Czarnecki: nie sądzę, że Bruksela będzie długo utrzymywać ostrą retorykę wobec Polski. Środki z EFO zostaną wypłacone

Europoseł PiS o sporze między Warszawą a Brukselą i zatrzymaniu grupy Irakijczyków w Grodnie.

Ryszard Czarnecki komentuje zatrzymanie w Grodnie grupy migrantów z Iraku. Nie wyklucza, że Łukaszenka przestraszył się możliwych sankcji.

Równie dobrze wajcha mogła zostać przestawiona na Kremlu. To zmiana taktyki, ale strategia od lat pozostaje taka sama – osłabianie i dzielenie Zachodu.

Gość „Kuriera w samo południe” zauważa, że na Litwie media i cała klasa polityczna mówią jednym głosem wobec kryzysu migracyjnego.

Poruszony zostaje temat dialogu między Warszawą a Brukselą. Rozmówca Jaśminy Nowak zapewnia o gotowości Polski do zawarcia kompromisu.

Niestety, symbolem postawy Brukseli jest zrywający słuchawki Frans Timmermans. […] Nie sądzę jednak, że Unia długo będzie utrzymywać taką retorykę.

W części niemieckich mediów widać już refleksję i próbę dostrzeżenia racji Warszawy. Europoseł Czarnecki wyraża przekonanie, że środki z Funduszu Odbudowy w końcu zostaną Polsce wypłacone.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Romaszewska-Guzy: mam poczucie, że nie przejmujemy się zbytnio Białorusinami uciekającymi przed Łukaszenką

Dyrektor telewizji Biełsat o propagandzie Aleksandra Łukaszenki w czasie kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej.


Agnieszka Romaszewska-Guzy mówi, że białoruskie, reżimowe media codziennie przedstawiają w złym świetle polskie służby graniczne.

Reżim Łukaszenki przedstawia Polaków jako strona niereagująca na cierpienie migrantów. Jak sądzi dyrektor telewizji Biełsat, jest to robione głównie na użytek zagranicy. Ta ostatnia w osobach przedstawicieli polskiej opozycji podejmuje szkalującą polski rząd narrację.

Jeżeli oni teraz mówią, że to są bandyci, mordercy, czy naziści, faszyści, hitlerowcy, to co oni powiedzą jakby naprawdę coś się zdarzyło.

Romaszewska-Guzy podkreśla, że wspomniana postawa jest niebezpieczna dla Polski. Jak stwierdza, z doświadczenia rodzinnego wie, iż

Podkreśla, że nazywanie służb mundurowych mordercami odbieramy sobie wpływ na ich funkcjonowanie. Zauważa, że

Mam 59 uchodźców pod opieką. To są ludzie, którzy uciekli bezpośrednio z Białorusi.

Od czasu wybuchu kryzysu na granicy z Białorusią, nie mówi się już o tym, co się dzieje u naszych wschodnich sąsiadów.

 Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Sierhiej Pielasa: napływ migrantów na Białoruś na nowo pobudza antyłukaszenkowskie nastroje w społeczeństwie

Granica polsko-białoruska

Dziennikarz Biełsatu zapewnia o poparciu Swietłany Cichanouskiej dla działań polskiego rządu w obliczu kryzysu migracyjnego.

Sierhiej Pieliasa relacjonuje wystąpienie Swietłany Cichanouskiej na Security Forum w Warszawie. Komentuje też kryzys migracyjny na wschodniej granicy Polski. Wskazuje, że działania Łukaszenki są zemstą za brak międzynarodowego uznania i wsparcie dla opozycji.

Cichanouska zdecydowanie popiera działania polskiego rządu w obliczu kryzysu migracyjnego.

W opinii dziennikarza konieczne jest podjęcie przez Polskę i Litwę współpracy z Irakiem i z innymi państwami, z których przybywają migranci w celu powstrzymania ich napływu.  Rozmówca Adriana Kowarzyka wyraża przekonanie, że sytuacja na granicy będzie się ciągnąć, jednak białoruski dyktator  nie ma szans na osiągnięcie zamierzonych przez siebie celów.

Nigdy nie mieliśmy w Mińsku takiej liczby ludzi śpiących w przejściach podziemnych. Niezadowolenie społeczne prędzej czy później uderzy w Łukaszenkę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Rećko: w obliczu kryzysu na granicy z Białorusią nie możemy ulegać emocjom

Starosta powiatu sokólskiego relacjonuje bieżącą sytuację na terenach objętych stanem wyjątkowym.

