Z drżeniem wewnętrznym wchodzi się do Katedry. Wawel jest tak wielki, znaczący, że każdy człowiek się czuje bardzo mały

Sprawą kluczową dla wszystkich jest właściwie ukształtowane sumienie. Nie uda się stworzyć Europy, jeśli nie będzie budowana z sumień wypalonych Ewangelią na wzór wypalanych w ogniu cegieł.

Krzysztof Skowroński

Czy to było zupełne zaskoczenie, czy Ksiądz Arcybiskup przeczuwał, że coś takiego może się zdarzyć?

Gdybym wiedział, to bym przynajmniej miał na sobie sutannę. A ja przyjechałem do Rzymu tylko na kongres, na którym miałem wygłosić referat i zaraz uciekać, bo w Polsce były już kolejne zadania. Kiedy dowiedziałem się, że muszę iść do Ojca świętego do Świętej Marty, wziąłem na siebie to, co miałem, ubranie z koloratką. I zaczynam rozmowę z Ojcem świętym od przeprosin, że jestem w takim stanie. A on mówi: „A, to jest mało ważne. Mam inną sprawę do księdza arcybiskupa”. Tą sprawą było właśnie jego życzenie, abym został metropolitą krakowskim.

I co Ksiądz Arcybiskup wtedy zrobił?

Powiedziałem – pomyślałem i powiedziałem po pierwsze: „Ojcu świętemu się nie odmawia”, a po drugie: „jeśli to jest jego życzeniem, to się musi za mnie wiele modlić”. Po prostu. (…)

Polska – wspólnota podzielona, Kraków – wspólnota podzielona. Jak Wasza Ekscelencja myśli, jak to można scalić, a może nie trzeba scalać?

Ja myślę, że za bardzo chce nam się wmawiać to, że jesteśmy podzieleni. W jakiejś mierze, zwłaszcza jak chodzi o system demokratyczny, to głosy, opinie muszą być różne, także partie. To należy do istoty tego systemu. Natomiast jest źle, jeśli w tym sporze traci się z horyzontu dobro wspólne. Jeżeli jest już potem tylko opozycja totalna dla opozycji, a przecież tutaj chodzi o dobro Rzeczpospolitej. I jeżeli jest coś takiego jak dobro wspólne, to w warunkach rzetelnie funkcjonującej demokracji są pewne sprawy, które muszą być święte dla wszystkich stron sporu politycznego.

Tutaj jeszcze chcę dodać, że właściwa demokracja to ta, która kieruje się obiektywnymi wartościami. Przywołam słynny punkt, chyba 46, encykliki Centesimus annus Jana Pawła II, że demokracja bez odniesienia do obiektywnych wartości bardzo łatwo może przemienić się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm. I to jest właśnie wielkie niebezpieczeństwo, jakie nam grozi, ale w tym, co powiedział Jan Paweł II, widać też fundament możliwej zgody. Przynajmniej co do rzeczy najbardziej zasadniczych. Tym fundamentem są trwałe, obiektywne wartości. (…)

Czy krzyż, który nosi Ksiądz Arcybiskup, jest tym samym, który kardynał Sapieha dostał od Ojca Świętego Piusa?

Piusa X. Ten krzyż, która mam teraz na sobie i który zwykle noszę, otrzymałem z rąk Jana Pawła II podczas wizyty ad limina, pierwszej mojej wizyty tego rodzaju, w ’98 roku. I pewno ten będę na co dzień nosił. Natomiast ten, który otrzymałem kilka dni temu z rąk kardynała Dziwisza, to jest rzeczywiście krzyż niezwykły, który wręczył przyszłemu arcybiskupowi krakowskiemu, Adamowi Stefanowi Sapieże, święty Pius X. To był krzyż, który stał się jakby symbolem powagi i wielkości, związków ze Stolicą Świętą kolejnych biskupów krakowskich. I ja coś takiego otrzymałem – bezcenny, cudowny krzyż. Tym bardziej, że jego we wnętrzu są relikwie świętych: Krzyża Świętego, świętego Franciszka, świętego Stanisława… Ale jest jeden medalion pusty i chciałbym, żeby on został…. stał się miejscem dla relikwii Jana Pawła II. (…)

A jaka jest najważniejsza modlitwa Księdza Arcybiskupa?

Nie wiem, czy jest taka najważniejsza, jedna. Ale bardzo ukochana to na pewno różaniec. Zawsze fascynowało mnie to, co widać np. na zdjęciach z Denver, ze Światowych Dni Młodzieży, kiedy Jan Paweł II jeszcze był sprawny fizycznie – jak idzie w białej sutannie, z kijem w ręku, a w drugiej ręce ma różaniec. Takie było jego życie – różańcem przeplecione. Jakoś to jest także w moim życiu.

Cały wywiad Krzysztofa Skowrońskiego z abp. Markiem Jędraszewskim, pt. „Z drżeniem wewnętrznym wchodzi się do Katedry”, można przeczytać na s. 4 lutowego „Kuriera Wnet” nr 32/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Wywiad Krzysztofa Skowrońskiego z abp. Markiem Jędraszewskim na s. 1 lutowego „Kuriera Wnet” nr 32/2017, wnet.webbook.pl

Komentarze