Kosiniak-Kamysz: Po wejściu Rafała Trzaskowskiego tej przestrzeni dla mnie i dla kandydatów lewicy po prostu nie było

Władysław Kosiniak-Kamysz o swoim wyniku wyborczym, swoich szansach w II turze, podziale Polaków oraz o tym, czego oczekuje od prezydenta Andrzeja Dudy w czasie II kadencji.

Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdza, że po wyborach prezydenckich widać podział państwa na dwie części. Wskazuje na złe nastroje ludzi popierających obu kandydatów nawet wobec gestów pojednawczych wobec drugiej strony. Ma nadzieję, że sytuacja w przeciągu kilku lat się zmieni, ponieważ niebawem Polacy będą jeszcze bardziej skłóceni. Krytycznie odnosi się do ludzi, którzy zaatakowali Kingę Dudę, córkę prezydenta, po jej krótkim wystąpieniu dotyczącym nienawiści w sferze publicznej w Polsce po wyborach prezydenckich.

Kinga Duda nie była aktywna w czasie kampanii ani kadencji prezydenta. Powiedziała dobre słowa, które wszyscy powinni wziąć sobie do serca, w głównej mierze obóz pana prezydenta.

Ponadto lider ludowców tłumaczy, dlaczego uzyskał niewielki wynik w I turze wyborów prezydenckich. W jego opinii uzyskał 2,37 proc., ponieważ Koalicja Obywatelska wystawiła nowego kandydata na głowę państwa. Wiele osób, które pierwotnie chciały zagłosować na Kosiniaka-Kamysza, patrząc na sondaże zagłosowali na Rafała Trzaskowskiego.

Po wejściu Rafała Trzaskowskiego tej przestrzeni dla mnie i dla kandydatów lewicy po prostu nie było.

Ludzie głosowali na kandydata KO oceniając, że ma największe szanse na wejście do II ruty. Nasz gość ocenia, że to błędne podejście, gdyż gdyby to on lub Szymon Hołownia weszli do drugiej tury to „rozstrzygnięcie wyborów mogłoby być inne”. Zauważa, że w wyborach prezydenckich wszyscy kandydaci poza jednym są przegranymi, inaczej niż w wyborach parlamentarnych.

Prezes PSL podkreśla, że jego formacja nie będzie ani flirtować z partią rządzącą, ani z największym ugrupowaniem opozycyjnym. PSL natomiast będzie szedł swoją drogą i współpracował z PiS tylko wtedy, kiedy będą pracować nad projektami, które ukontentują ludowców. Odnosząc się do deklaracji prezydenta do woli współpracy z opozycją stwierdza, że „za słowami muszą pójść czyny, a na razie tych czynów nie widzę”. Przypomina o projektach złożonych przez Koalicję Polską i popieranych przez nią, które czekają na rozpatrzenie:

Jeżeli chcemy budować poparcie dla projektów dobrych i mądrych to takie są już złożone w Sejmie.

Mówi o koalicji z Pawłem Kukizem, którą ocenia jako dobrą. Wyraża nadzieję, że druga kadencja prezydenta Dudy będzie wyglądać inaczej niż pierwsza, gdyż inaczej będą to zmarnowane lata.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Macierewicz: Pani ambasador nie zna pewnych faktów. Podstawowe tezy raportu smoleńskiego są przeze mnie już referowane

Antoni Macierewicz o komentarzu ambasador USA do jego wpisu na Twitterze, wygranej Andrzeja Dudy, raporcie smoleńskiej, rekonstrukcji rządu, fuzji PKN Orlen z Lotosem i sojuszu ze Stanami.


Jaka powinna być polityka Polski wobec Białorusi? Powinna przede wszystkim koncentrować się na wspieraniu tamtejszych Polaków, ocenia Antoni Macierewicz. Przypomina, że kraj ten jest blisko związany z Rosją zauważając, że prezydent Łukaszenka manifestuje od czasu do czasu swą niezależność od Moskwy. W kraju tym będą miały niedługo miejsce wybory prezydenckie.

