Prof. Gontarski: Ustawę o zasobach własnych UE należy przyjąć warunkowo lub głosować nad nią większością dwóch trzecich

Czy polski Sejm złamie Konstytucję RP przegłosowując zwykłą większością głosów otwarcie linii debetowej dla KE? Prof. Waldemar Gontarski o tym, w jaki sposób należy prawnie zabezpieczyć polski budżet.

Prof. Waldemar Gontarski sądzi, iż przyjęcie Krajowego Planu Odbudowy powinno się odbyć zwykłą większością (a nie konstytucyjną) w Sejmie. Niemniej jednak KPO powinien zawierać w sobie szereg warunków, które zabezpieczą krajowy budżet.  Problemem unijnego Planu Odbudowy jest głęboka niepewność dotycząca możliwości ingerencji organów Unii Europejskich w polski budżet.

Decyzja o zasobach własnych jest tak sformułowana, że oznacza, jak czytamy w postanowieniu niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, bezpośredni dostęp do budżetu państwa członkowskiego. Na żądanie otwieramy linię debetową Komisji Europejskiej.

Prof. Gontarski zaznacza, że w przypadku gdyby jakieś państwo nie mogło lub nie chciałoby spłacać, to polski konstytucyjny limit długu mógłby zostać przekroczony. Stwierdza przy tym, że ratyfikacja powinna być warunkowa- z zastrzeżeniem, że  „z decyzji o zasobach własnych nie wynika, że instytucje unijne mogą nakładać bezpośrednio na polskich obywateli podatków”. Jak wyjaśnia prawnik traktaty nie dają instytucjom unijnym prawa do bezpośredniego nakładania podatków na obywateli państw członkowskich.

Jeśli nie dokonaliśmy do tej pory zmian w ustawie wyrażającej zgodę na to, aby instytucje unijne mogły bezpośrednio nakładać podatki to ustawa musi być przyjęta w parlamencie przyjęta dwoma trzecimi.

Zauważa, że Węgry poinformowały KE, iż nie będą korzystać z części pożyczkowej Funduszu Odbudowy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Prof. Bartoszewski: zawierając porozumienie z PiS ws. funduszu odbudowy, Lewica postąpiła bardzo nierozsądnie

Poseł PSL-Koalicji Polskiej postuluje, by w obliczu problemów koalicji rządzącej opozycja mówiła jednym głosem. Krytycznie ocenia ponadto koncepcję tzw. paszportów szczepionkowych.

Profesor Władysław Teofil Bartoszewski krytykuje Lewicę za zgodę na kompromis ws. ratyfikacji unijnego funduszu odbudowy. Wskazuje, że opozycja miała szansę wynegocjować znacznie lepsze zapisy w opracowanym przez rząd Krajowym Planie Odbudowy.

Jeżeli rząd nie ma realnej większości, opozycja powinna mówić jednym głosem. Niestety, Lewica zadziałała za naszymi plecami. Uważam to za nierozsądne.

Parlamentarzysta informuje, że Koalicja Polska podejmie decyzję ws. ewentualnego poparcia KPO po jego gruntownym przeanalizowaniu.  Jak ocenia, rząd Zjednoczonej Prawicy pogrążyłby się w upadku gdyby nie to, że Lewica coraz częściej w sejmowych głosowaniach zajmuje takie samo stanowisko jak Prawo i Sprawiedliwość.

Pieniądze z UE należy zainwestować w sposób racjonalny. Nie chcemy, aby fundusz odbudowy stał się funduszem wyborczym PiS. Mamy już niekorzystne doświadczenia z Funduszem Inwestycji Lokalnych.

Rząd mógł upaść już wiele razy. Uratowały go dziwne konstrukty sejmowe.

Gość „Popołudnia WNET” sceptycznie odnosi się do kwestii certyfikatów szczepionkowych. Wskazuje, że nie dają one gwarancji tego, że ich posiadacze nie będą roznosili koronawirusa. Poza tym:

W Polsce zaszczepiło się 8% populacji. Takie paszporty można wprowadzać dopiero wtedy, kiedy szczepieniu podda się większość obywateli.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Cejrowski: sprawa Dereka Chauvina pokazuje, że sądownictwo amerykańskie jest już takie jak w Rosji

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” komentuje wyrok ws. śmierci George’a Floyda. Mówi ponadto o szczycie klimatycznym i walce z COVID-19.

