Paweł Lisicki: mamy do czynienia z niesamowitą zręcznością zrzucania przez rząd odpowiedzialności za swe decyzje

Featured Video Play Icon

Paweł Lisicki

Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” o fatalnych w skutkach ustępstwach polskiego rządu wobec Brukseli i „gniciu” Zjednoczonej Prawicy.

Paweł Lisicki komentuje wyrok Trybunały Konstytucyjnego, który orzekł, że mechanizm warunkowości nie jest sprzeczny z prawem unijnym. Nie jest nim zaskoczony. Ocenia, że rząd popełnił błąd, podobnie jak w przypadku unijnego pakietu klimatycznego.

Było wiadome, że pieniądze będą wykorzystywane jako element szantażu.

Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” sądzi, że Polska nie dostanie środków unijnych, dopóki nie spełni wszystkich żądań Komisji Europejskiej. Jak przewiduje, po żądaniach cofnięcia reformy sądownictwa przyjdą te o charakterze ideowym- dotyczące LGBT i aborcji.

Lisicki przypomina, że w swym wystąpieniu na forum Parlamentu Europejskiego prezydent Francji mówił o wpisaniu aborcji do Karty Praw Podstawowych.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego komentuje także sytuację w obozie rządzącym, Jak ocenia,

Wszystko wskazuje na pewien proces gnicia.

Obecnie palącym problemem jest Polski Ład. Za ten ostatni odpowiadał premier Mateusz Morawiecki. Jednak odpowiedzialność za jego błędy poniósł minister Kościński.

Mimo popełnianych błędów nie wyciąga się odpowiedzialności wobec osób realnie odpowiedzialnych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Decyzja TSUE ws. warunkowości. Waszczykowski: instytucje unijne cały czas chcą udowadniać, że polski rząd nie ma racji

Witold Waszczykowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Były szef MSZ komentuje też sytuację związaną z możliwą agresją Rosji na Ukrainę: Po wizycie kanclerza Scholza na Kremlu nie wierzę w skuteczne sankcje Zachodu – ocenia.

Witold Waszczykowski komentuje wyrok TSUE ws. mechanizmu warunkowości. Ocenia, że w sporze z Polską instytucje unijne kierują się kwestiami ideologicznymi. Jak przypomina, wedle wcześniejszych ustaleń miał mieć wąskie, ściśle wyznaczone zastosowanie.

Od lat mówimy, że wszystkie decyzje TSUE dążą do tego, by udowodnić, że polski rząd nie ma racji.

Eurodeputowany podkreśla, że traktaty nie zezwalają na ingerencję organów UE w systemy sądownictwa państw członkowskich.

Poruszony zostaje również temat napięcia rosyjsko-ukraińskiego. Gość „Popołudnia Wnet” wskazuje na konieczność wypracowania ścieżki do rozszerzenia NATO w kierunku wschodnim.

Nie mam wiary w to, że Zachód jest w stanie wygenerować skuteczne sankcje przeciwko Rosji.

Zdaniem polityka należy z dystansem podchodzić o deeskalacji działań rosyjskich. Gość „Popołudnia Wnet” wskazuje na konieczność wypracowania ścieżek współpracy Ukrainy z Zachodem.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Prof. Andrzej Nowak: Rosja znalazła się w takiej pozycji wobec Chin, jak Mińsk wobec Moskwy

A.W.K.

TSUE: mechanizm warunkowości zgodny z prawem unijnym

Źródło: Pixabay.com

W środę Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił wniesione przez Węgry i Polskę skargi dotyczące uzależnienia wydawania środków z budżetu unijnego od przestrzegania praworządności.

Trybunał Sprawiedliwość UE w przesłanym mediom komunikacie przypomniał, że

16 grudnia 2020 r. Parlament Europejski i Rada UE przyjęły rozporządzenie, które ustanawia ogólny system warunkowości służący ochronie budżetu Unii w przypadku naruszeń zasad państwa prawnego w państwach członkowskich. Aby osiągnąć ten cel, rozporządzenie to umożliwia Radzie przyjęcie, na wniosek Komisji, środków ochrony takich jak zawieszenie płatności z budżetu Unii lub zawieszenie zatwierdzenia programu lub programów finansowanych z tego budżetu.

