PSL – spadkobiercy komunistycznych ludowców udają więź z tradycjami Stronnictwa Ludowego, założonego w 1895 roku

Za każdym razem, gdy liderzy dzisiejszego PSL-u mówią o kontynuacji tradycji partii w wymiarze 124 lat – targają mną emocje. Czyżby ludzie nie znali historii, by się nabierać na propagandową sieczkę?

Piotr Hlebowicz

Tradycje Stronnictwa Ludowego – Polskiego Stronnictwa Ludowego – kończą się na wyjeździe Stanisława Mikołajczyka z Polski w roku 1947 i na represjach, które dotknęły w komunistycznej Polsce liderów tejże partii.

Ugodowi ludowcy (marionetki bierutowskiej władzy ludowej, którzy pomagali w likwidacji „mikołajczykowców”) stworzyli zalążek nowej partii, podległej PPR, którą nazwano Zjednoczone Stronnictwo Ludowe.

Tutaj tradycje się kończą, gdyż nowa „partia chłopska” została  satelickim kontrahentem powstałej z tak zwanego zjednoczenia Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (w skrócie PZPR). Co prawda na emigracji w Londynie działała w rządzie na uchodźstwie PSL, jednak miała ona właściwie tylko symboliczne znaczenie, gdyż nie wpływała na życie kraju. I tak do 1989 roku rządziła PZPR (naczelna siła komunistyczna), a wtórowały jej „dwa kwiatki do kożucha” – ZSL i SD (Stronnictwo Demokratyczne). Wasale PZPR w tzw. Sejmie PRL. Widząc idące zmiany w Polsce, towarzysze z wierchuszki ZSL-u postanowili działać. Powołali do życia tzw. PSL „Odrodzenie”.

Od 1989 roku istniała też grupa tzw. wilanowskiego PSL-u, na czele z bardzo przyzwoitymi działaczami, wywodzącymi się z Niezależnego Ruchu Ludowego, „Solidarności” rolniczej oraz z Ogólnopolskiego Komitetu Oporu Rolników (działającego od roku 1982 w konspiracji). Czarodzieje z PSL „Odrodzenie” zaczarowali Romana Bartoszcze (stare komunistyczne wygi obiecały mu funkcję prezesa) i w maju 1990 r. oba PSL-e zostały „zjednoczone”. Owszem, Bartoszcze prezesem został, lecz tylko na rok. A potem nastąpiła akcja wyrugowania Romana i porządnych ludzi z nowo powstałej partii, a całą władzę przejęli towarzysze typu: Malinowski, Kalinowski, Olesiak, Jagieliński, Zych, młody Pawlak i inni.

W 1989 roku, z grupą znanego ludowca i żołnierza Armii Krajowej Józefa Teligi (przy poparciu Adama Bienia), próbowaliśmy odrodzić prawdziwy PSL. Niestety towarzysze z ZSL-u bardzo skutecznie nasze zamiary storpedowali. I to metodami niegodnymi. (…)

Lider tego nowego PSL-u, Władysław Kosiniak-Kamysz (zresztą syn wpływowego działacza ZSL-u okresu PRL), nie zareagował w maju 2019 r., uczestnicząc w „odczycie” Leszka Jażdżewskiego na UW, gdy ten zaatakował Kościół w sposób chamski i perfidny. A nawet oklaskiwał złotoustego antyklerykała!

Natomiast w obecnej kampanii wyborczej do parlamentu RP Władysław Kosiniak-Kamysz oddał miejsca na listach PSL-u sześciu kandydatom z organizacji „Ślonzoki Razem”. Może nic by nie było w tym dziwnego, gdyby stowarzyszenie to nie negowało polskości Śląska i nie trzymało się antypolskiej narracji historycznej. Po prostu – autonomiści.

Pan przewodniczący Kosiniak-Kamysz zasługuje na czerwoną kartkę od środowisk wiejskich całego kraju.

Niestety, wiedza historyczna naszego społeczeństwa jest w chwili obecnej znikoma. Cała masa poczciwych obywateli środowisk wiejskich nie jest świadoma, iż dzisiejsza partia pod nazwą PSL ma się do mikołajczykowskiego PSL-u, a tym bardziej do przedwojennego SL-u – jak pięść do nosa. Żadnej więzi historycznej NIE MA.

Cały artykuł Piotra Hlebowicza pt. „ZSL czy PSL?” można przeczytać na s. 4 listopadowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 65/2019, gumroad.com.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach.

Wersja elektroniczna aktualnego numeru „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem gumroad.com. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Następny numer naszej Gazety Niecodziennej znajdzie się w sprzedaży 19 grudnia.

Artykuł Piotra Hlebowicza pt. „ZSL czy PSL?” na s. 4 listopadowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 65/2019, gumroad.com

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Komentarze