Wojciech Cejrowski krytykuje światowe dążenia do redukcji zużycia energii elektrycznej. Wskazuje, że konsumpcja prądu jest istotnym warunkiem rozwoju państw. Podróżnik krytykuje konkluzje szczytu klimatycznego zwołanego przez Joe Bidena:

Niestety, prezydent Duda wziął w tym udział, zamiast nas wycofać. Likwidacja kopalń to witalne zagrożenie dla Polski.

Jak zwraca uwagę gospodarz „Studia Dziki Zachód”, wpływowi politycy straszą katastrofą klimatyczną od kilkudziesięciu lat. Dodaje, że:

Dogmaty w polityce mi się nie podobają. Chciałbym, aby toczyła się normalna dyskusja naukowa.

Wojciech Cejrowski postuluje pełną wolność w podejściu do ochrony zdrowia; każdy pacjent powinien dbać o nie w wybrany przez siebie sposób, lekarz miałby być jedynie doradcą:

Nie podoba mi się świat, w którym, do głosu dopuszczana jest tylko jedna grupa ekspertów. […] Ministerstwo edukacji schowało do szuflady własne badania, i lansuje tezę, że dzieci powinny jak najwięcej siedzieć przed komputerem.

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” komentuje wyrok ws. śmierci George’a Floyda. Ocenia, że oskarżenia wobec amerykańskiej policji o rasizm są bezzasadne. Wyraża nadzieję, że obrońcy Chauvina złożą apelację.

Amerykańskie sądownictwo doszło do poziomu Rosji, można snuć porównania do sprawy Nawalnego.

Podróżnik powtarza swój postulat, aby Chiny zostały pociągnięte do odpowiedzialności za wybuch pandemii COVID-19, nawet jeżeli doprowadziły do tego przypadkiem. Ocenia ponadto, że Joe Biden uznał ludobójstwo Ormian z rąk Turków w całkowicie niewłaściwym momencie.

Keresztes: Posłowie Fidesz i część opozycji protestowali razem przeciwko unijnej inicjatywie paszportu szczepień

W najnowszym „Kurierze w Samo Południe” Gáspár Keresztes z Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka mówił m.in. o bieżącej sytuacji epidemicznej na Węgrzech.

W czwartkowym „Kurierze w Samo Południe” Gáspár Keresztes mówił m.in. o aktualnej polityce epidemicznej na Węgrzech:

Ostatnio niestety rzadko się zdarza żeby partia rządząca i opozycja zgadzały się w jakiejkolwiek kwestii. Jednakowoż taka sytuacja miała miejsce w ostatnią środę, gdy posłowie Fidesz i przedstawiciele części opozycji wespół protestowali przeciwko inicjatywie związanej z unijnym projektem „paszportem szczepień”.

Przedstawiciel Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej wskazuje na niepokoje Węgrów związane z unijnym projektem paszportu szczepień. Inicjatywa zakłada, że unijnego „zielonego paszportu” nie otrzymałyby osoby zaszczepione rosyjskim i chińskim preparatem:

Teraz na Węgrzech mamy około 4 mln zaszczepionych osób, z czego 1 mln jest zaszczepiony rosyjską lub chińską szczepionką. I to jest jawna dyskryminacja, bo zgodnie z unijną inicjatywą ten milion osób nie otrzymałby wspomnianego quasi paszportu – komentuje rozmówca Adriana Kowarzyka.

Gáspár Keresztes odwołuje się również do tematu zbliżających się wakacyjnych podróży, w których obywatele Węgier także chcieliby uczestniczyć. Jak prognozuje gość „Kuriera w Samo Południe” możliwe, że właśnie Polska stanie się dla nich jednym z wakacyjnych kierunków:

W tej chwili sprawy wyglądają tak, że każde państwo unijne może autonomicznie decydować kogo może wjechać na teren danego państwa a kto nie. Przypuszczam zatem, że na linii Polska-Węgry szybko powstanie takie porozumienie, że węgierscy turyści będą wpuszczeni do Polski – mówi Keresztes.

N.N.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

Wojciech Bochenek: Nowelizacja prawa bankowego i aneksy nie uzdrowiły wprost umów frankowych

Czego zabrakło w aneksach do umów zawieranych przez banki z frankowiczami? Wojciech Bochenek o ostatnim wyroku TSUE ws. frankowiczów.

Mec. Wojciech Bochenek z kancelarii Bochenek i Wspólnicy komentuje najnowszy wyrok Trybunału Sprawiedliwość UE ws. frankowiczów. Przyznaje, że jest on korzystny dla tych ostatnich. Trybunał rozstrzygnął spór wokół ustawy nowelizującej prawo bankowe z 2011 r.

