Polska wskazuje drogę, nie przyjmując automatycznie liberalnej globalizacji/Kard. Sarah na Kongresie Europa Christi

Kardynał Sarah miał podczas Kongresu dwa wystąpienia. Jedno z nich, poświęcone współczesnym formom kolonializmu miało miejsce w Senacie RP, w obecności marszałka senatu oraz ministrów polskiego rządu.

Antoni Opaliński
Robert Sarah

Urodzony w Gwinei hierarcha, obecnie prefekt watykańskiej Kongregacji Do Spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, był jednym z gości Kongresu Ruchu Europa Christi, który obradował w Częstochowie, Warszawie i Łodzi w dniach 19-23 października. Organizatorzy kongresu, na czele z moderatorem Ruchu Europa Christi i wieloletnim redaktorem naczelnym tygodnika „Niedziela” księdzem infułatem Ireneuszem Skubisiem, nawiązują do idei i przekonań twórców zjednoczonej Europy, chrześcijańskich polityków takich jak Robert Schuman czy Alcide de Gasperi.

[W]śród uczestników kongresu dominowała chyba świadomość, że współczesna Europa, kontynent, który nie chce wsłuchiwać się w „milczenie Boga”, o którym mówi w swojej książce afrykański kardynał, potrzebuje dziś nowych form aktywności chrześcijan, także chrześcijańskich polityków.

Wśród wielu spotkań, na których występowali liczni goście z kraju i z zagranicy – duchowni, uczeni i politycy – szczególne wrażenie zrobiła na uczestnikach ostania sesja Kongresu, która odbyła się w Galerii Porczyńskich w Warszawie. Podczas tego spotkania, współorganizowanego przez polską sekcję Pomocy Kościołowi w Potrzebie, można było wysłuchać wystąpień chrześcijan z Bliskiego Wschodu, którzy potrzebują naszej pomocy, a jednocześnie przynoszą świadectwo żywej i zahartowanej wśród prześladowań wiary. (…)

Już od ponad wieku Europa przeżywa największy w swojej historii kryzys cywilizacyjny. Kryzys ten, choć nie jest zjawiskiem nowym, nie przestaje się pogłębiać. Nietzsche już w roku 1880 zauważył znaki będące zapowiedzią kryzysu: „Bóg umarł. Zabiliśmy Go”. Z dużą przenikliwością przewidział, że to wydarzenie duchowe, metafizyczne i moralne będzie tragiczne w skutkach (…)

Obecna apostazja musi wywierać wpływ na sposób, w jaki europejski człowiek postrzega sam siebie. Humanizm również może się stać ideologią zła. Albo raczej tego rodzaju ideologia może chcieć zaistnieć jako rozwinięcie/przerośnięcie humanizmu chrześcijańskiego, lecz w gruncie rzeczy jest wyłącznie jego perwersyjną karykaturą. Święty Jan Paweł II, który doświadczył nazizmu i komunizmu, nie bał się wykazać analogii między tymi totalitaryzmami i wywrotowym charakterem zbaczającej ze swojego toru „liberalnej demokracji” czy indywidualizmu „praw człowieka”, głoszonego w różnych deklaracjach.

Prawdziwy humanizm europejski zyskał swój twórczy wymiar dzięki Ewangelii. Wiara w Boga-Człowieka pozwoliła mu przyjąć całą prawdę, całe piękno i dobro zawarte w dziedzictwie greckiej i łacińskiej starożytności. Narody europejskie stały się sobą, przyjmując chrzest. (…)

Tak więc Polska wskazuje drogę, nie chcąc automatycznie przyjmować pewnych rozporządzeń, wydawanych w ramach liberalnej globalizacji, zgodnych z logiką napływu migracyjnego, którą różne instancje chciałyby dziś narzucić. Wasz kraj zaznał komunistycznego internacjonalizmu, pogardzającego suwerennością i kulturą ludów w imię ograniczającego je ekonomizmu.

Każdy emigrant jest oczywiście istotą ludzką godną poszanowania w swoich prawach, lecz praw ludzkich nigdy nie można oddzielać od związanych z nimi obowiązków. Czy można więc negować naturalne prawo określonego ludu do rozróżniania między uchodźcą politycznym i religijnym z jednej strony, który, chcąc ratować życie, ucieka z rodzinnej ziemi, a emigrantem ekonomicznym, chcącym ostatecznie się gdzieś osiedlić, nie uznając jednak przyjmującej go kultury za swoją? (…)

 (Kardynał Robert Sarah, fragmenty wystąpienia „Bóg albo nic. Czy możliwe jest odwoływanie się do wartości chrześcijańskich bez Chrystusa” z IV sesji Kongresu Ruchu Europa Christi)

 

Cały artykuł Antoniego Opalińskiego pt. „Polska wskazuje drogę” wraz z fragmentami wystąpienia kard. Saraha znajduje się na s. 20 listopadowego „Kuriera Wnet” nr 41/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 36 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Antoniego Opalińskiego pt. „Polska wskazuje drogę” nr 41/2017, wnet.webbook.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Komentarze