Marek Woron: Kryzys pokazał istotne znaczenie kultury organizacyjnej w przedsiębiorstwach

Marek Woron, kanclerz Loży Dolnośląskiej, wiceprezes Zarządu BCC o przedsiębiorcach na Dolnym Śląsku, kulturze organizacyjnej i efektywności pomocy rządowej w czasie pandemii.

Wiceprezes Zarządu BCC Marek Woron zwraca uwagę na znaczenie kultury organizacyjnej w przedsiębiorstwach, która w czasie kryzysu spowodowanego pandemią COVID-19, miała istotne znaczenie dla zachowania miejsc pracy:

Szybkie przejęcie obszarów odpowiedzialności na bazie nowych kompetencji. Szkolenia, kursy błyskawiczne, które pozwoliły pracownikom jak na przykład osobom, które pracowały w serwisie SPA, zająć się sprzątaniem pokoi. To pozwoliło zachować wszystkich pracowników (…) Jeśli kultura organizacyjna jest odpowiednia, to daje to bardzo dobre wyniki i w takich sytuacjach trudnych niezwykle się przydaje.

Kanclerz Loży Dolnośląskiej ocenia, że zaimplementowane przez rząd programy tarcz antykryzysowych posiadały pewne błędy, ale ostatecznie sprawdziły się i pomogły przedsiębiorcom.

To bardzo dobrze, że ta pomoc szybko wpłynęła (…) Oczywiście z mankamentami, bo czynnik strachu, który się pojawił i zdjął nas wszystkich. To zupełnie naturalne. Również tych, którzy te tarcze opracowywali (…), ale ważne jest, że ta pomoc została zorganizowana i zapodana przedsiębiorcom. Dzisiaj efekty są takie, że przedsiębiorcy mają pieniądze, a raporty donoszą, że pojawia się solidna kwota na depozytach firmowych.

Słuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Prezes BCC: Polski rząd nie chciał powiększać polskiego długu publicznego, dlatego sięgnął po PFR, zamiast BGK

Marek Goliszewski o sztuczce księgowej polskiego rządu, trudnościach Polski i Niemiec w uzyskaniu zgody KE na pomoc finansową dla dużych firm oraz recesji, jaka nas czeka.

Marek Goliszewski zdradza, jak przedsiębiorcy odebrali kolejne rządowe tarcze. Najbardziej zadowoleni są z tarczy finansowej. Wskazują oni, że dokumentacja jest prosta, a pieniądze dostaje się naprawdę szybko. Gość audycji „Wszystko o tarczy antykrysowej”  zauważa, że tarcza antykryzysowa przygotowywana była razem z BCC. To ostatnie nie miało jednak wpływu na przepisy wykonawcze do niej uchwalone. Tymczasem przedsiębiorcy spotykają się w ramach tego rozwiązania z problemami biurokratycznymi, a czas oczekiwania jest często zbyt długi.

Prezes BCC zwraca uwagę, że tarcza finansowa nie świadczy uslug dla firm dużych co wiąże się z unijnymi przepisami odnośnie pomocy publicznej. Apel do Ursuli von der Leyen wystosowałą wraz z innymi organizacjami BCC.

Te pieniądze powinny iść do Banku Gospodarstwa Krajowego nie z Polskiego Funduszu Rozwoju, bo to jest niezgodne z zasadami Eurostatu i zasadami rozliczania europejskiego długu publicznego i sektora finansów publicznych.

Powodem, dla którego Komisja Europejska zwleka z decyzją, choć według premiera miała to być tylko formalność może być sposób w jaki rzeczone 25 mln zł są przekazywane. Nasz gość wyjaśnia, że gdyby pieniądze szły tak jak powinny z BGK, to wliczane byłyby do długu publicznego. Tymczasem

Polski rząd nie chciał powiększać polskiego długu publicznego, dlatego sięgnął po Polski Fundusz Rozwoju. Jest to pewien manewr księgowy polskiego rządu.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje przy tym, że zabieg polskiego rządu, może nie być wyłączną przyczyną zwlekania KE. Podobne problemy mają bowiem  także nasi zachodni sąsiedzi:

Angela Merkel ma podobny kłopot, Unia nie chce pozwolić Niemcom na uruchomienie niemieckiej tarczy antykryzysowej dla dużych firm.

Sądzi, że w związku z tym niemiecka kanclerz i polski premier powinni wspólnie wystąpić z wezwaniem do KE, by pośpieszyła się z decyzją.

Jak dotąd ze wszystkich trzech, a teraz już czterech rządowych tarcz skorzystało łącznie 37 tys. przedsiębiorców. Jest to, jak mówi nasz gość, niemało, ale też pokazuje, że beneficjentów proponowanych rozwiązań mogłoby być jeszcze więcej. Obecna liczba wynika z trudności w korzystaniu z tarczy antykryzysowej:

Jedni urzędnicy pomagają wypełnić kwity, natomiast inni odsyłają do kolejnych poprawek. Tego jest naprawdę sporo.