Trybunał jasno dał wskazówkę, że ta ustawa ani aneksy nie dawały wprost możliwości, żeby nieuczciwe zapisy stały się uczciwymi.

W aneksie powinno być jasno wskazane, że w dotychczasowej umowie były nieuczciwe zapisy. Podpisując aneks konsument godził się na kontynuowanie umowy na nowych, uczciwszych zasadach.

Tego typu zapisów w aneksach zabrakło.

W kwestii przedawnienia TSUE stwierdził, że skutki prawne dotyczące nieważności umowy powinny być oceniane w zgodzie prawie krajowym w sposób, który nie naruszałby ochrony konsumentów wynikającej z dyrektywy.

Na sprawie słowackiej wskazał, że termin przedawnienia w sprawach słowackich należałoby liczyć od momentu kiedy kredytobiorca dowiedział się o wadliwości umowy.

Trybunał, jak zauważa mecenas, podkreślał rolę sądu krajowego, który musi uznać, czy usunięcie zapisu z umowy pozwala postępować tak, jakby go nigdy nie było, czy też należy uznać całą umowę za nieważną.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Rakowski: saudyjski następca tronu przedstawił plan gruntownej reformy państwa

Ekspert ds. bliskowschodnich omawia wywiad telewizyjny Mohammada ibn Salmana. Relacjonuje ponadto aktualne napięcia między grupami młodzieży arabskiej i żydowskiej w Jerozolimie.


Paweł Rakowski komentuje trwające od tygodnia w Jerozolimie zamieszki pomiędzy młodzieżą żydowską a arabską.

Buzująca krew lewantyńska po okresie lockdownu wywołała liczne akty chuligańskie.  Zaczepki arabskich wyrostków spotkały się z ostrą reakcją żydowskich ekstremistów

Ekspert podkreśla, że izraelska policja w zróżnicowany sposób reaguje na występki Żydów i muzułmanów. Wskazuje, że wzrost napięcia izraelsko-palestyńskiego jest na rękę Iranowi, który z niepokojem spogląda na zbliżenie arabsko-izraelskie.

Gość „Kuriera w samo południe omawia ponadto koncepcję reform w Arabii Saudyjskiej, przedstawioną przez Mohammada ibn Salmana. Następca tronu udzielił wywiadu telewizyjnego, w którym, zapowiedział zamiar uniezależnienia państwa od przemysłu naftowego. Poruszając kwestie religijne, książę zasygnalizował konieczność stworzenia nowego nurtu islamu.

Równie dużą rewolucją jest deklaracja chęci podjęcia dialogu z Iranem. Ibn Salman stwierdzi również, że Saudyjczycy muszą się wycofać z Jemenu.

Ibn Salman w wywiadzie ani słowem nie wspomniał o Palestynie.

Świat arabski zaczyna rozumieć, że jeżeli państwo palestyńskie nie powstanie, to żadnej tragedii nie będzie.

Paweł Rakowski uwypukla ponadto problem małej aktywności zawodowej w krajach arabskich, gdzie powszechnie występuje tzw. ludność rentierska. Ibn Salman chce walczyć również z tym zjawiskiem.

Zwrócił ponadto uwagę na konieczność wdrożenia w kraju nowoczesnej edukacji i szerokiej rozbudowy infrastruktury cywilnej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Krzysztof Bosak: Fundusz Odbudowy to kolejny krok w kierunku budowy superpaństwa, w którym nie mamy nic do powiedzenia

Krzysztof Bosak o umowie rządu z górnikami oraz o unijnym Funduszu Odbudowy: wzmocnieniu kompetencji KE, spolegliwej postawie polskiego rządu wobec planów Brukseli i skutkach tej postawy.

Sądzę, że temat górnictwa w Polsce mamy już pogrzebany.

Krzysztof Bosak kwestionuje zarówno Fundusz Odbudowy Unii Europejskiej, jak i umowę między rządem a związkowcami. Wyjaśnia, że mamy do czynienia z likwidacją polskiego górnictwa poprzez przekupstwo związków zawodowych.   Poseł Konfederacji podkreśla, że z Konstytucji wynika uchwała Sejmu w sprawie Funduszu Odbudowy nie powinna zapadać zwykłą większością głosów, lecz większością dwóch trzecich. Obawia się, że w związku z tym funduszem Polska może wpaść w tarapaty.

