Vladimír Petrilák: Fiala jest autentycznym konserwatystą i prawicowcem. Musimy pamiętać, że jego rząd będzie koalicyjny

Kim jest Petr Fiala? Czeski dziennikarz o nowym premierze Czech in spe: jego drodze politycznej i tym, co zmiana czeskiego rządu oznacza dla Polski.

Vladimír Petrilák mówi kim jest Petr Fiala z partii ODS. Potwierdza, że ma on duże szanse na zostanie nowym premierem Czech.

Pert Fiala to już doświadczony polityk, bo w polityce jest od 2012 roku, gdy był przez krótki czas ministrem szkolnictwa i edukacji w rządzie Petra Nečasa w poprzednim rządzie centroprawicowym.

Fiala był od zeszłej kadencji parlamentu jego wiceprzewodniczącym. Od 2014 r. przewodzi partii ODS- jedynej parlamentarnej centroprawicy w kraju. Czeski dziennikarz przypomina, że rząd Nečasa odszedł w wyniku afery.

Było podejrzenie, że kochanka premiera […] używała specjalnych służb wojskowych do śledzenia żony Nečasa  i innych dziwnych spraw.

W wyniku skandalu ODS spadło z pozycji partii rządzącej. Wówczas przejął ją Fiala. Przed ostatnimi wyborami nikt nie wierzył w powodzenie bloku wyborczego ODS, ludowców i liberałów.

Czy zmiana władzy w Pradze może pomóc ws. Turowa? Petrilák stwierdza, że Fiala jest autentycznym konserwatystą i prawicowcem. Dodaje przy tym, że samo ODS będzie miało ok. 40 proc. stołków.

W koalicji będzie również postępowa lewica. Wskazuje, że sama ODS jest wewnętrznie zróżnicowana. Są tam zarówno konserwatyści, jak i liberałowie.

Można się jednak spodziewać przychylniejszej dla Warszawy atmosfery w Pradze.

Rozmówca Adriana Kowarzyka komentuje propozycję wprowadzenia zerowej stawki VAT na benzynę. Petr Fiala jest przeciwko stwierdzając, że jest to działanie „niesystemowe”.

Fiala jest przeciwko temu rozwiązaniu, ponieważ zmniejszyłoby to dochody państwa a on się zobowiązał, że obniży deficyt budżetowy.

Przewodniczący ODS wzywa rząd, aby do końca swojej kadencji, która kończy się 8 listopada nie podejmował żadnych decyzji politycznych ograniczając się do zarządzania.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jakóbowski: węgiel nie jest postrzegany w Chinach już tak pozytywnie

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Jakub Jakóbowski – ekspert ds. CHRL, Osrodek Studiów Wschodnich, który relacjonuje bieżące doniesienia z Chińskiej Republiki Ludowej.

W ostatnim czasie Chiny zwiększyły wydobycie węgla, jednakże – jak zaznacza Jakub Jakóbowski – grono osób sceptycznych względem tego źródła energii zmniejsza się, mimo iż jest ono wciąż podstawą chińskiej energetyki.

Dodatkowo, w obliczu postępującej transformacji energetycznej, zachód będzie najprawdopodobniej niechętny przyjmowaniu produktów, które wyprodukowano przy pomocy energii węglowej.

Ekspert zaznacza, że Chińczycy polegają na węglu i będą polegać, lecz patrzą też w stronę innych źródeł energii. W chwili obecnej, na skutek zwiększenia intensywności eksportu, popyt na energię zwiększył się.

W Państwie Środka trwa kryzys energetyczny. Na skutek m.in. pogorszenia się stosunków z Australią, czy źle rozplanowanej budowy bloków węglowych sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu.

Odcięcie od węgla z Australii zaczyna się odbijać na kondycji chińskiej gospodarki – w państwie brakuje energii.

Niepokojącą sytuację można dostrzec również na rynku mieszkaniowym – jedynie bardzo niewielki procent młodych Chińczyków stać na mieszkanie.

Ceny mieszkań w dużych miastach chińskich są niebotyczne.

Prognozy dla chińskiej gospodarki na najbliższy czas nie napawają optymizmem.

