Daniel Czyżewski: Cały świat pogardził węglem, a teraz się o niego bijemy. To absurdalna sytuacja, ale i poważny problem

Fot. Pavlofox, CC0, Pixabay

Analityk portalu energetyka24.pl o wysokich cenach węgla, ich przyczynach i sposobach zaradzenia im.

Daniel Czyżewski zauważa, że w 2016 r. sprowadziliśmy z Rosji 5 mln ton węgla, a w 2020 r. 18 mln.

W ostatnich sześciu latach nasze uzależnienie węglowe od Rosji wzrastało.

Obecnie mamy zapewnione w kontraktach 8 mln ton.  Rozmówca Łukasza Jankowskiego ocenia, że rząd zareagował dość szybko. Jak wskazuje,

Żyjemy w dekadzie nieustannych turbulencji ekonomicznych.

Analityk portalu energetyka24.pl przyznaje, że mamy do czynienia ze spekulacją na rynku węgla. W niektórych przypadkach węgiel jest sprzedawany trzykrotnie drożej niż jest kupowany w kopalni. Niedawno rzecznik rządu apelował, żeby wstrzymać się z zakupami węgla, aż dotrą do kraju dostawy.

Czytaj także:

Jakub Wiech: jeżeli nie dostosujemy się do wymagań klimatycznych Unii, ucierpi na tym nasza gospodarka

Czyżewski zauważa, że w Polsce nie podejmowano w ostatnich latach większych inwestycji w węgiel. Idzie to w zgodzie z unijną polityką klimatyczną. Rezultatem braku inwestycji jest to, że węgla w polskich kopalniach jest coraz mniej.

Cały świat pogardził węglem, a teraz się o niego bijemy. To absurdalna sytuacja, ale i poważny problem.

Wspomina, że w 2020 r. węgiel zalegał na hałdach. Ceny były niskie. Obecnie sytuacja jest odwrotna. Wszyscy chcą węgla, ale go nie ma.

Gość Kuriera Ekonomicznego odnosi się do możliwości ograniczenia marż pośredników. Stwierdza, że ceny regulowane pachną socjalizmem. Żyjemy zaś w systemie rynkowym.

Rząd powinien zwiększyć obecność węgla w ofercie PGG.

Państwo może usprawnić kwestię importu węgla.

Deficyt węgla w Polsce zmniejszy się dzięki importowi z Australii.

A.P.

Jakie podatki płaci Kościół w Polsce? Wyjaśniamy

Krzyż/Źródło: sspiehs3 / Pixabay

W polskiej przestrzeni publicznej funkcjonuje przekonanie o tym, że Kościół nie płaci podatków, a jeżeli już to czyni, to na na uprzywilejowanych względem innych osób zasadach. Czy jest to prawda?

Najbardziej atakowaną za rzekome przywileje podatkowe grupą w Kościele są księża parafialni. Rozliczają się z Urzędem Skarbowym w systemie kwartalnym płacąc zryczałtowany podatek dochodowy. Jego wysokość zależy od wielkości parafii, w której posługują kapłani. Istotne jest również, czy znajduje się ona na terenie miejskim, czy wiejskim. Inne stawki obowiązują proboszczów, a inne wikariuszy.

Duchowni zarządzający jednostkami administracyjnymi, bez wydzielonej parafii (kościoły rektoralne, akademickie) są traktowane przez fiskus tak samo jak proboszczowie parafii liczących od 1000 do 3000 wiernych. Księża nie pełniący funkcji proboszczów, wikarych lub rektorów są rozliczani tak samo jak wikariusze posługujący w parafiach o wielkości wymienionej wyżej.

Ulgi przysługujące Kościołowi

Kościelne osoby prawne zwolnione są z odprowadzania podatku od przychodów uzyskanych z niegospodarczej działalności statutowej. Ulgą mogą być objęte również dochody, które przeznaczane są na cele: kultu religijnego, oświatowo-wychowawcze, naukowe, kulturalne, charytatywno-opiekuńcze oraz na konserwację zabytków, budowę i odbudowę kościołów lub kaplic, adaptację innych budynków na cele sakralne, a także innych inwestycji przeznaczonych na punkty katechetyczne i zakłady charytatywno-opiekuńcze.

Kościół może ubiegać się również zwolnienie z podatku od nieruchomości. Muszą służyć one jednak za mieszkanie dla księży lub zakonników (mogą też być wykorzystywane jako internaty). Nie mogą być wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej.

Fundusz Kościelny

Lewicowa część społeczeństwa od bardzo dawna domaga się likwidacji tzw. Funduszu Kościelnego. Jest on finansowany z budżetu państwa. W tym momencie opłaca się z niego głównie składki emerytalne i zdrowotne duchownych.

