Stefanik: Francuski biznes jest pierwszym pracodawcą w Rosji. Francja obawia się powtórki scenariusza irańskiego

Featured Video Play Icon

Fot: Twitter @EmmanuelMacron

Korespondent polskich mediów we Francji o zbrodniach wagnerowców w Mali, biznesie francuskim w Rosji i obawach Paryża przed sojuszem Pekinu i Moskwy.

Zbigniew Stefanik donosi, że rosyjscy najemnicy chcieli oskarżyć francuskich żołnierzy o zbrodnie, które sami popełnili w Mali. Grupa Wagnera służy malijskiej juncie wojskowej.

Do dzisiejszego dnia odnotowano kilka tysięcy […] pomordowanych w Mali w różnych częściach tego kraju. Osoby te zostały […]  zaatakowane przez wagnersów, którzy rzekomo walczą z dżihadystami, a tak naprawdę zajmują się grabieżami, gwałtami, mordami niewinnych cywili.

Korespondent polskich mediów we Francji stwierdza, że stosunek Francji i Rosji jest skomplikowany. Paryż wspiera Kijów logistycznie i politycznie. Jednocześnie jednak,

Francuski biznes jest tak naprawdę pierwszym pracodawcą w Rosji.

Rozmówca Tomasza Wybranowskiego wyjaśnia, że Rosjan zatrudniają takie francuskie korporacje jak Renault, Auchan, Leroy Merlin. Przypomina, że na skutek wprowadzonego w 2018 r. przez Donalda Trumpa embarga na Iran z tego kraju wycofał się amerykański i europejski (w tym francuski) biznes, a na jego miejsce przyszedł kapitał chiński.

Stefanik: we Francji zakłada się, że wojna w Ukrainie zakończy się jakimś porozumieniem

Nad Sekwaną są obawy, że skutkiem wojny na Ukrainie będzie zbliżenie rosyjsko-chińskie. To ostatnie nie tylko mogłoby uniemożliwić powrót francuskiego biznesu do Rosji, ale także stanowiłoby zagrożenie dla świata zachodniego.

Istnieje wiele głosów nad Sekwaną wyrażających opinie, że zbyt daleko idące osłabienie Rosji może stać się niekorzystne dla Unii Europejskiej.
Francuzi obawiają się, że na osłabieniu Rosji zyskają Amerykanie, którzy wzmocnią swoje wpływy w Europie. Jak przypomina Stefanik, zdaniem Francuzów na Ukrainie prędzej, czy później będzie zawarte jakieś porozumienie pokojowe, zaś żeby te zostało zawarte musi istnieć jakiś kanał dyplomatyczny.

Dzisiaj rano prezydent Francji otrzymał gratulacje od pana premiera Putina. Prezydent Rosji pogratulował mu zwycięstwa jak również życzył mu wiele sukcesów i zdrowia, co zostało nad Sekwaną jednoznacznie odebrane jako sygnał ze strony Kremla, iż Rosja chce z Francją rozmawiać.

A.P.