Jacek Ozdoba komentuje sprawę procesu Łukasza Piebiaka z Bartoszem Węglarczykiem. Wiceminister sprawiedliowści pozwał szefa Onetu, za słowa, które powiedział w trakcie wywiadu z Jackiem Ozdobą. Prawnicy dziennikarza przyjęli nietypową linię obrony- postanowili twierdzić, że ich klient nie prowadził rzeczonego wywiadu. Ten miał zostać przeprowadzony przez osobę trzecią, a widoczna na wideo z wywiadu twarz Węglarczyka nałożona być miała dzięki technologii deep fake. Nasz gość stwierdza, że to „współczesny bareizm”.
To przykład psucia wymiaru sprawiedliwości, kiedy pełnomocnik świadomie chce wprowadzić go w błąd.
Zaznacza, iż nie ma wątpliwości co do tego, kto z nim prowadził wywiad. Działanie reprezentantów prawnych Węglarczyka tylko go ośmiesza. Można więc mówić o działaniu na niekorzyść reprezentowanego i to działanie nieetyczne, a także niebiorące pod uwagę, że może być łatwo podważone przez świadków.
Ci dziennikarzy, którzy najgłośniej krzyczą „łapać złodzieja!” sami postępują niezgodnie ze sztuką.
Poseł PiS przypomina, że portal Onet.pl w podanej przez siebie w poniedziałek informacji błędnie podał cel zwołanej przez prezydenta konferencji prasowej:
Pomylono kwestię rezygnacji głowy państwa z podpisaniem kontraktu na gazociąg Baltic Pipe.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.