Polska i Węgry wskazywały, że w traktatach unijnych nie ma właściwej podstawy do przyjęcia takiego rozwiązania. Odnosząc się do wniesionych przez Budapeszt i Warszawę skarg Trybunał stwierdził, że

Mechanizm ten został przyjęty na właściwej podstawie prawnej, zachowuje spójność z procedurą ustanowioną w art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej i nie przekracza granic kompetencji przyznanych Unii, a także szanuje zasadę pewności prawa.

Według orzeczenia TSUE, realizując zawarty mechanizm warunkowości należy ustalić związek między naruszeniem zasady państwa prawnego przez organy państwa członkowskiego a wpływem lub poważnym ryzykiem wpływu na należyte zarządzanie finansami Unii lub na jej interesy finansowe.

A.P.

Źródło: dziennik.pl

Komisja chce potrącić Polsce kary zasądzone przez TSUE. Prof. Gontarski: jesteśmy bezsilni, bo jesteśmy płatnikami netto

Fot. Ovid Burke, Pexels

Prawnik o porozumieniu polsko-czeskich ws. Turowa i tym, co oznacza ono w obliczu kar nałożonych przez TSUE oraz o reformie sądownictwa.

Czy Polska będzie musiała zapłacić zasądzone przez TSUE kary? Prof. Waldemar Gontarski wyjaśnia, że

Gdy Czechy cofają skargę, z regulaminu Trybunału wynika, że prezesowi nie pozostaje nic innego jak wykreślić daną sprawę. Sprawa się kończy, kary się nie naliczają.

Dodaje, iż kary zostały nałożone bezprawnie, gdyż traktat przewiduje kary za niewykonanie wyroku, a w tym wypadku nie TSUE go nie wydał.

Jacek Saryusz-Wolski: Unia wypowiedziała nam wojnę. Jej celem jest budowa europejskiego superpaństwa

Komisja Europejska twierdzi, że potrąci Polsce orzeczone przez Trybunał kary.

Wyszło na to, że Czechom mamy płacić powiedzmy 45 mln euro, a kary która nie pójdzie do budżetu czeskiego tylko do budżetu unijnego mamy znacznie więcej niż 68 mln euro.

Prof. Gontarski stwierdza, że jako płatnik netto jesteśmy na pozycji straconej. Ocenia także zgłoszony przez prezydenta projekt reformy sądownictwa.

Nowością jest test na bezstronność sędziego.

Stwierdza, że postulat zaskarżenia dawno zamkniętej sprawy z powodu podejrzenia braku niezawisłości sędziego wydaje się absurdalny. W praktyce, jak ocenia, trudno byłoby udowodnić, czy sprawa zostałaby rozpatrzona inaczej przez innego sędziego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

 

Paweł Kowal: z Nord Stream II najostrzej walczył Trybunał Sprawiedliwości, którego pozycję podważa polski rząd

Featured Video Play Icon

Paweł Kowal / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Poseł Koalicji Obywatelskiej o groźbie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, polityce Niemiec i Węgier wobec Rosji oraz o tym, jak powinniśmy walczyć z polityką imperialną Kremla.

W zasadzie sytuacja wojenna już jest.

Paweł Kowal zauważa, że wrzawa wokół możliwości agresji Rosji na Ukrainę sugeruje, że jej nie będzie.

Ten scenariusz wydaje się wciąż bardziej prawdopodobnym. Może się okazać, że jednak dojdzie do uderzenia lądowego.

Dodaje, że „nieszczęsna wypowiedź” Joego Bidena i sygnały płynące od niemieckich polityków. Jak wskazuje poseł KO,

Amerykanie liczą, że Rosjanie pomogą Zachodowi tej generalnej rozgrywce z Chinami, czyli Zachód liczy na to, że Rosja będzie przynajmniej neutralna a może wesprze Stany Zjednoczone w potencjalnym konflikcie.

Kowal zauważa, że Kreml pragnie odzyskać kontrolę nad obszarem postsowieckim, choć nie ma ku temu środków. Określa to mianem „manii imperialnej”.

Ta mania imperialna może być skuteczna w sytuacji, kiedy Zachód liczy na wsparcie Rosji w różnych dziedzinach.

Gość Poranka Wnet sądzi, że Polska powinna sprzeciwić się działaniom Węgier, które wspomagają Władimira Putina.

Polityka gabinetu Orbana jest głosem Rosji w Unii Europejskiej.

