Przed nami długie zimowe miesiące politycznej bitwy o wszystko / Krzysztof Skowroński, „Kurier WNET” nr 65/2019

W kraju, w którym nie ma wojny, bezrobocia, terroryzmu i kwitnie demokracja – opozycja, mimo że na ulicach posługuje się tęczowymi flagami, rzeczywistość polityczną będzie malować czarnymi barwami.

Krzysztof Skowroński

Rezygnacja Donalda Tuska z kandydowania w wyborach prezydenckich kosztować mnie będzie dwie butelki wina. Przegrałem zakład libański z Kazimierzem Gajowym, który mimo lat spędzonych na Bliskim Wschodzie, nie stracił wyczucia polskiej sceny politycznej.

Mogłem przegrać więcej, bo i Michał Karnowski, i Ryszard Czarnecki od dawna mówili, że były prezydent Europy nie zaryzykuje komfortu życia i nie zamieni cygar palonych w salonach europejskich na PKS, którym trzeba by przejechać Polskę wzdłuż i wszerz bez pewności, że na końcu drogi będzie na niego czekał pałac przy Krakowskim Przedmieściu.

Myślałem, że zapowiedź powołania Donalda Tuska na szefa partii ludowej ma związek z polskimi wyborami i koncepcją przyspieszenia procesu federalizacji Europy; że wybory prezydenckie będą plebiscytem: kto za Unią – głosuje na byłego premiera, kto za zaściankiem i marginesem – wybiera Andrzeja Dudę. Oczywiście ten podział byłby efektem zabiegu propagandowego, bo prezydent Andrzej Duda, podobnie jak inni politycy Dobrej Zmiany i większość Polaków, jest zwolennikiem zjednoczonej Europy, tylko jego koncepcja rozchodzi się z koncepcją establishmentu europejskiego, który widzi wspólnotę założoną na fundamencie ideologii gender z poprawnością polityczną, czyli cenzurą, w której sterowanie emocjami ludzi prowadzi do izolacji od problemów istotnych. Tak dzieje się w Starej Unii, gdzie lekarstwo na różne choroby jest bardziej szkodliwe niż te choroby. Przykładów na słuszność tej tezy jest dużo i nie warto ich tutaj wymieniać.

Wybory prezydenckie, które odbędą się w okolicach setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II, będą bardzo istotne nie tylko ze względu na nasze polskie sprawy. Wybierzemy bowiem drogę, po której Polska będzie kroczyć przez czas trudny, w którym będzie postępowała zmiana globalnego porządku świata. Będziemy przeżywać dalsze konsekwencje zmiany klimatu i jak zapowiadają liczni eksperci, dojdzie do dużego kryzysu gospodarczego. W maju wybierzemy przewodnika, który ma nas przeprowadzić przez ten trudny czas i ważne, żebyśmy wiedzieli, kim jest.

Dlatego żałuję, że Donald Tusk podjął taką decyzję; nie z powodu zakładu i dwóch butelek wina, ale dlatego, że znów w czasie kampanii wylądujemy w teatrze cieni, które będą udawać, że są tym, kim nie są, i chcą tego, czego nie chcą. Gorzej, bo Donald Tusk udawałby, ale by wiedział, że udaje, a inni być może nawet tego wiedzieć nie będą. Z cieniami w teatrze trudno walczyć, ale mam nadzieję, że prezydent Andrzej Duda sobie poradzi.

Przed nami długie zimowe miesiące politycznej bitwy o wszystko. W kraju szczęśliwym – w którym, nie ma głodu, wojny, bezrobocia, terroryzmu i kwitnie demokracja – opozycja, mimo że na ulicach posługuje się tęczowymi flagami, rzeczywistość polityczną będzie malować czarnymi barwami. Żyjąc w Warszawie, dziwię się, jak wiele osób dało się zamknąć w informacyjnej bańce, i pewno, gdyby powiedziano w ich mediach, że PiS będzie strzelał, chodziliby w kamizelkach kuloodpornych i każdego dnia, wracając z pracy, kawiarni lub kina, dziękowaliby (komu?) za przeżycie.

My też dziękujemy; zarówno za 101 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, jak i pierwszą rocznicę nadawania Radia WNET na falach dwóch stolic, w Warszawie i Krakowie. O czym – ale oczywiście nie tylko o tym – w 65. numerze „Kuriera WNET” mogą Państwo przeczytać.

Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 listopadowego „Kuriera WNET” nr 65/2019, gumroad.com.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna aktualnego numeru „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem gumroad.com. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Następny numer naszej Gazety Niecodziennej znajdzie się w sprzedaży 19 grudnia.

Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, na s. 1 listopadowego „Kuriera WNET” nr 65/2019, gumroad.com

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Komentarze