Skąd się wziął w ogóle pomysł Funduszu? Jest on rekompensatą za zagarnięte bezprawnie przez państwo i nie zwrócone Kościołowi dobra. W tym momencie w rękach rządu wciąż znajduje się 31% niegdysiejszych posiadłości kościelnych.

K.B.

Źródło: eKai

Koniec zakazu przemieszczania się w strefie przy granicy z Białorusią

Granica polsko-białoruska/fot. Twitter

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński podjął decyzję o odwołaniu zakazu przebywania w 183 miejscowościach przy granicy z Białorusią.

W grudniu 2021 roku minister Mariusz Kamiński wprowadził zakaz przemieszczania się na terenie 183 miejscowości leżących przy granicy z Białorusią. Zwolnieni byli z niego jedynie mieszkańcy regionu, osoby prowadzące w nim działalność gospodarczą, załatwiające sprawy urzędowe lub uczestniczące w kulcie religijnym. 1 lipca decyzja ministra przestanie obowiązywać. Wojewodowie wprowadzą natomiast zakaz przebywania w odległości bliższej niż 200 metrów od państwowej granicy.

K.B.

Źródło: DoRzeczy

Czytaj też:

Trudna sytuacja na granicach RP. Gumińska: Nie są to uchodźcy wojenni, tylko imigranci zarobkowi

Dmytro Antoniuk: potrzebujemy konwojów okrętów międzynarodowych, które by broniły naszych statków ze zbożem

Featured Video Play Icon

Wyspa Wężowa/ Fot. Фотонак/CC BY-SA 4.0

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o znaczeniu Wyspy Wężowej, sytuacji na froncie oraz o sprzęcie dla Ukrainy z Polski i Niemiec.

Dmytro Antoniuk wyjaśnia, jakie znaczenie dla Rosjan ma Wyspa Węży. Dzięki kontroli nad nią Rosjanie mogą zagrozić wybrzeżom Morza Czarnego.

Potrzebujemy konwojów okrętów międzynarodowych, które by broniły naszych statków ze zbożem.

Najcięższa jest dalej sytuacja w regionie Donbasu. Są informacje, że burmistrz Swiatohirśka przeszedł na stronę Rosjan. Wysadzony został jeden z mostów prowadzących do miasta. Swiatohirśk jest ważny z punktu widzenia ataku na Słowiańsk.

Wróg próbuje nacierać w trzech punktach na drogę prowadzącą z Swiatohirśka i Lisiczańska do Bachmutu.

Czytaj także:

Gen. Samol: Ta wojna może się znacznie przedłużać. Nie sądzę, by doszło do zawarcia pokoju na warunkach rosyjskich

Nasz korespondent stwierdza, iż nie wiadomo, gdzie znajdują się otrzymane z Polski czołgi. Odnosi się do twierdzeń kanclerza Niemiec Olafa Scholza według których jego kraj przekazuje Ukrainie najwięcej broni po Stanach Zjednoczonych. Zauważa, iż Ukraińcy żartują z powolności niemieckiej pomocy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Michał Karnowski: Tusk i Trzaskowski rywalizują o to, który z nich pierwszy wywróci się przez własne błędy

Publicysta portalu „wPolityce.pl” oraz tygodnika „Sieci” komentuje ostatnie działania Donalda Tuska. Przewiduje jakie tematy mogą być najistotniejsze dla głosujących w czasie kampanii wyborczej.

Michał Karnowski komentuje kampanię prowadzoną przez Donalda Tuska. Jego zdaniem nie można go określić jako lidera całej opozycji. Nawet w samej Platformie nie sprawuje władzy, gdyż rywalizuje o przywództwo z Rafałem Trzaskowskim.

Tych dwóch polityków toczy stracie, który pierwszy z nich się wywróci przez własne błędy. Szkoda tylko, że Donald Tusk zaczął licytować się na wulgarność i paserstwo.

W trakcie przedwyborczej kampanii najistotniejsze nie będą tematy związane stricte z wojną na Ukrainie, ale te dotyczące spraw społecznych. Zdaniem Michała Karnowskiego pojawi się duży nacisk na walkę ze skutkami trwającego na wschodzie konfliktu.

Rząd będzie czekał, aż miną naturalne czynniki wywołujące inflację. Wtedy będzie można pomyśleć o waloryzacji 500+, o wyrównaniu nieprawidłowości spowodowanej spadkiem wartości pieniądza.

Czy rząd Zjednoczonej Prawicy odpowiada za inflację? Na ile politycy i elektorat Prawa i Sprawiedliwości jest zmobilizowany do walki wyborczej? Koniecznie wysłuchaj całej rozmowy z naszym gościem!