Stwierdza, że paradoksalne jest poparcie Budapesztu dla rosyjskiej interwencji w Kazachstanie. Wskazuje, że Fidesz doszedł do władzy w oparciu o krytykę interwencji Moskwy na Węgrzech.

Działania węgierska są sprzeczne z naszą racją stanu.

Kowal wyjaśnia czym się różni polityka Węgier i Niemiec wobec Rosji. Podkreśla, że polityka wschodnia Niemiec nie polega wyłącznie na wsparciu Rosji w niektórych projektach, ale jest wielowektorowa.

Niemcy są duże, są w stanie grać na dwa trzy fronty. Można się z nimi nie zgadzać, czasami trzeba ich ostro krytykować, np. za Nord Stream.

Berlin pod innymi względami pomaga Ukrainie. W przypadku zaś Węgier mówimy o małym kraju oddającym się Rosji.

Co Polska może zrobić, aby powstrzymać imperialne zapędy Kremla? Zdaniem naszego gościa powinna współpracować z instytucjami unijnymi takimi jak Trybunał Sprawiedliwości UE.

Z systemem i polityką gazową Rosji najostrzej walczył Trybunał Sprawiedliwości, z którym polski rząd akurat walczy o wszystko, więc i podważa jego pozycję.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

K.T./A.P.

Dr Zbigniew Kuźmiuk: wycofanie się z rozstrzygnięć Izby Dyscyplinarnej jest dla Polski nie do przyjęcia

Dr Zbigniew Kuźmiuk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Europoseł PiS o zbliżających się wyborach na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego i dążeniu do reformy systemu ETS oraz o blokowaniu polskiego KPO przez Komisję Europejską.

Dr Zbigniew Kuźmiuk informuje, że w Parlamencie Europejskim trwa posiedzenie wyborcze. W ciągu najbliższych dwóch dni wybierany będzie przewodniczący PE. Tym ostatnim zostanie zapewne kandydatka Europejskiej Partii Ludowej.

Wynika to z porozumienia między EPL-em, a lewicą.

[Wybory] kilkunastu wiceprzewodniczących i kwestorów to zawsze są emocje.

Europoseł PiS wskazuje, że czwarta do wielkości frakcja w Europarlamencie, w której są deputowani Matteo Salviniego i Marine Le Pen są otoczeni „kordonem sanitarnym”.

Dr Kuźmiuk odnosi się także do kwestii europejskiego handlu emisjami dwutlenku węgla. Jak zauważa, wstępna debata w sprawie jego zmiany już się odbyła.

Premier Morawiecki wniósł już o zmianę tego systemu w grudniu na posiedzeniu Rady Europejskiej.

Wyjaśnia, że chodzi o wyłączenie z systemu handlu emisjami sektora finansowego, który powoduje wzrost cen uprawnień.

Dodaje, że wbrew temu, co mówią krytycy Prawa i Sprawiedliwości, rząd zrobił dużo w kierunku transformacji energetycznej.

Na koniec 2020 r. mieliśmy 16 proc. udziału energii odnawialnej, a zobowiązanie dla Polski to było 15.

Ponadto europoseł informuje, że nasz kraj będzie w kolejnych latach płacił do unijnej kasy 6 mld euro rocznie. Chodzi o zobowiązania wobec budżetu UE na lata 2021-2027. Zaznacza przy tym, że nadal Polska nie partycypuje w unijnym Funduszu Odbudowy. Zatem nie możemy wdrożyć krajowego Planu Odbudowy w życie.  Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że nieoficjalnie są dwa warunki: wycofanie się z Izby Dyscyplinarnej oraz z jej rozstrzygnięć. O ile w sprawie likwidacji ID jest porozumienie polityczne, to

Wskazuje, że Izba decydowała o pozbawieniu sędziów immunitetu za pospolite przestępstwa. Cofnięcie jej decyzji byłoby irracjonalne. Jak dodaje nasz gość,

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Patryk Jaki: jeżeli Zjednoczona Prawica chce wygrać kolejne wybory, potrzebuje refleksji, nowego programu i nowych ludzi

Patryk Jaki / Fot. Patryk Matyjaszczyk, Wikimedia Commons

Europoseł PiS o kondycji polskiego wymiaru sprawiedliwości, pozycji naszego kraju w UE oraz perspektywach koalicji rządzącej.

