Demonstranci zakłócili Mszę św. w Poznaniu w rocznicę śmierci prekursora opieki paliatywnej prof. Jacka Łuczaka

Agresorzy okazywali pogardę wiernym, którzy próbowali protestować czy apelować o tolerancję. Bojówkarka, zapytana, czemu przeszkadzają innym się modlić, odpaliła bez wahania: „To jest wojna!”.

Henryk Krzyżanowski

Niedzielna Msza św. 25 października o 12:15 w poznańskiej katedrze miała zostać odprawiona za profesora Jacka Łuczaka w pierwszą rocznicę śmierci. Miała zostać, bo zaraz po Ewangelii przerwała ją bojówka ok. trzydzieściorga manifestantów, jak się potem okazało, z poznańskiej grupy Stonewall, zrzeszającej osoby LGBT. Bojówkarze najpierw rozrzucili proaborcyjne ulotki, a potem ustawili się przed prezbiterium tyłem do ołtarza, podnosząc banery i skandując hasła.

Niektóre z haseł na banerach były absurdalne („Żona Lota miała imię”, „Aborcja bez granic”) albo wulgarne („Biskupie mam cię w …..”, oczywiście bez kropek). Jedno wchodziło groteskowo w dziedzinę zastrzeżoną dla Magisterium Kościoła („Aborcja to nie grzech”).

W trakcie tego koszmarnego wydarzenia wystąpiła aktywistka, która zapewniała obecne w kościele kobiety, o pardon, siostry, że działa dla ich dobra. Oferowała przy tym kontakt w kwestii załatwienia aborcji, również farmakologicznej. Wobec typowego składu wiernych na tej mszy – osoby w wieku średnim i starszym oraz małżeństwa z małymi dziećmi (bo jest miejsce dla biegania i chodzenia z wózkami), brzmiało to dość groteskowo. Swoją drogą, czy publiczne oferowanie takiej usługi nie jest łamaniem polskiego prawa?

Nieodmiennie agresorzy okazywali pogardę wiernym, którzy próbowali protestować czy apelować o tolerancję dla katolików. Bojówkarka, zapytana przez starszą panią, czemu przeszkadzają innym się modlić, odpaliła bez wahania: „To jest wojna!”.

Sprawujący Eucharystię proboszcz, widząc, że próby perswazji nic nie dają, przerwał nabożeństwo i poprosił o wezwanie policji, która zresztą była w gotowości w okolicach katedry. Dla wiernych, których wojna kultur pozbawiła niedzielnej Mszy, dominującym uczuciem były smutek i bezradność – no bo co można było zrobić (poza modlitwą, rzecz jasna)? Na wszelki wypadek dałem się spisać jako świadek i wróciłem smętnie do domu.

A la guerre comme à la guerre, powie ktoś. Ale coś takiego nie mogłoby się przydarzyć za czasów wojny jaruzelsko-polskiej, kiedy kościoły były szanowane przez obie strony. Gry i zabawy uliczne zaczynały się za bramą świątyni, gdzie my mogliśmy już rozwinąć solidarnościowe transparenty, a ZOMO ruszało do szarży.

Ale to było dawno temu. Teraz myślę sobie, że wczesną zapowiedzią obecnych ataków na kościoły w Polsce było uniemożliwienie wygłoszenia wykładu ks. prof. Pawłowi Bortkiewiczowi przez młodziana pląsającego po stole w sukience. Ku uciesze i aprobacie obecnej na sali „postępowej” kadry humanistycznej mojego uniwersytetu. To było kilka lat temu w Poznaniu, ale historia, zdaje się, mocno przyśpieszyła od tamtego czasu.

Na koniec motyw czysto osobisty. Dla mnie najsmutniejsze było to, że po raz pierwszy pomyślałem sobie, „Dobrze, że Ania tego nie dożyła”. Profesor Jacek Łuczak także.

Artykuł Henryka Krzyżanowskiego pt. „Przerwana Msza w katedrze – wielki smutek”, znajduje się na s. 2 listopadowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 77/2020.

 


  • Z przykrością zawiadamiamy, że z powodu ograniczeń związanych z pandemią ten numer „Kuriera WNET” można nabyć wyłącznie w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
  • Od lipca 2020 r. cena wydania papierowego „Kuriera WNET” wynosi 9 zł.
Artykuł Henryka Krzyżanowskiego pt. „Przerwana Msza w katedrze – wielki smutek” na s. 2 listopadowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 77/2020

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Komentarze