Dr Bruno Surdel: konflikt na Ukrainie może doprowadzić do olbrzymiej destabilizacji w Afryce

Źródłó: Peggy und Marco Lachmann-Anke / Pixabay.com

Ekspert tłumaczy jak postrzegana jest Rosja w krajach afrykańskich i jak trwająca wojna na Ukrainie może wpłynąć na sytuację na Czarnym Lądzie.

Dr Bruno Surdel podkreśla, że Rosja jest zupełnie inaczej postrzegana w Afryce niż w Europie. Kraje na południe od Morza Śródziemnego mają o niej dużo lepsze mniemanie.

Federacja Rosyjska w przeciwieństwie do państw Zachodu nigdy nie uczestniczyła w kolonizacji Czarnego Lądu. W Afryce wiele osób ulega też propagandzie serwowanej przez kremlowskie media.

Konflikt na Ukrainie mocno oddziałuje na sytuację wewnętrzną wielu afrykańskich państw. Kraje takie jak Somalia i Benin sprowadzały zboże jedynie z Rosji i Ukrainy. Trwająca wojna może więc pogłębić i tak bardzo duży problem głodu w Afryce.

Według prognoz Banku Światowego produkcja żywności na Czarnym Lądzie spadnie o 20%. Możemy być więc świadkami olbrzymiej destabilizacji wewnątrzkontynentalnej.

Dr Bruno Surdel komentuje również ostatnie działania Turcji na arenie międzynarodowej. Jego zdaniem są one pochodna kiepskiej sytuacji gospodarczej panującej w kraju.

K.B.

Czytaj też:

Siły tureckie i Syryjskiej Armii Narodowej uderzyły na chrześcijańską wioskę Tel Tamr. Ucierpiał budynek kościoła

Ekspert do spraw kurdyjskich: wobec Erdogana należy zastosować takie same sankcje jak wobec Putina

fot.The Presidential Press and Information Office

Dr Maria Giedz opowiada o działaniach prowadzonych przez Turcję. Mówi o tym, iż wykraczają one poza okolice Aleppo, poza okolice Syrii.

Dr Maria Giedz komentuje działania tureckich wojsk. Prowadzą one szeroko zakrojoną akcję anty kurdyjską bombardując tereny Syrii czy Iraku (cierpią na tym również chrześcijanie, o czym pisaliśmy TUTAJ).

Erdogana zaczęła powstrzymywać Organizacja Narodów Zjednoczonych, ale także, co ciekawe, Rosja.

Naloty prowadzone na północny obszar Syrii mogą pogłębić kryzys humanitarny. Są to bowiem tereny rolnicze. Ludzie uciekając przed wojną chronią się w miastach, gdzie zaczyna brakować żywności.

Próbuje się ją sprowadzać z Iranu, ale jest jej za mało by wyżywić mieszkańców Kurdystanu.

Zdaniem Dr Marii Giedz poprzez działania wojenne Erdogan chce pokazać, że jest świetnym prezydentem. Wobec zapaści gospodarczej w Turcji, sukcesy militarne mogą być jedyna drogą do reelekcji.

Z drugiej strony wszyscy kontrkandydaci obecnego prezydenta siedzą w więzieniach lub są szykanowani

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

K.B.

Siły tureckie i Syryjskiej Armii Narodowej uderzyły na chrześcijańską wioskę Tel Tamr. Ucierpiał budynek kościoła

Turecki patrol w Syrii / Fot. Türk Silahlı Kuvvetleri (VOA) / Domena publiczna

Tureccy żołnierze oraz sprzymierzone z nimi frakcje Syryjskiej Armii Narodowej uderzyły na wioskę Tel Tamr niszcząc wiele budynków mieszkalnych i uszkadzając budynek lokalnego kościoła.

W okolicach Tel Tamr zamieszkiwało do niedawna 12 ty. osób, głównie chrześcijan. Ataki dokonywane przez dzihadżystów i zagrożenie ze strony armii tureckiej spowodowały wyludnienie tego obszaru. Obecnie zamieszkuje go jedynie około tysiąca mieszkańców.

Do uderzenia na wioskę miało dojść pod pretekstem prowadzenia operacji wojskowej przeciw Kurdom. Prawosławny syryjski arcybiskup, Maurice Amseeh uważa jednak, że tureckie działania są wyrazem ekspansjonistycznych ambicji, których celem jest opróżnienie regionu z chrześcijan. Część ekspertów jest zdania, że mają one odwrócić uwagę od problemu inflacji trawiącego Turcję.

K.B.

Źródło: Vatican News

Czy Unia Europejska pomoże w eksporcie zboża? Jest jeden warunek

Josep Borrell / Fot. European Parliament, Wikimedia Commons (CC BY 2.0)

Wojna na Ukrainie spowodowała niemożność eksportu ukraińskiego zboża. Cierpi na tym wiele krajów. UE chciałaby pomóc w transporcie żywności. Stawia jednak jeden warunek.

