Co to jest sarumanizm? Konrad Mędrzecki rozmawia z Ryszardem Derdzińskim-Galadhornem, tolkienistą i podróżnikiem

Chodzi przede wszystkim o wszechwładzę państwa, które chce nam narzucać różne rozwiązania i ograniczać wolność. Cała literatura Tolkiena jest dyskusją z owym sarumanizmem i swoistą kontrą wobec niego.

Sarumanizm

Dostrzegam paru Sarumanów na horyzoncie.

Tolkien w jednym z toastów, który wygłosił w Rotterdamie jeszcze w latach sześćdziesiątych, powiedział, że wznosi go za wszystkich hobbitów, którzy ciągle są jeszcze wolni, ale już na horyzoncie widać wielu Sarumanów. Że chociaż Saurona już nie ma, jest wielu Sarumanów. My jednak ich przemożemy i doczekamy się kwitnącej wiosny, kiedy sarumanizm obróci się wniwecz.

„Obyśmy przetrzymali tych Sarumanów i zobaczyli nową wiosnę pośród drzew” – to słowa Tolkiena…

To te właśnie, piękne słowa. Co ciekawe, Tolkien wygłosił je w języku angielskim, ale także przetłumaczył na język elfów – quenia. Niestety nie znamy dokładnie tekstu quenejskiego. Próbujemy go odtworzyć. Nawet był taki swoisty konkurs kilka lat temu, żeby zrekonstruować na podstawie tekstu angielskiego, jak to mogło brzmieć po quenejsku. Były bardzo różne propozycje.

Wychodząc z Tolkiena, gdzie by Pan umiejscowił sarumanizm: w Moskwie, Brukseli czy może w Nowym Jorku?

Tolkien ogólnie dyskutuje w swoich powieściach na temat władzy, na temat tego, że człowiekowi, niezależnie od jego poglądów, władza może zawrócić w głowie i doprowadzić do tego, o czym wiemy. To prawda, że władza absolutna korumpuje absolutnie. Każda partia, lewicowa czy prawicowa, jeśli ma za dużo władzy, staje się z czasem przykra dla obywateli.

Tolkien w jednym z listów napisał, że kiedyś była taka fajna zasada w klasztorach przy wyborach na stanowiska: w średniowieczu wybierano tego, kto najmniej chciał zostać opatem czy przeorem. To jest odwrotność demokracji. Bo w demokracji jednak wygrywa ten, który jest najbardziej zdeterminowany, żeby wygrać, prawda? I kto przeznacza na to najwięcej środków.

Natomiast według Tolkiena byłoby idealnie, gdyby rządzili nami ludzie skromni, którzy nie chcą władzy. I to jest właśnie antysarumanizm, a sarumanizm jest wtedy, gdy ludzie mają władzę i korzystają z niej za bardzo. I to ma miejsce i Moskwie, i w Brukseli, i w różnych układach może się niestety pojawić.

Czyli sarumanizm nie ma narodowości…

Nie ma. Tym bardziej, że Tolkien bardzo nie chciał, żeby traktować jego powieści jako alegorię jakiegoś konkretnego ustroju czy przeciwko jakiemuś konkretnemu państwu. Miał okazję i oglądać, i czytać – bo bardzo się interesował komunizmem – na temat tego, co robili komuniści w Hiszpanii.

Nie każdy o tym wie, ale Tolkien był zwolennikiem generała Franco. Oczywiście nie za karanie republikanów, ale za walkę o wolność wiary, o wolność narodu hiszpańskiego. A komuniści w Hiszpanii mieli plany stalinowskie wobec swojego państwa.

Tak że w tej sprawie stał po stronie Franco. Potem, w późniejszych latach, terror mu się na pewno nie podobał. Obserwował też rządy Mussoliniego, widział czasy Hitlera.

Przerażały go także rządy socjalistów z Partii Pracy po drugiej wojnie światowej w Wielkiej Brytanii i różnego rodzaju reformy, które wprowadzano, aby Wielką Brytanię urbanizować, rozwijać przemysł itd. Dla niego to też były przejawy sarumanizmu. Według niego Saruman to jest nie tylko władza absolutna, ale także niszczenie pięknej wiejskiej scenerii, przyrody. Pamiętamy, że Saruman wycinał drzewa, żeby rozwijać przemysł.

Sarumanizm to jest pojęcie ogólne, które łączy w sobie wiele, wiele spraw. I to jest dobre, bo w związku z tym nie jest łatwo przyporządkować Tolkiena politycznie, chociaż on – może mało o tym się pisze, bo biografowie nie chcą tak go całkowicie szufladkować – głosował oczywiście na Partię Konserwatywną. Był wiernym, lojalnym obywatelem Wielkiej Brytanii. Kochał monarchię, ale miał krytyczne spojrzenie na brytyjski kolonializm.

Uważał, że Anglia powinna być właśnie Anglią, a nie Wielką Brytanią. Mówił, że nigdy nie czuł się Brytyjczykiem. Czuł się przede wszystkim Anglikiem, a ściślej – nie Anglikiem, tylko mieszkańcem środkowej Anglii, potomkiem ludu staroangielskiego. To taka ciekawostka.

