Prof. Szeremietiew: zagrożenie militarne może wystąpić ze strony Rosji wtedy, gdy Polska stanie się państwem upadłym

Były wiceminister obrony narodowej o różnicy między planami Trumpa a ewakuacją Bidena i tym, czego spodziewać się po talibach oraz o zagrożeniu Polski ze strony Rosji i genderowej lewicy.

Jak stwierdza  prof. Romuald Szeremietiew, nie wiadomo, czy talibowie wrócą do swoich dawnych praktyk, czy też dotrzymają swoich obecnych obietnic. Ocenia, że raczej to pierwsze. Każdy rewolucyjny reżim sięga bowiem po przemoc.

Były wiceminister obrony narodowej krytykuje decyzję prezydenta Joego Bidena o wycofaniu wojsk amerykańskich z Afganistanu. Zauważa, że ewakuowanie żołnierzy amerykańskich miało według planów Donalda Trumpa nastąpić po negocjacjach dotyczących powstania rządu zgody narodowej w Afganistanie. Jednak Joe Biden przyśpieszył ewakuację.

Prezydent Biden miał osobisty opór, żeby realizować plan, który opracował jego poprzednik.

Czy zamach ISIS-K oznacza, że Afganistan czeka kolejna odsłona wojny domowej? Prof. Szeremietiew stwierdza, że w kraju tym

Chiny będą swój wpływ umacniały kosztem Amerykanów.

Podkreśla, że świat islamu nie jest jednorodny. Wskazuje na podział muzułmanów na sunnitów i szyitów.

Prof. Szeremietiew wyraża także opinie na temat sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Sądzi, że migranci na granicy to rosyjski element destabilizujący zarówno Polskę, jak i Unię Europejską. Kreml, jak zauważa, dąży do odbudowania imperialnej potęgi Rosji. Gość Poranka Wnet zauważa, że dla Rosji wojna jest rozwiązaniem problemów wewnętrznych.

Zagrożenie militarne może wystąpić ze strony Rosji wyłącznie wtedy, gdy procesy rozkładu dojdzie w polskim społeczeństwie dojdą do takiego poziomu, że staniemy się państwem upadłym.

Zmierza do tego Rosja, do czego pomaga im polska lewica. Zwolennicy tęczowej ideologii stawiają za zadanie rozmontowanie i zniszczenie społeczeństwa, które zostało zbudowane na podstawie chrześcijańskiej. Sprzyjać temu celowi ma wprowadzanie multikulturalizmu przez imigrację ludzi z innych kręgów kulturowych.

Musimy dbać o polskość, o naszą świadomość i moralność.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Iza Smolarek, Alex Sławiński: Istnieje w Wielkiej Brytanii ruch ludzi, którzy są przerażeni tym, że zniesiono lockdown

Gośćmi „Popołudnia Wnet” są Iza Smolarek oraz Alex Sławiński, gospodarze „Studio Londyn Radia Wnet”, którzy mówią o: polityce względem Covid-19, wydarzeniach kulturalnych oraz postawach społecznych


W rozmowie z Tomaszem Wybranowskim  Alex mówi m.in. o tym, jak ustosunkowuje się do kwestii Covid-19

To tak jak w sztuce […] pewne szczepy covidowe przestają być po prostu modne, ponieważ my się na nie uodparniamy

Swoje nastawienie tłumaczy tym, że popularyzowane jest hasło „Staycation” – Brytyjczycy nakłaniani są do organizowania wakacji na terenie Wysp. Jest to rozwiązanie, które skutecznie powinno zahamować wzrost zachorowań w kraju. W tym temacie Iza Smolarek dodaje również, że

Mamy wrażenie, że jest to w pewnym sensie temat zastępczy.

