Zmiany w rządzie. Mariusz Błaszczak wicepremierem. Agnieszka Ścigaj razem z kołem Polskie Sprawy dołącza do koalicji

fot. KPRM

W środę prezydent Andrzej Duda dokonał zmian w gabinecie Mateusza Morawieckiego. Po odejściu z rządu Jarosława Kaczyńskiego nowym wicepremierem ds. bezpieczeństwa został dotychczasowy minister obrony.

Prezydent podkreślił, że zmiany w rządzie zostały dokonane bardzo konsekwentnie i szybko. Andrzej Duda wskazał, że nowy wicepremier ma pełne poparcie w pałacu prezydenckim: Bardzo się również cieszę z tego, że następuje szybkie zastępstwo na urzędzie wiceprezesa Rady Ministrów odpowiedzialnego za bezpieczeństwo, szefa komitetu do spraw bezpieczeństwa. Już pięć dni po ustąpieniu i odwołaniu pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, jest pan minister Mariusz Błaszczak. Bardzo dziękuję panie premierze za ten wybór. Mogę śmiało powiedzieć, że pod tą propozycją podpisywałem się od samego początku dwoma rękami – zaznaczył prezydent.

Mariusz Błaszczak jako wicepremier ds. bezpieczeństwa przejmie wszystkie kompetencje po Jarosławie Kaczyńskim, w tym nadzór i koordynację działań MSWiA, ale też Ministerstwa Sprawiedliwości kierowanego przez Zbigniewa Ziobro.

Do rządu dołączyła także Agnieszka Ścigaj, która do tej pory zasiadająca w ławach opozycji, kierując trzy osobowym kołem poselskim Polskie Sprawy. Nowa minister w ramach kancelarii premiera będzie odpowiadać za integracją społeczną, w szczególności w zakresie integracji uchodźców z Ukrainy.

Dzięki podpisanemu porozumieniu programowego posłowie z koła będą popierać rząd, którego zaplecze parlamentarne zwiększy się do 236 głosów.

W ramach rekonstrukcji funkcję ministra-członka Rady Ministrów objął także poseł PiS Włodzimierz Tomaszewski, wywodzący się z Partii Republikańskiej. Tomaszewski zajął miejsce Michała Cieślaka.

Ministerialną nominację otrzymał również Zbigniew Hoffmann, który będzie pełnił funkcję zastępcy szefa KPRM i sekretarza Komitetu ds. bezpieczeństwa. Do tej pory minister Hoffmann pracował w rządzie przy boku Jarosława Kaczyńskiego jako sekretarz komitetu ds. bezpieczeństwa.

Czytaj też:

Sekretarz generalny PiS: Nie wykluczam kolejnych transferów do Zjednoczonej Prawicy

ŁAJ

 

Agnieszka Ścigaj: polskie prawo nie zostało dostosowane do tego, by wzmocnić rodzimy kapitał i przedsiębiorstwa 

Agnieszka Ścigaj w Poranku WNET mówiła m.in.o Krajowym Planie Odbudowy zaproponowanym przez Prawo i Sprawiedliwość oraz spłacie zadłużenia.

Pod koniec kwietnia Andrzej Sośnierz, Paweł Szramka i Agnieszka Ścigaj ogłosili w Sejmie powstanie nowego koła parlamentarnego Polskie Sprawy. Jak mówiła na antenie Radia WNET Agnieszka Ścigaj jest na polskiej scenie politycznej potrzebna siła, która skupia się na dialogu i rozwiązywaniu ważnych problemów, a nie na podgrzewaniu sporów.

Odniosła się również do swojego  występu na konwencji Porozumienia Jarosława Gowina. Zaznaczyła, że sam fakt udziału w tym wydarzeniu nie jest zapowiedzią ścisłej politycznej współpracy.  Nie jest ona jednak wykluczona, ponieważ między ugrupowaniami istnieje wiele punktów wspólnych.

Rozmówczyni Magdaleny Uchaniuk wskazywała na słabe punkty Krajowego Planu Odbudowy. W jej ocenie powinna zostać przeprowadzona rzetelna debata na ten temat.

Mamy  wiele zastrzeżeń co do tego, jak ten program jest skonstruowany. (…) Polska powinna mieć poważną strategię. Jest też wiele zastrzeżeń do programu, w którym są zawarte postulaty, dotyczące ochrony zdrowia.

Dużym problemem jest także wzrost biurokracji, który będzie towarzyszył ratyfikacji.

Przy każdym priorytecie powoływana jest nowa agenda.