Bardzo lubił partykularyzmy lokalne, dialekty. Chciał, żeby świat respektował regionalizmy, które niosą ze sobą piękno kultury, związek z Kościołem, z przyrodą. To wszystko się u niego łączyło. I to jest bardzo piękne połączenie katolicyzmu, patriotyzmu lokalnego, a także zdrowego podejścia do przyrody.

I pewnego ekumenizmu o katolickich korzeniach.

Tak, można powiedzieć, że bardzo wpłynął na niego Chesterton i idea dystrybucjonizmu. Moglibyśmy kiedyś na ten temat porozmawiać, to jest bardzo ciekawe. Gdybyśmy mieli mówić o poglądach politycznych Tolkiena, to niewątpliwie dystrybucjonizm był ideą, która bardzo mu się podobała.

Rozmowa Konrada Mędrzeckiego z Ryszardem Derdzińskim, pt. „Sarumanizm”, znajduje się na s. 38 marcowego „Kuriera WNET” nr 105/2023.

 


  • Marcowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Rozmowa Konrada Mędrzeckiego z Ryszardem Derdzińskim, pt. „Sarumanizm”, na s. 38 marcowego „Kuriera WNET” nr 105/2023

Trzy po trzy [Tres por tres] – krótko i treściwie o Ameryce Łacińskiej -14.09.2022 r.

Zbyszek Dąbrowski opowiada w tym odcinku o najdroższych dzielnicach w Meksyku i reakcji Latynosów na śmierć Elżbiety II – królowej nie tylko Wielkiej Brytanii, ale także kilku krajów Ameryki Środkowej

Zapraszamy do odsłuchania poprzednich audycji Zbigniewa Dąbrowskiego, które znajdują się tutaj.

Królowa Wielkiej Brytanii nie żyje

Featured Video Play Icon

Królowa Anglii Elżbieta II zmarła w zamku Balmoral w Szkocji. Donosi o tym kanał BBC i The Guardian. Miała 96 lat, z czego 70 zasiadała na tronie.

Królowa Elżbieta ll urodziła się 21 kwietnia 1926 roku. Jej ojciec, Jerzy Vl, wstąpił na tron ​​po abdykacji swojego brata króla Edwarda VIII w 1936 roku, czyniąc ją następcą tronu. Uczyła się prywatnie w domu, a funkcje publiczne rozpoczęła podczas II wojny światowej. Elżbieta wstąpiła na tron ​​6 lutego 1952 roku, po śmierci ojca, miała wówczas 25 lat.

Podczas swoich rządów królowa doświadczyła upadku Imperium Brytyjskiego, zimnej wojny, ludzkich spacerów kosmicznych, nadejścia Internetu, wejścia i wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz wielu innych wydarzeń historycznych. Jej pełny tytuł brzmiał: „Jej Wysokość Elżbieta II, z łaski Bożej, Królowa Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz innych jej królestw i dominiów, Głowa Wspólnoty Narodów, Obrończyni Wiary”.

Elżbieta II została najstarszą monarchinią w historii Wielkiej Brytanii i najdłużej panującą głową państwa na świecie.

8 września media podały, że stan zdrowia 96-letniej królowej nagle się pogorszył . Lekarze przybyli do Balmoral i umieścili Elżbietę II pod opiekę lekarską. Wkrótce na zamku zgromadzili się członkowie rodziny królewskiej – następca tronu książę Karol i wnuk królowej książę William, książę Edward z księżniczką Anną oraz książę Harry z żoną Megan. W oficjalnej rezydencji zaczęli gromadzić się zwykli poddani.

Elżbieta II długo nie opuszczała szkockiej rezydencji – lekarze monitorowali ją przez całą dobę, lekarze zalecali królowej, aby powstrzymała się od ruchu i starała się nie obciążać. 7 września królewska służba prasowa poinformowała, że ​​z powodu złego stanu zdrowia Elżbieta II przełożyła posiedzenie Królewskiej Tajnej Rady.

Dzień wcześniej w zamku Balmoral królowa przyjęła rezygnację byłego premiera Borisa Johnsona i spotkała się z Liz Truss, którą Wielka Brytania wybrała na nowego premiera. Królowa wydała instrukcje, aby utworzyć nowy rząd i mianować nowych ministrów.

Prawnym następcą Elżbiety II jest 73-letni książę Karol. Obejmuje tron jako najstarszy monarcha w brytyjskiej historii.

Na antenie Radia Wnet relację z pogrążonego w żałobie Londynu złożyła Iza Smolarek.

Czytaj także:

Wielka Brytania: Operacja “London Bridge”

 

Studio Dublin – 8 lipca 2022 – Tomasz Wybranowski i Jakub Grabiasz. Irlandia w cieniu dymisji Borisa Johnsona

Piątkowy poranek w sieci Radia Wnet należy do Studia Dublin, gdzie informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak też dobrej muzyki i ciekawostek z Irlandii. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

Gość Studia Dublin:

  • Jakub Grabiasz –  sportowy korespondent Studia Dublin.

Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski

Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin), Szymon Dąbrowski (Warszawa)

Boris Johnson zrezygnował ze stanowisk szefa Partii Konserwatywnej oraz premiera Wielkiej Brytanii. Decyzję Johnsona poprzedziła fala dymisji w brytyjskim rządzie. Okoliczności tego wydarzenia szeroko komentuje Tomasz Wybranowski.

Tutaj do wysłuchania cały program:

Nasz instagram: www.instagram.com/studio37dublin

Petro Poroszenko, były prezydent Ukrainy i były szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski, w środku także były szef brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Boris Johnson. Fot. EPA/MYKOLA LAZARENKO / POOL
Dostawca: PAP/EPA.

Boris Johnson zrezygnował 7 lipca 2022 roku z dwóch funkcji, premiera Wielkiej Brytanii oraz lidera Partii Konserwatywnej.

Oświadczył jednak, że pozostanie na obu tych stanowiskach do czasu, dopóki Prtia Konserwatywna Wielkiej Brytanii nie wyłonieni jego następcy.

Należy pamiętać, że decyzja Borisa Johnsona bardzo wiele może zmienić w kwestii polityki zagranicznej Dublina i Belfastu.

Jest teraz jasne, że wyraźną wolą parlamentarzystów Partii Konserwatywnej jest to, aby był nowy lider tej partii, a więc i nowy premier. – podkreślił Johnson w oświadczeniu wygłoszonym przed drzwiami swojej rezydencji na Downing Street.

Boris Johnson przyznał, że niechętnie rezygnuje ze stanowiska premiera i przez ostatnie kilka dni usilnie walczył, aby do tego nie dopuścić, bowiem „kontynuowanie mandatu, który dostał, uważał za swój obowiązek”. 

Powodem, dla którego tak usilnie walczyłem w ostatnich dniach, aby nadal osobiście realizować ten mandat, nie było tylko to, że chciałem to robić, ale dlatego, że czułem, że to moja praca, mój obowiązek, moja powinność wobec was – wyjaśnił.

W ostatnich dniach próbował przekonać swoich partyjnych, konserwatywnych kolegów, że czymś ekscentryczne bezcelowym jest zmiana rządu właśnie.

Właśnie teraz mamy tak rozległy mandat do rządzenia i w sondażach jesteśmy tylko kilka punktów z tyłu! – podkreślił Johnson, dodając, iż żałuje, że mu się to nie udało pozostać na fotelu premiera i szefa torysów. Wskazał, że powodem tej porażki jest dominujący w Westminsterze „instynkt stadny”.

Boris Johnson premierem Wielkiej Brytanii został w lipcu 2019 roku.

Tymczasem prezydent USA Joe Biden powiedział, że oczekuje kontynuacji bliskiej współpracy z brytyjskim rządem i nowym premierem. Amerykański prezydent oświadczył, że

Zjednoczone Królestwo i Stany Zjednoczone są najbliższymi przyjaciółmi i sojusznikami.

Joe Biden z całą stanowczością powtórzył zdaniem, że Stany Zjednoczone i Wielka Brytania będą kontynuowały współpracę na wielu polach, ze szczególnym uwzględnieniem „utrzymania mocnego i jednolitego podejścia do wspierania narodu ukraińskiego”.

Nasz instagram: www.instagram.com/studio37dublin

 

Premier rządu Republiki Irlandii Michael Martin chce natomiast nowego otwarcia z Wielką Brytanią. Rezygnacja Borisa Johnsona ze stanowiska lidera Partii Konserwatywnej, a co za tym idzie złożenie funkcji premiera w Zjednoczonym Królestwie rozpoczyna walkę o schedę po nielubianym już przywódcy partii.

To ma też konsekwencje międzynarodowe, gdyż nawet Irlandia spodziewa się, że wiele w stosunkach pomiędzy oboma wyspami może się zmienić, a wyraził to szef gabinetu Republiki Irlandii Micheál Martin.

Właśnie irlandzki premier powiedział, iż można chyba teraz liczyć na zmianę stosunków, ich ocieplenie, a jednocześnie wezwał Wielką Brytanię do resetu uwarunkowań politycznych. – donosi redaktor naczelny portalu Polska-IE.com i szef Studia Riverside Radia Wnet Bogdan Feręc. 

Siedziba irlandzkiego rządu. Fot. Studio 37 Dublin (c).

Taoiseach stwierdził, iż relacje na linii Dublin – Londyn były w ostatnim okresie bardzo złe i ma nadzieję, że po odejściu Johnsona, nowy przywódca torysów, zmieni swój front w stosunku do Irlandii.

Premier Martin wzywa również Wielką Brytanię, by naprawa relacji nastąpiła szybko, nawet przed powołaniem nowego gabinetu, a można to uzyskać przez zablokowanie przez Partię Konserwatywną pewnych ustaw, jakie zaproponował Boris Johnson i przepychał je na siłę przez Westminster. Martin miał tu na myśli przede wszystkim Protokół Irlandzki, który stał się kością niezgody w wymiarze politycznym zarówno na styku współpracy międzynarodowej z Irlandią, jak i z całą Unią Europejską.

Wierzę, że teraz mogą pojawić się możliwości, aby zresetować ten związek. – powiedział Micheál Martin. 