Bardziej istotnym problemem, zdaniem gospodyni Studia Londyn, są kwestie infrastrukturalne dotyczące dachów w placówkach medycznych na terenie Wielkiej Brytanii. Przy ich budowie użyte zostały materiały, które po upływie dziesiątek lat ulegają zniszczeniu. Niestety temat ten nie jest tak popularne jak zagadnienie rzekomej pandemii. W tym zakresie Alex informuje również, że

Pewne tematy są napędzane. Wielu naszych znajomych, z którymi rozmawiamy prywatnie, twierdzą dokładnie to samo. Dokładnie odwrotnie to co mówią media, co mówią politycy i co przede wszystkim mówi Big Pharma.

Zdawałoby się, że skoro, jak zapewniają instytucje rządowe oraz zdrowotne, opanowanie sytuacji chorobowej w kraju znajduje się na pierwszym miejsce, dziwią słowa Izy

Bardzo mało też mówi się o tym, że są ogromne ogromne braki kadrowe w tutejszej służbie publicznej, służbie zdrowia – NHS.

W tej materii ciężko jest się odnaleźć, patrząc na pewnego rodzaju sprzeczności, które pojawiają się w tym zakresie.

W dalszej części rozmowy poruszona jest, także kwestia wydarzeń kulturalnych. Alex mówi prowadzącemu o inicjatywach polonijnych, które mają mieć miejsce w najbliższym czasie.

Ale jeżeli chodzi o same występy spójrz Tomku, na przykład w polskim ośrodku społeczno-kulturalnym […] w Hammersmith, najbardziej znanym ośrodku polonijnym, w tym momencie trwają przedstawienia „Moralności Pani Dulskiej”

Już wkrótce na Wyspach będzie można usłyszeć również polskich wykonawców, takich jak Lady Pank, czy Kombii.

Jednym z ostatnich poruszanych tematów to nastawienie części społeczności do, panujących obecnie obostrzeń. W związku ze zniesieniem lockdownu część regulacji także została zniesiona. Istnieje grupa osób, które są tym faktem przerażone i próbują organizować się w grupy. Tworzy to pewien kontrast w zestawieniu z tłumami Brytyjczyków celebrujących powrót do aktywnego życia towarzysko kulturalnego.

Istnieje w Wielkiej Brytanii ruch ludzi, którzy są przerażeni tym, że zniesiono lockdown i mają nawet problemy psychicze

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy

K.J.

 

Manasterski: Konstrukcje oparte na energii wodorowej to przyszłość bliższa, niż nam się wydaje

Gościem „Popołudnia Wnet” jest Miłosz Manasterski – uczestnij IV Forum Wizja Rozwoju, na którym poruszane były m.in. tematy związane z transformacją energetyczną.

Na IV Forum Wizji rozwoju dyskutowano m.in. na temat alternatywnych źródeł energii, np. wodoru, który postrzegany jest jako energia przyszłości. Droga do opracowania efektywnych sposobów jego wykorzystywania wydaje się dość długa, co nie jest jednak tożsame z brakiem konkretnych koncepcji.

Są elementy, na które warto zwrócić uwagę, np. Baltic Power, czyli farma wiatrowa na Morzu Bałtyckim, w której budowę zaangażowany jest m.in. Orlen. Poza produkcją energii elektrycznej farma ta produkować będzie wodór.

Specjaliści z branży kolejowej sondują natomiast możliwość pojawienia się pociągów napędzanych energią wodorową. Tak znaczące rozszerzenie zastosowań wodoru póki co może brzmieć nieco abstrakcyjnie, lecz przy bieżącej sytuacji gospodarczej w Europie może okazać się wizją nie tak odległą.

Te konstrukcje są już projektowane, jest to przyszłość bliższa, niż nam się wydaje. Wpływ na to ma polityka UE, która większymi kosztami obciąża dodatkowymi kosztami energię produkowaną z węgla – musimy myśleć jak uciec w stronę tańszych źródeł energii.

Miłosz Manasterski zauważa również, że bieżące okoliczności polityczne nie sprzyjają konstruktywnym rozmowom o gospodarce – wymagany w takiej sytuacji dialog między partią rządzącą a opozycją jawi się jako niemalże niemożliwy.

