Od 1 września Radio Wnet nadaje w Bydgoszczy!

W Bydgoszczy Radia Wnet będzie można posłuchać na częstotliwości 104.4 FM. Jest to siódme miasto, w którym można nas usłyszeć na falach FM.

Przypominamy, że jesteśmy dostępni także w Warszawie (87,8 FM), Krakowie (95,2 FM), Wrocławiu (96,8 FM) oraz w Białymstoku (103,9 FM), Szczecinie (98,9 FM) i  Łodzi (106,1 FM). Nieustająco istnieje możliwość słuchania Radia Wnet na całym świecie poprzez stronę wnet.fm.

Adam Mazurek: należy zakończyć pedagogiczne eksperymenty zdalnego nauczania.

Lider ruchu Ogólnopolski Strajk „Dzieci do szkół!” o akcji na rzecz powrotu do normalności w szkołach, czyli końcu nauczania zdalnego, reżimu sanitarnego i propagandy szczepionkowej.

Przygotowaliśmy ogólnopolską akcję Szkoła, która się składa z trzech etapów.

Adam Mazurek informuje, że będą składać pisma domagające się stacjonarnego nauczania przez cały rok. Podkreśla, że

Należy zakończyć pedagogiczne eksperymenty zdalnego nauczania.

Będą zachęcać do wchodzenia do rad rodziców, aby kontrolować działania szkół. Lider ruchu Ogólnopolski Strajk „Dzieci do szkół!” zauważa, że

W wielu szkołach dyrektorzy odmawiali przyjęcia dziecka do szkoły.

Przede wszystkim nie przyjmowano dzieci, które nie miały warunków do nauczania zdalnego.

W wielu szkołach obowiązuje reżim sanitarny, które wprowadzili dyrektorzy szkół.

Gość Poranka Wnet zauważa, że zalecenia rządowe nie są obowiązkowe, choć są tak przez niektórych traktowane.

Przez pierwsze trzy tygodnie wielu nauczycieli i wychowawców będzie zmuszonych do promowania szczepień.

Nauczyciele obawiają się odpowiedzialności prawnej, gdyby wśród ich zaszczepionych uczniów wystąpiły niepożądane odczyny poszczepienne.

Jest wiele badań naukowców pokazujących, że noszenie maseczki jest bardzo niekorzystne dla zdrowia dzieci, ale też dorosłych.

Mazurek zaznacza, że mózg dziecka inaczej pracuje, gdy nosi ono przez kilka godzin maseczkę. Sprzeciwia się też zasadzie dystansu społecznego, zauważając, iż

Szkoła powinna być miejscem przyjaznym, socjalizacji dzieci.

Ogólnopolski Strajk „Dzieci do szkół!” zapowiedział na 2 września protest przeciwko działaniom Ministerstwa Edukacji Narodowej, który odbędzie się w Warszawie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Marek Wróbel: Zestawianie ze sobą kryzysu uchodźczczego z kryzysem pandemicznym, nie ma racji bytu

Prezes Fundacji Republikańskiej analizuje decyzję rządu o wprowadzeniu stanu wyjątkowego, zwraca uwagę na silne wzburzenie, jakie wywołała decyzja rządu oraz dostrzega możliwość konfliktów w opozycji.


Na początku poddany dyskusji jest temat zasadności wprowadzenia stanu wyjątkowego. Zdaniem gościa jest to jak najbardziej słuszna decyzja, która nawet powinna być już wcześniej wprowadzona.

Należało to zrobić już wcześniej podobnie jak nasi sąsiedzi i przyjaciele bałtyccy, którzy są poddawani takiej samej presji jak Polska

Dalej gość mówi o możliwości, że mamy do czynienia z agresją hybrydową, bądź ćwiczeniami, przygotowującymi do takiej agresji.