  Bosak przypomina, że premier Mateusz Morawiecki deklarował, że sam wymyślił ogólnounijne podatki. Chodzi o podatek cyfrowy, od plastiku i od śladu węglowego. Nie były one konsultowane z polskim Sejmem, nie mówiąc już o opinii publicznej. W rezultacie nowych podatków za kilkanaście lat wzrosną koszty transportu i dóbr konsumpcyjnych.

Polityka Ruchu Narodowego nie przekonuje wskazywanie na duże środki finansowego, jakie mamy otrzymać z funduszu. Określa je jako łapówkę. Podkreśla, że tym, co buduje konkurencyjność w długim okresie są stabilne obroty z zamówień rynkowych. Przyznaje, że pozytywną stroną unijnego funduszu są inwestycje w energetykę i infrastrukturę.

Unia Europejska powołała nowe idących kilka miliardów funduszy na promowanie wartości Unii Europejskiej w tym demokracji i praworządności w państwach członkowskich więc teraz np. organizacje pozarządowe zajmujące się tym tematem będą finansowane bezpośrednio przez Brukselę. Będziemy się także na to zrzucać.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że premierzy Polski i Węgier wycofali swoje weto, podczas gdy Komisja Europejska nie wycofała rozporządzenia o warunkowości.

Przypomina, że pakt finansowy, który dziesięć lat temu został zawetowany przez Brytyjczyków, był bardzo podobny do obecnie proponowanego funduszu odbudowy. Został on odrzucony, a UE istnieje dalej.

Krzysztof Bosak stwierdza, że na miejscu partii Zbigniewa Ziobry przeszedłby do opozycji.

Przypomina, że za konsekwentnie antyunijne poglądy spędził poza parlamentem trzy kadencje.

Zachęcam wszystkich, żeby rozróżniali postawy polityków na podstawie ich czynów, a nie na podstawie ich słów

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Apel wojskowych. Piotr Witt: Od czasów wojny w Algierii nie było we Francji podobnego wydarzenia

Islamizm, przestępczość, robienie kozła ofiarnego ze służb porządkowych. Piotr Witt o liście francuskich wojskowych do najwyższych władz dotyczącym aktualnej sytuacji w kraju.


Piotr Witt zwraca uwagę na atak, jaki miał miejsce na posterunku policji w Rambouillet. Zamordowana została na nim urzędniczka Stéphanie M. Wskazuje, iż jest to jeden z wielu ataków islamskich terrorystów na policję. Wcześniej zamordowany został komendant policji Jean-Baptiste Salvin wraz ze swoją konkubiną.

Chwila jest poważna. Nad Francją zawisła groźna. Grożą jej liczne śmiertelne niebezpieczeństwa.

Takie słowa padają w liście francuskich wojskowych podpisanym przez dwudziestu emerytowanych generałów, stu wysokiej rangi oficerów i ponad tysiąc innych żołnierzy.

Tydzień temu wysocy oficerowie armii wystosowali apel do władz o przywrócenie poczucia honoru i obowiązku w klasie politycznej.

Sygnatariusze listu podkreślili, że choć są na emeryturze, to pozostają żołnierzami Francji i nie mogą pozostawać obojętnymi na jej los.

Nasz honor został wystawiony na przestępczość, która uderza w nasz kraj.

Wskazują, że nie może być tak, iż istnieją dzielnice i przedmieścia, gdzie nie sięga władza Republiki. Krytykują czynienie ze służb porządkowych kozła ofiarnego. Przypominają morderstwo Samuela Paty’ego.

Nie możemy pozostać wobec takich działań obojętnie obserwatorami i jak mówił kardynał Mercier, prymas Belgii: Kiedy ostrożność jest wszędzie, odwagi nie ma nigdzie.

Korespondent stwierdza, że czegoś podobnego nie było nad Sekwaną od czasów wojny algierskiej. Wówczas wojskowi sprzeciwiający się porzuceniu przez Paryż Algierii utworzyli organizację OAS.

Naturalnie we Francji ten list rozpętał burzę. Były już bardzo liczne reakcje polityków i publicystów.

Szefowa francuskiego MON Florence Parly zapowiedziała sankcje w związku z listem.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Marek Mnich: Wszyscy pracujący obecnie górnicy mają zagwarantowaną pracę do emerytury

Marek Mnich o umowie między rządem a górnikami, zamykaniu kopalni, nierealności tego, co narzuca nam Unia Europejska i rozwoju Górnego Śląska.