Mamy opozycję, która działa w sposób niekonstruktywny i nie potrafi przyznać, że rząd coś zrobił dobrze.

Gość „Popołudnia Wnet” zaznacza jednak, że na IV Forum Wizji Rozwoju obrady przybrały postać rzeczową i konkretną, a przedstawiane tam wizje i plany mogą posunąć trwający dyskurs gospodarczy i energetyczny naprzód.

Te rozmowy były konstruktywne – może właśnie dlatego, że nie było tam polityków opozycji. Ci, którzy byli – nawet jeśli byli zdeklarowanymi przeciwnikami rządu – rozmawiali w sposób taki, w jaki by się oczekiwało na tego typu wydarzeniu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Iza Smolarek, Alex Sławiński, Miłosz Manasterski, Dr. Jacek Janiszewski – Popołudnie WNET – 30.08.2021

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 19:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku, Szczecinie i Łodzi. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

Iza Smolarek, Alex Sławiński – Studio Londyn Radia WNET

Miłosz Manasterski – uczestnik IV edycji Forum Wizja Rozwoju

Dr. Jacek Janiszewski – jeden z głównych inicjatorów Stowarzyszenia „Integracja i Współpraca” oraz  Welconomy forum w Toruniu


Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Realizator: Miłosz Duda/Eldar Pedorenko


Iza Smolarek i Alex Sławiński mówią o bieżącej sytuacji w Wielkiej Brytanii, gdzie popularyzowane jest hasło „Staycation” – Brytyjczycy nakłaniani są do organizowania wakacji na terenie Wysp, co ma na celu zminimalizowanie ryzyka związanego z rozwojem pandemii Covid19.

Alex Sławiński zaznacza,  że postępująca zachorowalność dotyczyć ma wyłącznie nowych szczepów wirusa, który zdaje się regularnie mutować.

Iza Smolarek dodaje, że na ten moment kwestie związane z koronawirusem mogą stanowić pewną formę tematu zastępczego – bardziej istotnym problemem, zdaniem gospodyni Studia Londyn, są kwestie infrastrukturalne dotyczące dachów w placówkach medycznych na terenie Wielkiej Brytanii. Przy ich budowie użyte zostały materiały, które po upływie dziesiątek lat ulegają zniszczeniu.

Sytuacja pandemiczna nie oznacza jednak, że organizacja wydarzeń kulturalnych uległą zamrożeniu – ogłoszone niedawno przez Borisa Johnsona zniesienie obostrzeń wprawiło w ruch falę inicjatyw kulturalnych, która nabiera tempa z tygodnia na tydzień. Już wkrótce na Wyspach będzie można usłyszeć również polskich wykonawców, takich jak Lady Pank, czy Kombii.

Gospodarze Studia Londyn zaznaczają jednak, że decyzja o zniesieniu obostrzeń nie spodobała się pewnym grupom ludzi – istnieje grupa osób, które są tym faktem dogłębnie przerażone i próbują organizować się w grupy. Tworzy to pewien kontrast w zestawieniu z tłumami Brytyjczyków celebrujących powrót do aktywnego życia towarzysko-kulturalnego.

Londyn / Fot. BondSupanat / CC.0


Miłosz Manasterski relacjonuje obrady Forum Wizji Rozwoju, na którym poruszane były m.in. tematy związane z transformacją energetyczną.

Dyskutowano chociażby na temat potencjalnego pojawienia się pociągów o napędzie wodorowym, który zyskuje sympatie ekspertów jako potencjalne nowe najczęściej wykorzystywane źródło energii.

Pojawił się również temat Baltic Power – farmy wiatrowej na Morzu Bałtyckim, która będzie zajmowała się produkcją nie tylko energii, ale i samego wodoru.

Gość „Popołudnia Wnet” zaznacza, że dużą rolę w transformacji odgrywa polityka Unii Europejskiej, która dużymi kosztami obciąża energie produkowaną z węgla – skutkuje to koniecznością opracowania tańszego jej źródła.

