Nowotomyscy narciarze. Nowy Tomyśl nie kojarzy się ze sportami zimowymi, a już na pewno nie z narciarstwem alpejskim

Z dala od gór trudno spotkać pasjonatów białego szaleństwa. Jednak znalazł się człowiek, który postanowił wychowywać kolejne roczniki świetnie jeżdżącej na nartach, nowotomyskiej młodzieży szkolnej.

Aleksandra Tabaczyńska

Marek Polcyn – dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Nowym Tomyślu, absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu oraz dyplomowany instruktor narciarstwa alpejskiego – planował zorganizowanie zimowego wyjazdu na narty jeszcze jako nauczyciel wychowania fizycznego w latach dziewięćdziesiątych. I udało się. (…)

Nie było łatwo. Taka oferta stanowiła całkowitą nowość dla społeczności szkolnej, a i rodzice podchodzili do pomysłu z rezerwą. Trudno było też zebrać odpowiednio liczną grupę uczniów. Wiadome jest, że ten sport wiąże się z wydatkami. Oprócz sprzętu trzeba mieć też właściwą odzież oraz zapewnić dodatkowo kwotę na opłacenie wyciągów narciarskich. Dlatego podczas pierwszego wyjazdu te dzieci, które chciały, jeździły po prostu na sankach – chodziło głównie o to, by spędziły zimą choć kilka dni w górach. (…)

Dlaczego o tym piszę ? Narciarstwo to nie tylko umiejętności, ale prawdziwie zdrowy styl życia. Sama sprawność fizyczna to za mało. Chodzi o wytworzenie prawidłowych nawyków związanych zarówno z rozwojem fizycznym dziecka, dbałością o zdrowie, ale też pięknem świata. (…)

Biała szkoła wypracowała sobie odpowiednią renomę i chętnych na coroczny wyjazd nie brakuje. Ta forma całkowicie się przyjęła i zarówno rodzice, jak i uczniowie pytają o wyjazd właściwie od września. Przez dziesięć lat w góry na narty pojechało 120 dzieci z Nowego Tomyśla. Niektóre po kilka razy, z czego rekordziści byli aż pięciokrotnie. (…) Metodykę nauki jazdy na nartach reguluje Polski Związek Narciarski i według wytycznych PZN nauczani są nowotomyscy uczniowie.

Cały artykuł Aleksandry Tabaczyńskiej pt. „Nowotomyscy narciarze” można przeczytać na s. 8 lutowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 32/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Aleksandry Tabaczyńskiej pt. „Nowotomyscy narciarze” na s. 8 lutowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 32/2017, wnet.webbook.pl

Komentarze