Marszałek senior Sejmu odnosi się do wyniku wyborów polskiego niedzielnego głosowania. Jak mówi:

To wielkie zwycięstwo Polski. Tych wszystkich, którzy podnosili i dążyli do tego, aby kształtować nasz kraj zgodnie z wartościami katolickimi […] abyśmy mogli realizować politykę międzymorza. Ale przede wszystkim, byśmy nie zostali zepchnięci w stronę lewactwa […] To przełom o historycznym znaczeniu.

Nie sądzi by w najbliższym czasie doszło do rekonstrukcji rządu stwierdzając, że obecnie trwa świętowanie zwycięstwa. Odnosi się do tarć w Zjednoczonej Prawicy sprzed kilku miesięcy. Jest to, jak zaznacza, przeszłość. Obecnie obóz rządzący żyje triumfem wyborczym i zgodą KE na fuzję PKN Orlen i Lotosu. Dzięki niej ma powstać jeden z najpotężniejszych holdingów w Europie. Poza tym istotne są sprawy związane z bezpieczeństwem.

Nasz gość odnosi się także do odpowiedzi Georgette’y Mosbacher na swojego Tweeta w którym napisał: „Obrona kłamstw TVN i agentury WSI, finansowanie prześladowców księdza Blachnickiego i kłamstwa smoleńskiego, wspieranie interesów rosyjskich i niemieckich, propaganda LGBT i pedofilii, demoralizacja dzieci i niszczenie rodziny, walka z Kościołem i naszą tradycją narodową, likwidacja WOT, IPN, CBA (…) to program, który chce się narzucić Narodowi Polskiemu”. Broni swojej wypowiedzi, którą amerykańska ambasador oceniła jako „dzielącą i nienawistną” podkreślając, że napisał jedynie prawdę. Dodaje, iż

 Pani ambasador nie zna pewnych faktów, to naturalne. Nie śledziła ostatnich dziesięcioleci historii Polski.

Jest to materia, która nie powinna być komentowana przez ambasadorów innych państw. Ponadto Macierewicz mówi, w jakim stanie jest raport dotyczący wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Poseł PiS odpowiada, iż raport z powodów pandemii nie jest publikowany, a z jego fragmentami można zapoznać się co tydzień w Telewizji Republika.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Rzymkowski o protestach wyborczych opozycji: Niech nie robią sobie nadziei, że wola ok. 20 mln Polaków pójdzie do kosza

Jak zostały przeprowadzone wybory? Co opozycja im zarzuca? Tomasz Rzymkowski o protestach wyborczych, wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości i rekonstrukcji rządu.


Tomasz Rzymkowski mówi o odrzuceniu przez komisję sprawiedliwości i praw człowieka wotum nieufności Koalicji Obywatelskiej wobec szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Przewiduje, że nie czeka nas na razie większa rekonstrukcja rządu.

Spodziewam się delikatnych korekt, ale bez rewolucji.

Poseł PiS zauważa, że według niektórych ocena ważności wyborów prezydenckich to dla niektórych „trzecia tura wyborów” spodziewając się protestów pod Sądem Najwyższym. Sam nie widzi uchybień w procesie wyborczym. Wskazuje, że nie dopatrzyli się ich także obserwatorzy OBWE. Incydenty nie były istotnym elementem do tego, aby unieważnić niedzielne głosowanie:

Niech nie robią sobie nadziei, że wola ok. 20 mln Polaków pójdzie do kosza.

Nasz gość sądzi, że takie protesty wynikają m.in. z frustracji spowodowanej wydatkiem masy pieniędzy na kampanię prezydenta Warszawy. Odnosząc się do zarzutu, że wybory były nieuczciwe, gdyż telewizja publiczna jest stronnicza stwierdza, że

Kwestia kampanii wyborczej jest rzeczą wtórną. ocenia się sam przebieg wyborczy.