Miłosz Manasterski zauważa również, że bieżące okoliczności polityczne nie sprzyjają konstruktywnym rozmowom o gospodarce – wymagany w takiej sytuacji dialog między partią rządzącą a opozycją jawi się jako niemalże niemożliwy.

 

Miłosz Manasterski


Dr. Jacek Janiszewski mówi o wydarzeniach na granicy polsko-białoruskiej, gdzie wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z wojną hybrydową.

Gość Tomasza Wybranowskiego w „Popołudniu WNET” zaznacza również, że Rzeczpospolita ma tendencje do osłabiania się od środka, co prawdopodobnie dzieje się w tym momencie.

Doktor zwraca uwagę na postępujący problem nieumiejętności prowadzenia dialogu wewnątrz państwa, który dodatkowo pogłębia kryzys informacyjny – mnogość źródeł i nośników wiedzy wydaje się być coraz mniej bezpieczna, jeśli nie umiemy jej odpowiednio filtrować.

Dr. Jacek Janiszewski uważa, że nasz kraj powinien robić większy użytek z danej mu wolności oraz bardziej panować nad integralnością, skupiając się na swojej sile.

Dr Jacek Janiszewski, inicjator kongresu Welconomy Forum in Toruń.


Tomasz Wybranowski w autorskim felietonie zawierającym najnowsze doniesienia ze świata, w tym. m.in. o wpływie pandemii na sytuację gospodarczą.

PK

 

Pracownik Pentagonu: Biały Dom przekazał talibom listę ludzi do zabicia

Dyrektor analiz portalu Strategy & Future o ewakuacji z Afganistanu, amerykańskich rozmowach z talibami oraz o podróży Kemali Harris po Dalekim Wschodzie.


Według piątkowych doniesień Washington Post z Afganistanu ewakuowano już ponad 100 tys. osób. Chodzi nie tylko o Amerykanów, ale też o ich sojuszników. Albert Świdziński zauważa, że w komunikatach Białego Domu dotyczących ewakuacji

Amerykanie często zdają sobie przypisywać zasługę, jeśli chodzi o ewakuowanie wszystkich tych ludzi. Natomiast w tych ewakuacjach oczywiście udział Brytyjczycy, Polacy, czy też Niemcy.

W zeszły poniedziałek dyrektor CIA William Burns spotkał się z jednym z talibskich dowódców, Abdulem Ghanim Beradarem. Amerykańskie media informują, że głównym tematem rozmów jest przedłużenie czasu ewakuacji.

Głównym tematem rozmów była przede wszystkim próba przedłużenia wyznaczonego przez talibów na tego 31 sierpnia terminu wycofania się sił USA do Kabulu.

Talibowie nie zgodzili się na przedłużenie terminu, podkreślając, że wydłużenie ewakuacji będzie postrzegane jako przekroczenie czerwonej linii. W środę, jak wskazuje Świdziński,

Amerykanie zdecydowali się na prawdziwie desperacki krok i przekazali talibom listę swoich obywateli oraz afgańskich posiadaczy zielonej karty oraz […] współpracowników Stanów Zjednoczonych podczas wojny w Afganistanie licząc najwyraźniej, że dzięki temu zostaną oni przepuszczają przez kontrolowane przez talibów posterunki graniczne.

Politico poinformowało o tym jako pierwsze zamieszczając też komentarz  jednego z pracowników Pentagonu, który stwierdził, że

Biały Dom przekazał talibom listę ludzi do zabicia.

Administracja Joe Bidena broni swojej decyzji, argumentując, że współpraca z talibami jest konieczna do przeprowadzenia ewakuacji. Tymczasem w piątek doszło do zamachu lotnisku w Kabulu. Przyznało się do niego Państwo Islamskie Prowincji Chorasan.