Patryk Jaki komentuje uniewinnienie pisarza Jakuba Żulczyka od zarzutu znieważenia prezydenta Andrzeja Dudy. Ocenia, że ten wyrok pogłębia chaos prawny w Polsce. Zwraca uwagę, że władza sądownicza powinna pilnować przestrzegania każdego bez wyjątku przepisu.

Albo zapis o obrazie prezydenta istnieje, albo nie istnieje. Nie wprowadzało go Prawo i Sprawiedliwość.

Eurodeputowany podkreśla konieczność wprowadzenia systemu dyscyplinowania sędziów. Ubolewa nad tym, że przypisują oni sobie kompetencje władzy ustawodawczej: To jest de facto podważanie demokracji, oczywisty delikt dyscyplinarny. Odnosząc się do doniesień o złym działaniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego polityk przyznaje, że należy pracować nad zwiększeniem jej efektywności.  Zdaniem europosła reforma wymiaru sprawiedliwości pozostaje niezakończona w dużej mierze z powodu weta prezydenckiego z 2017 r.

Lepiej jednak mieć te 600 wyroków dyscyplinarnych, niż nie mieć ich wcale.  Gdyby prezydent nie obronił starego układu, bylibyśmy na znacznie lepszej pozycji.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi ponadto o stanie Unii Europejskiej. Podkreśla, że zwolennicy wspólnoty państw narodowych nie mogą zrezygnować z walki o powrót UE do tych korzeni. Zdaniem europosła nie mają rację ci polscy dyplomaci, którzy twierdzą, że powstrzymywanie się od wetowania projektów wspólnotowych umocni naszą pozycję wewnątrz UE.

Bruksela chce zamienić demokrację na sędziokrację. Nie możemy dopuścić, żeby unijni mędrcy podejmowali wszystkie decyzje za nas.

Poruszony zostaje również temat kondycji koalicji rządzącej.  Patryk Jaki wskazuje, że obóz władzy potrzebuje gruntownej odnowy.

Jeżeli chcemy dalej wygrywać to potrzebny jest nowy program, odświeżone spojrzenie oraz być może nowi ludzie. Musi nastąpić refleksja nad błędnymi decyzjami z przeszłości, których konsekwencje do dziś ponosimy. […] Stać nas na to, by dalej prowadzić politykę na rzecz rozwoju Polski.

Zdaniem europosła Donald Tusk został wysłany do Polski przez Niemców, by pilnował ich interesów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Kuźmiuk: Komisja Europejska otwartym tekstem zakwestionowała legalność polskiego Trybunału Konstytucyjnego

Europoseł PiS o uruchomieniu przez KE procedury naruszeniowej wobec Polski za orzeczenia TK, kryzysie gazowym i spekulacji na rynku ETS.

Dr Zbigniew Kuźmiuk komentuje skierowanie przez Komisję Europejską wniosku do Trybunału Sprawiedliwości UE w związku z orzecznictwem polskiego Trybunału Konstytucyjnego.

Sama prośba o wyjaśnienie mnie nie zbulwersowała, bo to część normalnej procedury.

Podkreśla, że w uzasadnieniu Komisji Europejskiej zakwestionowano legalność polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Europoseł PiS uznaje za skandaliczną wypowiedź komisarza ds. gospodarki Paolo Gentiloniego, który stwierdził na konferencji prasowej, że polski TK „nie spełnia już wymogu niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego na mocy prawa, czego wymaga traktat”.

Kiedy niepochodzący z demokratycznych wyborów komisarz zaczyna kwestionować sąd ostatniego słowa w Polsce, jego legalność i jego przejrzystość to jest to rzeczywiście sprawa bardzo poważna.

Zdaniem eurodeputowanego PiS działania instytucji unijnych prowadzą do anarchii. Mamy do czynienia, jak podkreśla, z niszczeniem instytucji unijnych od środka.

Tym, co może przerwać to szaleństwo są wybory prezydenckie we Francji, jeżeli któryś z konserwatywnych kandydatów pokona Emmanuela Macrona.

Poruszony zostaje również temat kryzysu gazowego w Europie. Dr Kuźmiuk ocenia, że UE robi zbyt mało, by powstrzymać monopolistyczne działania rosyjskiego giganta gazowego.