W trwającej na wschodzie Europy wojnie Rosjanie bardzo szybko przejęli kontrolę nad północną częścią Morza Czarnego blokując ukraińskie porty. Spowodowało to mocne ograniczenie eksportu zboża z Ukrainy, a tym samym kryzys humanitarny w wielu krajach Azji i Afryki. Organizacje międzynarodowe coraz silniej zaczęły więc angażować się w działania mające na celu odblokowanie drogi morskiej dla statków transportujących żywność.

Unia Europejska podejmuje pilne działania w celu ułatwienia eksportu produktów rolnych z Ukrainy, (…) zrobi wszystko, co w jej mocy, nawet weźmie udział w każdej misji marynarki wojennej.

Mówił Joseph Borell podczas wizyty w Jemenie. Warunkiem zaangażowania się Unii w transport zboża jest osiągnięcie porozumienia pomiędzy Rosją a ONZ. Jeżeli Organizacja Narodów Zjednoczonych uzyska zgodę na odblokowanie szlaku czarnomorskiego i koordynację procesu eksportu, UE wesprze jej działania.

K.B.

Źródło: DoRzeczy

Dr Jewhen Mahda: osoby popierające Władimira Putina dostają za to pieniądze

Dyrektor Instytutu Polityki Światowej wyjaśnia jak w Europie zmienił się sposób patrzenia na Rosję.

Dr Jewhen Mahda zaznacza, że w Bratysławie ludzie nie boją się mówić, że odpowiedzialność za wojnę ponosi Putin. Podczas trwającego już 100 dni konfliktu Ukraina obroniła swoją niepodległość i pokazała całemu światu, że jest niezależnym państwem.

Rosja przestała być postrzegana jako normalne państwo, Nawet Ci, którzy wcześniej wierzyli w jej normalność, zmienili swoje zdanie. W Europie zostało niewiele osób popierających Władimira Putina.

K.B.

Kaszuwara: w wioskach do których dziś nie dociera praktycznie nikt oprócz żołnierzy, wciąż mieszkają ludzie

Dziennikarz o pomocy humanitarnej przekazywanej przez Fundację „Przyszłość dla Ukrainy UA Future”, szpitalach polowych i życiu na obszarze przyfrontowym.

Piotr Kaszuwara przyjechał na Ukrainę z pomocą humanitarną. Razem ze współpracownikami działa w sferze przyfrontowej.

Poruszaliśmy się po wioskach do których na dziś nie dociera praktycznie nikt oprócz żołnierzy, a tam wciąż mieszkają ludzie.

Z miejscowości tych ewakuowano większość dzieci. Zostały głównie osoby starsze, chore i mniej zamożne.

Dotarliśmy przede wszystkim do szpitali takich mobilnych polowych szpitali gdzie trafiają ranni codziennie gdy przeprowadzane są skomplikowane operacje. I tam dostawaliśmy pomoc medyczną którą przywieźliśmy z Polski.

Szpitale z całym ekwipunkiem są przenoszone wraz z przesuwaniem się frontu.

Czytaj także:

Krzysztof Wojczal: Ukraina najcięższe chwile ma jeszcze przed sobą

Dziennikarz podkreśla, że nie mogliby nieść pomocy, gdyby nie otrzymywane wsparcie finansowe ze strony Polskiej Akcji Humanitarnej.

W pewnym momencie okazało się, że opróżniły nam się kieszenie i już samo serce nie wystarcza i sama chęć niesienia pomocy też nie wystarcza.

Zachęca do wsparcia Fundacji „Przyszłość dla Ukrainy UA Future” na stronie www.uafuture.com. Podkreśla, że każda otrzymana hrywna i złotówka zostają na Ukrainie, by tu działać.

Kaszuwara wskazuje na wiarę Ukraińców w zwycięstwo, mimo wielkiego cierpienia jakiego doświadczyli i zniszczeń czynionych w ich kraju.

Piotr Kaszuwara zauważa, że na zajętych terytoriach Rosjanie w ciągu kilku dni zaczynają rozdawanie paszportów. Patrzą na to, kto je bierze, a kto nie.

A.P.

Kłympusz-Cyncadze: Nasz szlak bezpieczeństwa jest w NATO. Jeśli Ukraina będzie neutralna, to będzie w niewoli u Rosji

Iwanna Kłympusz-Cyncadze, Fot. Piotr Bobołowicz, RadioWnet

Była wicepremier Ukrainy ds. integracji europejskiej o polsko-ukraińskich konsultacjach rządowych, potrzebie wcielenia zawartych porozumień w życie i drodze Ukrainy do UE i NATO.

Iwanna Kłympusz-Cyncadze o rozmowach rządów Polski i Ukraina. Podkreśla, że potrzebna jest praktyczna współpraca, nie same deklaracje.