Jest tutaj również moment, gdzie rozważa się czy można znaleźć poważniejsze analogie do stanu wojennego. W tym miejscu gość wypowiada swój sprzeciw w stosunku do teorii polityków opozycji, którzy mówią, że na granicy znajduje się liczba 32 migrantów i, że to jest cały problem jaki w tym momencie istnieje. Marek Wróbel mówi, że wcale nie jest to liczba kilkudziesięciu imigrantów, ale prawdziwym problem jest tysiące naruszeń, które mają miejsce na granicy. Dziś mamy do czynienia z kompletnie innym rodzajem zagrożenia, które prezes Fundacji Republikańskiej nazywa bronią demograficzną. Zdaniem gościa kryzys należy traktować bardzo poważnie, lecz jego charakter jest zupełnie nieadekwatny do pandemii Covid-19.

Marek Wróbel zwraca uwagę na silne wzburzenie na polskiej scenie politycznej, jakie wywołała decyzja rządu, wyrażając szczególne rozczarowanie postawą opozycji. Najlepiej zareagowała jego zdaniem Konfederacja.

Jednym z ostatnich tematów jest Campus Polska zorganizowany przez Rafała Trzaskowskiego. Pada tutaj opinia, że spotkanie to pokazuje m.in. siłę oraz innowacyjność polskiej lewicy liberalnej. Gość w tej materii mówi

Czy jakaś debata toczy się po tej stronie liberalnej, no jakaś oczywiście się toczy. Natomiast praktyka, codzienność polityczna sprowadza się do ośmiu gwiazdek o wiadomej treści. Jest to na pewno próba przełamania tej totalności opozycji, czymś co miało być taktyką a stało się już nie strategią, ale wręcz DNA opozycji.

Marek Wróbel uważa, że na razie nie można mówić o żadnych zmianach dopóki obrazem opozycji jest nadal agresywna polityka względem PiS-u. Prezes Fundacji Republikańskiej zwraca również uwagę na prawdopodobieństwo konfliktów w obozie opozycji, posługując się przykładem napiętej ostatnio relacji Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego, na co wskazują ich wypowiedzi w mediach.

Oczywiście Rafał Trzaskowski ma swoje ambicje. Ma też zapewne bardzo poważne pretensje do Donalda Tuska, który kiedy wrócił, krótko mówiąc zaczął go poniżać. Warto przeczytać wczorajszy wywiad z Rzeczpospolitej krótki i dosyć prosty,  w którym Rafał Trzaskowski, mówię to swoimi słowami, przedstawia siebie jako przyszłość a Donalda Tuska jako taki taran, który dzisiaj ma tłuc w tę pisowską, niezdobytą twierdzę a Trzaskowski widzi siebie jako wizjonera, by nie powiedzieć ojca narodu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy

K.J.

Konieczny: Bez stanu nadzwyczajnego możemy zapewnić bezpieczeństwo granic na podstawie przepisów, które istnieją

W rozmowie z Łukaszem Jankowskim, senator lewicy mówi o projekcie wprowadzeniu stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią, rocznicy porozumień sierpniowych oraz rozwiązaniach dla służby zdrowia.

Rozmowa zaczyna się od możliwości wprowadzenia stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej. Redaktor Jankowski pyta senatora co on oraz członkowie partii Lewica sądzą o pomyślę wprowadzenia czegoś takiego. Wojciech Konieczny uważa, że jest to działanie przedwczesne, odnosząc się do informacji, które są nam przestawiane. Aczkolwiek poniekąd sugeruje, że część informacji nie dochodzi do nas i nie wiemy do końca wszystkiego co się dzieje w tamtym miejscu

Biorąc pod uwagę to co wiemy to tak. Chyba, że czegoś nie wiemy […] czyli rząd coś przed nami ukrywa.

Polityk odnosi się również do form, które w jego opinii powinny być zrewidowane

Zawsze mnie to dziwiło, że do tego miejsca, gdzie ci ludzie koczują, nie są dopuszczani politycy opozycji, nie ma wysyłanych delegacji komisji praw człowieka […] Nie mówię, żeby to było wystąpienie takie polityczne, że tam ktoś pójdzie się lansować […] chodzi o to, żeby po prostu można było się zorientować na miejscu jak sprawa wygląda.

