Białoruś prosi Chiny o „pilny kredyt”

Sprawa ma związek z rosnącą presją Moskwy na Mińsk; Rosjanie nalegają na szybkie, pełne zintegrowanie obu krajów. Białorusini z kolei potrzebują środków na podtrzymanie wypłacalności państwa.

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka podpisał dekret o zaciągnięciu z Banku Rozwoju Chin kredytu w wysokości 500 mln dolarów.  Decyzja została podjęta w trybie pilnym, pieniądze mają wpłynąć do białoruskiego budżetu jeszcze w tym roku. Okres spłaty pożyczki określono na pięć lat.

Białorusini zwrócili się do Chińczyków z prośbą o udzielenie kredytu w związku z polityką Federacji Rosyjskiej, która ociąga się z odpowiedzią na wcześniejszy białoruski wniosek. Jest to rosyjski instrument nacisku na Białoruś, by nie stawiała oporu planowanej przez Moskwę pełnej integracji obu państw.

Białorusini chcą pieniędzmi z przyszłego kredytu spłacić i obsłużyć dług państwowy oraz podtrzymać swoje rezerwy walutowe. Pożyczka ma także przyczynić się do rozwoju handlu między Białorusią a Chińską Republiką Ludową.

A.W.K.