Bardzo bym chciała, żeby te wszystkie wypracowane ustalenia, podpisane memorandum, podpisane umowy zostały wcielone w życie poprzez praktyczne działania. Bardzo ważne, żeby była ta praktyka. Jak rozmawiamy na przykład o tym, że będziemy razem Polacy i Ukraińcy produkować broń i będziemy odnosić sukcesy w tym kontekście, to chciałoby się, żebyśmy już rozpoczęli ten proces, a nie tylko obwarowywali się deklaracjami.

Czytaj także:

Michał Dworczyk: spotkanie w Kijowie bez wątpienia było ważnym punktem w nowej historii relacji polsko-ukraińskich

Była wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej odnosi się do oporu części państw Unii Europejskiej wobec przyznania Ukrainie statusu kandydata.

Jest mi przykro mówić o tym, że niektóre państwa Unii Europejskiej boją się jeszcze prowokować Putina, że wciąż uważają, że jakimś silnym politycznym krokiem, silnym aktem woli politycznej, szczególnie na przykład przyznaniem Ukrainie statusu kandydata, będą w jakiś sposób eskalować tę wojnę. Jest mi przykro, że to taka krótkowzroczność niektórych poszczególnych polityków, sił politycznych, liderów, zwłaszcza Europy Zachodniej.

Dodaje, iż rząd ukraiński niepotrzebnie wyciszył kwestię członkostwa Ukrainy w Sojuszu Północnoatlantyckim.

Z przykrością stwierdzam, że ukraińska władza trochę przygasiła swoje nalegania odnośnie tego, że nasz szlak bezpieczeństwa jest wyłącznie w Sojuszu Północnoatlantyckim. Z mojego punktu widzenia nie ma absolutnie żadnej szansy, żeby Ukraina była neutralną, bo jeśli Ukraina będzie neutralna, to oznacza, że Ukraina będzie w niewoli u Federacji Rosyjskiej.

Uważa, że Ukraina powinna stać się członkiem NATO tak jak Finlandia i Szwecja. Rozmówczyni Piotra Bobołowicza odnosi się do stwierdzeń, że proces akcesji Ukrainy do Unii może zająć 20 lat.

A.P.

Michał Dworczyk: spotkanie w Kijowie bez wątpienia było ważnym punktem w nowej historii relacji polsko-ukraińskich

Michał Dworczyk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o odblokowaniu środków z KPO, wspólnym posiedzeniu rządów Polski i Ukrainy oraz o integracji Ukrainy z Unią Europejską.

Michał Dworczyk stwierdza, że jest optymistą jeśli chodzi o stosunki Warszawy z Brukselą. Spodziewa się przy tym, że część polityków polskich i unijnych będzie próbować zablokować proces przekazywania funduszy z KPO. Polska zgodziła się na realizację kamieni milowych. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów podkreśla, że nie zgodzą się na nieuprawnione ingerowanie w wewnętrzne sprawy Polski.

Czytaj także:

Sekretarz stanu w MSZ: to byłoby działanie na korzyść Rosji, gdyby Ukraina nie otrzymała statusu kandydata do UE

Gość Poranka Wnet mówi także o wspólnym posiedzeniu rządów Polski i Ukrainy. Istotny wymiar miało samo obradowanie w stolicy kraju w którym toczy się wojna.

Podkreśla, że oba rządy miały kworum, żeby podejmować wiążące decyzje. Podpisano dokumenty wprowadzające szereg ułatwień w zakresie współpracy gospodarczej i kulturalnej obu krajów.

Dworczyk zauważa, że Polska przoduje w pomocy Ukrainie nie tylko, dlatego, że jest to słuszne, ale także, ponieważ stanowi to interes naszego kraju.

Dzisiaj Ukraińcy walczą nie tylko o swoją wolność, ale również o bezpieczeństwo Polski, bezpieczeństwo całego naszego regionu.

Polityk odnosi się do wskazywania Węgier jako kraju, który blokuje integrację Ukrainy z Unią Europejską. Jak zauważa,

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Dmytro Antoniuk: Siewierodonieck nie jest wzięty. Jego zdobycie jest ważne dla wroga pod względem psychologicznym

Siewierodonieck/ Fot. Igor606/CC BY-SA 4.0

Korespondent Radia Wnet z Ukrainy o sytuacji na froncie.

Dmytro Antoniuk przedstawia sytuację na froncie. Siewierodonieck nadal nie jest zajęty przez Rosjan.

Siły ukraińskie bronią się w Siewierodoniecku, a nawet przechodzą do kontrnatarcia.

Miasto jest szczególnie ważne dla wroga z przede wszystkim w sensie psychologicznym jako największe miasta tego obwodu, który nie było okupowane w 2014 roku.

Czytaj także:

Krzysztof Wojczal: Ukraina najcięższe chwile ma jeszcze przed sobą

Rosjanie chcą zająć Lisiczańsk. W obwodzie chersońskim siłom ukraińskim udało się odbić 20 miejscowości.

A.P.