Dla Pekinu nie ma wyjść alternatywnych – albo będzie bańka na giełdzie, albo dojdzie do przerzucenia kosztów na obywateli.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Znany wydawca książek Piotr J. zatrzymany pod zarzutem oszustwa

Jak informuje Prokuratura: „Piotr J. oskarżony został o doprowadzenie siedmiu autorów książek do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie ich w błąd”.

W czwartek nad ranem funkcjonariusze policji zatrzymali Piotra J. Akt oskarżenia wobec niego został skierowany do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa tego samego.  Jak przekazała portalowi TVP. Info rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz:

Piotr J. oskarżony został o doprowadzenie siedmiu autorów książek do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie ich w błąd co do zamiaru wywiązania się z zawartych umów i wypłaty należnego wynagrodzenia.

Chodzi o szkody wynoszące od 7,5 tys. zł do 30 tys. zł. Piotr J. miał doprowadzać do nich poszkodowanych w latach 2014-2021. Wydawca nie przyznał się do winy, ani nie złożył wyjaśnień. Po przesłuchaniu został zwolniony. Grozi mu od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności.

A.P.

Źródło: TVP.Info

Paweł Lisicki: Na własne życzenie Polska znalazła się w tej sytuacji. Pozbawiliśmy się istotnych instrumentów obrony

Paweł Lisicki, redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy”, pisarz i publicysta o relacjach między Warszawą a Brukselą oraz błędnych decyzjach rządu. Czy można było zapobiec konfliktowi z UE?


Europarlament przyjął rezolucję w sprawie praworządności w Polsce. To odpowiedź deputowanych na ostatnie orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości prawa krajowego nad europejskim. W rezolucji jest bezpośrednie wezwanie do zablokowania Polsce wypłat unijnych środków. W tym kontekście Paweł Lisicki wskazuje, że jest to wynik ścieranie się różnych koncepcji Unii Europejskiej.

Mamy do czynienia ze starciem  projektu, który jest promowany przez europejskie elity intelektualne. (…) To jest wizja Europy jako państwa federacyjnego, gdzie co raz większą rolę będzie pełniło centrum w stosunku do peryferiów.

Jak zauważył Paweł Lisicki  każdy kto przeciwstawia się takim dążeniom jest dyscyplinowany. Wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego jest wyraźnym przeciwstawieniem się koncepcji federacyjnej.

Po drugiej stronie konfliktu wystąpił Mateusz Morawicki który reprezentował wizję suwerennościową, obrony polskiej  niepodległości.

W ocenie publicysty przemówienie szefa polskiego rządu było merytoryczne i wskazywało na podwójne standardy unijnych elit.

To było wyjątkowo zręczne wystąpienie premiera Morawickiego, dobrze przygotowane dobrze uargumentowane. Pokazał, że to orzeczenie TK w Polsce nie różni  się od orzeczeń trybunałów (…) w różnych państwach UE.

Dziennikarz podkreślił jednak, że takiej sytuacji można było uniknąć. Polski rząd zrezygnował  z istotnych instrumentów przeciwdziałania unijnym naciskom.

Polska popełniła w tej sprawie dramatyczny błąd, a właściwie szereg błędów. (…) Pierwszy i najważniejszy to był lipiec zeszłego roku. Polski rząd  i polski premier zgodzili się na wprowadzenie zapisu wiążącego praworządność z mechanizmem wsparcia finansowego.

Szkodliwe zapisy zostały później potwierdzone. Dodatkowym elementem szkodzącym Polsce była akceptacja Zielonego Ładu.

Na szczycie unijnym to nieszczęsne, krepujące pętające  polskie możliwości prawo zostało potwierdzone w listopadzie. Premier miał możliwość skorzystania z weta. Podpisał się pod tym mechanizmem. Polska podpisała się również pod unijnym programem Zielonego ładu, który uderza w polskie interesy.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Gabriel Janowski: Jan Kulczyk chciał stworzyć most energetyczny od Kaliningradu do Berlina

Były minister rolnictwa o tym, jak w 2002 r. blokował wyprzedaż spółek Skarbu Państwa.