Ekspert Strategy & Future mówi także o wizytach dyplomatycznych wiceprezydent USA Kemali Harris. Podróż Harris rozpoczęła się w Singapurze, w którym spotkała się z jego liderem. Rozmawiano na temat współpracy gospodarczej i wojskowej. Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych w środę wylądowała w Hanoi, gdzie rozmawiał z nią prezydent Wietnamu Nguyễn Xuân Phúc.

Harris zapowiedziała przekazanie Wietnamowi kolejnego miliona szczepionek. Łącznie kraj ten miałby otrzymać ich 6 mln. Podkreśliła dążenie do utrzymania prawa międzynarodowego i wolności żeglugi, także na Morzu Południowochińskich. Na tym ostatnim Hanoi ma spór graniczny z Pekinem. Wietnam nie pali się jednak do dołączenia do budowanego przez USA obozu antychińskiego.

Na dzień przed wizytą Harris do Wietnamu przybył wysłannik Pekinu i podobnie jak wiceprezydent Harris wykorzystał szczepionki jako kartę przetargową.

Przedstawiciel ChRL obiecał w rozmowie z wietnamskim premierem przekazanie dwóch milionów szczepionek. Szef wietnamskiego rządu Phạm Minh Chính, stwierdził, że

Wietnam nie zamierza zawierać sojuszy wymierzonych w inne państwa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Po przejściu testów medycznych, Cristiano Ronaldo wraca do Manchesteru United

Po 12 latach, Cristiano Ronaldo powraca na Old Trafford. 36-letni zawodnik opuszcza Juventus Turyn po 3 latach reprezentowania barw Bianconerich. Portugalczyk opuszcza klub, szukając nowych wyzwań.

Angielski klub potwierdza, że osiągnął porozumienie z włoską drużyną, w celu podpisania kontraktu z napastnikiem już w ten piątek. Umowa pomiędzy stronami będzie zawierana na dwa lata. Kwota jaką Juventus otrzyma od razu po przejściu zawodnika to 15 milionów euro. Zaś ewentualne zmienne opiewają na kwotę 8 milionów euro.

Na konferencji pomeczowej, po niedzielnej rywalizacji United z Wolverhampton, trener Czerwonych Diabłów, Ole Gunnar Solskjaer wypowiedział się na temat przyjścia Ronaldo do drużyny. Selekcjoner informował Sky Sports

Jesteśmy podekscytowani całą historią, jaką Cristiano miał w Manchesterze United.

Napastnik reprezentował angielski klub w latach 2003-2009. Rozegrał 196 spotkań, zdobywając 84 gole. W tych latach udało mu się zdobyć, m.in.: 3 tytuły Mistrza Anglii, jeden puchar Anglii oraz jeden raz triumfować w Lidze Mistrzów.

Mam nadzieję, że jesteśmy w stanie ustalić wszystkie formalne kwestie oraz zaprezentować go bardzo szybko. Jest nie tylko prawdziwym zwycięzcą, ale także wspaniałym człowiekiem. Zawodnicy cieszą się oraz ja cieszę się, że może dojść do tego składu.

Dodaje coś całkowicie innego. To dodaje więcej pewności oraz wiary w to co robimy oraz w to co tworzymy.

W 2009 roku Cristiano  przeszedł do drużyny Realu Madryt, w której zdobył 311 bramek w 292 meczach. Pomimo tej niesamowitej statystyki, nie jest ona najwybitniejszym osiągnięciem, związanym z karierą zawodnika w Królewskich. W sezonach 2015/2016, 2016/2017 oraz 2017/2018 zdobył 3  puchary Ligi Mistrzów. Jest to o tyle niewiarogodne, ponieważ żadnemu innemu klubowi w historii nigdy nie udało się wygrać tego tytułu dwa razy z rzędu.

Wiemy, że jest bardziej doświadczonym graczem niż był kiedy był tutaj ostatnim razem, on ewaluował oraz miał niesamowitą karierę. Jestem pewien, że lubi całą dyskusję o tym, że „Jest za stary”. Obierze to personalnie oraz pokarze do czego jest zdolny.