Premier Republiki Irlandii wezwał też kolejnego premiera i przywódcę torysów, aby wycofał się z proponowanych przez Królestwo zmian w zakresie Protokołu Irlandzkiego, a przede wszystkim z jednostronnego wypowiedzenia tego dokumentu.

Premier Martin zaproponował jednocześnie przyszłemu szefowi Partii Konserwatywnej rozmowy w kwestii unikania twardej granicy na irlandzkiej wyspie, więc o samym Protokole z Irlandii Północnej, jak i o Porozumieniu Wielkopiątkowym.

Micheál Martin chciałby również, aby do stosunków Wielkiej Brytanii i Republiki Irlandii, powrócił, jak się wyraził „duch porozumienia”. Przede wszystkim duch i istota Porozumienia Wielkopiątkowego. – puentuje Bogdan Feręc. 

 

W Studiu Dublin nie zabrakło Jakuba Grabiasza, który, prócz poruszenia tematyki sportowej, odniósł się do działań irlandzkiej opozycji w cieniu ostatnich wydarzeń przy 10 Downing Street w Londynie.

Jakub Grabiasz, redaktor sportowy Studia Dublin. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

Posłowie Sinn Féin podkreślają, że Irlandia doświadcza wielu niepowodzeń. Według zapowiedzi, w przyszłym tygodniu do irlandzkiego parlamentu wpłynie wniosek  wniosek Sinn Féin.

To jest typowe polityczne bicie piany. Członkowie tej partii dobrze wiedzą, że nic z tego nie będzie.

Widzimy co się dzieje z cenami, z inflacją. Sinn Féin na pewno nie chciałoby być teraz u steru władzy.

Oni przygotowują się na kolejne wybory. Najprawdopodobniej ta partia zgarnie sporą większość.

Adrian Meronk został sensacyjnym zwycięzcą golfowego turnieju Horizon Irish Open 2022.

Nic takiego w zasadzie się nie zapowiadało.

Adrian Meronk sam powiedział, że jest super szczęśliwy i że to dopiero początek.

Mamy nadzieję, że on spopularyzuje ten sport w Polsce. Żeby nie był on tylko sportem dla bogatszych.

Ale lipiec to przede wszystkim czas wakacji. Oto pierwsze pocztówki z czasu kanikuły z Irlandii, z zachodnich rubieży Szmaragdowej Wyspy.

Redaktor Jakub Grabiasz opisał również w smutnych słowach to, co zastał w Konsulacie Generalnym RP w Toronto (Ontario, Manitoba, Saskatchewan, Nunavut). Zrelacjonował także to, czego nasłuchał się od naszej kanadyjskiej Polonii, która wystawia złą i bardzo złą cenzurkę naszej urzędowej dyplomacji konsularnej w Toronto.

Tutaj do wysłuchania wakacyjne pocztórki z zachodniej części Irlandii i relacja z wizyty w konsulacie w Toronto:

Nasz instagram: www.instagram.com/studio37dublin

 

Fot.: jacqueline macou, Pixabay

W okienku sportowym Studia 37 Dublin pojawił się też m.in. temat Rafaela Nadala, który wycofał się z turnieju Wimbledon w Londynie, z uwagi na kontuzję mięśni brzucha.

Tomasz Wybranowski, wcześniejszą grę Nadala przy stosowaniu tzw. blokady na kortach w Paryżu, uważa za kontrowersyjne i nieuczciwe. Jakub Grabiasz patrzy się na to bardziej przychylnie.

To jest poważna kontuzja. Granie z blokadą jest farmakologicznym wsparciem, ale jest to środek dozwolony. 

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z redaktorem Grabiaszem.

Produkcja: Studio 37 Dublin Radia Wnet & Studio Riverside – lipiec 2022

 

Polak walczący w Anglii o opiekę nad córką: instytucje brytyjskie sprzyjają niszczeniu więzi rodzinnych

W Wielkiej Brytanii nie mam żadnych szans, tak jak inni biali, silni mężczyźni, którzy podobnie jak ja nagle, z dnia na dzień, po fałszywych oskarżeniach realnie tracą prawo do swoich dzieci.

Aleksandra Tabaczyńska

Walczę o kontakt z córką. Moim marzeniem jest powrót na stałe do Polski, bo Anglia nie jest dobrym miejscem na wychowywanie dzieci. Pragnę, by córka była wychowywana zgodnie z kulturą słowiańską, chrześcijańską, a nie neutralną multikulti, która nie ma żadnych korzeni i w moim pojęciu jest systemem neutralizowania, wręcz niszczenia osobowości.

Pragnę przejąć opiekę nad dzieckiem, bo żona w mojej ocenie źle ją sprawuje. Od naszego rozstania, czyli od dwóch lat, ma już trzeciego partnera. Pomimo to nie jest moim celem ograniczanie kontaktów dziecka z matką, bo wiem, jak ważne jest mieć oboje rodziców.

