Grzegorz Puda: środki unijne to najtańsze pieniądze, jakie w tej chwili można pożyczyć

Grzegorz Puda / Fot. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej

Powinniśmy myśleć o tym, jak inwestować te pieniądze, by efekty były widoczne przez wiele lat – mówi minister funduszy i polityki regionalnej.

Zawarto porozumienia między Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej a dziewięcioma instytucjami realizującymi program Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego 2012-2027 (FERS) o wartości 12,9 mld euro. Grzegorz Puda podkreśla, że fundusze unijne powinny być wydawane w dużej mierze na rozwój edukacji oraz szkolenia pracowników tak, by mogli łatwo zwiększać swoje kompetencje i mieć szansę na przekwalifikowanie, dostosowując się do rynku pracy.

Powinniśmy myśleć o tym, jak inwestować te pieniądze, by efekty były widoczne przez wiele lat – mówi minister funduszy i polityki regionalnej

Gość „Popołudnia Wnet” ubolewa nad zbyt powolnym podejmowaniem przez UE działań w związku z wojną na Ukrainie. Wskazuje na konieczność zreformowania wielu wspólnotowych mechanizmów oraz potrzebę przygotowania Polski na to, że wkrótce przestaniemy być beneficjentem programów spójności.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

320. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę

Nowy Boh, Ukraina. Fot. Wojciech Jankowski

Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia wojny na Ukrainie.

Rosjanie przerzucili dodatkowe jednostki szturmowe, zmienili taktykę i rozpoczęli potężny szturm na Sołedar. Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar poinformowała, że wróg rozmieścił obecnie dużą liczbę grup szturmowych utworzonych z najlepszych rezerw wagnerowc

Focus.ua: Gruzja odmówiła Ukrainie zwrotu systemów rakiet przeciwlotniczych Buk. Kijów przekazał je Tbilisi w 2008 roku. Poinformował o tym Andrij Kasjanow, tymczasowy charge d’affaires Ukrainy w Gruzji.


Suspilne: Według wstępnych informacji w wyniku ostrzału Oczakowa w obwodzie mikołajowskim ranne zostały trzy osoby. Jak poinformował komendant wojewódzki policji, uszkodzonych zostało około 50 obiektów, w tym budynki mieszkalne.


Rosjanie ostrzelali szpital w Oczakowie w obwodzie mikołajowskim. Sam szpital i domy prywatne zostały uszkodzone – powiedział szef administracji wojskowej obwodu mikołajowskiego Witalij Kim.


Suspilne: Rosja ostrzeliwała dzielnicę mieszkaniową Chersoniu artylerią: jedna osoba zginęła, inna kobieta została ranna, jest teraz w szpitalu, powiedział szef administracji wojskowej regionu Jarosław Januszewicz.


Ukraiński wywiad poinformował, że jedyny rosyjski lotniskowiec „Admirał Kuzniecow” jest w stanie krytycznym. Nie jest w stanie samodzielnie się poruszać. Specjaliści od remontów statków ostrzegają, że stan krążownika w zasadzie nie pozwala na jego wodowanie, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że przewróci się on na bok i zatonie. Nurkowie odkryli rozległą korozję, a niektóre ładownie są całkowicie wypełnione wodą.


Pravda.ua: Dwóch cywilów zginęło w wyniku rosyjskiego ostrzału w obwodzie donieckim, dwie osoby zostały ranne – powiedział szef obwodu donieckiego Pawło Kyrylenko.


Ukrinform.ua: Rosja wysyła na Białoruś sprzęt usunięty z długoterminowego składowania – takie dane podaje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Ponadto Sztab Generalny zauważa, że morale oraz stan psychiczny wojska wroga znacznie się pogarsza: wśród wojskowych 127. oddzielnej brygady rozpoznawczej, która stacjonuje w tymczasowo okupowanym Sewastopolu, szerzy się pomysł zakończenia wojny na każdych warunkach.


Hromadske.ua: Ukraińscy strażnicy graniczni w pobliżu Bachmutu zdobyli okupowaną przez Federację Rosyjską twierdzę i poprawili swoją pozycję taktyczną. Poinformowano o tym na stronie internetowej Państwowej Służby Granicznej. Według ww. w ciągu ostatniej nocy Rosjanie próbowali odzyskać utraconą pozycję, ale im się to nie udało.