Pojawia się pytanie czy można porównać tą sytuację poniekąd ze stanem wojennym

Nie nie to tak bym nie porównywał,  trzeba zachować spokój w tej sytuacji rząd ma prawo do tego rodzaju działań. My tylko po prostu uważamy, że informacje, które posiadamy nie wskazują, żeby ten kryzys wymagał aż takich ruchów. Bez stanu nadzwyczajnego możemy zapewnić bezpieczeństwo granic na podstawie przepisów, które dzisiaj istnieją.

W dalszej części rozmowy mamy do czynienia z tematem rocznicy porozumień sierpniowych. Senator Lewicy odnosi się do w pozytywny sposób. Mówi, że jest to piękna rocznica oraz podkreśla ogromny wkład społeczeństwa w procesie obalania komunizmu w Polsce.

Na kanwie postanowień porozumień sierpniowych podejmowana jest problematyka postulatu 16, który odnosi się do usprawnienia w funkcjonowaniu służby zdrowia. Pada tutaj wątpliwość, że postulat ten do tej pory nie został zrealizowany. Na bazie tego problemu, senator zostaje zapytany o pomysł zmian w służbie zdrowia a dokładnie w liczbie istniejących szpitali oraz łóżek w będących.

Medycyna idzie do przodu, można pomyśleć o jakich redukcjach, ale teraz właśnie pytanie o jakich redukcjach […] czy też chodzi o to, żeby na przykład zmniejszyć liczbę łóżek w szpitalach a utrzymać personel, utrzymać poziom opieki przez to, że jest trochę mniej łóżek ten poziom będzie lepszy. No tutaj można coś w tą stronę iść.

Na zakończenie Wojciech Konieczny mówi o możliwych zmianach w dotychczasowym sposobie funkcjonowania części szpitali

Być może 20% tych szpitali można by w jakiś sposób zrestrukturyzować, nie mówię zamknąć, ale przemienić ich funkcję.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy

K.J.

Wojciech Konieczny, Jerzy Kwaśniewski, Marek Wróbel, Marek Chadzyński – Popołudnie WNET – 31.08.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 19:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku, Szczecinie i Łodzi. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

Wojciech Konieczny – senator Lewicy

Jerzy Kwaśniewski – adwokat, „Ordo Iuris”

Marek Wróbel – prezes Fundacji Republikańskiej

Krzysztof Wyszkowski – działacz opozycji antykomunistycznej w PRL

Marek Chadzyński – dziennikarz „300 Gospodarka”

Agnieszka Sewereniuk-Maciorowska – serwis dzień dobry Białystok

Prof. Czesław Kłak – prawnik, sędzia Trybunału Stanu


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Miłosz Duda/Franciszek Żyła


Wojciech Konieczny komentuje ogłoszony przez premiera Mateusza Morawieckiego stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej. Gość „Popołudnia Wnet” postrzega tą decyzję jako zaskakującą i prawdopodobnie przedwczesną. Dodatkowo zaznacza, że decyzja ta nie była konsultowana z politykami spoza partii rządzącej. Bieżąca sytuacja wpisuje się w definicję kryzysu humanitarnego, natomiast nie jest to jeszcze oczekiwana fala naturalnej migracji ludności z Afganistanu, lecz zaplanowane działania Aleksandra Łukaszenki, które dziś określa się już mianem wojny hybrydowej. Zdaniem Wojciecha Koniecznego, pomimo nie do końca zrozumiałego dla opozycji działania rządu, niezbędne jest stonowanie nastrojów z uwagi na mocno ograniczoną ilość informacji napływających z krańców Rzeczpospolitej. Rząd ma prawo do tego typu działań, więc należy je zaakceptować i obserwować rozwój wypadków. Senator Lewicy komentuje również pomysł zredukowania liczby szpitali publicznych – należy się jego zdaniem skupić na rozwoju personelu