Moje relacje rodzinne mogą wydawać się pogmatwane, ale życie bywa skomplikowane. Nie byłoby tej krzywdy, tej rozpaczy, gdyby obojgu rodzicom zależało na dobru dziecka i na sobie nawzajem. Niestety ofiarą problemów dorosłych stała się moja córka, a ja w swojej bezradności wobec brytyjskiego prawa pukam do drzwi wielu instytucji w Anglii i w Polsce, głęboko wierząc, że uda mi się uratować własne dziecko. (…)

Dzięki temu, że jestem w związku formalnym z matką dziecka, wpisano mnie do aktu urodzenia. Córka ma paszport polski, polski dowód osobisty, zarejestrowana jest u lekarza w Polsce, a nawet zapisana do przedszkola. Zameldowana jest również w Polsce, ponieważ mam w Polsce własne mieszkanie i mam dokąd wracać.

W związku z brexitem Polacy pracujący i uczący się na terenie Wielkiej Brytanii często mają dwa obywatelstwa, ja również; córka ma obywatelstwo polskie i filipińskie, a żona tylko filipińskie. Chciała otrzymać kartę stałego pobytu, ale osoby spoza Unii Europejskiej bardzo długo na nią czekają.

Krytyczny dzień

W Anglii zachowanie żony diametralnie się zmieniło. To były czasy covidu, obcięto nam zarobki o połowę. Pracowałem też w domu. Chętnie opiekowałem się dzieckiem, chodziłem na plac zabaw, spacery. W mojej ocenie mieliśmy wszystko, co jest potrzebne, choć bez zbytku. Żona miała pretensje, że za mało zarabiam, zaczęła straszyć, że mała nie jest moim dzieckiem, domagała się pieniędzy za urodzenie dziecka. Pretensje narastały. 31 lipca 2020 roku doszło do poważnej kłótni między nami. Mieszkaliśmy w Leicester, był zakaz wychodzenia z domów, zarabiałem tyle, że mogłem utrzymać dom. Rozpoczęła się przepychanka słowna między nami. Córka zaczęła płakać, moja żona nie reagowała. Poprosiłem, żeby zajęła się małą, a ja poszedłem po zabawki dla niej. Gdy wróciłem, żona nagle mnie uderzyła. Potem drugi raz. Wszystko w obecności dziecka. Dosłownie wydrapała mi skórę – mam na to obdukcję. Byłem bardzo mocno pokaleczony. Zadzwoniłem na policję, że potrzebuję pomocy, a moja żona zrobiła to samo. Do tego strasznie zaczęła krzyczeć i uderzać w ścianę, choć mnie już nie było w pokoju – uciekłem na górę. Pamiętam tylko płaczącą córkę, do której nie mogłem podejść ze względu na rozjuszoną matkę. Wtedy widziałem ją ostatni raz. (…)

Moja żona powieliła schemat. Zresztą jest to typowe zachowanie filipińskich kobiet. Wykorzystują mężczyzn z Europy Zachodniej, między innymi Polaków, i gromadzą majątki, szantażując ojców swoich dzieci. Są nawet strony internetowe, które informują, jak opuścić faceta w Anglii, skorzystać ze środków finansowych przeznaczonych dla samotnych matek i wejść w system dla ofiar przemocy (Victim Abuse).

To pozwala tym kobietom zostać w Anglii, pobierać zasiłki i czekać na status emigrantki. Gdy ten status osiągną, mogą sprowadzić kogoś ze swojej rodziny. Moja żona, która nigdy nie pracowała w Anglii, nie płaciła żadnych podatków, po tym zdarzeniu dostała darmowego prawnika, mieszkanie z wyposażeniem, pieniądze i pełną opiekę medyczną dla siebie i córki.

Nie mam żadnego wyroku, nie odebrano mi praw rodzicielskich, a jednak moja żona zdołała w majestacie prawa zabronić mi spotykania się z córką. Ma już trzeciego partnera w ciągu dwóch lat. A ja muszę się godzić na to, że córka jest zmuszona przyzwyczajać się do kolejnych „wujków”. Obecny sposób życia żony jest, w mojej ocenie, a także w ogólnie przyjętym systemie wartości, niemoralny. I chodzi mi wyłącznie o dziecko, które nie ma zapewnionej stabilizacji emocjonalnej, a przecież ma ojca. Jak wszystkie te doświadczenia, brutalne pozbawienie rodzica, przełożą się na jej dorosłość?

Moja żona korzysta na tej sytuacji finansowo. Tu nie ma żadnej miłości, jest cyniczne wykorzystanie dziecka i mnie.

Jednego syna zostawiła na Filipinach pod opieką swoich rodziców i zabroniła mu spotykać się z ojcem, ojcem drugiego dziecka jestem ja i mnie również odgrodziła, ale już na terenie Anglii. Być może pojawi się i trzecie, którego ojcem będzie obywatel Wielkiej Brytanii, a ona dostanie paszport brytyjski, o który jej tak naprawdę chodzi.