B9 – Konstantin von Eggert: NATO powinno przeprowadzić manewry na Morzu Czarnym korzystając z prawa swobodnej żeglugi

Konstantin von Eggert/ Fot. Piotr Bobołowicz, Radio Wnet

Rosyjski dziennikarz o tym, co Rosja ma wspólnego z samochodem o zaklejonych przednich szybach oraz o trudności dotarcia do Rosjan i potrzebie zorganizowania manewrów NATO na Morzu Czarnym.

Konstantin von Eggert mówił o mentalności Rosjan, którzy postanowili zostawić myślenie Putinowi.

Społeczeństwo rosyjskie boi się samego siebie.

Rosyjski dziennikarz dodał, że Władimir Putin od dawna nie mówi nic o przyszłości, a jedynie roztacza wizje chwalebnych dziejów.

Za każdym razem, kiedy coś mówi, to opowiada o wspaniałej przeszłości o wojnie itd. Od co najmniej 10, czy 15 lat nie malował żadnej wizji przyszłości.

Stwierdził, że naród rosyjski musi się nauczyć jak żyć w pokoju z innymi narodami i stanąć w prawdzie o sobie samym.

Czytaj także:

Jessikka Aro: pierwszymi, najważniejszymi ofiarami kremlowskiej propagandy są obywatele Rosji

Eggert skomentował przebieg wojny na Ukrainie. Przewiduje, że przybierze ona jeszcze bardziej barbarzyńskie oblicze.

Pociski precyzyjne są w niedoborze i będą musiały być zastąpione artylerią z drugiej wojny światowej co oznacza więcej barbarzyńskich aktów i bardziej barbarzyński sposób prowadzenia tej wojny.

Zauważył, że NATO powinno przeprowadzić manewry na Morzu Czarnym.

Sądzę, że NATO powinno przeprowadzić manewry na Morzu Czarnym korzystając z prawa swobodnej żeglugi.

Oskarżył Władimira Putina o uczynienie z Rosji państwa kartonowego, w którym instytucje publiczne są wydmuszką.

To jest państwo kartonowego parlamentu, kartonowej policji, kartonowej prokuratury, kartonowych mediów publicznych. To wszystko jest fasadą. Rosja Putina stała się sceną teatralną i to zgniłą jeszcze.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Artur Dziambor: gdybym miał władzę wyjść z Unii Europejskiej, to bym to zrobił

Artur Dziambor / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Poseł Konfederacji o odbieraniu Polsce suwerenności, 200 tys. nadmiarowych zgonach i polityce wobec uchodźców oraz o projekcie „tanie paliwo” i likwidacji podatku dochodowego.

Artur Dziambor mówi, że politycy Konfederacji w tym roku po raz kolejny wyruszą w kraj w ramach „Lata z Konfederacją”. Wyjaśnia, na czym polega projekt „tanie paliwo”. Sądzi, iż należy utrzymać obniżkę VAT-u na paliwo. Gość Poranka Wnet wskazuje, że rząd obniżył podatek dochodowy, tak jak od dawna proponowała Konfederacja.

Czyżbyśmy dążyli do likwidacji podatku dochodowego, który jest karą za pracę?

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się do Krajowego Planu Odbudowy. Uważa, że nigdy nie należało brać udziału w Europejskim Funduszu Odbudowy. Sądzi, że możliwość dyktowania nam przez Komisję Europejską, co mamy robić, oznacza, iż

Polska nie jest już krajem suwerennym.

Lider Wolnościowców stwierdza, że Polska nie powinna być częścią Unii Europejskiej w takie formie jak one teraz istnieje. Najlepiej byłoby, gdyby UE powróciła do swych pierwotnych założeń z czasów EWG.

Gdybym miał władzę wyjść z Unii Europejskiej, to bym to zrobił.

Czytaj także

Prof. Gatnar: jeżeli RPP teraz podnosi stopy procentowe, to oznacza, że inflacja spadnie najwcześniej za rok – WNET.fm

Poseł Konfederacji wskazuje na koszty przyjmowania uchodźców i polityki rządów w tej kwestii. Podkreśla, że należy pomóc ukraińskim dzieciom w odnalezieniu się w polskich szkołach. Przyznaje, iż nie rozumie, czemu uchodźcy otrzymują 500 +, tym bardziej że, jak mówi, pieniądze te nieraz trafiają na Ukrainę. Dodaje, iż należy rozróżnić uchodźców, którzy pochodzą z obszarów objętych wojną od tych, którzy mogą wrócić do swych rodzinnych stron.

Są uchodźcy, którzy pochodzą z obszarów, które są i jeszcze długo będą objęte działaniami wojennymi i są uchodźcy, którzy mogą wrócić do siebie.

Dziambor mówi także na temat odpowiedzialności rządu za nadmiarowe zgony w czasie pandemii.

Umarło ponad 200 tys. ludzi więcej niż mogłoby, gdyby pewne decyzje polityczne nie zostały podjęte.

