukasz Adamski – wicedyrektor Centrum Polsko Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia;

Dr Jewhen Mahda – dyrektor Instytutu Światowej Polityki;


Ola Siamaszko z cotygodniowym podsumowaniem najistotniejszych wydarzeń, wśród których znalazł się m.in. raport  dotyczący Litwy, gdzie od środy obowiązuje stan wyjątkowy w związku z  sytuacją na terytoriach przygranicznych. Według relacji trwa przetransportowywanie przez siły białoruskie migrantów z granicy z Polską na granicę  z Litwą. Migranci próbują forsować granicę nie tylko drogą lądową, ale i wodną.


St. sierż. Marcin Pawlak relacjonuje działania swojej jednostki, która stoi na straży granic Rzeczpospolitej. Wyróżnia ją m.in. wykorzystanie koni, które ułatwiają przemieszczanie się po trudnym terytorium oraz skuteczne patrolowanie. Nie jest to więc – przynajmniej w takim stopniu w jakim się wydaje – relikt przeszłości. Sierżant podkreśla, że wojsko oraz służby mundurowe cieszą się dużym wsparciem ze strony mieszkańców terytoriów przygranicznych.


Dr Łukasz Adamski komentuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej. ]Staje się ona coraz bardziej napięta – pojawiały się próby oślepiania polskich żołnierzy laserem przez służby białoruskie, które – póki co jednokrotnie – próbowały nawet same przekraczać granicę. Gość „Programu Wschodniego” wskazuje, że  to Rosja jest w rzeczywistości odpowiedzialna za wywołanie kryzysu i  eskalację agresji. Ekspert zaznacza, że polityczne siły Zachodu nie rozumieją polityki Putina, a ich działania dyplomatyczne są nieefektywne i nieskuteczne.  Rosyjski przywódca – wykorzystując do tego celu kryzys migracyjny – próbuje badać jak daleko może się posunąć.


Dr Jewhen Mahda także uważa, że za kryzysem migracyjny stoi Władimir Putin. Wspomina także, że od ponad roku większość mediów białoruskich jest od Rosji uzależniona. Sytuacja staje się coraz poważniejsza nie tylko dla Polski, ale i dla Ukrainy.


Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

P.K.

Cejrowski: Albo mamy granicę albo jej nie mamy. Gdy ktoś próbuje wchodzić złą drogą to dwa ostrzeżenia, a potem strzały

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” o obronie polsko-białoruskiej granicy, sytuacji na pograniczu amerykańsko-meksykańskim, porzuceniu przez USA swych obywateli w Afganistanie i bezwolności Joego Bidena.

Wojciech Cejrowski mówi, że nie przekonuje go argumentacja jakoby sytuacja imigrantów na polsko-białoruskiej granicy była analogiczna do polskich uchodźców w czasie II wojny światowej.

Po pierwsze wiele krajów się odgradzało murami od uchodźców wojennych w czasie drugiej wojny światowej, ale po wtóre na Białorusi nie ma wojny, więc to jest fałszywa argumentacja.

Jeśli ktoś uciekał z kraju przed „spadającymi bombami” to na Białorusi jest już bezpieczny. Inni zaś mogą ubiegać się o wpuszczenie do Polski na przejściu granicznym.

Albo mamy granicę albo jej nie mamy.

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” podkreśla, że przy nielegalnym przekraczaniu granicy powinno po dwóch ostrzeżeniach otwierać strzały ostrzegawcze. Jeśli one nie skutkują to należy strzelać z ostrej amunicji.

Osoba uczciwa jak jej się wskaże, że jest przejście graniczne to podejdzie do przejścia granicznego.

Zauważa, że gdyby amerykańskie media zaczęły pokazywać co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej, to musiałyby się zainteresować też sytuacją na pograniczu meksykańskim. Tam zaś Joe Biden nie robi nic.

5 milionów dolarów dziennie kosztuje składowanie materiałów, które czekają gotowe. Możnaby w miesiąc skończyć mur, który rozpoczął Trump.

