Stan wojenny w regionie śląsko-dąbrowskim. Wystawa w Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu wrzesień 2016 – styczeń 2017 r.

Potrzeba było interwencji, na jaką może się zdobyć tylko matka umierającego dziecka, żeby przewieźć syna na oddział reanimacyjny. Zatrudniłam się tam jako salowa, czuwałam przy Janku dzień i noc.

Tadeusz Loster, Zenon Szmidtke

 

Górnikom z kopalni „Wujek”

Jacek Okoń

Słuchajcie, to ja mówię, zastrzelony Polak,
Odebrano mi życie i mój hełm górniczy,
krwawiącymi ustami do mych braci wołam,
którzy myślą dziś o mnie na więziennej pryczy.

Szedłem z dwiema pięściami przeciw karabinom,
w domu dzieci czekały, żeby mnie zobaczyć,
opowiedzcie im kiedyś, jak ich ojciec zginął,
za co życie swe oddał i swój hełm utracił.

Jestem z nimi i z wami, uwięzieni bracia,
wiem, że Polska nie zginie, póki wy żyjecie.
Jestem z Polską, co krwawi, ale nie rozpacza,
kajdanami spętana, samotna na świecie.

Nim zaśniecie na pryczach, pomódlcie się za mnie,
jak się modlił Pan Jezus wśród nocy Ogrójca,
a mój hełm przestrzelony zawieście na bramie,
gdzie mi życie zabrano, a mym dzieciom ojca.

Ekspozycja przenosiła widza w rzeczywistość stanu wojennego, ukazując ją w pięciu odsłonach zatytułowanych: opór, represje, pomoc, wolne słowo, kultura niezależna. Najwięcej miejsca na wystawie poświęcono najbardziej tragicznemu wydarzeniu stanu wojennego w regionie śląsko-dąbrowskim – akcji pacyfikacyjnej w kopalni „Wujek”. W tej części można było obejrzeć przestrzelony hełm Janka Stawisińskiego, najbardziej przejmujący eksponat wystawy.

Do niezwykłych eksponatów należy zaliczyć także krzyże internowanych z obozu w Zabrzu-Zaborzu. Na tym z pawilonu pierwszego, oprócz wyrytych dat zrywów wolnościowych w okresie PRL-u, znajduje się kilkaset podpisów osób internowanych. Krzyż ten jeszcze w okresie istnienia obozu został przemycony z obozu na parafię kościoła pod wezwaniem św. Józefa w Zabrzu. Po zdemontowaniu został ukryty w noszach, na których wyniesiono do szpitala chorego na serce internowanego.

Cały artykuł Tadeusza Lostera i Zenona Szmidtke pt. „Relikwie stanu wojennego” można przeczytać na s. 8 lutowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 32/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Tadeusza Lostera i Zenona Szmidtke pt. „Relikwie stanu wojennego” na s. 8 lutowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 32/2017, wnet.webbook.pl

Komentarze