Wasza Eminencjo, w Poranku Wnet usłyszałam o powołaniu komisji Episkopatu ds. walki ze „szlachecką tradycją pijaństwa”

Szkoda, że przy Episkopacie nie ma komisji do walki z neomarksizmem, który niszczy tożsamość człowieka, wypiera Boga z dusz, rozbija rodzinę, marginalizuje i szykanuje ludzi sprzeciwiających się temu.

Bożena Ratter

(…) Czemu Episkopat nie walczy z mafią, która ustawicznie, pod patronatem „Gazety Wyborczej”, w pismach psychologicznych, socjologicznych, kosmetycznych, młodzieżowych, w działalności teatralnej, kinowej, telewizyjnej itp. niszczy tożsamość człowieka, wyśmiewa Boga, kulturę łacińską, oczernia relacje rodzinne, tradycję, miłosierdzie i miłość do człowieka wyznania rzymskokatolickiego?

Czemu nie podaje do publicznej wiadomości faktu, iż w Londynie powstało 490 meczetów, a zamknięto 500 kościołów? Bo wszak nie o likwidację religii chodzi, ale likwidację chrześcijaństwa (islam, buddyzm, wiara we wróżki, gusła, talizmany promowane są przez kulturotwórcze środowiska „Gazety Wyborczej”, środowiska LGBT, w prasie, mediach, kinach, teatrach), byśmy – odczłowieczeni – dali się manipulować twórcom nowoczesnej odmiany doktryny marksizmu (starej, w postaci stalinizmu, nie udało się człowieka zniszczyć).

Marksizm kulturowy skutecznie wychowuje kolejne pokolenie wrogów Boga, a wielu przedstawicieli Kościoła udaje, że tego nie widzi (zwłaszcza w Warszawie, która wpływa na świadomość Polaków również spoza Warszawy).(…)

Dlaczego przy Episkopacie nie powstała Komisja, która pomagałaby powstrzymać (leczyć) wchodzenie w związki partnerskie (hetero i homo) księży? Ten fakt bulwersuje parafian, zwłaszcza na prowincji, gdzie jest to bardziej widoczne. Fakt ten przyczynia się do odchodzenia wiernych z Kościoła, obniża jego prestiż w oczach tych, których trwanie przy Kościele i tak już nadwyrężała marksistowska ideologia przez 70 lat.

Dlaczego nie ma Komisji, która ustawiczne dopingowałaby księży, by właśnie teraz, w okresie niszczenia Kościoła przez środowiska LGTB, dołożyli wszelkich starań, by zatrzymywać wiernych swoją bezwzględną wiarą dekalogowi, erudycją, autorytetem, zaangażowaniem i osobistym udziałem w aktywności wspólnoty?

Dlaczego księża tacy, jak ks. Tadeusz Isakowicz Zaleski czy ks. Sławomir Żarski, którzy podobnie jak ks. Jarosław są wspaniałymi gospodarzami, niestrudzoną działalnością okazują miłość Bogu i wiernym, wspierają najbardziej potrzebujących, mają wiedzę, kulturę – nie są promowani jako wzór przez metropolitę warszawskiego, który nie sprzeciwia się ostro wojnie wypowiedzianej kulturze łacińskiej i religii chrześcijańskiej, a raczej wspiera działania przeciwne, w neomarksistowskim Tygodniku Powszechnym?

Cały list od słuchaczki Radia WNET Bożeny Ratter pt. „Gdzie ta Komisja?” znajduje się na s. 18 sierpniowego „Kuriera Wnet” nr 38/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

List Bożeny Ratter pt. „Gdzie ta Komisja?” na s. 18 sierpniowego „Kuriera Wnet” nr 38/2017, wnet.webbook.pl

 

Komentarze