Dzikawicki: Aparat represji nie wytrzyma tego całego absurdu. Łukaszenka odwleka realizację planu zmiany konstytucji

Alex Dzikawicki o kruszeniu się aparatu bezpieczeństwa na Białorusi, planie reformy konstytucyjnej i Swiatłanie Cichanouskiej.

Rozkręcają się represje.

Alex Dzikawicki twierdzi, że aparat represji się kruszy. Kolejni funkcjonariusze występują bowiem ze służby.

Aparat represji nie wytrzyma tego całego absurdu, jaki teraz się dzieje.

Zastępca redaktora naczelnego telewizji Biełsat odnosi się do deklaracji Alaksandra Łukaszenki, że nie będzie prezydentem po przyjęciu nowej konstytucji. Ocenia, że jest to mydlenie oczu.

Chodzi o zmienienie konstytucji tak, by prezydent nie miał takiej wszechwładzy jak teraz.

Główną rolę po reformie odgrywałby parlament. W takim systemie Kreml mógłby rządzić Białorusią przez kilka sprzyjających mu frakcji, nie musząc znosić dłużej Łukaszenki.

Łukaszenka realizację tego planu cały czas przeciąga.

Dziennikarz mówi także o kontrkandydatce białoruskiego prezydenta w ostatnich wyborach, Swiatłanie Cichanouskiej. Żona Siarhieja Cichanouskiego startowała w zastępstwie swego męża deklarując, że nie ma ambicji, żeby być prezydentem, ale chce przeprowadzić kraj przez okres przejściowy, organizując wolne wybory.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.