Agnieszka Ścigaj wyraziła obawę, że większość środków zostanie pośrednio przekazana za granicę. Jak zaznaczyła tak działo się do tej pory z większością unijnych funduszy. Dzieje się tak z uwagi na luki w polskim prawie.

Polskie prawo nie zostało dostosowane do tego, by wzmocnić polski kapitał i polskie przedsiębiorstwa.

Zauważa jednak, że Polsce potrzebny jest zastrzyk finansowy.

Mimo tych wszystkich zastrzeżeń nie za bardzo mamy wyjście. Ten program powinien być przyjęty. Potrzebujemy środków i pieniędzy.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Ścigaj: Chętnie porozmawialibyśmy z Szymonem Hołownią i poznali jego postulaty. Koalicja Polska jest otwartą formułą

Agnieszka Ścigaj mówi, że jest w polityce dla zmian, a nie stanowisk. Uważa, że decyzja o koalicji z PSL nie była łatwą, ale jest sukcesem i zaprasza do rozmów o Polsce Szymona Hołownię.


Posłanka Kukiz’15, Agnieszka Ścigaj mówi, że dla jej formacji politycznej najważniejsze jest wcielanie swoich postulatów, a nie posady ministrów w rządzie Prawa i Sprawiedliwości.

Szłam do polityki z pewną wizją i chęcią dokonywania zmian […] Trzeba mieć wpływ na władzę, ale wejście za posadę czy jakiekolwiek inne profity to nie jest dokonywanie żadnych zmian.

Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego uważa, że decyzja o wejściu w koalicję z PSL była „od początku trudną decyzją”, ale udało się ich przekonać do postulatów Kukiz’15, co jest sukcesem tego ruchu.

Chciałabym pokazać obywatelom na swoim przykładzie […] że w polskiej polityce możliwe jest zaistnieć mając własne zdanie […] Ciesze się, że kiedyś Kukiz’15, a obecnie Koalicja Polska stwarza taką możliwość.

Odnosząc się do ruchu Szymona Hołowni, posłanka Ścigaj zauważa, że nie ma tam nic z postulatów „pro-obywatelskich”, a to jest dla niej najważniejsze.

Myślę, że ja i członkowie ruchu Kukiz’15 chętnie porozmawialiby z Szymonem Hołownia na temat tego, jaką ma wizje w kwestii referendum, ordynacji wyborczej i zapraszamy do Koalicji Polskiej […] która jest otwartą formułą […] Myślę, że z Szymonem Hołownią o takich rzeczach, które nas łączą, moglibyśmy porozmawiać i postulaty mogłyby znaleźć siłę głosu np. w przekazie naszych parlamentarzystów.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Marek Jakubiak, Grzegorz Kuczyński, Kosma Złotowski, Agnieszka Ścigaj – Popołudnie WNET – 15.09.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście Popołudnia WNET:

Grzegorz Kuczyński – ekspert ds. rosyjskich;

Marek Jakubiak – prezes Federacji dla Rzeczpospolitej;

Kosma Złotowski – europoseł, EKR-PiS;

Agnieszka Ścigaj – poseł Kukiz’15 – Koalicja Polska;

prof. Waldemar Gontarski – prawnik;

Dr Mariusz Patey – publicysta, współpracownik Kuriera Galicyjskiego, dyrektor Instytutu im. prof. Romana Rybarskiego;

Michał  Orzechowski – działacz na rzecz praw człowieka


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jaśmina Nowak 

Realizator: Marcin Głos


Agnieszka Ścigaj / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Agnieszka Ścigaj mówi o posiedzeniu Klubu Koalicji Polskiej, które będzie miało miejsce o godz. 17. Odnosi się do słów Jarosława Sachajki, który wyraził opinię, że program Kukiz’15 można by lepiej wcielać w życie w porozumieniu z koalicją rządzącą. Podkreśla, że jest to jego opinia. „Część posłów Koalicji Polskiej może podzielać to zdanie, część nie”-zaznacza. Posłanka Kukiz’15 – Koalicji Polskiej wskazuje, że decyzja o współpracy ze Zjednoczoną Prawicą musiałaby zapaść w gronie całego klubu.  Wskazuje, że „wejście na posadę to nie jest żadne dokonywanie zmian”. Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego przyznaje, iż „ta koalicja była od początku trudna”. Przyjęcie przez PSL postulatów Kukiz ’15 określa mianem sukcesu. Stwierdza, że jest to powrót do idei Wincentego Witosa. Odnosząc się do kampanii wyborczej Władysława Kosiniak-Kamysza, podkreśla, że lider ludowców jako jedyny przestrzegał przepisów sanitarnych.