Gabriel Janowski przypomina wydarzenia z 2002 r., kiedy bronił warszawskiego Stoenu. Zakład energetyczny zaopatrywał 750 tys. odbiorców indywidualnych

Stoen miał szczególne znaczenie ze względu na obsługę wojskowej infrastruktury.

Rząd Jerzego Buzka przygotował planu sprzedaży zakładu niemieckiemu przedsiębiorstwu. Plany te kontynuował rząd Leszka Millera.

Zgłosiłem 15 października 2002 uchwałę, aby zaniechano sprzedaży Stoenu niemieckiego RWE i grupie G8.

Wyjaśnia, że grupa G8 to była skonsolidowana energetyka północnej Polski przygotowana dla Jana Kulczyka, który chciał stworzyć „most energetyczny od Kaliningradu do Berlina”. Polityk zaznacza, że marszałek Sejmu nie przyjął jego wniosku, a zamiast tego wyłączył mu mikrofon. Rozmawiał na ten temat z politykami Ligi Polskich Rodzin, którzy początkowo zadeklarowali, że poprą jego wniosek.

Najpierw wszyscy byli za, a potem sprawa została wyciszona.

Stwierdza, że ma satysfakcję z tego, że dzięki jego interwencji

Sejm zablokował sprzedaż grupy G8.

Na bazie tej grupy powstała Energa. Janowski wspomina także, że protestował przeciwko sprzedaży Alimy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Anna Zalewska: rezolucja PE ws. Polski jest skandaliczna. Nie mieści się w żadnej kulturze parlamentarnej

Europosłanka PiS o rezolucji Parlamentu Europejskiego, postawie polskiej opozycji, oraz zagrożeniach związanych z polityką klimatyczną UE.

Anna Zalewska ocenia, że przegłosowana w Parlamencie Europejskim rezolucja ws. Polski jest skandaliczna; jej treść może stanowić zachętę do protestów ulicznych.  Parlament zarekomendował wstrzymanie wypłaty Polsce środków wspólnotowych.

Parlament Europejski jest w amoku. W żadnej kulturze parlamentarnej takie rzeczy, jakie się dzieją, nie mieszczą się w głowie.

Rozmówczyni Krzysztofa Skowrońskiego ubolewa nad tym, że debata i rezolucja przeciwko Polsce była inspirowana przez krajową lewicę.  Jej zdaniem zarzuty stawiane państwu polskiemu są fałszywe.

Postawa postkomunistów i to, że działali przy aplauzie PO i PSL, musi być w kraju piętnowane. […] Polska totalna opozycja chce podsycać gniew i zatroskanie naszyych obywateli

Eurodeputowana krytykuje unijny projekt klimatyczny „Fit for 55”. Ocenia, że został on skonstruowany przez lobbystów.

Radosne nastawienie przed szczytem w Glasgow słabnie. Europejczycy nie chcą płacić za bliżej nieokreślone pomysły Fransa Timmermansa. Chcą spokojnie przeżyć zimę.

Gość „Popołudnia WNET” zwraca uwagę, że rząd Mateusza Morawieckiego zgodził się na ogólny plan dążenia do zeroemisyjności, nie akceptuje jednak zamykania kopalń.

Będziemy raczej promować nowe technologie pochłaniania CO2. Czas na dyskusję nad konkretnymi rozwiązaniami dopiero przyjdzie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Piotrowski: Polska już na wstępie przegrała spór z Unią Europejską. Mateusz Morawiecki podpisał swoisty cyrograf

Lider ruchu Prawdziwa Europa o „teatrzyku” odgrywanym przez Komisję Europejską i polski rząd, orzeczeniu TK oraz o Zielonym Ładzie i tym, co nam grozi, jeśli odejdziemy od węgla.

Profesor Mirosław Piotrowski ocenia, że debata w Parlamencie Europejskim dotycząca Polski była „teatrzykiem”, zarówno ze strony premiera Mateusza Morawieckiego, jak i krytykujących go europosłów. Jak stwierdza, polski premier zgodził się na żądania Brukseli, a ta nadal nie przyznała Polsce środków z Funduszu Odbudowy.