Wojciech Konieczny/ Fot. Marta Marchlewska, Wikipedia


Jerzy Kwaśniewski komentuje wprowadzenie stanu nadzwyczajnego na granicy polsko-białoruskiej. Wśród ograniczeń są m.in. wymóg posiadania zezwolenia na przebywanie na tym terenie dla osób z zewnątrz, czy zakaz manifestacji i demonstracji publicznych. Stan wyjątkowy może trwać nawet do kilku miesięcy. Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” najważniejsza jest adekwatność ograniczeń do panującej sytuacji. W porównaniu z kryzysem pandemicznym z zeszłego roku powody wprowadzenia stanu wyjątkowego moją się wydawać niewspółmierne, lecz Jerzy Kwaśniewski zwraca uwagę, że mamy do czynienia z czymś więcej, niż z 32 emigrantami. Działania strony białoruskiej mogą oznaczać większe zagrożenie, niż się wydaje.

Fot. CC A-S 3.0, Wikimedia.com


Marek Wróbel analizuje decyzję rządu o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego w części województwa lubelskiego i podlaskiego. Gość „Popołudnia Wnet” uważa, że do zestawiania ze sobą kryzysu uchodźczego z kryzysem pandemicznym nie powinno dochodzić. Dziś mamy do czynienia z kompletnie innym rodzajem zagrożenia, które prezes Fundacji Republikańskiej nazywa bronią demograficzną. Zaznacza również, że przez działania białoruskiego przywódcy Aleksandra Łukaszenki manifestuje się również wola rosyjskiego przywódcy Władimira Putina – kryzys należy traktować bardzo poważnie, lecz jego charakter jest zupełnie nieadekwatny do pandemii Covid19. Marek Wróbel zwraca uwagę na silne wzburzenie na polskiej scenie politycznej, jakie wywołała decyzja rządu, wyrażając szczególne rozczarowanie postawą opozycji. Najlepiej zareagowała jego zdaniem Konfederacja. Prezes Fundacji Republikańskiej zwraca również uwagę na prawdopodobieństwo konfliktów w obozie opozycji, posługując się przykładem napiętej ostatnio relacji Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego, na co wskazują ich wypowiedzi w mediach.

Marek Wróbel


Krzysztof Wyszkowski wypowiada się na temat porozumień sierpniowych 1980 roku, zawartych między rządem PRL a komitetami strajkowymi. Gość „Popołudnia Wnet” zaznacza, że określenie „porozumienia” jest tu pewnym nadużyciem – zostało ono jego zdaniem zawarte między polskimi patriotami a Polakami na usługach Związku Sowieckiego. Zdaniem Krzysztofa Wyszkowskiego wydarzenia z 31 sierpnia były wstępem do wydarzeń z 13 grudnia 1981 roku. Były działacz Solidarności zwraca również uwagę na fakt, że bieżąca narracja polityczna umniejsza znaczenie wydarzeń z sierpnia 1980 roku. Krzysztof Wyszkowski wskazuje tutaj na manipulacje w wykonaniu polityków pokroju Donalda Tuska.

Fot. Radio Wnet


Marek Chadzyński komentuję sytuację ekonomiczną w kraju. Mamy do czynienia z największą od dwóch dekad inflacją, której skutkiem jest coraz większe ryzyko wzrostu cen. Czynnikiem zapobiegającym destabilizacji gospodarki jest zwiększający się popyt, skutkiem czego przedsiębiorcy starają się zrekompensować kryzys pandemiczny podwyższając marżę. Problematyczne dla gospodarki są również ceny energii, na które wpływ ma nie tylko ograniczona liczba surowców, ale i najnowsze rozporządzenia UE związane z wykorzystywaniem jednego z nich, na którym wciąż opiera się polska energetyka – węgla.