Piotr Rećko mówi o bieżącej sytuacji w okolicach granicy polsko-białoruskiej. Wyraża zadowolenie z przedłużenia stanu wyjątkowego. Jak informuje:

Liczba nielegalnych przekroczeń granicy niestety nadal rośnie.

Podkreśla, że za śmierć migrantów odpowiada wyłącznie Aleksandr Łukaszenka. Starosta sokólski dodaje, że w związku z obecnością migrantów na granicy zwiększa się nacisk na lokalne szpitale.

Inną problemem są zniszczenia dróg, wynikające z ich eksploatacji przez wojsko.

Dodatkowo, konieczne jest usypianie dzikich zwierząt.  Rozmówca Jaśminy Nowak ocenia, że najistotniejsze w obecnej sytuacji jest wybudowanie solidnego muru. Pozytywnie wypowiada się na temat pracy funkcjonariuszy służb mundurowych.

To nasi bohaterowie. Ludność zdecydowanie się z nimi solidaryzuje.

Piotr Rećko zwraca uwagę, że formuła wojny hybrydowej przyjęta przez Łukaszenkę nie jest niczym nowym.

Zawsze było tak, że wróg wykorzystywał dzieci jako zakładników. […] Absolutnie nie jest tak, że żołnierze walczą z dziećmi. Walczą w obronie naszych granic.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Żaryn: osoby, które zmarły należy traktować jako ofiary reżimu białoruskiego

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Stanisław Żaryn – rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, który mówi o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

Stanisław Żaryn komentuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej, gdzie niedawno odnaleziono zwłoki trzech osób, które najprawdopodobniej umarły z wychłodzenia podczas próby przekroczenia granic. Po stronie białoruskiej znaleziono natomiast zwłoki kobiety. Zdaniem rzecznika prasowego są to przejawy krwawego żniwa działań reżimu Aleksandra Łukaszenki, skierowanych przeciwko Polsce.

Mamy do czynienia z cyniczną grą reżimu Łukaszenki przeciwko Polsce – teraz ma to swoje tragiczne skutki. Osoby, które zmarły należy traktować jako ofiary reżimu białoruskiego.

Gość „Kuriera w samo południe” zaznacza, że Polska jest stale atakowane przez rosyjską i białoruską propagandę. Po znalezieniu zwłok po białoruskiej stronie granicy podjęto próbę manipulacji.

Pojawiły się oskarżenia o przerzucenie zwłok na stronę białoruską.

Zdaniem rzecznika prasowego ministra koordynatora służb specjalnych Polska powinna robić wszystko, aby nie tylko strzec granic, ale i obnażać metody stosowane przez Łukaszenkę i Putina. Działania białoruskiego dyktatora bowiem nie ustają – w ostatnim czasie wszedł w życie dekret o bezwizowych lotach z kraju.

Białoruś poszukuje nowych kierunków transportu lotniczego aby dalej przerzucać migrantów, którzy są stale oszukiwani.

Skutkiem przekazywania migrantom informacji niezgodnych z prawdą jest nawet brak świadomości, na terenie jakiego kraju się znajdują.

Wkraczając na teren Polski myślą, że są na terenie Niemiec.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Jarosław Guzy: organizacje pozarządowe porzuciły pomoc imigrantom na rzecz pomocy Łukaszence

Ekspert ds. bezpieczeństwa o białorusko-rosyjskiej współpracy wojskowej, prowokacji Łukaszenki i tych, którzy jej ulegają.


Jarosław Guzy sądzi, iż kryzys migracyjny na białorusko-polskiej granicy był zaplanowany przez naszych sąsiadów. Destabilizacja polityczno-społeczna jest w opinii Guzego celem polityki Aleksandra Łukaszenki. Odnosi się także do odbywających się w tym czasie manewrach Zapad 2021. Nie wydaje mu się, aby ta polityka dążyła do ataku konwencjonalnego na Polskę. Zauważa przy tym, że

Była zapowiedź, że Grodnie powstanie białorusko-rosyjskie wojskowe centrum szkoleniowe .