Pravda.ua: 8 stycznia wojska rosyjskie wystrzeliły 144 pociski w obwodzie sumskim. Zostały uszkodzone budynki mieszkalne i szkoła. Informacji o ofiarach brak.


Poprzednie informacje z Ukrainy znajdują się tutaj 

Zwolennicy Jaira Bolsonaro zaatakowali budynki rządowe. Zatrzymano 300 osób. Dąbrowski: była to dzika, chaotyczna akcja

Jair Bolsonaro / Fot. Marcelo Camargo/Agência Brasil, Wikimedia Commons

Prezydent Lula jest zbyt wytrawnym politykiem, by dać się zastraszyć – mówi gospodarz audycji „Republica Latina”.

Zbigniew Dąbrowski relacjonuje protesty zwolenników byłego prezydenta Brazylii. Zaatakowano liczne budynki rządowe.

Dokonano wielu zniszczeń; mówi się o hordach bolsonarystów. Była to dzika, chaotyczna akcja.

Zatrzymano ponad 300 osób.  Jak mówi rozmówca Jaśminy Nowak, sytuacja przypomina atak na Kapitol przeprowadzony z inspiracji Donalda Trumpa.

Manifestanci nie mają na sztandarach żadnych konstruktywnych postulatów. Zdaniem gospodarza audycji „Republica Latina” nie należy się spodziewać, by jakikolwiek przewrót rządowy w Brazylii miał szanse powodzenia.

Lula jest zbyt wytrawnym politykiem, by dać się zastraszyć.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dąbrowski: Bolsonaro próbuje zawrócić kijem Amazonkę. Messi uwikłał się w konflikt interesów w kwestii mundialu 2030 r.

 

Dr Wdzięczak: rosyjska gospodarka przypomina narkomana. Jej uzależnienie od surowców energetycznych będzie rosło

Dr Janusz Wdzięczak / Fot. Małgorzata Kleszcz, Radio Wnet

Rosja jest na kroplówce. Ukraina również ma poważne problemy, ale fundamenty jej gospodarki pozostały nienaruszone – mówi ekonomista.

Dr Janusz Wdzięczak przewiduje, że 2023 r. będzie bardzo trudny dla rosyjskiej gospodarki.

Wszystko wskazuje, że proces uzależniania się Rosji od cen ropy i gazu będzie postępował. Można porównać ją do narkomana. Problem powiększy się wtedy, gdy ceny surowców zaczną spadać.

Gość „Kuriera ekonomicznego” przyznaje, że straty gospodarki ukraińskiej również są olbrzymie, jednak nie zostały naruszone jej fundamenty.

Najtrudniejszy dla Ukrainy był ostatni kwartał 2022 r.

Dr Wdzięczak: bankructwo Rosji jest nieuniknione. Upada przemysł zbrojeniowy i hi-tech. Dostawy z Chin są coraz droższe

Prof. Michał Lubina: Protesty w Chinach były bezpieczne dla partii komunistycznej, ale zostały potraktowane poważnie

Ubóstwo w Chinach.

Ekspert ds. dalekowschodnich naświetla przyczyny odejścia chińskiego rządu od polityki zero-covid, a także sytuację wewnątrzpolityczną Chin. Tłumaczy, że protesty nie są głównym zagrożeniem dla partii

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Zobacz także: 

Fala zachorowań na grypę w Polsce. Prof. Gut: trwa epidemia wyrównawcza. Nie spodziewałbym się obostrzeń

Raport z Kijowa 09.01.2023: dementi rosyjskich doniesień o likwidacji w Kramatorsku bazy z 600 ukraińskimi żołnierzami

Bachmut. Zniszczenia spowodowane rosyjskim ostrzałem. Fot. Paweł Bobołowicz

Jakub Stasiak, współpracownik Radia Wnet, który aktualnie przebywa w Kramatorsku, dementuje rosyjskie informacje o skutecznym uderzeniu odwetowym za ukraińskie noworoczne uderzenie po Makiejewce.