Lider ruchu Prawdziwa Europa  odnosi się także do sporu o wyższość prawa krajowego nad unijnym. Ubolewa nad tym, że na gruncie formalnym rację ma Unia. Przypomina jak w 2006 r. zmieniono polską konstytucję, aby dopasować ją do przepisów unijnych. Stwierdza, że niestety zgodnie z traktatem lizbońskim Trybunał Sprawiedliwości UE jest właściwy do orzekania o wykładni traktatów unijnych.

Polska już na wstępie ten spór przegrała.

Przypomina, że rząd Mateusza Morawieckiego do tej pory zgadzał się  na wszystkie żądania UE.

Gość „Popołudnia WNET” przestrzega, że akceptując Europejski Fundusz Odbudowy Polska zgodziła się na zaciągnięcie ogromnego zadłużenia.

  Prof. Piotrowski ocenia, że całkowite odejście od węgla jest zdradą interesu narodowego. Jak dodaje,

Polacy są ekologiczni, byli i będą, ale trzeba iść w nowoczesne technologie węglowe.

Można by rozwinąć te ostatnie, gdyby nie „idiotyczne regulacje” rządu. Gość Popołudnia WNET krytykuje Zielony Ład nazywając go utopią.

Unia Europejska przeprowadzając ten eksperyment socjalistyczny tak naprawdę niczego nie zmieni w atmosferze.

Stwierdza, że trzeba zobaczyć kto na transformacji energetycznej zyskuje.

Sądzi, że Niemcy mogą powrócić do węgla, gdy my z niego zrezygnujemy. Apeluje do polskiego rządu, aby przestał działać na szkodę Polaków. Stwierdza, że premier Węgier nie jest sojusznikiem Polski na arenie Unii Europejskiej. Polska powinna poszukać innego państwa, które by poparło ją w Brukseli.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Dr Jarosław Sachajko: W PE słyszeliśmy niemerytoryczne ataki na Polskę. Nikt się nie odniósł do przemówienia premiera

Poseł Kukiz ’15 o atakach unijnych polityków na Polskę, stagnacji w Unii Europejskiej i możliwości podmiany polskiego rządu.

Dr Jarosław Sachajko komentuje wtorkową debatę w Parlamencie Europejskim. Stwierdza, że wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego było merytoryczne i bardzo dobrze przygotowane.

 Szef rządu wyjaśnił, czego dotyczy wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Podkreślił, że Polska nie wymawia traktatów, a jedynie nie zgadza się z ich nadinterpretacją.  Dr Sachajko stwierdza, że pocieszeniem dla niego były głosy europarlamentarzystów popierających stanowisko Warszawy.

Z kolei ze strony innych deputowanych PE, w tym tych wybranych z Polski

Słyszeliśmy niemerytoryczne ataki na Polskę. Nikt się merytorycznie nie odniósł do przemówienia.

Sądzi, że Prawo i Sprawiedliwość bardzo skorzysta na swojej postawie wobec Brukseli. To bowiem ostatni moment żeby działać.

Mamy do czynienia ze wzrostem cen energii związanym z chęcią Rosji uruchomienia Nord Stream II. Tymczasem w Brukseli nie mówi się o realnych problemach tylko o ideologii. Polityk obawia się, że obecne działania polityków unijnych to wstęp do podmiany rządu, tak jak to zrobiono we Włoszech.

Był krzyk o jakiejś mitycznej praworządności, podważany był nasz Trybunał Konstytucyjny.

Zauważa, że jesteśmy dużo bardziej zaradnym i pracowitym narodem niż Włosi. Wskazuje na podwójne standardy:

My nie możemy dbać o puszczę, a Niemcy mogli wyciąć las pierwotny, żeby dostać się do węgla kamiennego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Murawska: Bruce Liu był moim faworytem. Działał na ludzi nawet na odległość, olśniewał wirtuozerią

Stanisław Bukowski, prof. Murawska, prof. Gmyz i Karol Radziwonowicz opowiadają o finale zmagań największych światowych pianistów na Konkursie Chopinowskim. Zwycięzcą został Kanadyjczyk Bruce Liu.