Ekspert ds. bezpieczeństwa zauważa, że Alaksandr Łukaszenka bronił swej niezależności wobec Rosji ze względu na troskę o własną pozycję, a nie przez wzgląd na miłość ojczyzny. Prezydent Białorusi chciał być partnerem dla Władimira Putina. Nasz gość ocenia, że  Kreml będzie dążył do ściślejszego podporządkowania Łukaszenki. Dodaje, że w kwestii obecnego kryzysu na granicach Unii Europejskiej

Polityka Brukseli jest jasna.

Sukcesem przywódców Białorusi i Rosji jest wywołanie zamieszania wewnętrznego na Litwie, Łotwie i w Polsce. Guzy zauważa, że Polska mogłaby sobie pozwolić na wpuszczenie nielegalnych imigrantów, gdyż ich celem i tak nie jest nasz kraj. Dodaje, iż granica polsko-białoruska jest jednocześnie granicą Unii Europejskiej i NATO z rosyjską strefą wpływów.

Broni się suwerenności polskiego terytorium.

Ekspert komentuje incydent, do jakiego doszło na granicy. W niedzielę 13 osób, które niszczyły zaporę na granicy, zostało zatrzymanych przez Straż Graniczną.

Była to rzeczywista próba uszkodzeń umocnień granicznych.

Stwierdza, że ludzie ulegający prowokacji Łukaszenki działają w interesie obcych krajów. Sądzi, że w przypadku Bartosza Krmaka z Fundacji Otwarty Dialog jest to ucieczka do przodu.

Gość Poranka Wnet mówi także o sytuacji samych imigrantów. Zauważa, że przy Łowie imigranci pochodzący prawdopodobnie pochodzący z irackiego Kurdystanu chcieli wrócić do Mińska. Zostali jednak zawróceni z powrotem na granicę.

To nie jest do końca ich wina. Zostali oszukani.

Sądzi, że większość wolałaby wrócić do Mińska i dostać się do Unii Europejskiej inną drogą, nie przez zieloną granicę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Kowalski: Politycy PO i Lewicy wykorzystywali operację służb Łukaszenki i Władimira Putina do walki z rządem RP

Gościem „Popołudnia Wnet” jest Janusz Kowalski – poseł Solidarnej Polski, reprezentant Zjednoczonej Prawicy, który komentuje napiętą sytuację przy granicach Rzeczpospolitej oraz debatę jej dotyczącą.


Janusz Kowalski wypowiada się na temat bieżącej sytuacji przy granicy polsko-białoruskiej, gdzie od kilku dni gromadzą się potencjalni imigranci z krajów Bliskiego Wschodu wyczekujący możliwości wejścia na teren Polski. Poseł Solidarnej Polski zwraca uwagę na fakt, że opinia publiczna nie docenia realnej siły obronnej przy tej granicy.

Granica polsko-białoruska jest bardzo dobrze strzeżona przez straż graniczną. (…) Dzisiaj już widać w całej rozciągłości, że ta operacja Łukaszenki, za którą stoi oczywiście Kreml i Władimir Putin nie udała się.

Gość „Popołudnia Wnet” dodaje, że osoby masowo wykorzystywane w całej tej operacji to na chwile obecną w przeważającej części nie Afgańczycy – prym wiodą tu obywatele Iraku.

Imigranci są instrumentalnie wykorzystywani do tego, żeby bezpośrednio uderzyć w bezpieczeństwo emigracyjne, bezpieczeństwo UE i państw na wschodniej flance oraz tworzyć wrażenie chaosu.

Zdaniem polityka postawa niektórych posłów lewicy zasługuje na potępienie. W momencie gdy służby obcych państw atakują granice kraju wszyscy powinni się zjednoczyć i mówić jednym głosem.

Niestety politycy PO i Lewicy wykorzystywali operację służb Łukaszenki i Władimira Putina do walki z rządem RP.

Gość „Popołudnia Wnet” komentuje również słowa Władysława Frasyniuka, który nazwał polskich żołnierzy „śmieciami”, czy „watahą psów”.  Jego zdaniem popełnił przestępstwo podlegające pod art 226 kodeku karnego – znieważył funkcjonariusza publicznego, obrażając polskich funkcjonariuszy. Nie ma na takie zachowanie miejsca w Polskiej debacie publicznej.

Myślę, że w tym przypadku społeczeństwo polskie zachowało absolutnie jednoznaczną, negatywną ocenę tego, co powiedział pan Frasyniuk, który znieważył funkcjonariuszy publicznych i mam nadzieję, że wkrótce zostaną mu postawione zarzuty.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Bobołowicz: kłamstwa reżimu mińskiego ws. Romana Protasiewicza nie mają granic

Korespondent Radia WNET na Ukrainie komentuje tłumaczenia białoruskich władz dot. uprowadzenia samolotu linii Ryanair. Mówi też o polsko-ukraińskiej współpracy przeciwko Nord Stream 2.


