List otwarty do Ministra Andrzeja Adamczyka
Panie Ministrze!
Podpisał Pan w połowie kwietnia umowę na budowę kolejnego odcinka S-7. I chwała Panu i drogowcom za konsekwentne, szybkie rozbudowywanie dróg. Rozumieją tę potrzebę nawet tracący ziemię i domy (które mają od pokoleń) i gospodarstwa, na których pracują z sukcesem od dziesiątków lat.
Tylko dlaczego Pańscy urzędnicy działają po chamsku, nie licząc się z krzywdą ludzką? Dlaczego nie płaci się ludziom przed rugowaniem ich z ojcowizny, by wcześniej mogli zbudować sobie nowe domy, zaorać nowe pola i zasiać? Dlaczego niszczy się żyzne grunty, gdy obok są ziemie dużo gorsze?
W marcowym numerze „Kuriera WNET” opisałem sytuację rolników z rejonu Dłużniewa i Ćwiklinka pod Płońskiem. Przedtem spotykałem się i rozmawiałem na miejscu z kilkunastoma ludźmi ciężkiej, ważnej dla kraju pracy, z którymi Pańscy urzędnicy zupełnie się nie liczą.
Zasady wybierania firm rzeczoznawczych, praca tych ludzi, obojętność władz lokalnych (przysyłają rachunki za nieistniejące już pola), wtargnięcia bez uzgodnień i zabieranie drzew z wycinki – to wszystko są łatwe do sprawdzenia fakty. Proszę wysłać na miejsce niezależnego, uczciwego kontrolera (do gospodarstw Bluszczów, Rachockich, Adama Stańczaka).
Proszę również, by Pan Minister sam skierował do CBA wniosek o skontrolowanie sprawy budowy MOP w rejonie Dłużniewa – Ćwiklinka.
W tej sprawie w marcu w „Kurierze WNET” napisałem: „Nic to, że ziemia tu najlepsza w okolicy. Nic to, że MOP miał powstać (jeszcze niedawno były takie plany) zaledwie kilka kilometrów dalej, w Rybitwach. Tamtejszy właściciel zgodził się chętnie. Bo jego grunty podłe i jałowe (…)
Jak to się stało, że nie dochodzi do transakcji z tym, który chce sprzedać, a zabiera się siłą gospodarstwo i ziemię Państwu Grzegorzowi i Barbarze Bluszczom? I ich synowi Damianowi, spadkobiercy, który jest świetnie przygotowany do dalszego prowadzenia wysoko wydajnego gospodarstwa mlecznego (kilkadziesiąt krów, oprzyrządowanie, bardzo wydajne łąki, siedlisko żurawi)”.
2 kwietnia br. pełniący obowiązki dyrektora generalnego dróg krajowych i autostrad pisze Panu (i wysyła nam do wiadomości) – o tej brutalnej i wysoce szkodliwej decyzji gospodarczej – że jest korzystna i lepsza dla środowiska. To nieprawda!
Panie Ministrze! Na pewno często przejeżdża Pan S-7, proszę zatrzymać się na chwilę w Dłużniewie-Ćwiklinku u Bluszczów, Rachockich i u Adama Stańczaka.
Czasem dobrze jest porozmawiać ze zwykłymi obywatelami. Może ich Pan przekona, żeby – jak zawsze dotychczas – głosowali w wyborach. W tej chwili są bardzo rozczarowani i rozgoryczeni poczynaniami władzy w Pańskiej branży.
Może Pan to jeszcze naprawi, ratując przy okazji około 500 litrów wysokogatunkowego mleka dziennie z fermy Bluszczów (najbardziej wydajna krowa – Mariola – daje 30 litrów na dobę). Spychacze zaczęły dopiero ryć ziemię pod MOP. Niech pojadą niedaleko – do Rybitw.
Z poważaniem,
Stefan Truszczyński
List otwarty Stefana Truszczyńskiego do Ministra Andrzeja Adamczyka znajduje się na s. 18 majowego „Kuriera WNET” nr 71/2020.
- Do odwołania ograniczeń związanych z obowiązującym w Polsce stanem epidemii, „Kurier WNET” będzie można nabyć jedynie w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: e-kiosk.pl, egazety.pl lub nexto.pl.
- Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
- Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
- Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
O wszelkich zmianach będziemy Państwa informować na naszym portalu i na antenie Radia Wnet.