Wróżby na Nowy Rok. Nigdy pokusa poznania przyszłości nie była silniejsza jak obecnie. Żniwo dla jasnowidzów i wróżbitów

Ich liczbę w laickiej Francji uwolnionej od przesądów religijnych oblicza się na ponad 100 000. Wielokrotnie więcej niż księży katolickich. Wysokość ich obrotów wynosi ponad 3 miliardy €.

Piotr Witt

Na bulwarze Barbes można o każdej porze dnia otrzymać wizytówkę jednego z profesorów magii i wróżbiarstwa, zaś w sklepach na bulwarze d’Ornano zakupić buteleczkę wody magicznej, pomocnej we wszelkich przypadkach.

Nie mamy ropy naftowej, mówią niektórzy, ale mamy jasnowidzów. Przepowiednie na każdą kieszeń. Koszt od 60 do 300 €. Bywa i więcej. Jean (39) porzucił Beatrice (38). Ta ostatnia, pragnąc powrotu swego towarzysza, zwróciła się do guru Omo. Dopiero po wydaniu 28 120 € zrozumiała, że została oszukana. Z porad jasnowidzów korzystają mniej więcej wszyscy, od kiedy za prezydencji nieboszczyka Mitterranda ustawowo zniesiono karę więzienia za uprawianie jasnowidztwa. (…)

Wróciliśmy z Warszawy w środę 20 grudnia. Poprzedniej nocy prószył śnieg, ale chodniki na Muranowie były dokładnie uprzątnięte. Przed naszą kamienicą komunalną w Piętnastce zaś leżały resztki śmieci po przejeździe ciężarówek asenizacyjnych. Różnica wynika ze statusu dozorcy w obu stolicach: tam do obowiązków gospodarza domu należy zamiatanie.

Miasto Paryż zatrudnia ok. 70 000 pracowników, których główną racją istnienia, jeśli wierzyć prasie, jest to, że stanowią rezerwuar wyborczy mera. Konsjerżka domu komunalnego w praktyce nie ma innych obowiązków, jak tylko głosować za utrzymaniem własnej komfortowej sytuacji.

Inna sprawa. Musiałem pewnego popołudnia w Warszawie wysłać list polecony. Nazajutrz otrzymałem potwierdzenie, że list został odebrany przez adresata. Innego wieczora wysłałem inny list polecony. Potwierdzenie doręczenia otrzymałem również następnego dnia. Zupełnie jak w Paryżu za czasów Chopina i Mickiewicza.

Teraz i tutaj jest inaczej. Na początku listopada zachwyciliśmy się wystawą w Ile de Chatou. Jak nam wyjaśniła pani kustosz Muzeum Impresjonistów, paryskie veduty nieznanego malarza Zeytlina pochodzą z jednej kolekcji i posiadają wspaniały katalog, który nam wysłano. Kiedy wyjeżdżaliśmy z Paryża 2 grudnia, katalogu wciąż nie było. Zastaliśmy go pod wycieraczką po powrocie, z datą stempla na opakowaniu: 6 listopada. Przesyłka colissimo potrzebowała ponad miesiąca na przebycie 30 kilometrów dzielących Chatou od Paryża. Zaskoczyło to nas, gdyż przyzwyczailiśmy się, że pilne przesyłki pocztowe dochodzą już po tygodniu lub dwóch. (…)

Malkontenci porównują koleje francuskie do loterii: wykupuje się bilet i nie wiadomo, czy się wygra. A pocztę do oceanu: rzuca się list, nie wiedząc, czy ktoś go wyłowi i kiedy. Zdarzenia są zbyt drobne, aby na ich podstawie sądzić, że we Francji doszło do rozprzężenia. Ale nam, z naszymi polskimi doświadczeniami, sytuacja natrętnie kojarzy się z końcem reżymu u schyłku ery gierkowskiej. (…)

Czego zatem spodziewać się w nowym roku 2018? Za poprzednich rządów sytuacja była łatwiejsza do przewidzenia: prezydent Holland obejmował władzę na mocy pewnego programu społeczno-politycznego i w miarę upływu kadencji społeczeństwo mogło obserwować ewolucję, porównując obietnice wyborcze ze stanem państwa. Z prezydentem Macronem sprawa jest bardziej skomplikowana, bo jego program znany jest mało albo wcale. (…)

Na przekór wytrawnym komentatorom ekonomicznym, marabut profesor Mohammed Ali Bacri (bulwar Barbes, trzecia oficyna, parter, godz. od 8 do 22) twierdzi, że w nadchodzącym roku 2018 ludzie bogaci będą bogatsi, zaś biedni zbiednieją. Słynny w 18. dzielnicy wróżbita powtarza tę przepowiednię co roku, od czasu objęcia władzy przez François Mitterranda, i ani razu się nie pomylił.

„Stare wróżby na Nowy Rok”, artykuł Piotra Witta, stałego felietonisty „Kuriera WNET”, obserwującego i komentującego bieżące wydarzenia z Paryża, można przeczytać w całości w styczniowym „Kurierze WNET” nr 43/2018, s. 3 – „Wolna Europa”, wnet.webbook.pl.

Piotr Witt komentuje rzeczywistość w każdą środę w Poranku WNET na falach na WNET.fm.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 36 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Felieton Piotra Witta pt. „Stare wróżby na Nowy Rok” na s. 3 „Wolna Europa” styczniowego „Kuriera WNET” nr 43/2018, wnet.webbook.pl

Komentarze