Wszyscy eksperci udowadniają czarno na białym, że główną przyczyną tego wzrostu są monopolistyczne praktyki, które prowadzi Gazprom.

Przestrzega, że dalsze wzrosty cen energii doprowadzą do masowych protestów społecznych. Podkreśla, że transformacja energetyczna powinna przebiegać w spokojniejszym tempie.

Polityk mówi także o spekulacji zezwoleniami na emisję dwutlenku węgla. Zaznacza, że obecnie system handlu emisjami nie spełnia swoich założeń.

To, co zaproponował premier Morawiecki jest rozsądnym rozwiązaniem.

Podmioty energetyczne muszą mieć środki finansowe na inwestowanie w nowe technologie. Spekulacja na rynku ETS tych środków ich zaś pozbawia.

To jest antysystem – uniemożliwia transformację energetyczną.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Anna Zalewska: być może polski rząd będzie musiał rozważyć wycofanie podpisu pod Europejskim Funduszem Odbudowy

Eurodeputowana PiS o sprzeciwie Polski wobec wprowadzenia nowych unijnych podatków, błędnych założeniach pakietu Fit for 55 i możliwości zablokowania Europejskiego Funduszu Odbudowy.

Anna Zalewska w związku z ze szczytem Rady Europejskiej odnosi się do pomysłów wprowadzenia nowych unijnych podatków. Jak wskazuje, Bruksela dąży do zmarginalizowania państw narodowych.

Wśród unijnych elit często mówi się, że idea wspólnoty państw narodowych się przeżyła.

Zapewnia, że polski rząd nie zgodzi się na dodatkowe obciążenie kosztów paliw i ciepła. Premier Mateusz Morawiecki poruszy również problem systemu handlu prawami do emisji CO2.  Zdaniem eurodeputowanej pakiet „Fit for 55” jest całkowicie źle opracowany, oraz nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska.

Komisji Europejskiej wydaje się, że wszystko co kopalne zbankrutuje, i będzie można zbudować nowy świat. Nie mówmy, że ten projekt jest ambitny.

Anna Zalewska podkreśla, że stanowisko naszego państwa jest nienegocjowalne.

Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego nie wyklucza, że ze względu na notoryczne łamanie traktatów przez instytucje unijne konieczne będzie wycofanie podpisu Polski pod Europejskim Funduszem Odbudowy. Podkreśla przy tym, że rząd dopełnił wszystkich formalności koniecznych do zatwierdzenia Krajowego Planu Odbudowy.

Komisja Europejska próbuje po swojemu interpretować ustalenia państw członkowskich, można powiedzieć że uprawia politykierstwo.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Magdalena Cedro: Polska prawdopodobnie w ogóle nie otrzyma zaliczki z Europejskiego Funduszu Odbudowy

Na co zdecyduje się rząd wobec konfliktu z Brukselą? Dziennikarka o sporze polskiego rządu z Komisją Europejska ws. Krajowego Planu Odbudowy.

Magdalena Cedro prognozuje, że do końca roku Polska nie otrzyma zaliczki z Europejskiego Funduszu Odbudowy. Wynosiłaby ona 4,5 mld euro.

Jeśli w tym roku nie otrzymamy zaliczki, to w ogóle jej nie otrzymamy.

Oznacza to, że pierwsze projekty trzeba będzie sfinansować z budżetu państwa. O pierwsze regularne płatności będziemy mogli zabiegać dopiero po ich rozliczeniu.

Nie jest to żadne widzimisie Komisji Europejskiej, tylko takie jest prawo.

Jak informuje, w podobnej sytuacji są m.in. Węgry i Holandia. Ta ostatnia jeszcze nie złożyła swojego planu. Komisja Europejska przedstawiła Polsce warunki. Krajowy Plan Obbudowy może zostać zaakceptowany jeśli Warszawa się podporządkuje Brukseli.

Polska miałaby zadeklarować zlikwidowanie Izby Dyscyplinarnej.

Sędziowie zwolnieni dyscyplinarnie mieliby zostać przywróceni. Dziennikarka zauważa, że

Na razie rząd stawia sprawę twardo, przynajmniej deklaratywnie.

Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego odnosi się do możliwości wycofania się Polski ze wspólnego długu. Stwierdza, że nie słyszała o takiej opcji. Politycy mówią o pozwaniu Komisji Europejskiej do TSUE.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.