Paweł Bobołowicz mówi o sytuacji aresztowanego Romana Protasiewicza. Ze strony białoruskiego reżimu grozi mu kara śmierci. Władze utrzymują, że stanowi on zagrożenie terrosrystyczne dla państwa.

Według adwokat Protasiewicza jest on żwawy i zdrowy, nie ma powodu by się o niego martwić.

Wyszło  na jaw, że informacja o bombie na pokładzie samolotu Ryanaira dotarła już po jego zawróceniu do Mińska, wbrew zapewnieniom Łukaszenki.

Kłamstwa reżimu nie znają granic. Nowa wersja przebiegu zdarzeń stanowi, że istniało zagrożenie dla białoruskiej elektrowni atomowej.

Białoruski akt terroryzmu państwowego ma coraz większe  reperkusje międzynarodowe. Szef ukraińskiego MSZ podkreślił konieczność ograniczenia współpracy gospodarczej z Białorusią.

Korespondent Radia WNET informuje ponadto o współpracy polsko-ukraińskiej przeciwko gazociągowi Nord Stream 2.

Kijów przyjął ostatnie słowa Joe Bidena z takim samym zaniepokojeniem jak Warszawa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Stasia Glinnik: Mam silną motywację, by prowadzić strajk głodowy. Oczekuję ustąpienia Łukaszenki

Reżim miński stracił jakąkolwiek legitymację do sprawowania władzy – deklaruje strajkująca w Warszawie Białorusinka.

Prowadząca strajk głodowy przed warszawskim przedstawicielstwem Komisji Europejskiej Stasia Glinnik zapewnia, że wraz z towarzyszami strajku spotyka się z wielkim wsparciem zarówno Białorusinów mieszkających w Warszawie, jak i Polaków.

Mam silną motywację, aby kontynuować strajk.

Postulatem protestującej młodzieży jest nałożenie sankcji gospodarczych na państwo białoruskie oraz uwolnienie więźniów politycznych. Jak ocenia rozmówczyni Krzystzofa Skowrońskiego:

Reżim Łukaszenki stracił jakąkolwiek legitymację do sprawowania władzy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Bobołowicz: Nie ma wydarzenia, które mogłoby doprowadzić do skutecznych sankcji, jeśli ktoś w tle ma inne interesy

Paweł Bobołowicz o wideo z Ramanem Pratasiewiczem i spotkaniu ONZ ws. wydarzeń na Białorusi oraz o słowach Joego Bidena ws. Nord Stream II i niesamodzielności politycznej Aleksandra Łukaszenki.


[related id=145719 side=right]Paweł Bobołowicz informuje, że spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. przymusowego lądowania w Mińsku samolotu Rayanair z Ramanem Pratasiewiczem na pokładzie, będzie mieć charakter nieformalny. Przy takiej formule żaden z członków Rady nie będzie mógł wnieść weta. Korespondent komentuje wideo z aresztowanym Pratasiewiczem, na którym ten zapewnia, iż jego kondycja zdrowotna jest dobra. Wielu komentatorów jednak zauważa, iż 26-latek wydaje się być pobitym.

Bobołowicz wskazuje na słowa prezydenta USA Joego Bidena, który stwierdził, że „sankcje na Nord Stream II byłyby kontrproduktywne”.

To już chyba ostateczny cios w naszą wizję zablokowania Nord Stream II.

Tymczasem coraz więcej przywódców dostrzega niesamodzielność Aleksandra Łukaszenki jako przywódcy. Zmuszenie do lądowania samolotu nie miałoby miejsca, gdyby nie Kreml. Bobołowicz przypomina, że wcześniej w Moskwie doszło do wspólnej akcji rosyjskich i białoruskich służb przeciwko białoruskim opozycjonistom.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego przypomina, że  w 2014 r. rosyjskie formacje zestrzeliły samolot pasażerski. Putin też za to nie odpowiedział.

Nie ma wydarzenia, które mogłoby doprowadzić do skutecznych sankcji, jeśli ktoś w tle ma inne interesy, zwłaszcza kiedy są to interesy kapitału niemieckiego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.