Moje obserwacje

Mówię to z własnego doświadczenia: instytucje brytyjskie sprzyjają niszczeniu więzi rodzinnych. W założeniu mają chronić rodzinę, ale pojętą specyficznie, bo ojców się poniża i terroryzuje. Przeciętnie zarabiający ojciec nie jest w stanie wynająć takiego prawnika, który zapewniłby mu choć szansę na podjęcie walki o dziecko. Przecież żeby zapoznać się ze sprawą i dokumentacją taką jak moja, potrzeba przynajmniej 20 godzin. Przeciętnie zarabiającego w Anglii Polaka stać na opłacenie zaledwie trzech godzin. Osobiście znam ojców, którzy potracili całe majątki, walcząc o prawo do spotkań ze swoimi dziećmi. Znam takich, którzy stali się bezdomnymi, bo angielskie instytucje wyrzuciły ich z domu, zostawiając w nim matkę z dzieckiem. Tu chodzi przecież o życie. Życie nie tylko dziecka, ale także rodzica i całą przyszłość rodziny.

Przed brexitem nas straszono, że jeśli nie przyjmiemy brytyjskich paszportów lub tzw. statusu osiedleńca, obojętnie jak długo tu mieszkamy, to stąd wylatujemy. I nie liczą się nasze dotychczasowe paszporty, świadectwa, certyfikaty. Ludzie podporządkowali się i w tym momencie stali się niewolnikami.

Konsulat i ambasada, jeśli chodzi o dzieci, są w mojej ocenie kompletnie bezradne. Chińskiego czy rosyjskiego dziecka angielski system nie ruszy, ale jeśli chodzi o Polaków, to nie mają żadnych przeszkód.

Jedynymi osobami, na które rodzice w moim położeniu mogą liczyć, są polscy ministrowie Michał Wójcik i Sebastian Kaleta. I tu chciałbym wyrazić wdzięczność i podziękowanie obu Panom. Są oni ostatnią nadzieją ojców walczących o swoje dzieci na terenie Anglii. (…)

Wśród tutejszych kobiet modna jest trójka dzieci z trzema facetami, najlepiej z trzech różnych kontynentów. Tutaj ludzie nie stawiają na edukację, nie stawiają na rodzinę, na spacery z dzieckiem. Najlepiej pracuj, w weekend wypij i zabaw się z kilkoma dziewczynami, a dzieckiem, które może się przecież urodzić po takich zabawach, też się nie przejmuj. Odwiedzisz je w sobotę lub niedzielę, jeśli ci pozwolą.

Rafał M., 42 lata, wykształcenie wyższe, przez wiele lat czynnie uprawiający sport (zapasy, bieganie oraz siłownia), jest ojcem pozbawionym od dwóch lat kontaktu z obecnie czteroletnią córką. Pracuje w bibliotece na terenie Anglii. Redakcja zapoznała się dokumentacją opisanej sytuacji.

Artykuł Aleksandry Tabaczyńskiej pt. „Oczami ojca” znajduje się na s. 8 czerwcowego „Kuriera WNET” nr 96/2022.

 


  • Czerwcowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Aleksandry Tabaczyńskiej pt. „Oczami ojca” na s. 8 czerwcowego „Kuriera WNET” nr 96/2022

Gen. Sanders: Wielka Brytania musi posiadać wojsko zdolne do walki w Europie i do pokonania sił rosyjskich

Patrick Sanders został nowym Szefem Sztabu Generalnego Wojsk Wielkiej Brytanii.

Generał Patrick Sanders w komunikacie do swoich żołnierzy napisał:

 Wojska brytyjskie muszą być przygotowane na ponowną walkę w Europie. Ta wojna [Rosji z Ukrainą] szybko się nie zakończy. Dlatego Wojsko brytyjskie powinno być zdolne do pokonania oddziałów rosyjskich.

Dowódca wojsk podkreślił również, że jest pierwszym od 1941 roku dowódcą brytyjskiej armii, który wykonuje swoje obowiązki w czasie wojny w Europie z udziałem kontynentalnego mocarstwa.

Inwazja Rosji na Ukrainę podkreśla nasz główny cel – chronić Wielką Brytanię i być gotowym do walki i wygrywania wojen na lądzie. Świat zmienił się 24. lutego. Teraz mamy imperatyw, by stworzyć armię zdolną do walki u boku naszych sojuszników oraz do pokonania Rosji.

Jednocześnie brytyjskie media informują, że Patrick Sanders będzie dowodził najmniejszą liczebnie brytyjską armią od ponad 200 lat. W 2021 roku brytyjski rząd przedstawił plany zmniejszenia regularnej armii o 10 tysięcy żołnierzy. Wydatki obronne w Wielkiej Brytanii wzrosły o 3 miliardy funtów rocznie w ujęciu realnym od 2016-17, po realnym cięciu finansowania o 6,6 miliarda funtów w latach 2010-2017.Według danych IISS Global Military Balance 2020 Rosja wydaje na wojsko około 4,14% swojego produktu krajowego brutto, podczas gdy Wielka Brytania wydaje około 2,33%.*

Jedynym moim obowiązkiem będzie uczynienie brytyjskiej armii tak zabójczej i skutecznej, jak to tylko możliwe – napisał generał Patrick Sanders w liście do swoich żołnierzy.

