Co piąty pracujący uchodźca z Ukrainy to wysoko wykwalifikowany specjalista, który w Polsce musiał się przekwalifikować

Uchodźcy na granicy polsko-ukraińskiej |Agresja Rosji na Ukrainie | Źródło: Ukraińska Agencja Informacyjna UNIAN

20% pracujących uchodźców w Polsce to wysoko wykwalifikowani specjaliści – wynika z badania „Uchodźcy z Ukrainy – aktywizacja zawodowa w Polsce i Niemczech” Platformy Migracyjnej EWL i SEW UW.

Tylko niewielka część ukraińskich specjalistów podjęła zatrudnienie w swoim zawodzie także w Polsce.

Badanie pokazało, że po przyjeździe do naszego kraju uchodźcy z Ukrainy najliczniej podjęli zatrudnienie w sektorze usług (51%), jako pracownicy sprzedaży i handlu (20%) oraz pracownicy fizyczni i technicy (20%). Natomiast przed wybuchem wojny najczęściej pracowali oni jako pracownicy sektora usług (21%), wysoko wykwalifikowani specjaliści (20%), pracownicy sprzedaży i handlu (12%), pracownicy fizyczni i technicy (11%) oraz nauczyciele i pracownicy sektora edukacji (9%). Warto podkreślić, że wśród zatrudnionych uchodźców w Polsce przeważają osoby z wykształceniem wyższym i niepełnym wyższym (59%) oraz zawodowym (32%).

Dr Janusz Wdzięczak: dla polskiej gospodarki korzystne byłoby gdyby uchodźcy zostali u nas na stałe

„Warto podkreślić, że wśród uchodźców, którzy znaleźli zatrudnienie w Polsce po 24 lutego, zdecydowana większość pracuje poniżej swojego poziomu kwalifikacji i wykształcenia. Wydaje się, że te statystyki będą się z roku na rok zmieniały. Jest to naturalny element migracji zarobkowej. Osoby, które przyjeżdżają do kraju najpierw szukają pracy na start. Zakładamy, że im dłuższa integracja na rynku pracy, tym większa będzie chęć starania się o wyższe stanowiska” – zauważyła Michalina Sielewicz, dyrektorka rozwoju międzynarodowego w EWL Group.

Z badań wynika, że pracujący w sektorze usług uchodźcy z Ukrainy w większości pozostali w swoim zawodzie także na polskim rynku pracy. Część z nich skierowała się do sektora sprzedaży i handlu, jak również do prac fizycznych. W przypadku pracowników fizycznych również większość pozostała w swoim zawodzie, a około 1/3 z nich przeszła do sektora usług. Ratownicy i pielęgniarki, którzy przybyli do Polski po 24 lutego, nie podjęli kontynuacji zawodu w Polsce, lecz w większości rozpoczęli pracę w sektorze usług. Warto zauważyć, że około 1/4 przedstawicieli ukraińskiego sektora edukacji pracuje w swoim zawodzie także w Polsce, choć większość z nich przekwalifikowała się do pracy w sektorze usług, handlu oraz prac fizycznych.

Ponadto 1/5 ankietowanych w Polsce przyznaje, że podwyższa kwalifikacje zawodowe poprzez kursy i szkolenia, a 41% badanych deklaruje chęć podwyższenia poziomu swoich umiejętności w przyszłości, co, zdaniem autorów raportu, świadczy o dużym potencjale zawodowym uchodźców, wyrażających gotowość do korzystania z różnych form doskonalenia zawodowego.

„Mamy do czynienia z ambitnymi ludźmi, którzy chcą wziąć sprawy w swoje ręce, tylko potrzebują do tego narzędzi” – podkreślił Andrzej Korkus, prezes EWL Group.

Badanie także pokazało, że 18% respondentów pracowało za granicą przed wybuchem wojny, co świadczy o dużym udziale osób posiadających doświadczenie na międzynarodowym rynku pracy, często zaawansowanych językowo. Ponadto 70% pracujących uchodźców, posiadających doświadczenie w pracy za granicą, przyznaje, że miało okazję pracować w Polsce.

Raport powstał po przeanalizowaniu wyników badania socjologicznego, które zostało przeprowadzone w dniach 15–25 lipca 2022 roku w Polsce i w Niemczech przez Platformę Migracyjną EWL oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. Przebadanych zostało 800 obywateli Ukrainy, którzy zdecydowali się przyjechać do Polski i Niemiec po 24 lutego 2022 roku oraz podjęli zatrudnienie w tych krajach.

