Karta się odwróciła. Wyśmiewana i wyszydzana Polska B to dziś część zachodnia, a nie wschodnia naszego kraju

Każde miasto czy miasteczko stara się przyciągnąć turystów. I tutaj nasuwa się smutna refleksja o Poznaniu. Cóż ma do zaoferowania stolica Wielkopolski? Nikt nie ma pomysłu na to miasto.

Małgorzata Szewczyk

Latem miałam okazję odwiedzić północ i południe Polski, a także jej część południowo-wschodnią. Trzeba uczciwie przyznać, że nie mamy się czego wstydzić. Wprost przeciwnie – większe i mniejsze miejscowości i wsie bardzo wypiękniały, widać, że lokalne społeczności z reguły dbają o ich wygląd i rozwój infrastruktury, co pewnie jest możliwe dzięki rządowym i unijnym pieniądzom. Nie przeczę, że każda mała ojczyzna ma swoje problemy, ale ogólny obraz jest nader pozytywny.

O zainteresowaniu Polską na pewno świadczą rzesze obcokrajowców (nie tylko Ukraińców, przyjeżdżających do nas za pracą), których można było spotkać w wielotysięcznych miastach, ale także w małych, odległych od głównych dróg miejscowościach. Położone na południu Polski Łapczyca, Gdów, Dobczyce, Myślenice – nie należą do miast z pierwszych stron gazet, ale i tam było słychać nie tylko język angielski czy niemiecki, ale także włoski czy języki skandynawskie. W niewielkim, malowniczym Nałęczowie napotkałam całe rodziny Japończyków… A okolice Puław dzięki budowie trasy S12 były prawdziwym placem budowy.

Każde miasto czy miasteczko stara się przyciągnąć turystów, bo wraz z nimi do miejskiej, gminnej czy powiatowej kasy po prostu wpływają pieniądze. I tutaj nasuwa się smutna refleksja o Poznaniu, który niebawem będzie obchodzić 100. rocznicę wybuchu jednego z nielicznych zwycięskich powstań.

Cóż ma do zaoferowania stolica Wielkopolski? Bardzo to przykre, ale niemal nic, chyba że wśród atutów wskażemy galerie i drogi rowerowe (pisałam już o tym na tych łamach). Brakuje poważnych propozycji kulturalnych (koncerty nad Maltą nie są żadną propozycją), atrakcji dla dzieci (jeden czy dwa place zabaw to dla dzisiejszych maluchów zdecydowanie za mało, a oglądanie koziołków na Starym Rynku zajmuje ok. 10 minut).

Nie ma infrastruktury kulturalnej (dopiero kilkanaście dni temu ogłoszono konkurs na koncepcję architektoniczną nowej siedziby Teatru Muzycznego w Poznaniu; oczywiście to przypadek, że tuż przed wyborami…), sportowej i tej najpilniejszej – drogowej. Coraz częściej też wystawcy wybierają Kielce, a nie MTP… Nikt nawet nie wspomni o budowie kolejnego mostu.

Czy tego chcemy, czy nie, Polska północna, południowa czy wschodnio-południowa dawno nam już „uciekła” z horyzontu. Najsmutniejsze jest to, że nikt nie ma pomysłu na to miasto. Bo propozycji prezydenta Jaśkowiaka na odkorkowanie Poznania nie można brać poważnie. Przypomnijmy: „Dzieci będą dochodzić, a nie będą dowożone do szkoły samochodami przez rodziców. Mają się uczyć samodzielności, żeby rodzice nie tracili czasu i nie generowali w ten sposób korków”. Władze Poznania niby dostrzegają odpływ jego mieszkańców – w najlepszym razie do sąsiednich gmin – ale niewiele czynią, by to zmienić. I nie ma co liczyć na studentów, bo ci wybierają dziś oprócz Warszawy czy Krakowa Gdańsk i Wrocław.

Karta się odwróciła. Wyśmiewana i wyszydzana Polska „B” to dziś jej część zachodnia, a nie wschodnia.

Felieton Małgorzaty Szewczyk pt. „Karta się odwróciła” znajduje się na s. 2 październikowego „Kuriera WNET” nr 52/2018, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Felieton Małgorzaty Szewczyk pt. „Karta się odwróciła” na s. 2 październikowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 52/2018, wnet.webbook.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Komentarze