Szkoleniowiec zapewnia, że Portugalczyk nie będzie, jak to się mówi „grzać ławki rezerwowych”. Solskjaer poinformował swoich napastników, że wielce prawdopodobnym scenariuszem jest wejście Ronaldo bezpośrednio do pierwszego składu. Norweg dodał

Nie podpisuje on kontraktu, aby siedzieć na ławce. Sprawi, że będziemy lepszą drużyną.

Musimy wykonać wszelkie papierkowe czynności, wierzę, że jesteśmy w stanie wszytko uporządkować oraz ogłosić to w 100 procentach.

K.J.

Źródło:  Sky Sports

Sonik: PO nie jest partią, która przyjmowałaby program antykościelny czy antykatolicki

Gościem „Poranka Wnet” jest Bogusław Sonik – poseł Platformy Obywatelskiej, który komentuje słowa polityków PO podczas piątkowego Campusu Polska Przyszłości.


Bogusław Sonik krytykuje wypowiedź Sławomira Nitrasa, który zapowiedział ostrą politykę wobec Kościoła katolickiego w przypadku, gdyby jego partia wygrała wybory. Zaznacza,  że była to wypowiedź nacechowana wysokim poziomem ekspresji, która mogła zubożyć wydźwięk merytoryczny. Mówił on o przywilejach Kościoła, które – zdaniem gościa „Poranka Wnet” –  są i tak ograniczone.

Pytając o te przywileje, słyszę: to jest fundusz kościelny i nauka religii w szkołach. Przypomnę, że ten fundusz, z którego korzystają też inne związki wyznaniowe, to jest raptem 180 milionów złotych rocznie.

Poseł Platformy Obywatelskiej zwraca uwagę, że swoim wystąpieniu poseł Nitras określił te przywileje jeszcze inaczej. Zdaniem gościa „Poranka Wnet” jest to jednostronny przekaz, który może sugerować budowanie wizerunku przychylnego sekularyzacji i zdystansowanego do osób wierzących – nie należy jednak zakładać, że słowa pojedynczych posłów są bezpośrednim odzwierciedleniem programu całego ugrupowania.

Usłyszałem, że tymi przywilejami jest wpływ Kościoła na kodeks rodzinny i kodeks cywilny, który uniemożliwia działanie tym, którzy chcą np. ślubów jednopłciowych. (…) Sam uważam, że PO nie jest partią, która przyjmowałaby program antykościelny czy antykatolicki – w takim wypadku nie brałbym w tym udziału.

Bogusław Sonik komentuje również powrót Donalda Tuska do krajowej polityki – wyznaczył on nowy kierunek prowadzenia narracji przez Platformę Obywatelską. Poseł PO podkreśla, że – mimo wszystko – bazą dla krajowej „gry” są wciąż wydarzenia z 1989 roku.

Polskie wybory polityczne kształtowane są w dużej mierze w oparciu o 1989 rok poprzez budowanie moralnego oburzenia.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Ryszard Czarnecki: duża część opozycji nie myśli w kategoriach interesu państwa i narodu

Europoseł PiS o poparciu opozycji dla nielegalnej imigracji, tym co oznacza wygrana talibów w Afganistanie dla sojuszników Stanów Zjednoczonych i o francuskim sceptycyzmie wobec NATO.

Rząd musi pracować, funkcjonować i nie przejmować się tym, co robi opozycja nawet jeżeli robi, czy mówi rzeczy idiotyczne.

Ryszard Czarnecki zaznacza, że politycy opozycji chcą otwierać granicę dla nielegalnych imigrantów, wbrew stanowisku Unii Europejskiej.

Opozycja pokazuje brak czegoś, co by określił instynktem państwowym. Duża ich część nie myśli w kategoriach interesu państwa i narodu.

Podkreśla, iż gdyby polski rząd dziś wpuścił do kraju setkę ludzi, to jutro stałoby pod granicą tysiąc nowych osób.