Agnieszka Ścigaj mówi o powołaniu przez Kukiz’15 partii politycznej. Zdradza, że sama do niej nie będzie należeć: „Nie byłam nigdy członkiem żadnej partii politycznej i nie zamierzam być”. Odpowiada na pytanie o możliwość współpracy z Szymonem Hołownią. Podkreśla, że posłowie Kukiz’15 są gotowi rozmawiać z byłym kandydatem na prezydenta na temat postulatów prodemokratycznych.

Jak ocenia „piątkę dla zwierząt PiS-u”? Posłanka wskazuje, że zmiany „powinny być szeroko konsultowane z rolnikami”. Nie wiadomo, czy zakaz hodowli nie przełoży się na wzrost cen mięsa.


Aleksandr Łukaszenka / Fot. kremlin.ru

Grzegorz Kuczyński komentuje spotkanie prezydentów Białorusi i Rosji. Podkreśla, że wiemy tylko tyle, ile zostało ogłoszone w mediach. Rosja udzieli kredytu Białorusi. „Przedwczesne są ogłoszenia, że Łukaszenka został wasalem Rosji”- ocenia. Zaznacza, że do tej pory Mińsk skutecznie lawirował, zachowując niezależność od Kremla.

Ekspert ds. rosyjskich wskazuje, że Rosja nie ma pewności, że po upadku Łukaszenki jego następca będzie prowadził równie prorosyjską politykę. „Wygląda na to, że Władimir Putin nie ma innego wyjścia jak popierać Łukaszenkę”- ocenia. Wskazuje przy tym, że Rosjanie będą jednocześnie przygotowywać alternatywę. Rosjanie nie chcą wiecznie dofinansowywać swego zachodniego sąsiada, ale też nie zamierzają rezygnować ze strategicznej współpracy. Gość Popołudnia WNET sądzi, że gdy alternatywa będzie gotowa, to będzie mógł być przygotowany Okrągły Stół w ramach którego Łukaszenka w kontrolowany sposób przekaże władzę przedstawicielom opozycji i nomenklatury, których będzie łączyć ich pro-rosyjskość.

Grzegorz Kuczyński mówi także o otruciu Nawalnego. Ocenia, że „nie wygląda na to, żeby Nawalny był szczególnie zneutralizowany z perspektywy Kremla”. Odpowiadając na pytanie, czemu Nawalny nie zmarł skoro Rosjanie mają wielkie doświadczenie w używaniu trucizn. Stwierdza, że wymierzenie takiej dawki nowiczoku by jedynie postraszyć, ale nie zabić byłoby zbyt trudne. Z tego powodu sądzi, że Nawalnego chciano zabić. Rozmówca Łukasza Skowrońskiego nie sądzi, by otrucie rosyjskiego polityka zmieniło w dłuższej perspektywie politykę państw zachodnich wobec Rosji.


Fot. MOs810 (CC A-S 4.0, Wikimedia.com)

Prof. Waldemar Gontarski komentuje wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który orzekł, że premier nie mógł wydać polecenia druku kart wyborczych. Sądzi, że decyzja była uzasadniona. Podkreśla, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej byłoby nieuzasadnione, gdyż przełożenie wyborów jest skutkiem jego wprowadzenia, a nie powodem dla którego się go wprowadza. Dodaje, że podczas wyborów w Bawarii także drukowano karty wyborcze do głosowania korespondencyjnego przed wejściem właściwej ustawy. Gość Popołudnia WNET zaznacza, że przy tworzeniu prawa trzeba ważyć racje. W związku z tym premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jacek Sasin nie powinni być pociągani do odpowiedzialności za druk kart wyborczych przez Pocztę Polską.


Kosma Złotowski / Fot. Presidential Office Building, Taiwan, Wikimedia Commons (CC BY 2.0)

Kosma Złotowski komentuje unijną debatę na temat stanu praworządności w Polsce. „Debata była jak zwykle obok tematy”- zaznacza. Odnosi się do powiązania środków unijnych z „poszanowaniem praw LGBT”. Stwierdza, że żadne prawa tych grup nie są łamane. Europoseł PiS ocenia, że obecna akcja ma na celu „zrobienie jak najgorszego PR-u Polsce”. Mówi także o wsparciu dla Białorusi. Podkreśla, że należy wspierać „niezależne białoruskie media i te które na Białoruś trafiają, jak nasz Biełsat”.


