Borowski: Konfederatów łączy chęć bycia w Sejmie i umieszczanie na listach ludzi, którzy wprost są agenturą Putina

Adam Borowski o filmie „Legiony” i swej pracy jako wydawca, reformach Dobrej Zmiany, które w sądownictwie są niepełne oraz o Konfederacji, jej pro-rosyjskości i o tym czemu nam nie grozi ustawa 447.

Adam Borowski podsumowuje rok 2019 z perspektywy swojej pracy zawodowej. Choć jego start w wyborach parlamentarnych z listy PiS, nie przyniósł mu mandatu, to jako wydawca jest zadowolony.

Pozostanę wydawcą, to bardzo szlachetny zawód.

Szczególnie dumny jest z filmu „Legiony”, który, jak przewiduje, stanie się klasykiem oglądanym przez kolejne dziesięciolecia, takim jak „Pan Wołodyjowski”.

Komentuje także najważniejsze wydarzenia ubiegającego roku. Jest zadowolony z działania Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ walczy z mafiami vatowskimi, a odebrane złodziejom pieniądze przekazuje ludziom w ramach programów socjalnych. Stwierdza, że utrata Senatu na rzecz opozycji to wina błędów w kampanii. Gdyby przyłożyć się bardziej np. w podwarszawskiej kampanii prof. Żaryna, to wynik wyborów mógłby być inny.

Działacz opozycji czasów PRL przyznaje, że PiS wycofał się z niektórych założeń reformy sądownictwa, takich jak instytucja „skargi nadzwyczajnej” czy z posłania na emeryturę wielu sędziów o komunistycznej przeszłości (np. Józefa Iwulskiego). Mówi też o hipokryzji lewicy, która solidaryzuje się z dziećmi z Zespołem Downa, a jednocześnie popiera aborcję eugeniczną, której głównymi ofiarami są właśnie ludzie z tym schorzeniem. Nasz gość ocenia również Konfederację. Podkreśla, że nie jest to jednolite środowisko.

Narodowcy z tzw. wolnościowcami mają ze sobą niewiele wspólnego, łączy ich chęć bycia w Sejmie, pewna pro-rosyjskość.

Zarzuca Konfederacji „umieszczanie na listach ludzi, którzy wprost są agenturą Putina”. Zwraca uwagę na hasła jakie podają na manifestacjach Konfederacji, gdzie mówi się, że „należy zrezygnować z niesłusznej krytyki Rosji”. Nie obawia się, że Polska jest zagrożona roszczeniami żydowskimi w związku z amerykańską ustawą 447, o czym mówią posłowie Konfederacji.

To dotyczy to wyłącznie majątku spadkowego.  […] Co nas obchodzi amerykańska ustawa, gdzie nie ma ani słowa o Polsce.

Podkreśla, że „to nas nie dotyczy”. Gość „Poranka WNET” jest niezadowolony, że Lewica weszła do parlamentu. Zarzuca ludziom z opozycji antykomunistycznej takim jak Antoni Mężydło, czy Grzegorz Schetyny, dawny członek Solidarności Walczącej, że:

W imię ślepej nienawiści do przeciwnika politycznego reaktywowali postkomunistyczną lewicę.

Partię Razem nazywa komunizującą. Zarzuca jej, że odżegnuje się od związków z polskością podkreślając jedynie swą europejskość. Wobec informacji, że dwudziestolatkowie chętniej niż trzydziestolatkowie lub starsze pokolenia wybierają Lewicę, pociesza Borowskiego fakt, że to młodzież wypromowała kult żołnierzy wyklętych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Winnicki o F-35: Zniszczą nam te samoloty, zanim wystartują. To casus wojny obronnej z 1939 roku [VIDEO]

Czy Amerykańskie samoloty F-35 są w stanie obronić Polskę? Winnicki zastanawia się nad możliwością użycia ich bez amerykańskich struktur, nie pozostawiając przy tym suchej nitki na PiS-ie.

 


Robert Winnicki krytykuje decyzję polskiej strony, wedle której nasz kraj kupi od Stanów Zjednoczonych myśliwce F-35. Poseł sądzi, że Polacy nie będą w stanie sami obsługiwać tego sprzętu, dlatego też nasza armia w jakimś stopniu nie będzie suwerenna:

F-35, których Polska de facto nie będzie w stanie samodzielnie użyć, bo one muszą być zestrojone z komponentem i odpowiednią strukturą, to tylko utwierdza naszą niesamodzielność. Te samoloty to broń przede wszystkim ofensywna.

Nie zostawia suchej nitki na rządzie Prawa i Sprawiedliwości. W jego mniemaniu Polsce potrzeba broni przeciwlotniczej i przeciwpancernej aniżeli samolotów bojowych:

Zniszczą nam te samoloty, zanim wystartują. To casus wojny obronnej z 1939 roku.

Ponadto Winnicki uważa, że powinniśmy nawiązać nić porozumienia z Federacją Rosyjską, ścierając się z nią jedynie w kwestiach, gdzie leży polski interes.

Gość „Poranka WNET” mówi, iż prawnicy, z którymi współpracuje, nadal pracują nad wnioskami oskarżającymi do sądu, przeciwko domniemanym pomówieniom redaktorów Tomasza Sakiewicza i Michała Rachonia:

Rachoń stwierdził, że podnoszenie przez Konfederację sprawy ustawy 447 to operacja Rosji […] To absurd!

K.T. / A.M.K.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

 

OSTATNIE DNI ZBIÓRKI NA NOWE STUDIO WNET

WESPRZYJ BUDOWĘ NOWEGO STUDIA RADIA WNET: https://wspieram.to/studioWNET