Tymczasem, jak podaje Downing Street, premier Wielkiej Brytanii Borys Johnson podczas swojej ostatniej wizyty w Kijowie, ogłosił program szkoleniowy dla sił ukraińskich. Program, który – jak zapewnia Johnson, cytowany przez The Times “ma zmienić równanie wojny”. W jego ramach Zjednoczone Królestwo przeszkoli 10 tysięcy ukraińskich żołnierzy co 120 dni, co ma pozwolić na odbudowanie sił militarnych i zwiększenie ukraińskiego oporu. Szkolenia mają odbywać się terytorium Ukrainy.

Od 2015 roku do tej pory Wielka Brytania przeszkoliła ponad 22 tysiące ukraińskich żołnierzy.

* dane za BBC News.

K.P.

Studio Dublin – 20 maja 2022 r. – Bogdan Feręc

Piątkowy poranek w sieci Radia Wnet należy do Studia Dublin, gdzie informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak też dobrej muzyki i ciekawostek z Irlandii. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

W gronie gości:

  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Studio Riverside Galway

Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski

Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski

 

 

Tutaj do wysłuchania cały program, wraz z muzycznymi zapowiedziami i samą muzyką:

 

 

Irlandzka partia opozycyjna proponuje nowy projekt, którego zadaniem jest uleczenie irlandzkiego rynku mieszkań.

Rozwiązania mają pomóc walczyć z problemem braku mieszkań na dłuższy wynajmem.

Jednak, na temat szans przegłosowania tej ustawy, Bogdan Feręc wypowiada się w duchu pesymistycznym, choć jak podkreśla „problem jest poważny”.

 

 

 

 

Tak jak mamy ponad 2 700 obiektów do krótkoterminowego najmy, to tych do dłuższego najmu nie będzie w tym kraju jeszcze długu. Mamy duże problemy z zakupem czy wynajęciem mieszkań. Irlandia nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb mieszkaniowych. Mamy opóźnienia w ich budowie. Zaczęto ją późno i dodatkowo mieliśmy pandemię. Z tym problemem będziemy się borykać przez dłuższy czas.

W piątek (20 maja) premier Irlandii, Micháel Martin, udaje się do Belfastu, gdzie będzie rozmawiać m.in. o Protokole Irlandzkim, który stanowi część umowy o warunkach brexitu, dotyczących relacji gospodarczych na linii Wielka Brytania – Irlandia Północna.

Tutaj do wysłuchania Studio Dublin o tytule „Quo vadis Irlandio Północna” 13.05.2022:

 

Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc uważają, że Demokratyczna Partia Unionistyczna z Irlandii Północnej raczej nie przystanie na żadne propozycje Michelá Martina i nie ulegnie w swoich żądaniach nawet o cal.

Domyślamy się, że Jeffrey Donaldson [lider partii – przyp. red.] działa ręka w rękę z Borisem Johnsonem, który chce tak zmienić protokół, aby handel pomiędzy Irlandią Północną a Wielką Brytanią odbywał się na zasadach jednego państwa.

Bogdan Feręc uświadamia słuchaczy, że takie rozwiązanie byłoby dużym problemem dla Republiki Irlandii, bo wówczas na Szmaragdowej Wyspie powstałaby twarda granica.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji już teraz!

K.K.

Studio Dublin – 15 kwietnia 2022 – Bogdan Feręc, Jakub Grabiasz

Piątkowy poranek w sieci Radia Wnet należy do Studia Dublin, gdzie informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak też dobrej muzyki i ciekawostek z Irlandii. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

W gronie gości:

  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Studio Riverside Galway,
  • Jakub Grabiasz –  sportowy korespondent Studia Dublin

Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski

Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski

 

Tutaj do wysłuchania cały program:

 

W piątkowym Studiu Dublin łączyliśmy się tradycyjnie z Bogdanem Feręcem, szefem najważniejszego portalu irlandzkiej Polonii – Polska-IE.com.

Pojawiła się propozycja zwiększenia liczby irlandzkich parlamentarzystów izby niższej z 169 do 179. Argumentuje się to rosnącą liczbą mieszkańców kraju.

Bogdan Feręc nie zgadza się z tym pomysłem, wskazując, że to tylko marnowanie pieniędzy podatnika.

Rośnie niezadowolenie Irlandczyków z sytuacji na rynku mieszkaniowym. Czynsze są wysokie, brakuje mieszkań na wynajem i trudno dostać kredyt na mieszkanie.

Na Szmaragdowej Wyspie rośnie inflacja. Bank Centralny Irlandii określił ją na od 7,7 do 8 proc. Poseł Doherty z Sinn Fein zaproponował obniżenie podatków jako reakcję na inflację.

Jak sądzi szef portalu Polska-IE.com, nie rozwiązałoby to problemu. Zadłużona Irlandia potrzebuje zaś wpływów do budżetu.

Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Bogdanem Feręcem:

 

Wspomnienia poetyckie Ernesta Brylla z Republiki Irlandii

 

 

W okienku sportowym „Studia Dublin” Jakub Grabiasz z wieściami ze świata irlandzkiego sportu.

Zaczynamy od wieści golfowych. Sean Lawrie i Rory Mcilroy skończyli w pierwszej trójce tegorocznego turnieju Masters.

