Niedźwiedzie polarne grasują po czukockim miasteczku

O inwazji niebezpiecznych zwierząt na miasteczko Ryrkajpij donoszą rosyjskie agencje prasowe.

W czwartek w mediach pojawiła się informacja o wtargnięciu 56 niedźwiedzi polarnych na ulice miasteczka Ryrkajpij w Czukockim Okręgu Autonomicznym. Władz okręgu wprowadziły w miasteczku stan nadzwyczajny. Miejscowe szkoły strzeżone są przez uzbrojoną po zęby policję. Przedstawicielka służb kryzysowych, Tatiana Minienko, cytowana przez portal dziennik.pl w wypowiedzi dla agencji RIA-Nowosti poinformowała, że  wśród zwierząt znajdują się osobniki w bardzo różnym wieku, również samice z młodymi.

Obecność niedźwiedzi polarnych na tym terenie wyjaśnił dla BBC aktywista WWF, Michaił Stiszow:

Niedźwiedzie polarne bytują zazwyczaj na Przylądku Schmidta w Cieśninie De Longa, oddalonym od miasteczka o jakieś 2,2 km. Z powodu zmian klimatu i ocieplenia nie ma lodu, po którym zwierzęta albo przynajmniej część z nich przeszłaby w stronę morza, by tam polować i zdobywać pożywienie.

Jak dodaje Anatolij Koczniew z Instytutu Biologicznych Zagrożeń Rosyjskiej Północy:

Jeszcze pięć lat temu, rzadko zdarzało się, że w pobliże miasteczka zapuszczały się niedźwiedzie polarne. Do tego roku naliczono maksymalnie 5 osobników.

W chwili obecnej, normalne funkcjonowanie miasta jest bardzo utrudnione. Pojawiają się nawet pomysły jego ewakuacji i likwidacji.  Do takiego kroku potrzebna jest zgoda mieszkańców w referendum.

A.W.K.

Sławiński: Wielka Brytania może rozłożyć się na czynniki pierwsze

Referendum niepodległościowe w Szkocji i związana z nim niedyskrecja Davida Camerona oraz negocjacje ws. brexitu. Alex Sławiński dokonuje przeglądu brytyjskiej prasy.

Alex Sławiński o swym urlopie na Sycylii i o tym, czym żyją brytyjskie media.

Korespondent mówi o ujawnieniu przez byłego brytyjskiego premiera Davida Camerona informacji dotyczącej rozmów z królową Elżbietą II. W czasie rozmów Cameron prosił monarchinię o pomoc przed referendum niepodległościowym w Szkocji w 2014 roku.

Królowa jest bardzo niezadowolona, że Cameron powiedział prasie, że takie rozmowy się odbyły.

Pałac Buckingham wyraził niezadowolenie za ujawnienie tych informacji podczas wywiadu dla BBC. Obecnie pojawiają się głosy za przeprowadzeniem kolejnego referendum w sprawie przyszłości Szkocji. Jak stwierdza, „okazuje się, że sama Wielka Brytania może rozłożyć się na czynniki pierwsze”.

Minister do spraw Brexitu właśnie wyjeżdża, żeby się spotkać z przewodniczącym Rady Europy.

Celem spotkania mają być ws. kolejnej umowy brexitowej. Jak zauważa Sławiński, „Jean-Claude Junker, który był bardzo przeciwny kolejnym rokowaniom, jest teraz niemalże przekonany, że uda się dialog nawiązać”. Na faktyczne efekty rozmów musimy jednak jeszcze poczekać.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P

Sławiński: Obywatele Wielkiej Brytanii znudzeni procesem wychodzenia z Unii Europejskiej

Alex Sławiński mówi o najnowszych wydarzeniach związanych z procesem wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz o klęsce największego szkockiego ugrupowania.

 

 

Najnowsze wydarzenia związane z procesem wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej doprowadziły m.in. do znudzenia obywatelu partiami politycznymi głównego nurtu. Po raz kolejny tendencję tę widać było w wyborach parlamentarnych na szkockich Szetlandach. W czwartkowym głosowaniu Szkocka Partia Narodowa, będąca największym szkockim ugrupowaniem politycznym, przegrała z liberalnymi demokratami.

Mamy dosyć duże problemy, chociaż w tym momencie telewizja BBC podała informację, że w związku z zawieszeniem działań parlamentu brytyjskiego. Boris Johnson ogłosił również przyśpieszenie prac i rozmów bexitowych. Już przez cały wrzesień, dwa razy w tygodniu grupy osób negocjujących wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej będą spotykać się zarówno w Wielkiej Brytanii jak i w UE. Rozmowy będą trwały do 18 października, czyli do momentu kiedy parlament brytyjski znowu zacznie swoją pracę – mówi Alex Sławiński.

Nasz korespondent ma nadzieję, że tego typu działania przyniesie sensowne skutki i dobre efekty. Niemalże 3 lata negocjacji z Unią Europejską niewiele wniosły. Theresa May próbowała przepchnąć trzykrotnie umowę z UE przez parlament brytyjski co skończyło się nie tylko fiaskiem samych głosowań, ale również dymisją samej premier.

A.K\M.N.