Stefanik: We Francji wszystkie związki sprzymierzyły się przeciwko rządowi. Ten liczy na zmianę nastrojów społecznych

Zbigniew Stefanik o protestach we Francji, ich przebiegu i skutkach dla rządu i zwykłych obywateli oraz o sytuacji w Algierii, gdzie ludzie protestują przeciwko ustawionym wyborom prezydenckim.

Zbigniew Stefanik o protestach we Francji, podczas których Jean-Paul Delevoye, wysoki komisarza do spraw emerytur, podał się w poniedziałek do dymisji. Protestujący zapowiadają strajki nawet podczas świąt Bożego Narodzenia. Demonstrują przeciwko reformie emerytalnej zakładającej m.in. stopniowe podwyższanie wieku emerytalnego. Rząd jednak nie chce wycofać się z reformy. Liczy na zmianę nastrojów wśród francuskich obywateli, który w tej chwili w większości solidaryzują się z protestującymi. W wyniku jednak paraliżu transportu i innych nieudogodnień wywołanych przez protesty, zwłaszcza w czasie świąt, ich sympatie mogą się zmienić.  Jak ocenia nasz korespondent, francuski rząd chce zobaczyć, ile osób będzie w następnych dniach strajkować podczas protestu generalnego.

Ponadto Stefanik przedstawia sytuacje w Algierii, gdzie także mają miejsce masowe protesty. Odbywają się one w piątki, a także winne dni. Wiążą się one z ostatnimi wyborami prezydenckimi, które przez międzynarodowych obserwatorów „zostały uznane za atrapowe”. Prezydentem-elektem została „osoba kojarzona z reżimem”. Nasz korespondent stwierdza, że wojsko postawiło na konfrontację. Nastąpiło„wypowiedzenie wojny społeczeństwu”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!


K.T./A.P.