Rok, który odszedł, zaznaczył się atakiem na Kościół katolicki bez precedensu od rewolucji październikowej

Przestępcy zdarzają się wszędzie. Ze wszystkich grup zawodowych pedofilia najrzadziej występuje wśród duchowieństwa katolickiego. Dlaczego tylko ono jest atakowane, a innych wyznań media nie tykają?

Piotr Witt

Oskarżenia wysuwane wobec Kościoła, a zwłaszcza Piusa XII, o antysemityzm i współpracę z Hitlerem, okazały się kłamstwem. Zeznania naocznych świadków przedstawione w książkach i filmach Rolfa Hochouta, Jerzego Kosińskiego, Martina Greya, Michele Devonseki, Costy Gavrasa, Johna Cornwella – były bezczelnymi oszustwami.

Wrogowie Kościoła wynaleźli więc pedofilię. W każdej wielkiej ludzkiej zbiorowości zdarzają się przestępcy. Wg francuskich statystyk oficjalnych 75% inkryminowanych przypadków ma miejsce w środowiskach rodzinnych. Ze wszystkich grup zawodowych najrzadziej tego typu przestępstwo występuje wśród duchowieństwa katolickiego. Ciekawe, dlaczego tylko ono jest atakowane, a innych wyznań media nie tykają?

Skandal agresji seksualnych dokonanych na wielu dzieciach przez rabina – dyrektora największej jesziwy w Satmar de Kiryas Joel w stanie Nowy Jork – przeszedł niezauważony. Żyd Boorey Deutsch, mieszkaniec tej miejscowości, oświadczył, że w jego wspólnocie ma miejsce tyle agresji seksualnych na dzieciach, że mógłby na ten temat pisać książki.

Kto słyszał o rabbim Eliezerze Berlandzie, dyrektorze jednej z największych szkół żydowskich w Jerozolimie, aresztowanym za podobne przestępstwa, albo przynajmniej o Danielu Fahrim, jednym z najbardziej wpływowych rabinów paryskich, oskarżonym o agresję wobec pięciu dziewczynek 10–12 letnich? Albo o dziesiątkach imamów oskarżonych o podobne przestępstwa?

Przeciwnie, kłamstwo o 1000 dzieciach molestowanych przez 300 księży katolickich w stanie Pennsylwania obiegło świat. W rzeczywistości księży było dwóch, obaj wyjęci spod jurysdykcji Watykanu jako członkowie schizmatyckiej wspólnoty Econ. Cała reszta to były pomówienia sprzed 60–70 lat, sklecone przez gubernatora Szapiro w sensacyjną rewelację. Na jej wzór gubernator Illinois opublikował podobną statystykę. Człowiek boi się otworzyć radio lub telewizję, żeby mu nie chlusnęły w twarz podobne rewelacje.

Cień nadziei” Piotra Witta, stałego felietonisty „Kuriera WNET”, obserwującego i komentującego bieżące wydarzenia z Paryża, można przeczytać w całości w styczniowym „Kurierze WNET” nr 55/2019, s. 3 – „Wolna Europa”, gumroad.com.

 


Piotr Witt komentuje rzeczywistość w każdą środę w Poranku WNET na wnet.fm.
„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna aktualnego numeru „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem gumroad.com. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Felieton Piotra Witta pt. „Cień nadziei” na s. 3 „Wolna Europa” styczniowego „Kuriera WNET”, nr 55/2019, gumroad.com

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Komentarze