Jest to najbardziej presiżowa impreza w tym sporcie – wyjaśnia Jakub Grabiasz.

Informuje, że żeńska reprezentacja Irlandii w piłce nożnej zremisowała na wyjeździe ze Szwecją 1:1. Komentuje także mecz Ligi Mistrzów Real Madryt – Chelsea.

 

Tutaj do wysłuchania sportowy blok Studia 37 redaktora Jakuba Grabiasza:

 

                 Produkcja: Studio 37 Radia Wnet – kwiecień 2022 

Studio Londyn – 27.02.2022 r.

Studio Londyn w całości było poświęcone sprawie wojny w Ukrainie, postrzeganej z perspektywy Zjednoczonego Królestwa.

– Mówiliśmy o licznych protestach antywojennych w Wielkiej Brytanii oraz Irlandii; rozmawialiśmy z protestującymi w okolicach Londynu.
– poruszyliśmy temat sankcji gospodarczych nakładane stopniowo przez brytyjski rząd na rosyjskie firmy oraz oligarchów, związanych z Putinem oraz Kremlem, zamieszkujących Wielką Brytanię;
– w związku z sytuacją na Ukrainie, królowa Elżbieta II odwołała spotkanie z kilkuset osobowym korpusem dyplomatycznym, rezydującym w Zjednoczonym Królestwie;
– Priti Patel, Minister Spraw Wewnętrznych UK, pod naciskiem środowisk oraz organizacji charytatywnych, wprowadza stopniowo ułatwienia w uzyskiwaniu oraz przedłużaniu wiz pobytowych obywatelom Ukrainy; jednak uważa się, że jej działania wciąż są niewystarczające, aby pomóc uchodźcom z Ukrainy;
– Roman Abramowicz wycofał się z zarządzania klubem FC Chelsea – zrobił to tuż przed finałowym meczem Ligi Angielskiej na Wembley, gdzie Chelsea ma zmierzyć się z FC Liverpool.
Londyński protest przeciwko wojnie na Ukrainie / Fot. Marcin Libra
Londyński protest przeciwko wojnie na Ukrainie / Fot. Marcin Libra

Studio 37 Dublin – 23 02 2022 – Irlandia myśli o zjednoczeniu. Irlandia a konflikt ukraiński. Wybranowski & Feręc

W Studiu 37 Dublin słów kilka o poradach i podpowiedziach irlandzkiej opozycji dla brytyjskiego rządu : „Brytyjski rząd powinien porzucić swoje „partyzanckie podejście” do Protokołu Irlandzkiego”.

Tak przynajmniej twierdzi krajowy przewodniczący i członek Zgromadzenia Irlandii Północnej z partii Sinn Féin – Declan Kearney. Deputowany powiedział, że powiedział, że

Rząd brytyjski powinien „porzucić” swoje stronnicze podejście do Protokołu Irlandzkiego i zacząć działać w interesie większości obywateli oraz przedsiębiorstw.

Tutaj do wysłuchania cały program:

Ukraina wezwała Republikę Irlandii by czyniła naciski na swoich europejskich partnerów i ONZ, w celu wymuszenia wprowadzenie ostrych sankcji wobec Rosji.

Republika Irlandii mimo tego, że daje swoje pełne poparcie dla wprowadzenia sankcji wobec Rosji, to ostrzega:

To może wywołać konflikt zbrojny na dużą skalę!

Takich obaw nie wykazuje natomiast Wielka Brytania, która rozpoczęła już wprowadzanie własnych sankcji na Rosję. Najmocniejsze uderzenie może przyjść jednak ze strony amerykańskiej, bo tamtejsza administracja zapowiada zaostrzenie konfliktu między Rosją a Ukrainą.

Może to skutkować odłączeniem Federacji Rosyjskiej od systemu SWIFT, czyli globalnego systemu przesyłania głęboko zabezpieczonych wiadomości, w tym przekazów pieniężnych.

Taki krok, o ile nastąpi, odetnie Rosję od pieniędzy płynących ze świata, więc stanie się niewydolna finansowo i nie będzie mogła realizować ponadnarodowych operacji pieniężnych.

Inwazja na Ukrainę podniesie ceny w Irlandii. Ekonomiści są przekonani, że rosyjska inwazja na Ukrainę sprawi, iż ceny na nośniki energii, ponownie poszybują w górę.

Tak samo stanie się po nałożeniu sankcji gospodarczych na Federację Rosyjską, a proces został już zapoczątkowany, więc niebawem, należy oczekiwać kolejnych podwyżek cen na gaz, ropę i prąd.

To będzie miało też wpływ na ceny detaliczne, bo zarówno do ich produkcji, jak i transportu, wykorzystywane są paliwa kopalne.

Giełdy gazu, ropy i prądu, zareagowały już na wkroczenie wojsk rosyjskich do Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Wartości cen zaczęły zachowywać się nader niestabilnie.

W programie Studio 37 Dublin także przypomnienie o pierwszych nagrodach sieci Radia Wnet, Studia 37 Dublin i portalu Polska-IE.com – „Wnetowe Koniczynki AD 2021”.

Zapraszamy – Tomasz Wybranowski & Bogdan Feręc