Francja: Od paru tygodni im mniej prezydenta Macrona w sercach obywateli, tym więcej na ekranach telewizorów

Francuzi zadają sobie wiele pytań i w manifestacjach ulicznych coraz gwałtowniej wyrażają rosnące wątpliwości. Codziennie na ulicach Paryża widzimy oddziały żandarmerii antyzamieszkowej.

Piotr Witt

Kandydat Emanuel Macron obiecywał, że będzie mówił mało. Obietnice wyborcze obowiązują, ale tylko tych, którzy w nie wierzą – sprecyzował Jacques Chirac. Więc od paru tygodni im mniej prezydenta Macrona w sercach obywateli, tym więcej na ekranach telewizorów. Po występie w teatrze Chaillot, one-man-show w Strasburgu i w Epinalu, potem duet z panią Merkel w Berlinie, potem show afrykański w Paryżu, teraz próby przed produkcją międzynarodową z Donaldem Trumpem. Według jednego z sondaży ilość obywateli rozczarowanych do prezydenta osiągnęła 80%. Gorzej, prezydent czuje się osamotniony na arenie międzynarodowej, zwłaszcza europejskiej. Jego pomysł na reformę Unii Europejskiej w kierunku państwa federalnego uważany jest przez większość członków Unii za projekt utopijny, więc niewart dyskusji. (…)

Francuzi chcieliby poznać zamiary rządu wobec Syrii i korzyść z wojny u boku Amerykanów i Brytyjczyków. Niepokój panuje zwłaszcza wśród mieszkańców naszej, piętnastej dzielnicy Paryża, na której terenie znajduje się Ministerstwo Armii. W ciągu ostatnich trzech lat zostało ono rozbudowane kosztem 3,5 do 5 mld EUR i zajmuje obecnie obszar 25–30 hektarów między czterema ulicami o powierzchni większej bodaj od terenów sąsiednich hal wystawowych przy Porte de Versaille. Miasteczko w mieście. Jeżeli nie chodzi o prawo Parkinsona – im mniejsza dziedzina, tym więcej urzędników, to o co chodzi? Czyżby na mocy jakichś poufnych koncyliabułów w Brukseli Francja miała stać się zbrojnym ramieniem Unii Europejskiej? (…)

Francja ma około 100 miliardów euro deficytu w handlu międzynarodowym, Niemcy około 300 miliardów nadwyżki. Komu potrzebne są pieniądze z funduszu spójności? Kto decyduje o kształcie Europy? (…)

Kolejarze zapowiadają strajk do końca czerwca. Samoloty Air France przestały latać. Strajkują załogi samolotów. Zamarły uniwersytety. 24 placówki są okupowane. Studenci i część profesorów prowadzą strajki okupacyjne i nawołują do zatrzymania produkcji zakładów przemysłowych. Jeżeli to nie jest strajkiem generalnym, to w każdym razie bardzo go przypomina. Zanim pomyśli się o Polsce i krajach Europy Środkowej, należy zadbać o własnych obywateli.

Studentów strajkujących przeciwko reformie uniwersytetów prezydent potraktował jako grupki rozrabiaczy, które dla celów politycznych przeszkadzają innym uczciwie pracować.

Podatek nałożony na emerytów w postaci ogólnej składki socjalnej zbył również często powtarzanym frazesem o solidarności międzypokoleniowej. Młodzi ciężko pracują i mało zarabiają, trzeba więc jednym ująć, żeby drugim dodać. Nikogo to nie przekonuje, a najmniej samych emerytów, którzy oprócz innych form protestu zapowiedzieli manifestacje uliczne. (…)

Wielu telewidzów oczekiwało, że prezydent wyjaśni, dlaczego administracja podatkowa, bezlitosna wobec biednych i średniaków, jest tak wyrozumiała wobec oszustów. Chodzi przede wszystkim o znane fortuny popularnych miliarderów i wielkie grupy finansowe, które nie płacą podatków we Francji, mimo iż swe dochody czerpią właśnie tutaj.

Ci z wyborców, którzy pragnęli mieć prezydenta bogaczy, nie zawiedli się. Kiedy doszło do pytania, „jak ich opodatkować”, Emanuel Macron pozbawił telewidzów resztek złudzeń. Ludzie bardzo bogaci nie będą we Francji opodatkowani. (…)

Zgromadzenie Narodowe przyjęło projekt ustawy o przestępstwie „szpiegostwa gospodarczego”. Jeżeli Senat aprobuje ustawę, to każdy dziennikarz, który ujawni „informacje handlowe i sprawy przedsiębiorstw nie przeznaczone do wiadomości ogólnej”, zostanie uznany za przestępcę i odpowiednio ukarany.

„Polityka spektaklu”, artykuł Piotra Witta, stałego felietonisty „Kuriera WNET”, obserwującego i komentującego bieżące wydarzenia z Paryża, można przeczytać w całości w majowym „Kurierze WNET” nr 47/2018, s. 3 – „Wolna Europa”, wnet.webbook.pl.

Piotr Witt komentuje rzeczywistość w każdą środę w Poranku WNET na falach na WNET.fm.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 36 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Piotra Witta pt. „Polityka spektaklu” na s. 3 majowego „Kuriera WNET” nr 47/2018, wnet.webbook.pl

Komentarze