Druga strona, jak dodaje, mogłaby z kolei podnieść kwestię wspierania przez media prywatne jednego z kandydatów.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

 

Michał Karnowski: Należałoby podziękować Tomaszowi Lisowi za zwycięstwo Andrzeja Dudy

Michał Karnowski o wyborach prezydenckich, atakach medialnych, rekonstrukcji rządu, postawie Konfederacji i PSL.


Michał Karnowski odnosi się do przypuszczeń na temat możliwej rekonstrukcji rządu. Przypomina „wielotygodniowe opowieści o zastąpieniu części Zjednoczonej Prawicy PSL-em”. Obecne opowieści o rekonstrukcji rządu również ocenia jako niewiarygodne wskazując, że

Nie ma tabuna lepszych fachowców czekających za rogiem.

Redaktor mówi także o II turze wyborów prezydenckich w których PSL i Konfederacja nie poparły żadnego z kandydatów. Zauważa, że doły obu środowisk jak struktury ludowców w Białej Podlaskiej czy Straż Marszu Niepodległości opowiedziały się za Andrzejem Dudą deklarując, że bliżej im do urzędującego prezydenta niż do jego kontrkandydata.

Jak ocenia publicysta tygodnika „Sieci”, finisz kampanii odznaczył się wielką zaciekłością mediów nieprzychylnych obecnemu prezydentowi. Widać to chociażby po akcji ośmiu gwiazd. Nasz gość sądzi, że Tomasz Lis wręcz pomógł Andrzejowi Dudzie przez swoją krytykę. Wskazuje, iż

Próbowano wielkim nakładem sił przesunąć Rafała Trzaskowskiego z liberalnej lewicy do centrum.

Tymczasem w ostatnich dniach kampanii zaczęto głosić po stronie opozycji „jeb… PiS”.

K.T./A.P.

Jacek Ozdoba: Czas na refleksję, żeby otworzyć się na elektorat centrowy

Jacek Ozdoba o wyborach prezydenckich, programie klimatycznym, Rafale Trzaskowskim i mediach w Polsce.

Sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu, Jacek Ozdoba wskazuje, że prezydent Duda jest politykiem, który chce łączyć, a nie dzielić. Świadczy o tym wczorajszy gest kandydata PiS, który zaprosił swojego rywala do Pałacu Prezydenckiego.

Czas na refleksję, żeby otworzyć się na elektorat centrowy.

Sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu zauważa, że ważny jest pod tym względem program ekologiczny, którym szczególnie zainteresowane są wielkie miasta. Ocenia, że ze strony kandydata KO nastąpiła „próba oszukania wyborców” co do jego rzeczywistych poglądów politycznych. Krytykuje prezydenta Warszawy za jego podejście do zarządzania miastem.

Będziemy mieć prezydenta Warszawy, który cały czas jest na L4.

Minister Ozdoba podkreśla, że kampania wyborcza pokazała jak ważną kwestią jest repolonizacja mediów. Tłumaczy dlaczego w Warszawie, tak jak w innych dużych miastach, wynik Andrzej Dudy nie był zadowalający. Powodem tego, były polskojęzyczne media z zagranicznym kapitałem, ale także polityka Ratusza, który wpływał na mieszkańców, poprzez odcinanie ludzi od tradycyjnych i narodowych wartości  za pomocą ideologicznych projektów finansowanych przez stolicę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Kalita: Gdyby nie postawa Jarosława Gowina, prezydent Duda wygrałby w pierwszej turze

Radny PiS z Krakowa, Adam Kalita mówi o zaskakującej postawie elektoratu Konfederacji i rozczarowującej postawie Jarosława Gowina, który nie pozwolił na przeprowadzenie wyborów prezydenckich w maju.


Radny PiS z Krakowa, Adam Kalita uważa, że niski wynik prezydenta Dudy był skutkiem wysokiego poparcia dla Szymona Hołowni. Polityk PiS z zaskoczeniem przyjmuje decyzje wyborców Konfederacji, którzy w połowie zagłosowali na Rafała Trzaskowskiego.