Komisja Europejska jest jednoznaczna nie dlatego że nagle pokochała Polskę, tylko że tutaj chodzi po prostu o interes innych krajów.

Czarnecki zauważa, że celem imigrantów nie jest sama Polska, ale graniczące z nią Niemcy. Odnosi się do problemu bezpieczeństwa zbiorowego Europy. Stwierdza, że

To, co dzieje się w Kabulu to nie tylko jednak upadek autorytetu USA, ale także pokazanie skrajnej głupoty tych elit Europy Zachodniej, które były takie antyamerykańskiej, które uważały niech Amerykanie płacą za nasze bezpieczeństwo, żeby ich krytykować.

Zauważa, że Unia Europejska nie ma jednolitej polityki bezpieczeństwa. Zauważa, że polityka nie znosi próżni i cofanie się Amerykanów jest korzystne dla Rosji i Chin. Wydarzenia w Afganistanie

To jest sygnał dla sojuszników Ameryki, że Ameryka może ich zostawić każdego dnia.

Europoseł PiS stwierdza, że można dyskutować o wspólnej unijnej polityce obronnej, jeżeli nie będzie ono sprzeczne z NATO. Nie można, jak uważa, przeciwstawiać współpracy na rzecz obronności w ramach Unii Sojuszowi Północnoatlantyckiemu. Tymczasem francuscy politycy dystansują się wobec Paktu.

Pani Marine Le Pen reprezentuje takie bardzo wyraźne tendencje sceptycyzmu wobec NATO.

Prezydent Emmanuel Macron, aby nie oddawać pola politycznej konkurentce deklaruje „NATO tak, ale wymiar wojskowy, a nie polityczny”. Oznacza, to, że

[Macron] wchodzi de Gaulle’a sprzed kilkudziesięciu lat.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jarosław Guzy: organizacje pozarządowe porzuciły pomoc imigrantom na rzecz pomocy Łukaszence

Ekspert ds. bezpieczeństwa o białorusko-rosyjskiej współpracy wojskowej, prowokacji Łukaszenki i tych, którzy jej ulegają.


Jarosław Guzy sądzi, iż kryzys migracyjny na białorusko-polskiej granicy był zaplanowany przez naszych sąsiadów. Destabilizacja polityczno-społeczna jest w opinii Guzego celem polityki Aleksandra Łukaszenki. Odnosi się także do odbywających się w tym czasie manewrach Zapad 2021. Nie wydaje mu się, aby ta polityka dążyła do ataku konwencjonalnego na Polskę. Zauważa przy tym, że

Była zapowiedź, że Grodnie powstanie białorusko-rosyjskie wojskowe centrum szkoleniowe .

Ekspert ds. bezpieczeństwa zauważa, że Alaksandr Łukaszenka bronił swej niezależności wobec Rosji ze względu na troskę o własną pozycję, a nie przez wzgląd na miłość ojczyzny. Prezydent Białorusi chciał być partnerem dla Władimira Putina. Nasz gość ocenia, że  Kreml będzie dążył do ściślejszego podporządkowania Łukaszenki. Dodaje, że w kwestii obecnego kryzysu na granicach Unii Europejskiej

Polityka Brukseli jest jasna.

Sukcesem przywódców Białorusi i Rosji jest wywołanie zamieszania wewnętrznego na Litwie, Łotwie i w Polsce. Guzy zauważa, że Polska mogłaby sobie pozwolić na wpuszczenie nielegalnych imigrantów, gdyż ich celem i tak nie jest nasz kraj. Dodaje, iż granica polsko-białoruska jest jednocześnie granicą Unii Europejskiej i NATO z rosyjską strefą wpływów.

Broni się suwerenności polskiego terytorium.

Ekspert komentuje incydent, do jakiego doszło na granicy. W niedzielę 13 osób, które niszczyły zaporę na granicy, zostało zatrzymanych przez Straż Graniczną.

Była to rzeczywista próba uszkodzeń umocnień granicznych.