Goliszewski wskazuje, że plusem obecnych opóźnień w wydawaniu środków z tarczy może być to, iż zostaną one na później, gdy sytuacja będzie jeszcze gorsza. Wskaźniki bowiem nie są dobre – czeka nas recesja wynosząca -4% PKB. Złą sytuację przewiduje się również w Niemczech (-6%) i w USA (-9%).

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tarcza

Dzień 17. z 80/ Poranek WNET/ Szef Solidarności Elektrowni Turów o zerwanych przez Bochniarz obradach RDS: WSTYD!

Było mi wstyd, bo pracodawcy zerwali kworum i rada się po prostu nie odbyła. To wstyd na całą Polskę! – powiedział Wojciech Ilnicki, członek Rady Dialogu Społecznego, szef NSZZ Solidarność Turów.

Widok z Jasnej Góry koło Bogatyni jest piękny. Zielone tereny okalające kopalnię i  elektrownię Turów, nad którą unosi się… para wodna. Lasy bogate w zwierzynę chwalą sobie myśliwi i leśnicy.

Cztery lata temu Redakcja Wnet była z wizytą w Bogatyni, gdzie sytuacja w kopalni i elektrowni Turów była napięta, a poszkodowani na konsolidacji elektrowni i kopalni Turów toczyli spór zbiorowy ze Skarbem Państwa.

Dzisiaj rozmówcami Krzysztofa Skowrońskiego są przewodniczący Solidarności Elektrowni i Kopalni Turów Wojciech Ilnicki i jej wiceprzewodniczący, Marek Dołkowski.

– Zmieniło się bardzo dużo od tamtego czasu, co prawda pracowników na kopalni jest mniej, ale to wynika z tego, że zmienił się charakter pracy. Radzimy sobie! – powiedział Marek Dołkowski.

 Rada Dialogu Społecznego została zerwana, bo mieli uchwalić nową płacę minimalną

– Pracownikom w kopalni Turów na pewno pracuje się spokojniej niż przed czterema laty – powiedział szef NSZZ Solidarność Wojciech Ilnicki, który także jest członkiem Rady Dialogu Społecznego – forum współpracy przedstawicieli pracowników, pracodawców i rządu, które powstało w 2015 roku, by opiniować najważniejsze decyzje gospodarcze. Wśród pracodawców zasiadają tam przedstawiciele Business Centre Club, Konfederacji „Lewiatan”, Związku Rzemiosła Polskiego, Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej.

– Ostatnia Radia Dialogu była historyczną, a niestety, ze strony pracodawców chyba histeryczną. Obradowaliśmy nad sprawami najważniejszymi, to jest płacą minimalną i założeniami budżetowymi.  Było mi wstyd, bo pracodawcy zerwali kworum i rada się po prostu nie odbyła. To wstyd na całą Polskę! – ocenił Ilnicki.

Zastrzegł jednak, że nie wszyscy pracodawcy postąpili w ten sposób, bo rzemieślnicy stanęli na wysokości zadania. Na kworum składa się 2/3 organizacji pracodawców, organizacji społecznych i przynajmniej jeden przedstawiciel rządu.

– Nie mogliśmy nawet przegłosować porządku obrad. Nie zostały przegłosowane bardzo ważne sprawy dla pracowników, dla mieszkańców Polski. To bardzo źle o nas świadczy. To jest pokazanie tego, że niektórzy nie chcą w Polsce iść do przodu  – powiedział szef Solidarności Turów.[related id=29013]

Wycieczka Bochniarz udaremniła obrady

– Normalna byłaby sytuacja, gdyby pracodawcy przedstawiali swoje zdanie, nienormalna jest wtedy, gdy zrywają i uniemożliwiają wszelkie obrady. Nie na tym polega dialog – powiedział Wojciech Ilnicki, gdy sugerowaliśmy, że przecież to norma, że czasami pracownicy mają interesy sprzeczne z pracodawcami.

– Walczyliśmy o Radę Dialogu i w pierwszym okresie to jakoś funkcjonowało, gdy przewodniczył jej szef Solidarności Piotr Duda. Aktualnie zgodnie z ustawą przewodniczenie przeszło w ręce pracodawców i okazało się, że nie wszystkim ten dialog jest na rękę – powiedział Ilnicki.

Przewodnicząca Henryka Bochniarz z BCC w dniu, w którym zwołała Radę ogólnopolską, po prostu pojechała sobie na Wojewódzką Radę Dialogu Społecznego, a nie ma czegoś takiego jak substytut przewodniczącego RDS. Część pracodawców pojechała z nią.

– Rada, na którą przybył m.in. minister Radziwiłł, bo miał być poruszany temat zdrowia, po prostu nie miała kworum i nie odbyła się. Zdaniem Wojciecha Ilnickiego to było celowe działanie, bo obrady miały dotyczyć bardzo ważnych kwestii.

Rozmowy z przywódcami Solidarności w kopalni „Turów” dotyczyły także poczucia bezpieczeństwa zatrudnienia górników pracujących w przedsiębiorstwie, stosunku związku do propozycji utworzenia nowej konstytucji oraz spraw bezpieczeństwa energetycznego Polski.

MoRo

Chcesz wysłuchać całego Poranka Wnet , kliknij tutaj. Rozmowa ze związkowcami odbyła się w części drugiej Poranka.