Źródło: Oleg Gamulinskiy / Pixabay


Agnieszka Sewereniuk-Maciorowska opowiada o nastrojach w Białymstoku po ogłoszeniu przez premiera Mateusza Morawieckiego stanu nadzwyczajnego w części województwa lubelskiego i podlaskiego. Redaktor zaznacza, że mieszkańcy terenów objętych stanem wyjątkowym cieszą się z tej decyzji, wykazując już wcześniej inicjatywę współpracy ze Strażą Graniczną. Gość „Popołudnia Wnet” zaznacza, że dyscyplina na tych obszarach była nienaganna do czasu, gdy cała sprawa zyskała rozgłos medialny i przy granicach pojawiły się osoby z zewnątrz, poszukując sensacji.

Białystok / Fot. Luiza Komorowska, Radio Wnet


Prof. Czesław Kłak komentuje wniosek Rady Ministrów o wprowadzenie stanu wyjątkowego na terenie części województwa lubelskiego i podlaskiego. Sędzia Trybunału Stanu podkreśla powagę sytuacji, w której w tym momencie znajduje się nasz kraj. Problem dotyczy zagrożenia dla mieszkańców tych terytoriów, które narażone są na działania destabilizacyjne ze strony białoruskiej, wykorzystujące uchodźców w sposób instrumentalny. Gość „Popołudnia Wnet” zaznacza, że w tym momencie nieakceptowalna jest sytuacja, w której osoby oddelegowane do strzeżenia granic same są zagrożone działaniami sabotażowymi mającymi swoje źródło wewnątrz kraju – z tego względu wprowadzone ograniczenia mają jego zdaniem rację bytu.

PK

Dr Sławomir Ozdyk: tak jak Unia Europejska rozmawiała z Erdoganem, tak my musimy rozmawiać z Łukaszenką

Czego nauczył Europę Zachodnią kryzys migracyjny 2015 r.? Czemu musimy dogadać się z Mińskiem? Ekspert ds. bezpieczeństwa o sytuacji na polskiej granicy i narzędziach, jakie mamy do jej obrony.


Dr Sławomir Ozdyk komentuje obecny kryzys migracyjny. Zauważa, że nie jest on tak poważny jak ten sprzed sześciu lat.

W 2015 r. pani kanclerz podjęła jednostronną decyzję o otwarciu granic.

W kolejnych latach pojawiało się coraz więcej informacji o tym, że migranci wnosili ze sobą broń i amunicję. Wśród imigrantów byli ludzie powiązani z ISIS i Al-Kaidą. Obecnie sytuacja jest inna.

Sytuacja polega tu […] na zasadzie wojny pomiędzy panem Łukaszenką a Unią Europejską.

Białoruś podążyła drogą Turcji. Czy Polska ma wystarczające narzędzia do ochrony swych granic? Specjalista ds. terroryzmu i ekstremizmu politycznego zauważa, że

Nigdy nie da się dobrze bronić granic państwa w naszym przypadku jest to również zewnętrzne granice Unii Europejskiej tylko z jednej strony jeżeli nie możemy dogadać się ze stroną drugą, czyli w tym przypadku z Białorusią to musimy mieć narzędzia, aby tę granicę państwową chronić.

Do narzędzi tych należą funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy nie są w stanie sami ochronić granicy. Poza nimi są zabezpieczenia techniczne, takie, jakie Grecja postawiła na swojej granicy z Turcją.

To nie jest tylko mur płot. To są także odpowiednie zabezpieczenia elektroniczne, które pozwalają precyzyjnie kontrolować granicę.

Strażnica graniczna jest co 15 km. Dr Ozdyk zachęca, aby nie wierzyć narracji mediów głównego nurtu.

W 2015 r. też wszyscy byli z Syrii, też wszyscy byli z Aleppo i byli bez dokumentów.

Arabskie klany przestępcze przybyłe wtedy do Niemiec do dziś tam przebywają mając status bezpaństwowców. Tymczasem z Afganistanu ucieka według wyliczeń nawet kilka milionów ludzi.

