Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i barankiem. Czy broszka spinająca szatę Madonny ma inne znaczenie prócz artystycznego?

Broszka jest elementem zdobniczym Madonny, czasem spotykanym w sztuce sakralnej. Szczególne upodobanie do tego typu dekoracji swoich dzieł mieli artyści średniowieczni, renesansowi i barokowi.

Barbara Maria Czernecka

Obraz drogą aukcji trafił na Śląsk z Warszawy. Jego rozmiary są imponujące, bowiem razem z ramą wynoszą 141/97 cm. Namalowany został farbami olejnymi na płótnie. Przedstawia Najświętszą Maryję Pannę z Dzieciątkiem oraz barankiem na tle ciemnego lasu.

Styl malarstwa wskazuje na jego dwudziestowieczne pochodzenie. Jest w stanie bardzo dobrym, pomimo kilkudziesięciu lat od namalowania. Poprzedni właściciele musieli obchodzić się z nim właściwie, bowiem nie ma on żadnych oznak zniszczenia. Barwy użytych farb pozostały niewyblakłe.

Broszka wpięta w szatę Maryi na przedstawionym eksponacie na pozór tylko wygląda nieznacznie, jakby była przypadkowo wkomponowana w całość obrazu. Zapewne przedstawia szafir oprawiony w złoto. Już sam metal wyobraża to, co najcenniejsze. Uosabia Boże światło. Drogocenny zaś klejnot należy do grupy najwartościowszych minerałów.

Ten właśnie szlachetny kamień niegdyś, nawet przez kapłanów, był porównywany z barwą nieba, które ma być ostatecznym celem życia człowieka. Symbolizował świętość i mógł zdobić tylko tych, którzy jaśnieli miłością do Boga. Miał on też inspirować ludzi do kierowania się ku sprawom wyższym. Pojawiające się w nim naturalnie, jaśniejsze paski mają przypominać wiarę, nadzieję i miłość. Jest to też klejnot: prawdy, czystości, mądrości i piękna.

Broszka w niektórych kulturach symbolicznie oznacza powiązanie z boskością. Ma więc szczególne znaczenie w ikonografii maryjnej.

Patrząc po ludzku, każdej damie taka właśnie ozdoba dodaje eleganckiego wdzięku subtelnej kobiecości. Jest misternym i przyjemnym dla oka dodatkiem do ubioru. Wyraża też indywidualną osobowość właścicielki, wzmacnia jej poczucie oryginalności.

Broszki od dawna są ciekawym dopełnieniem stroju. Wpinano je w futrzane czapki, spinano nimi pod szyją chusty, podpinano szale, przypinano do koszul, przystrajano żakiety. Wykonane były z najdroższych kruszców dla bogatych, ale także z tańszych stopów, jak np. tombak, dla biedniejszych.

Broszki nosiły królowe, szlachcianki, mieszczki i chłopki. Bywały ważnym elementem zarówno strojów reprezentacyjnych, jak i regionalnych. Nawet współcześnie są bardzo popularne, bywają specjalnie dobierane do kreacji, nawet w polityce najwyższych standardów. Ich „zacność” nadal jest wyjątkowa.

Obraz, oprócz wspomnianej już broszki, zawiera jeszcze inne szczegóły, skrywające w sobie bogatą symbolikę.

Cały artykuł Barbary Marii Czerneckiej pt. „Broszka Matki Bożej” można przeczytać na s. 12 majowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 35/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Barbary Marii Czerneckiej pt. „Broszka Matki Bożej” na s. 12 majowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 35/2017, wnet.webbook.pl

Komentarze