Stanisław Bukowski, Karol Radziwonowicz, prof. Maria Murawska, prof. Marcin Gmyz i Krzysztof Skowroński komentują wyniki XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Zdaniem wielu ekspertów poziom tegorocznej kompetycji był wyjątkowo wysoki. Dyrektor Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, Artur Szklener, decyzję jury ogłosił w nocy ze środy na czwartek. Zwycięzcą konkursu został kanadyjski pianista azjatyckiego pochodzenia, Bruce (Xiaoyu) Liu. Łącznie wyróżniono ośmioro muzyków, w tym Polaka, Jakuba Kuszlika, który zajął piąte miejsce.

Laureat pierwszej nagrody był moim faworytem. Pozostałe nagrody również trafiły do właściwych osób – podkreśla prof. Maria Murawska.

Wykładowczyni Akademii Muzycznej w Bydgoszczy mówi także o nagrodach specjalnych. Wśród wyróżnionych tegorocznego Konkursu Chopinowskiego znaleźli się znakomici pianiści, którzy w różnych momentach kompetycji również zdawali się faworytami zmagań:

Kuszlik nagrodzony za przepięknie zagrane mazurki z op.30, świetny Hiszpan z koncertem f-moll również nagrodzony, świetna sonata Gadżijewa – dodaje nasz gość.

Rozmówcy Krzysztofa Skowrońskiego zgadzają się co do prymatu wykonań Liu względem pozostałych pianistów. Według prof. Murawskiej swoją grą kanadyjski artysta działał na słuchaczy nawet na odległość, olśniewał wirtuozerią najwyższego lotu. Stanisław Bukowski zaznacza również, że wybór Liu był jednym z niewielu przypadków gdy faworyt jury był tym samym, którego wytypowała widownia:

Liu był uwielbiany przez publiczność i doceniony przez jury – komentuje ekspert.

Co więcej, eksperci pochylają się także nad osobą Jakuba Kuszlika. Zdanie Krzysztofa Skowrońskiego o ujmującej skromności i prostocie polskiego pianisty podziela prof. Murawska:

On gra bardzo naturalnie, a ta gra jest połączona z jego wyrazistą osobowością, z prostotą. Jest niewolnikiem ćwiczenia – mówi profesor bydgoskiej Akademii Muzycznej.

Poniżej przedstawiamy pełną listę laureatów:

I nagroda – Bruce (Xiaoyu) Liu (Kanada) II nagroda ex aequo – Alexander Gadjiev (Włochy/Słowenia) II nagroda ex aequo – Kyohei Sorita (Japonia) III nagroda – Martin Garcia Garcia (Hiszpania) IV nagroda ex aequo – Aimi Kobayashi (Japonia)  IV nagroda ex aequo – Jakub Kuszlik (Polska) V nagroda – Leonora Armellini (Włochy) VI nagroda – J J Jun Li Bui (Kanada).

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Jastrzębowski: Unia Europejska cywilizacyjnie pchnęła nas do przodu, ale to nie znaczy, że mamy wyrzec się suwerenności

Gościem „Popołudnia Wnet” jest Sławomir Jastrzębowski – dziennikarz Salon24, który podsumowuje niedawną debatę w Europarlamencie oraz ocenia bieżącą sytuację Polski na arenie międzynarodowej.

Sławomir Jastrzębowski jest zaniepokojony przebiegiem wtorkowej debaty w Parlamencie Europejskim – intencje i argumenty Rzeczpospolitej nie zostały odczytane poprawnie.

Ludzie mówili różnymi językami, ponadto nie zrozumieli, co premier Morawiecki powiedział.

Gość „Popołudnia Wnet” uważa, że aktualna polityka Unii wskazuje na postępujące dążenia do unifikacji i stworzenia superpaństwa.

Gra w Unii Europejskiej idzie o to, aby zbudować superpaństwo.

Udziela również komentarza na temat relacji gospodarczych z Niemcami – Polska jako rynek zbytu traktowana jest coraz gorzej.

Niemcy sprzedają nam wyroby gorszej jakości.

W bieżącej sytuacji to właśnie Niemcy są państwem, którego znaczenie i ambicje rosną najbardziej.

Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” członkostwo w Unii Europejskiej pozwoliło Rzeczpospolitej wejść na wyższy etap rozwoju, jednakże na tym etapie stawka jest wysoka i Polska nie powinna zgadzać się na kolejne ustępstwa.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.