Sytuacja, która nastąpiła po 2015 roku w Niemczech pokazała wyraźnie, iż kod kulturowy osób, który przyjeżdża do Europy jest całkowicie inny niż kod kulturowy i w ogóle do siebie nie pasujemy.

Europa cierpi na syndrom roku 2015 r. Ekspert ds. bezpieczeństwa przypomina, że byliśmy wówczas pod ogromną presją Europy Zachodniej, aby przyjąć do siebie uchodźców. Stwierdza, że nie możemy liczyć na pomoc z Brukseli, podobnie jak nie mogła Europa Południowa, gdzie

Pan Erdogan robił sobie co chciał. Wysyłał pod lufami karabinów uchodźców za granicę.

Stwierdza, że rząd powinien przewidywać różne scenariusze. Wskazuje, że poza imigrantami pojawia się kwestia importu narkotyków. Rozmówca Jaśminy Nowak zaznacza, że

Tak jak rozmawiała Unia Europejska z Erdoganem, tak my musimy rozmawiać z Łukaszenką.

Inaczej bowiem, jak stwierdza, zostaniemy zostawieni sami z problemem nielegalnych imigrantów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Michał Bruszewski: Nie mamy pewności, czy część Talibów po prostu nie współpracuje z ISIS

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Michał Bruszewski – członek Fundacji Opoka, ekspert ds. wschodnich, który komentuje bieżącą sytuację w Afganistanie oraz jej skutki na arenie międzynarodowej.

Michał Bruszewski komentuje sytuację w Afganistanie zaznaczając, że wiara w oficjalne oświadczenia talibów zakrawała o naiwność, czego dowodem są najnowsze doniesienia. Do Europy dochodzą wieści o kolejnych egzekucjach niewygodnych dla Talibskiego rządu osób.

Amnesty International i ONZ raportują, że są wiarygodne źródła, informacje mówiące o egzekucjach na ludności cywilnej. Z jednej strony mamy głosy ekspertów twierdzących, że Talibowie się zmienili, a z drugiej strony działania wskazujące na konsolidację reżimu.

Obietnice Talibów miały na celu załagodzenie sytuacji, stonowanie nastrojów na Zachodzie oraz naprawę i tak mocno już zszarganego wizerunku. Polityka ta okazała się w pewnym stopniu skuteczna, gdyż wizerunek Talibów był przez pewien czas – zdaniem Michał Bruszewskiego niepotrzebnie – ocieplany. Gość „Kuriera w samo południe” zaznacza jednak, że przeprowadzenie czystek przez rząd wydaje się być kwestią czasu – pojawiają się już pierwsze informacje np. o ograniczaniu – wbrew zapowiedziom – praw kobiet.

Potwierdzono zakazanie puszczania muzyki – jest to już pewne egzekwowanie szariatu. Kolejna sprawa dotyczy kobiet – początkowo mówiono, że będą one mogły się edukować, lecz na ten moment są zamknięte w domach i mają czekać na decyzję nowych władz.

Michał Bruszewski zwraca uwagę na fakt, że Afganistan nie jest krajem jednolitym etnicznie, a sama ofensywa Talibów po wycofaniu się sił amerykańskich uzgodniona była wcześniej z przywódcami lokalnych klanów. Jest to złożoność, którą uwzględnić muszą wszyscy współuczestnicy międzynarodowej sceny politycznej – układy te nie muszą być trwałe.

Wielu ekspertów kwestionuje stabilność tych układów. W dolinie Pandższiru gromadzą się siły antytalibskie, które przy synu Lwa Pandższiru, czyli synu Szacha Massiuda oraz przy dawnym wiceprezydencie zadeklarowały walkę z Talibanem. Sytuacja jest taka, że walki mogą dalej trwać.