Nie widać też działań na rzecz sprowadzenia pozostałych w Afganistanie obywateli amerykańskich. Administracja cały czas mówi, że w Afganistanie zostało jedynie sto osób, choć  drogami prywatnymi sprowadzono już kilkaset osób. Cejrowski podkreśla, że przed nadejściem Joego Bidena USA kierowały się zasadą:

Nikogo nie zostawiamy. Pojedynczy amerykański obywatel zagrożony na końcu świata albo na Księżycu – rzucimy całe nasze imperium dla ratowania swojego obywatela.

Tymczasem, jak mówi, do Stanów Zjednoczonych zostały sprowadzone takie osoby jak 50-latek z 13-letnią żoną, którą kupił od jej ojca. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wątpi w sprawczość prezydenta Bidena:

To jest bezwolny starzec, który podpisuje to, co mu podłożą oraz wygłasza to, co mu napiszą na prompterze.

Stwierdza, że celem rządzących Ameryką jest zniszczenie państw narodowych i kapitalizmu, które zastąpią despotyczne neofeudalne rządy z wielkimi korporacjami u ich steru.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Krzyżanowski: Afganistan jest niewyczerpalnym źródłem migrantów. W praktyce nie będzie możliwości ich odesłania

Ekspert Warsaw Institute o groźbie katastrofy humanitarnej w Afganistanie, ucieczce Afgańczyków do sąsiednich państw i możliwości wykorzystania tego, przez Łukaszenkę.

Marcin Krzyżanowski zwraca uwagę na problem jakim byłoby wykorzystanie przez Alaksandra Łukaszenkę przybyszy z Afganistanu. Wskazuje, że Afgańczycy uchodzą do sąsiednich państw, mimo że granice z Pakistanem i z Iranem zostały już zamknięte

Afganistan jest w praktyce niewyczerpalnym źródłem potencjalnych uchodźców, potencjalnych migrantów, których sytuacja będzie o tyle bardziej skomplikowana w kontekście kryzysu na naszej granicy, że w praktyce nie będzie możliwości ich odesłania.

Krzyżanowski zauważa, że w przypadku Iraku mamy do czynienia z legalnym, uznawanym międzynarodowo rządów, inaczej niż w przypadku Afganistanu, gdzie talibowie nie kontrolują w pełni terytorium państwa.

Gość Kuriera w samo południe zaznacza, że największym problemem w Afganistanie jest trwający kryzys ekonomiczny, który trwał jeszcze przed wybuchem epidemii i zwycięstwem talibów. Tymczasem nadchodzi zima. Może się to skończyć katastrofą humanitarną.

Ekspert Warsaw Institute potwierdza, że Łukaszenka może paść ofiarą własnych gróźb. Sytuacja po białoruskiej stronie granicy może się wyrwać spod kontroli. Sądzi, że białoruski dyktator chce uzyskać albo fundusze albo złagodzenie sankcji. Może też chodzić o chęć odegrania się.

Wystarczy, że kilkadziesiąt kilkaset osób przedostanie się przez naszą granicę i już najprawdopodobniej  z Niemiec […] da znać swoim znajomym, że udało się- to już niszczy całą naszą narrację.

Krzyżanowski mówi także o akcji zachęcania imigrantów, aby nie korzystali z białoruskiej oferty. Zauważa, że jest ciężko dotrzeć do wszystkich z przekazem, a tym bardziej ich przekonać.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Boćkowski: Rosjanie bardzo by chcieli złamania solidarności Litwy, Łotwy oraz Polski

Gościem „Poranka Wnet” jest prof. Daniel Boćkowski – pracownik Uniwersytetu Białostockiego, który komentuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej.


Prof. Daniel Boćkowski mówi o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Zdaniem pracownika UB sytuacja eskaluje zgodnie z zapowiedziami.

Według naszego gościa większość sankcji gospodarczych nałożonych na Białoruś będzie refinansowana przez Rosję, której celem jest załamanie solidarności Polski oraz Litwy i Łotwy.

Zdaniem gościa „Poranka Wnet” zakłócenie działań Łukaszenki poprzez sankcje jest możliwe tylko i wyłącznie w przypadku odcięcia Białorusi od benefitów świata zachodniego.

Prof. Boćkowski sądzi, że kryzys będzie narastał, ponieważ przygotowywane są nowe szlaki przerzutowe migrantów.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.