To jest dla mnie duża niespodzianka. Wydawało mi się jednak, że w drugiej turze Konfederaci zagłosują w większości na Andrzeja Dudę i wtedy ten głos Krakowa byłby bardziej wyraźny na rzecz pana Prezydenta.

Gość Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, że wyższe poparcia dla kandydata PO w Krakowie jest efektem pokaźnego aparatu administracyjnego w tym mieście, który oddał głosy na Rafała Trzaskowskiego. Radny Adam Kalita odnosi się także do postawy Jarosława Gowina i jego aktywności podczas kampanii:

Postawa Jarosława Gowina bardzo mnie rozczarowała. Nie chodzi o jego poglądy dotyczące COVID-19 (…) Gdyby wybory odbyły się w pierwotnym terminie, Andrzej Duda wygrałby w pierwszej turze (…) Myślę, że Jarosław Gowin powinien przemyśleć swoje postępowanie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Potocki: Trzeba dofinansować media prawicowe poprzez państwo, tak jak, robi się to we Francji

Dziennikarz Andrzej Potocki mówi, że zwycięstwo Andrzeja Dudy to totalny sukces. Wskazuje również, że państwo powinno repolonizować na wzór francuski, wspierając finansowo prawicowe media.


Dziennikarz Andrzej Potocki ocenia zwycięstwo Andrzeja Dudy jako „totalny sukces”, pomimo, że przewaga nad Rafałem Trzaskowskim nie była przytłaczająca.

To jest taka polska natura, że nie potrafimy cieszyć się z tego co mamy (…) Zupełnie zła postawa doradców Prezydenta i Pałacu Prezydenckiego (…) Martwienie się, że zwycięstwo to nie było 10 czy 6 punktowe jest dla mnie absurdem.

Redaktor Potocki uważa, że opozycja się skłócona i silnie podzielona. Nie posiada też wspólnego punktu, wokół którego mogłaby się zjednoczyć. Z tego powodu „zwycięstwo Andrzeja Dudy, mimo, że 2% jest potężnym zwycięstwem, bowiem pozostały po tym zgliszcza opozycji”.

Gość Łukasz Jankowskiego odpowiada również na pytanie o repolonizację mediów i wskazuje, że przewaga mediów opozycyjnych w stosunku do prawicowych, wynosi 7 do 3 lub 6 do 4. Dziennikarz Potocki uważa, że nie powinno się przeprowadzać repolonizacji poprzez nacjonalizowanie mediów. Państwo powinno natomiast, wspomóc redakcje mediów prawicowych, poprzez ich dofinansowanie. Jako przykład podaje model francuski, który:

Pozwala dofinansować przez państwo media, które nie dają sobie rady, aby była równowaga. Należałoby te media po prawej stronie dofinansować i je wzmocnić. Istota rozwiązania problemu polega nie na likwidacji tych mediów, które należą do zagranicy. To nie przejdzie w Europie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Soboń: Jesteśmy jednym państwem, jednym narodem i wspólnotą, która ma jednego prezydenta Andrzeja Dudę

Artur Soboń o drugiej kadencji Andrzeja Dudy oraz o priorytetach rządu, czyli walce z recesją oraz z epidemią. Mówi także o przyszłości obozu Zjednoczonej Prawicy.

Po wygranej wyborów prezydenckich czeka nas ciężka praca. Chcemy kontynuować zadania, które zostały przez nas rozpoczęte, począwszy od wyborów prezydenckich w 2015 roku oraz powołania rządu Beaty Szydło, a następnie premiera Mateusza Morawieckiego – mówi Artur Soboń.

Jak dodaje: Dzisiaj mamy gigantyczne wyzwania związane z tym, co niesie za sobą pandemia koronawirusa. Z drugiej strony mamy przed sobą zobowiązania, które zaciągnęliśmy wobec Polaków. Chcemy je wszystkie dotrzymać.

„Nie prawdziwe jest stwierdzenie, że Polska jest podzielona. Jesteśmy jednym państwem, jednym narodem i jedną wspólnotą, która ma jednego prezydenta Andrzeja Dudę” – zaznacza.