Jakub Stasiak w rozmowie z Pawłem Bobołowiczem, przedstawia najświeższe informacje z najgorętszego odcinka frontu – Bachmut, Soledar, Kramatorsk. Właśnie w Karmatorsku znajduje się baza wypadowa wolontariuszy, którzy razem z Jakubem Stasiakiem niosą pomoc cywilom, którzy pomimo wszechogarniającej wojenne pożogi pozostali na tych terenach. Opowiada między innymi o „rosyjskim świątecznym wstrzymaniu ognia”.

Każdego dnia przebywam z ukraińskimi żołnierzami z różnych jednostek. Kiedy wydarzy się jakaś tragedia, to o takich informacjach mówi się dosyć otwarcie, nikt tego nie ukrywa. Rozmawia się o tym w kuluarach. O ile nie podam nazw samych brygad, o tyle informacja o tym, że nie doszło po ukraińskiej stronie do takiego rozlewu krwi jest pewna…

W momencie, w którym była mowa o wstrzymaniu ognia, byliśmy w Bachmucie. Mogą się państwo domyślić, że nie było mowy o tym, żeby ten dzień był spokojnym. Tak samo wczoraj, kiedy doszły nas informacje o tym, że północ miasta została zajęta. Więc generalnie w tym momencie nie ma mowy o żadnym cease fire.


Paweł Bobołowicz w 320 dniu pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, przedstawił skrót najnowszych wiadomości, które przygotowała, Daria Gordijko:

  • Ukraina i Rosja przeprowadziły kolejną wymianę jeńców wojennych. W rezultacie 50 ukraińskich żołnierzy wróciło do domu. Wśród nich – 33 oficerów i 17 szeregowych i sierżantów. Rosyjskie Ministerstwo Obrony zapowiedziało również powrót 50 swoich wojskowych.
  • Nasiliły się działania wojenne w obwodzie donieckim, szczególnie trudna sytuacja rozwinęła się w rejonie miast Bachmut i Soledar, jednak Siły Zbrojne Ukrainy skutecznie odpierają rosyjskie ataki – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński. Mówił też o zbliżającym się wsparciu dla żołnierzy walczących na bachmuckim kierunku.
  • Moskwa potajemnie zawarła porozumienie z Teheranem w sprawie rozpoczęcia produkcji irańskich dronów na terytorium Rosji. Poinformował o tym Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, powołując się na dane wywiadu ukraińskiego. Według Daniłowa w szczególności planowana jest produkcja dronów w mieście Togliatti.
  • Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej twierdzi, że armia rosyjska przeprowadziła „operację odwetową” za atak na Makiejewkę – rzekomo w wyniku uderzenia rakietowego w Kramatorsku miało zostać zabitych ponad 600 ukraińskich żołnierzy. Siły Zbrojne Ukrainy zdementowały te informacje. A dziennikarze zachodnich mediów Reuters, La Repubblica i Yle, którzy odwiedzili miejsce ataków w Kramatorsku, nie znaleźli dowodów na rosyjskie wypowiedzi.
  • Rosja i Białoruś przeprowadzą wspólne taktyczne ćwiczenia lotnicze od 16 stycznia do 1 lutego. Wezmą w nich udział jednostki lotnicze Sił Zbrojnych krajów. Poinformowało o tym Ministerstwo Obrony Białorusi. Rosyjskie samoloty już przybyły do kraju – mówiło ministerstwo.

Paweł Bobołowicz i Artur Żak zaprezentowali kolędę nagraną przez ukraińskich żołnierzy w schronie na wschodzie Ukrainy. Żołnierze oprócz dzwonków chromatycznych, wykorzystali jako instrumenty między innymi karabiny AK-74, ręczny karabin maszynowy RPK i ręczny granatnik przeciwpancerny RPG-22. Niestety jakie czasy, taka i kolęda.


Wojciech Jankowski, przedstawił kolejną do głębi przejmującą rozmowę ze swojej wojennej wyprawy do niedawno wyzwolonego Chersonia.

Mieszkańcy Chersonia i okolic po długiej rosyjskiej okupacji, zaznali kolejnego dramatu. Miasto i okoliczne wioski są codziennie ostrzeliwane. Niektórzy mieszkańcy postanowili wyjechać. Wojciech Jankowski na dworcu kolejowym w Chersoniu rozmawiał z panią Lubow.