Podkreśla, że chodzi o 200 tys. ludzi, którzy mogliby żyć, gdyby nie złe decyzje premiera i ministra zdrowia. Odpowiedzialni za te zgony powinni zdaniem polityka zostać postawieni przed sądem.

A.P.

Zbyszek Dąbrowski: Kolumbii brakuje dobrego kandydata na prezydenta

Gospodarz audycji „Republica Latina” z wiadomościami z Ameryki Łacińskiej.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Zbyszek Dąbrowski omawia horyzonty nowych wyzwań dla Ameryki Łacińskiej w związku z zagrożeniami dla światowego rynku żywnościowego. Około 7,8 mln osób  jest zagrożonych brakiem bezpieczeństwa żywnościowego i ubóstwem z powodu inflacji i spowolnionego wzrostu gospodarczego – oszacowała w poniedziałek Komisja Gospodarcza ds. Ameryki Łacińskiej i Karaibów (CEPAL/ECLAC).

Ubóstwo może wzrosnąć do prawie 35%; skrajne do prawie 15%.

Jednak inwestorzy dostrzegają w tym regionie atrakcyjność „nearshoringu”, czyli przenoszenia działalności gospodarczej z jednego kraju do innego, bliższego lub wygodniejszego, co może się przyczynić do poprawy sytuacji.

Gospodarz audycji „Republica Latina” przedstawia ponadto sytuację przed głosowaniem w wyborach prezydenckich w Kolumbii. Sondaże nie pozwalają jasno wskazać kto zwycięży. Kampania wyborcza jest bardzo negatywna: kandydaci nie skupiają się na proponowaniu nowych rozwiązań, lecz na oskarżaniu kontrkandydata.

Zbyszek Dąbrowski uważa, że:

brakuje idealnego kandydata, który połączy obydwa plany: lewicową wrażliwość społeczną i zieloną energię oraz liberalny rozwój ekonomiczny.

Czytaj także:

Republica Latina – 05.06.2022 r. – prowadzi Zbyszek Dąbrowski

K.P.

Dr Michał Sadłowski: To, że Ukraińcy zdołali w ogóle obronić swoje państwo, jest ogromnym sukcesem

Ekspert ds. obszarów posowieckich omawia dotychczasowy przebieg wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Dr Michał Sadłowski komentuje trwającą wojnę na Ukrainie. Kijów nadal się broni, co jest wielkim zaskoczeniem dla wielu ekspertów.

To, że Ukraińcy zdołali w ogóle obronić swoje państwo, jest ogromnym sukcesem.

Ekspert ds. obszarów posowieckich wskazuje dzięki czemu to jest możliwe:

Bez zachodniej pomocy wojskowej i humanitarnej Ukraińcy mogliby ponieść klęskę. Rosjanie systematycznie niszczą infrastrukturę ich państwa.

Także na to wpływa zacofanie technologiczne wojska rosyjskiego, które wcześniej było uważane za jedno z najpotężniejszych na świecie. Ekspert nie wyklucza, że Rosja może wykorzystać broń nuklearną.

Dr Michał Sadłowski rozważa ewentualne scenariusze, jakie mogą się wydarzyć w najbliższym czasie.

Poruszony zostaje również temat rozważanej przez część publicystów idei federacji polsko-ukraińskiej. Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” realizacja tego pomysłu w dłuższej perspektywie doprowadziłaby do konfliktu między Warszawą a Kijowem. Nie znaczy to, że sama koncepcja ścisłej współpracy obu państw jest czymś złym.

Czytaj także:

Ponad 90% Ukraińców jest pewnych zwycięstwa

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

K.P.

Polska otrzymała od Komisji Europejskiej 244 mln euro

Pieniądze otrzymane w ramach Funduszu Modernizacyjnego mają wspomóc nasz kraj w procesie transformacji energetycznej.

Celem Funduszu Modernizacyjnego jest ułatwienie 10 państwom przekształcenie ich gospodarki na bardziej przyjazną klimatowi. Kraje objęte unijnym wsparciem to: Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Węgry, Łotwa, Litwa, Polska, Rumunia i Słowacja. Łączna pula do rozdysponowania w ramach funduszu wynosi 2,4 mld euro.

Nasz kraj otrzymał do tej pory 244 mln euro. Pieniądze mają posłużyć do poprawy efektywności energetycznej w przemyśle w Polsce. Jeżeli nasz kraj chce otrzymać kolejne środki, do 16 sierpnia musi przedstawić projekt planowanych inwestycji niepriorytetowych, a do 13 września priorytetowych.

K.B.

Źródło: DoRzeczy

Czytaj też:

Zdzisław Sokal: powinniśmy pomóc w odbudowie ukraińskiego małego i średniego biznesu