Stwierdza, że ludzie ulegający prowokacji Łukaszenki działają w interesie obcych krajów. Sądzi, że w przypadku Bartosza Krmaka z Fundacji Otwarty Dialog jest to ucieczka do przodu.

Gość Poranka Wnet mówi także o sytuacji samych imigrantów. Zauważa, że przy Łowie imigranci pochodzący prawdopodobnie pochodzący z irackiego Kurdystanu chcieli wrócić do Mińska. Zostali jednak zawróceni z powrotem na granicę.

To nie jest do końca ich wina. Zostali oszukani.

Sądzi, że większość wolałaby wrócić do Mińska i dostać się do Unii Europejskiej inną drogą, nie przez zieloną granicę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Janusz Kowalski: bez polityków PO i Lewicy na granicach akcja białoruskiego KBG dawno by się zakończyła

Poseł Solidarnej Polski o wykorzystywaniu przez polityków opozycji prowokacji Łukaszenki do ataków na rząd oraz o Polskim Ładzie i bezsensowności dialogu z Brukselą ws. reformy sądownictwa.


Janusz Kowalski komentuje zatrzymanie w niedzielę przez Straż Graniczną 13 osób, które niszczyły zapory techniczne na granicy Polski z Białorusią. Byli to polscy aktywiści i jeden holenderski. Wśród zatrzymanych był Bartosz Kramek z Fundacji Otwarty Dialog. Kowalski potępia takie działanie podkreślając, że wobec sprawców muszą być wyciągnięte konsekwencje.

Jeśli ci ludzie posiedzą parę dni w areszcie to nauczą się, że nie ma żartów z państwem polskim.

Zaznacza, że nie może być tolerancji dla takich działań, gdy mamy do czynienia z białoruską prowokacją. Polityk stwierdza, że TVN wykorzystując materiały służb białoruskich szerzy dezinformację.

Jeżeliby nie byłoby polityków Platformy Obywatelskich i Lewicy na granicach […] to ta akcja białoruskiego KGB dawno by się skończyła.

Podkreśla, że wszyscy, którzy ulegają prowokacji Łukaszenki, szkodzą państwu polskiemu. Kowalski zauważa, że jedynie polska opozycja używa akcji białoruskiego KGB do ataku na rząd.

Stanowisko Polski w tej sprawie jest popierane przez całą Unię Europejską.

Poseł Solidarnej Polski mówi także o reformie wymiaru sprawiedliwości. Zaznacza, że po stronie Brukseli nie widać żadnej dobrej woli w tej sprawie. Ocenia, że trzeba reformować sądownictwo nie oglądając się na Unię Europejską.

Musimy reformować sądownictwo, które dzisiaj jest rozpolitykowane.

Zaznacza, że sędziowie negujący konstytucję, falandyzujący prawo, wykorzystujący instytucje unijne do obrony swych korproracyjnych interesów wbrew interesom Polski, powinni tracić pracę.

Powinien być wyrzucony z pracy, odebrane wszystkie przywileje, cała emerytura. Tak powinno działać silne państwo.

Janusz Kowalski sądzi, że jeśli byśmy zlikwidowali Izbę Dyscyplinarną, to byłoby ustępstwo przed Brukselą. Zauważa, że mamy podobne przepisy jak w Hiszpanii. Polska nie może pozwolić na odbieranie sobie kompetencji.

Następnie nasz gość podejmuje temat dyskusji nad Polskim Ładem w Zjednoczonej Prawicy. Jak deklaruje

Sam jestem zwolennikiem tego, aby podatki były jak najniższe.

Zauważa, że Jarosław Gowin podpisał Polski ład, a potem go zaczął krytykować. Solidarna Polska ma własne zastrzeżenie w dziedzinie energetyki i relacji z Brukselą.

Prawica jest środowiskiem otwartym na dialog. […] Poparliśmy założenia podatkowe Polskiego Ładu na swojej konwencji  i się z tego nie wycofujemy.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.