Marek Budzisz ocenia konferencję prasową Władimira Putina po rozmowach rosyjskiej głowy państwa z prezydentem Stanów Zjednoczonych, Joe Bidenem. Według naszego gościa Putin był nonszalancki i cyniczny.
Putin starał się sprawiać wrażenie człowieka rozluźnionego.
Na pytania amerykańskich dziennikarzy odpowiadał, że prawa człowieka są bardziej zagrożone w Stanach Zjednoczonych niż w Rosji.
Mówi, iż Rosja jest w stanie współpracować z innym państwem. Wszakże ta współpraca musi być oparta o rosyjskie warunki. Podkreśla, że celem rosyjskiej polityki międzynarodowej jest stworzenie nowego szlaku komunikacyjnego, który ma przebiegać przez Arktykę.
Żegluga tym szlakiem do Europy z Chin trwa krócej niż przez tradycyjne szlaki- przez Ocean Indyjski i Kanał Sueski.
Rosjanie uważają arktyczną trasę za szlak przyszłości, tym bardziej że lodowce się topią. Według Kremla każdy, kto będzie chciał nim przepłynąć, powinien uzyskać zgodę Rosji i towarzystwo rosyjskich przewodników.
Amerykanie mówi, że ten północny szlak morski powinien być dostępny dla wszystkich, którzy chcą nim przepłynąć.
Rosjanie chcą rewizji porozumienia podpisanego przez Jelcyna ws. rozgraniczenia wód amerykańskich i rosyjskich na Morzu Barentsa.
Koncepcja Build Back Better jest dopiero w fazie idei. Muszą pójść za tym projekty.
[related id= 140865 side=right] Budzisz wskazuje, że na alternatywny wobec rosyjskiego szlak wzdłuż wybrzeży Kanady, który promują Amerykanie.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.