W Preambule europejskich ustaw o językach regionalnych czytamy „NIE JEST JĘZYKIEM REGIONALNYM DIALEKT DANEGO JĘZYKA”

Nazwa ‘śląskie godki’ przypomina nam wspaniałe polskie dziedzictwo narodowe, jakie jest zawarte w tym określeniu. Nie powinna być jednak wiązana z językiem regionalnym; byłoby to nieuprawnione.

Iwona Nowakowska-Kempna

Gwary śląskie mają  charakter archaiczny i zachowują przepiękne polskie formy z XIV i XV wieku (…) Niepokój budzi fakt, że ostatnia konferencja poświęcona gwarom śląskim miała tytuł: „Śląsko godka – już język czy jeszcze gwara?”, gdyż zakłada się w nim istnienie jednej ‘śląskiej godki’ czy wręcz języka – śląskiego, podczas gdy jest dwanaście (12) równoprawnych śląskich gwar. Możemy więc powiedzieć: „Śląskie godki – gwary pełne piękna”. (…)

Dlaczego więc używać określenia ‘śląsko godka’, skoro gwar jest dwanaście, a z kresową – 13?

Ze względu na znaczące różnice, nie można ich sprowadzić do jednej gwary, chociażby cechy: mazurzenie/brak mazurzenia/siakanie, por. formy corno–czorno–cziorno, lub funkcjonowanie samogłosek nosowych (w 1 os. l. poj.), por. widza–widzym–widzam. Po co tworzyć zdanie widza–widzym–widzam corno–cziorno–czorno sopa–sziopa–szopa?

Stanowią one o bogactwie kulturowym ziemi śląskiej i wnoszą bogate wiano do polskiego dziedzictwa narodowego. Zróżnicowanie śląskich gwar jest znaczne i znaczące, zgodnie z przysłowiem „Inna wieś – inna pieśń”. (…)

Termin ‘język’ przysługuje mowie narodu lub narodowości. Określenie ‘śląsko godka’, opatrzone charakterystyką ‘język’ sugeruje, że mamy do czynienia z jakimś nowym językiem regionalnym odnoszącym się do mniejszości narodowej. Czyżby Ślązacy byli mniejszością narodową we własnej Ojczyźnie?

Tworzenie języka||języka regionalnego z jednej gwary z pominięciem pozostałych jedenastu lub konglomeratu gwar w typie esperanto jest sprawą polityczną.

Określenia ‘śląsko godka’, ‘język’ oraz ‘kodyfikacja’ w informacji o konferencji wskazują, że mamy naprawdę do czynienia z tworzeniem jakiegoś nowego, sztucznego języka regionalnego, gdyż kodyfikacja normy językowej przysługuje językowi ogólnonarodowemu, w naszym przypadku polskiemu językowi narodowemu, zwanemu językiem narodowym lub ogólnym, a nie – jego odmianą terytorialnym, czyli gwarom. Kodyfikację zawierają gramatyki języka polskiego i słowniki. Dziwi fakt dyskusji nad kodyfikacją zapowiedzianą w tytułach referatów.

Określenia ‘język’ używa się w zaproszeniu na konferencję, z pomijaniem określeń unijnych oraz polskich, gdyż w Preambule europejskich ustaw dotyczących języków regionalnych czytamy „NIE JEST JĘZYKIEM REGIONALNYM DIALEKT DANEGO JĘZYKA”.

Iwona Nowakowska-Kempna – profesor zwyczajny, językoznawca. Autorka 6 monografii, 15 monografii wieloautorskich oraz 150 rozpraw studiów i artykułów. Zajmuje się studiami nad współczesnym językiem polskim, badaniem pogranicza polsko-czeskiego, słowiańskimi badaniami kontrastywnymi oraz dialektologią.

Cały artykuł prof. Iwony Nowakowskiej-Kempnej pt. „Gwary śląskie” znajduje się na s. 4 lipcowego „Kuriera WNET” nr 49/2018, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł prof. Iwony Nowakowskiej-Kempnej pt. „Gwary śląskie” na s. 4 lipcowego „Kuriera WNET” nr 49/2018, wnet.webbook.pl

Komentarze