[related id=156934 side=right] Ppor. Anna Michalska o rozpoczęciu się protestu pod hasłem „Matki na Granicę. Miejsce dzieci nie jest w lesie!”. W wydarzeniu biorą udział byłe pierwsze damy Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska. Nie było jednak Agaty Kornhauser-Dudy. Uczestnicy manifestacji w Michałowie apelowali o umożliwienie organizacjom humanitarnym i medycznym działania w strefie objętej stanem wyjątkowym. Michalska mówi, że rozmowy ze stroną protestujących były konstruktywne. Nie zabrakło w czasie nich także wzruszeń. Jak mówi rzeczniczka Straży Granicznej:
Niezwykle nas boli, że nazywa się nas mordercami. My nikogo nie zamordowaliśmy, my pomagamy ludziom.
Prezydentowe były poruszone tymi słowami. Gość Poranka Wnet przedstawia, jak wygląda procedura, kiedy nielegalny migrant zostanie złapany. Wielu z nich nie posiada dokumentów tożsamości.
Tomasz #Musiuk w #PoranekWNET: emigranci rozmawiają najczęściej tylko w językach ojczystych, czasem straż graniczna przywozi tłumacza, zdarza się też, że potrafią mówić po angielsku czy francusku #RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) October 26, 2021
Funkcjonariusze SG wzywają tłumaczy i kontaktują się z placówkami dyplomatycznymi. W przypadku osób deklarujących niepełnoletniość dokonywane są badania kostne w celu potwierdzenia wieku. Najwięcej migrantów, którzy przekraczają polsko-białoruską granicę są z Iraku.
Anna #Michalska w #PoranekWnet: w strzeżonych ośrodkach przebywa aktualnie 1700 osób, głównie obywateli Iraku #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) October 26, 2021
Rzeczniczka mówi, że były przypadki, gdy nielegalni imigranci zbiegli ze szpitali. Część z nich została tam przewieziona przez fundacje bez poinformowania o tym Straży Granicznej.
Anna #Michalska w #PoranekWnet: jako strażnicy nie ponosimy odpowiedzialności za emigrantów, o których przyjeździe do szpitala nikt nas nie poinformował #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) October 26, 2021
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.