Jak zaznaczyła rozmówczyni, nie chce już mówić po rosyjsku, chociaż całe życie była rosyjskojęzyczna:

-Straszne co ci bracia nam zrobili. Najlepiej byłoby w ogóle ich nie znać, tych braci. Ale oni nas nie rozumieją. Oni nie wiedzą, że wysyłają ich na śmierć a obwiniają naszą Ukrainę, że nas trzeba zniszczyć, zniszczyć w całości. Jestem rosyjskojęzyczna, zawsze mówiłam po rosyjsku, ale teraz nie chcę znać tego języka, nie chce znać… wszystkim im życzę długiego życia, ale w mękach, ale w mękach. Niech ich Stwórca nie zabiera do siebie, oni Bogu nie są potrzebni.

Pani Lubow opisała, jak wygląda życie w jej wiosce, Dniprowske:

– Ostatnio cały dzień, i w nocy w i w dzień po chatach walą, walą i walą. Był magazyn pszenicy, był tam też słonecznik. W ludzi co prawda nie trafiło, w nikogo, ale domy są wszystkie zrujnowane. W piwnicach nocowaliśmy. Już nie było sił. Wyczekaliśmy trochę, jak przez pół godziny było cicho, całe nasze życie zebraliśmy i pojechaliśmy. Jadę dziś do Kijowa, tam pewnie będzie lepiej. Boimy się byle stukotu. Włączyliśmy piecyk gazowy, coś tam pyknęło, a my padamy na ziemię. A teraz spakowaliśmy całe swoje życie – kilka toreb. Psa wypuściliśmy. Biega po wiosence, jak wszystkie inne psy. Rano, gdy jeszcze tak nie strzelają, idziesz do sklepu po chleb. Zombie Apocalipses. Tylko psy, Tam koło sklepu ludzie pokręcili się, chleb kupili jedna godzina i pochowali się po chatach, po piwnicach

Wojciech Jankowski zapytał, dlaczego Rosjanie ostrzeliwują ludność cywilną:

-Oni mają jeden cel – zniszczyć nas jako naród. Oni mówią, że my jesteśmy sztuczni, że jesteśmy sztucznie stworzeni. A przecież u nas historia taka bogata, tylu bohaterów mamy. Oni nas po prostu chcą zniszczyć.

Okupacja miała straszne następstwa dla rodziny pani Lubow:

-Gdy była okupacja, mnie i męża zabrało FSB tylko dlatego, że u nas był otwarty szkolny atlas geograficzny. Mapa Ukrainy i gdy dzieci się uczyły, zaznaczały miejsca na mapie i zaznaczyły miejscowość Wysokopilla. A wtym momencie już nie pamiętam, Czy toczyły się walki o Wysokopilla, czy nasi już odbili. I tam było zaznaczone Wysokopilla. A oni pytają, co to? Komu przekazujecie informacje? Kim są wasi wspólnicy? I wypuścili nas, telefony sprawdzali, laptopy Komy wy pieriedawali swiedienia (komu przekazywaliście informacje). Jakie swiedienia? To wszystko na Ukrainie jest dostępne! W wolnym dostępie.

I wtedy mój mąż zachorował, miał wylew i umarł. On był mocny, chodził do pracy, był lekarzem, leczył ludzi. I oni też przychodzili do niego ze zgniłymi zębami, cuchnącymi ustami.  Musiał ich leczyć, pod muszką automatów. Jeden siedzi a dwóch z automatami stoi wokół niego. Tak było… on tego nie przeżył, on tego nie przeżył.

Takie nasze życie. Rzuca nas po całym kraju, po całym świecie. Bracia. Lepiej byłoby nie znać tych braci. To obcy ludzie pomagają, mówią, że my z Polakami coś nie tak. Ale oni nas przyjęli, naszych ludzi. Dziękuję im, dziękuję wszystkim ludziom, którzy nam pomogli. I pomoc humanitarną nam dają i goszczą nas. Dziękujemy Polsce, dziękujemy wszystkim!


Cała audycja pod poniższym linkiem:

Serdecznie zachęcamy do słuchania „Raportu z Kijowa” na falach Radia Wnet, o 9:30 w każdy poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek.