Pliki graficzne do pobrania: https://pap-mediaroom.pl/polityka-i-spoleczenstwo/badanie-ewl-co-piaty-pracujacy-uchodzca-z-ukrainy-wysoko-wykwalifikowany-0

Źródło informacji: EWL SA

63 proc. uchodźców z Ukrainy chce pracować w Polsce, ale tylko co trzeci pozostać tu na dłużej

Badanie „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce” przeprowadzono na grupie 400 osób, z których większość (94 proc.) to kobiety. Prawie 2/3 posiada wykształcenie wyższe i reprezentuje zawody uważane za deficytowe.

Według badań prawie 2/3 uchodźców to matki z dziećmi, które wymagają szczególnej troski, zarówno pod kątem opieki psychologicznej, jak i pod kątem dostosowania procesów pracy do możliwości opieki nad rodziną.

Prezentując raport, dyrektor operacyjny Platformy Migracyjnej EWL Rafał Mróz podkreślił, że diametralnie zmienił się profil Ukraińców przyjeżdżających do Polski. Zwrócił uwagę, że wśród tych, którzy przekroczyli polską granicę po 24 lutego, prawie 2/3 posiada wykształcenie wyższe oraz reprezentuje zawody uważane w Polsce za deficytowe. Są to m.in. specjaliści w takich dziedzinach jak edukacja, medycyna, produkcja przemysłowa, budownictwo, IT. Nie brakuje także pracowników usług i handlu.

Zdaniem Mroza osoby te mają szansę na znalezienie zatrudnienia w Polsce, ale w niektórych branżach konieczna będzie nauka języka polskiego.

Stanisław Szwed: Obywatele Ukrainy chcą pracować. Umożliwienie tego to jest najlepsza pomoc jaką możemy zaoferować

Na ten problem zwrócił też uwagę prezes EWL Group Andrzej Korkus. Zauważył on, że w odróżnieniu od migrantów pracujących w naszym kraju w 2021 roku, niewielu spośród uciekających przed wojną zna język polski. Jak mówił, jedynie 9 proc. deklaruje dobrą lub bardzo dobrą znajomość naszego języka (w stosunku do 45 proc. ankietowanych z grudnia 2021 roku), ponadto aż 4/5 uchodźców nie pracowało wcześniej w naszym kraju. Korkus wskazał przy tym, że aż 55 proc. uchodźców deklaruje znajomość języka angielskiego na poziomie komunikatywnym.

Autorzy badania zwrócili uwagę, że aż 63 proc. ankietowanych chce skorzystać ze specjalnych rozwiązań wprowadzonych przez polski rząd i podjąć pracę zarobkową w czasie pobytu w Polsce. Tylko co piąty respondent deklaruje utrzymywanie się z własnych środków finansowych (20 proc.).

Kamil Sobolewski: 600-700 tys. uchodźców może zasilić szeregi pracowników

Zdaniem Rafała Mroza w związku z odwróconą migracją płci, mamy do czynienia z powiększającym się niedoborem mężczyzn gotowych do podjęcia pracy, z drugiej zaś z nadwyżką kobiet, które wytrwale jej poszukują. Dlatego, jego zdaniem, niezbędne jest pilne wypracowanie specjalnych rozwiązań, które pozwolą dostosować miejsca pracy do struktury płci.

Z badania wynika, że większość uchodźców (56 proc.) po zakończeniu konfliktu chce wrócić do Ukrainy. Tylko co trzeci deklaruje chęć pozostania w Polsce na dłużej. Z kolei 12 proc. ankietowanych nie zamierza pozostać ani w Polsce, ani też wracać do ojczyzny. Najczęściej wskazują takie kierunki docelowej migracji jak Niemcy (26 proc.), Stany Zjednoczone (16 proc.), Wielka Brytania (11 proc.) oraz Szwecja (10 proc.). Zdaniem autorów badania może to wynikać zarówno z otwarcia tych krajów na uchodźców wojennych – dotychczasowe przepisy nie pozwalały na swobodny dostęp do rynków pracy żadnego z tych krajów, jak i polityki socjalnej.

Badanie przybyszy z Ukrainy przebywających w Polsce zostało przeprowadzone w dniach 23 marca – 3 kwietnia 2022 na próbie liczącej 400 osób. Wywiady zostały przeprowadzone w języku ukraińskim z obywatelami Ukrainy, którzy opuścili Ukrainę i przyjechali do Polski po 24 lutego 2022 roku.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

A.P.