Gość „Kuriera w samo południe” porusza również temat potencjalnej współpracy niektórych oddziałów Talibów z ISIS – jest to jego zdaniem możliwe, ze względu na możliwą niespójność wizji działania, która może być w ich szeregach zróżnicowana.

Nie mamy pewności, czy część Talibów po prostu nie współpracuje z ISIS-K – inaczej ciężko byłoby im się dostać na lotnisko. Może to być również efekt braku kontroli nad sytuacją.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Ks. Wojciech Osial: Obserwujemy falę antyklerykalizmu, falę ateizacji […]która bardzo dotyka zwłaszcza młode pokolenie

W rozmowie z Magdaleną Uchaniuk, proboszcz parafii św. Krzysztofa w Podkowie Leśnej mówi o profanacji grobu ks. Leona Kantorskiego, odnosi się do słów Sławomira Nitrasa oraz obecnej rzeczywistości.

Na wstępie jest poruszony temat profanacji grobu ks. Leona Kantorskiego. Prowadząca pyta księdza kanonika co na ten moment jest wiadome w tej sprawie. Ksiądz Wojciech wspomina, że o wszystkim został poinformowany wczorajszym rankiem przez parafianina, który przyszedł na grób swoich rodziców. Na ten moment grób jest już naprawiony. Ks. Proboszcz przytacza słowa fachowca, który zajmował się renowacją

Rozmawiałem wczoraj z Panem kamieniarzem, który dokonywał naprawy nagrobka, że coś takiego nie zdarzyło się mu w ciągu 30 lat pracy.

Powiedział, że zrobili to fachowcy […] gdyby chcieli płytę ukraść to by inaczej ją ustawili. Wyraźnie chcieli dostać się do środka grobu.

Wydarzenia te są dość wymowne, patrząc na fakt, że jest to zaraz obok 41 rocznicy podpisania porozumień sierpniowych. Ks. Leon  był silnie zaangażowanym działaczem niepodległościowym. Dawny proboszcz zorganizował w Kościele św. Krzysztofa głodówkę w proteście uwięzienia Mirosława Chojeckiego, jak również był internowany w Stanie Wojennym.

Dalej ks. Leon organizował Msze święte za Ojczyznę. Organizował w Stanie wojennym spotkania z autorem, z wybitnymi opozycjonistami również i mamą ks. Jerzego Popiełuszki.

W następnej części rozmowy jest podjęty temat słów wypowiedzianych przez posła Sławomira Nitrasa na Kampusie „Polska przyszłości”, które jasno uderzały w społeczność katolicką na terenie naszego kraju. Dla ks. Wojciecha słowa posła Platformy Obywatelskiej są częścią pewnego rodzaju konglomeratu wydarzeń, które mają miejsce w Polsce obecnie.

Obserwujemy falę antyklerykalizmu, falę ateizacji, dechrystianizacji, która bardzo dotyka zwłaszcza młode pokolenie i rzeczywiście dokonuje się taka sytuacja rewolucyjna […] jak gdyby w czasie rewolucji burzone są przeszłości ołtarze i próbuje się zbudować nową rzeczywistość.

Ks. Wojciech zwraca uwagę na pewnego rodzaju analogię do ideologii marksistowskiej, która jest obecna jego zdaniem także w dzisiejszych czasach. W nawiązaniu do poprzednich słów, jako przykład ukazuje ogromny udział młodzieży w protestach „Strajku Kobiet”.

Kończąc prowadząca podsumowuje dyskusję, mówiąc że przed katolikami stoją obecnie duże wyzwania.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy

K.J.

Rząd chce wprowadzić stan wyjątkowy w pasie granicznym z Białorusią

Na wtorkowej konferencji premier Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd zwraca się do prezydenta z wnioskiem o wprowadzenie stanu wyjątkowego w części województwa lubelskiego i podlaskiego.