 

Szef gabinetu prezydenta: Dzisiaj spotkanie w pałacu prezydenckim nt. przekazania czołgów Leopard na Ukrainę

Paweł Szrot / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gościem Poranka Wnet był Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, który odpowiadał na najważniejsze pytania z zakresu polityki bezpieczeństwa oraz sporu wokół ustawy o Sądzie Najwyższym.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Państwa NATO mają podjąć decyzję o przekazaniu kolejnych partii sprzętu wojskowego na Ukrainę. Pojawiły się również informacje, że Polska ma przekazać swoje czołgi Leopard. Premier Morawiecki na briefingu prasowym zaznaczył, że Polska może przekazać kolejną partię czołgów, tylko w ramach szerszej koalicji. Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta, powiedział na antenie Radia Wnet, że dzisiaj dojdzie do spotkania w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, które również będzie dotyczyć kwestii przekazywania sprzętu na Ukrainę:

Jeśli miałoby dojść do faktu polegającego na przekazaniu jakiejś ilości polskich Leopardów, to oczywiście wyłącznie w ramach szerokiego porozumienia, szerokiego przedsięwzięcia innych państw, które tymi czołgami dysponują i proporcjonalnie do właśnie tej siły militarnej pancernej, tych wszystkich państw, które w tym porozumieniu będą uczestniczyć. Ja chciałem tylko powiedzieć, że pan prezydent dzisiaj również i w tej sprawie zaprosił do swojego pałacu pana premiera i ministra obrony narodowej, też najważniejszych dowódców wojskowych. Myślę, że to będzie też tematem tych konsultacji.

Tematem rozmowy z gościem Poranka Wnet było również powołanie komisji weryfikacyjnej ds. rosyjskiej ingerencji  w polską energetykę. Paweł Szrot wskazał, że nie widzi, aby rząd PO-PSL w relacjach z Rosją kierował się złą wolą:

Przypomnę tylko słowa pana przewodniczącego Tuska, który do tej pory nie przeprosił, a w ostatnich tygodniach powiedział, że pan prezydent Andrzej Duda w swojej polityce przejawiał antyukraińskie sentymenty. Jest to ewidentne kłamstwo po prostu pan przewodniczący Tusk, nie ma w zwyczaju przepraszać czy prostować, kiedy powie jakąś nieprawdę. […] Nieprawidłowa rzecz, że w obliczu wojny, agresji rosyjskiej na Ukrainie, oskarża się czołowych polityków Polski o rzekomą prorosyjskość. I umówmy się, to dotyczy obu stron sporu politycznego. Bo ja rozumiem, że jeśli rzeczywiście rząd PO-PSL, rząd Donalda Tuska prowadził politykę jakiegoś resetu czy względnego ocieplenia w relacjach z Rosją, to można oczywiście, moim zdaniem prywatnym zdaniem, należy to nazywać naiwnością i błędem politycznym, ale trudno zarzucać jakoś intencjonalne działania na rzecz prorosyjskie.

Prezydencki minister odniósł się również do zamieszania w Trybunale Konstytucyjnym, wskazując że nie może kategorycznie stwierdzić kto obecnie pełni funkcję prezesa TK. Minister Szrot Odpowiadając na pytanie czy Julia Przyłębska jest urzędującym prezesem trybunału powiedział:

To jest bardzo dobre pytanie. Wymaga analiz prawnych. Ja powtarzam była kontrowersja dotycząca powołania na drugą kadencję pana prezesa Grupińskiego w NBP. Moim zdaniem to było bardzo proste na poziomie studenta prawa do rozstrzygnięcia. Była oczywiście taka możliwość prawna, żeby go powołać. Tutaj sprawa jest zdecydowanie bardziej skomplikowana, wymaga szczegółowych analiz. Tutaj pan prezydent będzie miał pole do działania dopiero po wskazaniu w rozpoczęciu procedur wyborczych w ramach samego Trybunału Konstytucyjnego, już po wyłonieniu tych kandydatów, z których jeden miałby wskazać. […] Wiem, że powinno się do tych przepisów przysiąść poważniej. Powinno się skorzystać z opinii wybitnych specjalistów. Nie będę teraz przesądzać o ostatecznym ich znaczeniu.