Prezydent z natury jest ponadpartyjny. Ostatnie 5 lat prezydentury Andrzeja Dudy kierowało się dobrą współpracą z obozem większości parlamentarnej. Druga kadencja siłą rzeczy będzie miała inny przebieg ze względu na inne warunki polityczne. Gość „Poranka Wnet” nie sądzi, że rekonstrukcja rządu będzie gwałtowna, jeśli do niej dojdzie. Jarosław Gowin i jego Porozumienie nadal jest częścią ZP.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Prof. Kłak: Nie mamy żadnych informacji, które pozwalałyby na zakwestionowanie wyboru dokonanego przez suwerena

 Prof. Czesław Kłak mówi, iż nie ma podstaw, aby unieważnić wybory. Sąd Najwyższy powinien pozytywnie ustosunkować się do wyniku wyborów. Nie ma zakazu przeprowadzenia wyborów w czasie epidemii.

Są Najwyższy stwierdza ważność wyborów – tak stanowi Konstytucja RP. Nie jest jednak rolą Sądu Najwyższego decydowanie za suwerena o tym, kto jest prezydentem Polski – mówi gość „Poranka Wnet”

W związku z tym Sąd Najwyższy bada przebieg procesu wyborczego i analizuje ewentualne uchybienia. Na tej podstawie podejmuje rozstrzygnięcie.

W ciągu najbliższych dni możliwe jest składanie protestów wyborczych. Gdy spłyną wszystko protesty wyborcze to w pierwszej kolejności Sąd Najwyższy rozpozna protesty, a następnie stwierdzi ważność lub nieważność wyborów. W polskich realiach wybory zostałyby unieważnione w przypadku uchybienia w głosowaniu m.in. na podstawie wykrycia 400 tys. nieważnych głosów.

Moim zdaniem nie mamy żadnych informacji, które pozwalałyby na zakwestionowanie wyboru dokonanego przez suwerena. Skala nieprawidłowości musiałaby mieć taką rangę, aby wpłynąć na wynik wyborów. Nie każdy błąd waży tyle, aby móc na jego podstawie stwierdzić nieważność wyborów – twierdzi.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Marek Wróbel: PiS potrzebuje nowej narracji, jeśli chce dalej wygrywać wybory

Prezes Fundacji Republikańskiej, Marek Wróbel mówi o potrzebie nowej narracji PiSu, aby wygrywać dalsze wybory, a także o potencjalnym nowym ruchu Rafała Trzaskowskiego.

Prezes Fundacji Republikańskiej, Marek Wróbel określa Prawo i Sprawiedliwość jak partię socjal-konserwatywną i podkreśla, że posiada ona jeszcze potencjał na zwiększenie elektoratu w przyszłości. Gość Poranka Wnet wskazuje, że potrzebna jest nowa narracja partii rządzącej, aby dalej wygrywała wybory:

Ta wielka opowieść, którą PiS snuje od 2015, zaczyna się wyczerpywać. W kampanii samorządowej mieliśmy opowieść o polskim modelu dobrobytu (…) Straszenie, przypominanie ośmiu lat platformy też coraz słabiej działa (…) No i linia, którą zaprezentowała Telewizja Polska jest co najmniej wątpliwa i moim zdaniem podziałała irytująco i mobilizująco na przeciwników Andrzeja Dudy.

Odnosząc się do pytania redaktora Jankowskiego o próbie utworzenia nowego ruchu politycznego przez Rafała Trzaskowskiego, prezes Wróbel oznajmia, że będzie to bardzo trudne, ale:

Jeśli Platforma ma utrzymać swoją potwierdzoną pozycję głównej siły opozycyjnej to wymaga głębokich zmian. Rafał Trzaskowski na pewno podejmie taką próbę przeprowadzenia zmian, łącznie z konsolidacją opozycji. Na przeszkodzie stoi jednak bardzo wiele. Począwszy od charakteru kandydata, a skończywszy na ambicjach jego konkurentów.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!