Marek Jakubiak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marek Jakubiak mówi, że prezydentura Rafała Trzaskowskiego przypomina mu występy Benny Hilla. „Opozycja, która będzie budować swoje poparcie tylko na wrogości wobec oponentów nie wygra”- podkreśla. „Te wybory były o to, by Wisłą zwykłe gówno nie płynęło, a nie żeby o tym się nie mówiło”- dodaje odnosząc się do kolejnej awarii w oczyszczalni ścieków Czajka. Zauważa, że prezydent Warszawy bawił się w tym samym czasie w którym żołnierze stawiali most pontonowy na Wiśle.

Prezes Federacji dla Rzeczpospolitej odnosi się do zakazu hodowli zwierząt na futra. Zaznacza, że nie należy zadawać zwierzętom cierpienia, kiedy nie jest to potrzebne. „Produkcja jest prowadzona w Polsce dla zachcianki oligarchów rosyjskich”- stwierdza. Podkreśla, że w Polsce nie ma popytu na futro, dlatego nie ma powodu, by było w Polsce produkowane.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego zaznacza, że zwierzęta „cierpią, bo są w klatkach”. Przywołuje przykłada niemiecki. Wprowadzono tam surowsze przepisy dotyczące warunków dla zwierząt. W wyniku tego „branża zwija się sama”.

Polityk odnosi się do wypowiedzi Łukasza Kohuta w Parlamencie Europejskim, który stwierdził, że „Śląsk zostanie w Europie” niezależnie od tego, jak rząd „posunie się w polityce wychodzenia z Unii”. Przypomina powstania śląskie, zarzucając RAŚ dążenie do oderwania Śląska od Polski.

Marek Jakubiak mówi o działaniu swojej partii. Przytacza wartości, o które chce ona walczyć.


Protest Białoruś 2020 / Fot. Максим Шикунец / CC 3.0

Dr Mariusz Patey i Michał  Orzechowski komentują sytuację za naszą wschodnią granicą. Dr Patey mówi, że „zaczyna się gra o Białoruś”. Podczas rozmów w Soczi kwestia zacieśniania relacji wewnątrz Związku Białorusi i Rosji nie była podnoszona. Nasz gość mówi, że nawet jeśli protesty zostaną stłumione, to Białorusinom pozostanie pamięć o nich.

Michał  Orzechowski wskazuje na mowę ciała głów państw Białorusi i Rosji podczas ich spotkania. Łukaszenkę nazywa „lennikiem Putina”. Porównuje wydarzenia u naszych wschodnich sąsiadów do „Solidarności”. Przywołuje art. 21 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, zgodnie z którym każdy człowiek ma prawo do uczestnictwa w rządach nad swoim krajem.

Agnieszka Ścigaj: Osoby niepełnosprawne coraz gorzej znoszą protest. Można powiedzieć, że jest to dla nich walka o życie

Zdaniem posłanki Kukiz’ 15 . Jednym z warunków, o który ubiegają się rodzice to minimum socjalne, czyli 1300 zł.

Poseł Kukiz’15 Agnieszka Ścigaj mówiła o proteście osób niepełnosprawnych, trwającym już 9 dni. Rodzice osób niedołężnych zauważyli, że wyniki gospodarcze państwa są na dobrym poziomie. Dlatego więc, zdaniem gościa Poranka WNET, protest został właśnie teraz wszczęty. Według rodziców osób niepełnosprawnych jest to najlepszy moment na zmianę wysokości świadczeń socjalnych: Matki są zdeterminowane, bo wiedzą, że w Skarbie Państwa są pieniądze. Rząd mówi, że udało się uszczelnić VAT. Dodajmy do tego dobrą, światową ekonomiczną koniunkturę. To są argumenty, którymi posługują się rodzice.

Posłanka Kukiz’15 mówiła, że pomysł dotyczący stworzenia wyprawki szkolnej (300 zł dla każdego dziecka przed każdym rokiem szkolnym), posiada błędy w postaci nieuwzględnienia kryterium dochodowego. Ponadto, w związku z protestem rodziców osób niepełnosprawnych jest on niesprawiedliwy wobec tej grupy społecznej: Patrząc po ludzku, można sobie wyobrazić jak czują się oszukane.

Sprawa osób niepełnosprawnych jest dla mnie kluczowa. Starałam się rozmawiać i przedstawiać moje rozwiązania rządowi PiS. Oni natomiast podchodził do nich z góry  – powiedziała pani Agnieszka Ścigaj.