Zobacz także:

Nowelizacja Kodeksu wyborczego. Ast: chcemy ułatwić Polakom udział w głosowaniu i poprawić przejrzystość całego procesu

Dmytro Antoniuk: Rosjanie każdego dnia ostrzeliwują Nikopol. Tam jest fabryka stali: chcą zniszczyć naszą gospodarkę

Featured Video Play Icon

Korespondent Radia Wnet donosi o ostrzałach miast we wschodnich obwodach Ukrainy. M.in. komentuje dostawę systemu Patriot, a także propozycję powołania do wojska kobiet.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Rosja przez ostatnie kilka miesięcy niszczy naszą gospodarkę, w tym systemy energetyczne. Można powiedzieć, że po prostu oni niszczą wszystko, co mogą.  W obecnej sytuacji na linii frontu ze względów strategicznych dla nich po prostu łatwiej z tego brzegu Dniepru ostrzeliwać Nikopol z wyrzutni rakietowych typu Grad. To co oni robią to jest terroryzowanie całego wielkiego miasta –  mówi Dmytro Antoniuk.

Zobacz także:

Francja dostarczy Ukrainie czołgi. Stefanik: Macron realizuje swoje deklaracje o utrzymaniu wsparcia dla obrońców

 

Program Wschodni 07.01.2023: Dzień Bożego Narodzenia wg. kalendarza juliańskiego

Sobór Zaśnięcia Matki Bożej w Ławrze Peczerskiej w Kijowie, fot. Dmytro Antoniuk

Dziś, 7 stycznia, część wiernych cerkwi prawosławnej i grecko-katolickiej na Ukrainie, obchodzi Dzień Świąt Narodzenia Pańskiego.

W audycji prowadzonej przez Pawła Bobołowicza,  Dmytro Antoniuk, korespondent Radia Wnet w Kijowie, relacjonuje wydarzenia z Ławry Peczerskiej z soboru Zaśnięcia Matki Bożej, w którym przed chwilą Metropolita Epifaniusz, zwierzchnik Cerkwi Prawosławnej Ukrainy (CPU), odprawił Liturgię Bożonarodzeniową:

Dziś świętujemy Boże Narodzenie wg. kalendarza juliańskiego, ale pomimo tego dziś miało miejsce wyjątkowe, historyczne wydarzenie. Jestem teraz w Ławrze Peczerskiej obok soborze pw. Zaśnięcia Matki Boskiej, w której właśnie skończyła się akurat świąteczna liturgia. Teraz jeszcze śpiewa chór Po raz pierwszy, być może nawet od 1686 roku, kiedy została przyniesiona za łapówkę metropolia kijowska do Moskwy, po raz pierwszy na terenie Ławry Peczerskiej, była celebrowana liturgia w prawdziwej ukraińskiej Cerkwi prawosławnej, w języku ukraińskim, podczas której modlono się za Patriarchę Konstantynopola. Także jest to niesamowite, prawdziwie niesamowite wydarzenie historyczne.

Dmytro Antoniuk i kolędnicy w Ławrze Peczerskiej w Kijowie, fot. Dmytro Antoniuk

Olga Siemaszko przygotowała i zaprezentowała skrót najważniejszych wiadomości z Białorusi:

  • Łukaszenka wizytował wczoraj poligon Obóz Lesnowski pod Baranowiczami, gdzie przebywa rosyjska część wspólnej Regionalnej Grupy Wojsk. Przedstawiciele rosyjskiej armii poinformowali, że „wraz z jednostkami wojska białoruskiego prowadzili ćwiczenia oraz szkolenia dowódcze i sztabowe w ramach przygotowania sił sojuszniczych na poligonach Republiki Białoruś”. O rozbudowie Regionalnej Grupy Wojsk Państwa Związkowego Ministerstwo Obrony Białorusi poinformowano w czwartek. Wtedy zapowiedziano też przeniesienie na Białoruś dodatkowych sił armii rosyjskiej. Wiadomo, że Rosja przekazała Białorusi nową partię sprzętu wojskowego. Ten spczęt już przybył do białoruskiego Brześcia.
  • W Mińsku rozpoczął się proces Alesia Bialackiego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla, więźnia politycznego i szefa białoruskiego Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”. Bialackiemu grozi od 7 do 12 lat więzienia. Wraz z Alesiem Bialackim w Mińsku sądzeni są jego współpracownicy i czołowi aktywiści „Wiasny” – Walancin Stefanowicz i Uładzimir Łabkowicz. Obrońcy praw człowieka oskarżeni są o opłacanie grzywien i adwokatów uczestnikom powyborczych protestów. Proces jest otwarty, ale nie dla wszystkich. Na salę sądową nie wpuszczono około 10-12 osób, wśród nich przedstawicieli korpusu dyplomatycznego. Urzędnicy sądowi tłumaczyli to ograniczeniami covidowymi, jednak na sali nie trzeba było nosić maseczek. Biuro Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka zaapelowało do białoruskich władz o natychmiastowe zakończenie tego procesu, wycofanie zarzutów i zwolnienie Bialackiego i jego pracowników z aresztu.
  • Proces dziennikarza Andrzeja Poczobuta został ponownie przełożony. Proces miał rozpocząć się w poniedziałek 9 grudnia. Ale przełożono go o tydzień. Przyczyna jest nieznana. Przypomnę, że początkowo proces Poczobuta miał rozpocząć się pod koniec listopada. Następnie został przełożony z powodu choroby sędziego.
  • Na Białorusi zaostrza się walka z „wrogami narodu”. Potajemnie przyjęto ustawę o konfiskacie mienia. Jak podkreślono w komentarzu do nowego aktu prawnego, został on przyjęty „ze względu na potrzebę pilnej i skutecznej reakcji na istniejące zagrożenia dla interesów narodowych Republiki Białoruś”. Ustawa jest wymierzona przede wszystkim przeciwko mieniu należącemu do państw trzecich, ale także podmiotów i osób, które dopuściły się „nieprzyjaznych działań” lub zachęciły inne państwa do takich działań w stosunku do Białorusi. Może więc chodzić zarówno o pozostawione w kraju mieniu białoruskich emigrantów politycznych, jak i o mienie zagranicznych firm i przedstawicielstw z państw uznanych przez reżim w Mińsku za wrogie.
  • Białoruś przyjęła również ustawę o pozbawieniu obywatelstwa osób, skazanych za udział w organizacji ekstremistycznej lub za wyrządzenie ciężkiej szkody interesom państwa, a przebywających za granicą.

W audycji wyemitowano, również rozmowę Pawła Bobołowicza, którą przeprowadził w dniu Święta Trzech Króli, z biskupem rzymskokatolickim z diecezji mukaczewskiej, Mykołą Petrom Łuczokiem.

Wielu mężczyzna z naszych rodzin jest teraz na wojnie. Nawet bracia naszych księży. Jeden z nich został poważnie okaleczony i przez wiele miesięcy jest rehabilitowany. Ciągle odbywają się pogrzeby. Wojna także dotarła do nas. Oczywiście nas dotknęła nieco inaczej, ale i tak przeżywamy to głęboko i boleśnie …Bardzo ważne jest, aby móc oddzielić naród od tych, którzy kierują krajem. Niebezpieczne jest generalizowanie i upraszczanie. Słuchałem jednego filozofa, który mówił, że jedną z najniebezpieczniejszych rzeczy podczas wojny jest upraszczanie i dzielenie na czarne i białe. Chcę zaakcentować, że nie wolno utożsamiać cały naród, zakarpackich Węgrów z pewnym podejściem politycznym Węgier. Z drugiej strony dla mnie jako pasterza bardzo ważne jest, aby pamiętać, że Chrystus jest Panem czasu i wszystkiego co się dzieje. Naszym zadaniem jako chrześcijan jest modlenie się o nawrócenie wszystkich tych, którzy robią jakieś zło i o podtrzymywanie dobra. Ja doświadczam od samego początku wojny ogromną humanitarną pomoc Węgier, która nieraz nawet się nie nagłaśnia ze strony oficjalnych Węgier.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Nowelizacja Kodeksu wyborczego. Ast: chcemy ułatwić Polakom udział w głosowaniu i poprawić przejrzystość całego procesu

Marek Ast / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Poseł PiS wypowiada się również na temat projektu zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym. „Nic nie stoi na przeszkodzie, by odbyło się pierwsze czytanie tej ustawy” – ocenia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

 

Prof. Zdzisław Krasnodębski: W sprawie KPO prawdopodobnie nie będzie happy endu