Marek Mnich wyjaśnia, jak wygląda efekt negocjacji między rządem a związkowcami ws. zamykania kopalń węgla. Umowa obejmuje cztery obszary: inwestycje w transformację gospodarczą województwa śląskiego i w nowoczesne technologie węglowe oraz gwarancje pracownicze i odprawy dla górników. Jak zauważa nasz gość, węgiel może zostać wykorzystany w energetyce w sposób bardzo niskoemisyjny. Chodzi o nowoczesne technologie takie jak zgazowanie węgla.

Ostatnie kopalnie mają być zamknięte w 2049 r.

Jak zaznacza przewodniczący komisji krajowej NSZZ „Solidarności 80”, górnicy nie zostaną pozostawieni sami sobie.

Nikt z górników nie jest postawiony przed faktem dokonanym. Wszyscy pracujący obecnie górnicy mają zagwarantowaną pracę do emerytury.

Ci, którzy chcą mogą znaleźć pomoc w przebranżowieniu się. Odnosi się także do kwestii bezpieczeństwa energetycznego. Górnicy nie do końca zgadzają się z unijną polityką Nowego Zielonego Ładu. Obawiają się oni, że wyznaczone przez Brukselę terminy są nierealne. Mnich zauważa, iż 70 proc. polskiego miksu to węgiel kamienny i brunatny.

Przez Unię Europejską zostało nam to narzucone, że mamy w tak krótkim czasie przechodzić z produkcji węgla kamiennego na czyste technologie.

Jak ocenia, umowa do 2049 r. może być przedłużana o kolejne lata, gdyż nie uda się zrealizować do tego czasu transformacji energetycznej.

Podkreśla, że Górny Śląsk to piękny, rozwijający się dynamicznie region.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Bruksela zatwierdziła umowę handlową z Londynem. Sławiński: to szansa na ożywienie brytyjskiej gospodarki

Alex Sławiński, gospodarz Studia Londyn, mówił m.in. o śledztwie w sprawie zabójstwa 39-letniego Polaka, wyborach samorządowych w Wielkiej Brytanii oraz ratyfikacji umowy handlowej przez Brukselę.

Sześciorgu Polakom postawiono zarzuty zabójstwa innego Polaka, którego ciało znaleziono przed dwoma tygodniami w Middlesbrough w północno-wschodniej Anglii. Ich proces odbędzie się na początku przyszłego roku.

Alex Sławiński zauważył jednak, że to nie zabójstwem Polaka żyje obecnie brytyjska prasa i opinia publiczna. Z uwagi na zbliżające się wybory wielu środowiskom potrzebne są głosy Polonii.

Jak wiemy brytyjska prasa lubi poplotkować sobie na temat mniejszości. (…) Tym razem dzieje się dokładnie na odwrót, bowiem w najbliższy czwartek w Wielkiej Brytanii mają odbyć się  wybory samorządowe.

Lewica przejmie Londyn?

Londyńczycy wkrótce wybiorą burmistrza Londynu. Jak wskazuje gospodarz Studia Londyn, największe szanse ma obecnie urzędujący włodarz brytyjskiej stolicy. Dzieje się tak, pomimo że niezadowolenie z jego rządów jest coraz wyraźniejsze, głównie z uwagi na rosnący poziom przestępczości.

Urzędujący mer ma ogromne szanse, by zostać na swoim stołku, gdyż jest przedstawicielem partii laburzystowskiej, partii lewicowej, która de facto przejmuje już cały Londyn. Bronią się tylko niektóre konserwatywne ośrodki w lepszych dzielnicach – zaznaczył Sławiński.

Najpoważniejszym przeciwnikiem Khana jest Shaun Bailey.

Konserwatyści są uważani w wielu środowiskach za ugrupowanie białej supremacji. Tymczasem wystawili czarnoskórego kandydata – wskazywał.

Finał brexitu

W środę europosłowie zgodzili się na ratyfikację pobrexitowej umowy handlowej z Londynem. Jak zaznacza Sławiński to szansa na ożywienie stosunków handlowych z Unią.

Brytyjczycy byli mocno blokowani przez UE. Sprzedaż przetworów mlecznych w ostatnich miesiącach spadała o ponad dziewięćdziesiąt procent.

Pozostaje jeszcze jedna kwestia , dotycząca kwot połowowych. Chodzi przede wszystkim o to, jak długo po upływie okresu przejściowego i ile ryb unijne kutry będą mogły łowić na brytyjskich wodach.

Kwoty powołowe to była ostatnia rzecz podczas w grudniu negocjacji przed brexitem. Ten temat nadal nie jest rozwiązany, ale zszedł na dalszy plan

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.