Na wspólnej konferencji premier Mateusz Morawiecki i minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński zapowiedzieli wprowadzenie stanu wyjątkowego na wyznaczonym pasie przy granicy z Białorusią. Ma to związek z kryzysem migracyjnym. Chodzi o 183 miejscowości przylegające do granicy z Białorusią: 115 miejscowości w woj. podlaskim i 68 miejscowości w woj. lubelskim. Stan wyjątkowy obowiązywać ma przez 30 dni.

Minister przypomniał, że prezydent Łukaszenka ściąga imigrantów z Bliskiego Wschodu. Zauważył, iż

główną grupą uchodźców, którzy znaleźli się na granicy Polski z Białorusią to są obywatele Iraku. W ostatnim czasie reżim Łukaszenki rozpoczął regularne loty z Libanu, jest tam ogromna liczba uchodźców, głównie syryjskich.

Mariusz Kamiński podkreślał, że skala zagrożenia jest realna. Dotyczy ono nie tylko Polski, gdyż

Jeśli rozszczelnimy granicę będziemy mieli setki uchodźców w całej Unii Europejski.

A.P.

Dr Janiszewski: Musimy stale szukać kompromisów i mieć świadomość, że Polska nie kończy się za naszego życia

Gościem „Popołudnia Wnet” jest dr. Jacek Janiszewski – inicjator Welconomy forum w Toruniu, który mówi m.in. o bieżących i nadchodzących zagrożeniach oraz wyzwaniach stojących przed Rzeczpospolitą.

W rozmowie z Tomaszem Wybranowskim Dr. Jacek Janiszewski komentuje wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej, gdzie Straż Graniczna wspólnie z wojskiem zatrzymała 13 osób, które demontowały zasieki na granicy. Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy świadkami wojny hybrydowej, która może wyrządzić nam –  jako państwu – wiele szkód.

Nigdy nie udawało się nikomu nas pobić z zewnątrz, to my osłabialiśmy siebie od wewnątrz.

Gość Tomasza Wybranowskiego w „Popołudniu WNET” zaznacza tym samym, że Rzeczpospolita ma tendencje do osłabiania się od środka, co prawdopodobnie dzieje się w tym momencie. Doktor zwraca uwagę na postępujący problem nieumiejętności prowadzenia dialogu wewnątrz państwa, który dodatkowo pogłębia kryzys informacyjny – mnogość źródeł i nośników wiedzy wydaje się być coraz mniej bezpieczna, jeśli nie umiemy jej odpowiednio filtrować.

Priorytetem powinno być szukanie za wszelką cenę kompromisów i myślenie o tym, że Polska – nasza ojczyzna – nie kończy się za naszego życia. Jeśli ktoś wie, że nie pożyje więcej niż 15-20 lat, powinien myśleć, co będzie za 100.

Dr. Janiszewski zaznacza, że każdy obywatel powinien mieć świadomość mechanizmów manipulacji, na których działanie wystawiany jest każdego dnia – wskazuje jednak drogę, którą można w walce z nimi obrać. Zaleca studiowanie różnych źródeł wiedzy i poszukiwanie prawdy „między wierszami”.

Jeżeli ktoś jest mądry, to się 10 razy zastanowi – posłucha jednej telewizji, drugiej, poczyta w jednej gazecie, w drugiej, sprawdzi różne portale internetowe i zacznie myśleć między wierszami.

Gość „Popołudnia Wnet” nawiązuje również do pewnych cech, które Polacy wykazują jako naród – nie potrafimy docenić wolności, która na ten moment nam przysługuje. Łatwo jest nam natomiast kłócić się w ramach polityki wewnętrznej, co odciąga naszą uwagę od spraw najistotniejszych. Polacy powinni skupić się na swoich mocnych stronach. Dr. Janiszewski wzmacnia swoją myśl nawiązaniami historycznymi.

 Caryca Katarzyna powiedziała, że jeśli chcesz podbić Polskę bezpośrednio to nie dasz rady nigdy, ale jeżeli chcesz na spokojnie to trzeba ich wewnętrznie skłócić i sami państwo oddadzą.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK