Min. Zbigniew Rau: Celem Polski i Ukrainy jest powstrzymanie ekspansji rosyjskiego imperializmu

Zbigniew Rau - Minister Spraw Zagranicznych. Fot. Tymon Markowski / MSZ

„Wszystko wskazuje na to, że mamy wspólne interesy geopolityczne, te najbardziej podstawowe z Ukrainą” – mówi ekipie wakacyjnej Radia Wnet minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

W rozmowie z wakacyjną ekipą Radia Wnet w Międzyzdrojach, minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau komentuje główne kierunki rządu Prawa i Sprawiedliwości w zakresie polityki europejskiej:

Będziemy się stanowczo sprzeciwiać Unii zdominowanej przez jedno państwo. Będziemy stawiać na partnerską współpracę równych, suwerennych państw członkowskich UE.

Gość Pociągu do Lata uważa, że nadal istnieje zbieżność stanowisk w podstawowych dla Polski i Ukrainy interesach:

Wszystko wskazuje na to, że mamy wspólne interesy geopolityczne, te najbardziej podstawowe z Ukrainą, a te sprowadzają się do tego, aby nie dopuścić do ekspansji rosyjskiego imperializmu.

Odnosząc się do kwestii ochrony polskiego rynku zbożowego, minisiter Rau zaznacza, że polski rząd zamierza bronić polskich interesów na arenie międzynarodowej:

Będziemy bronić w sposób dostępny, możliwy i wszechstronny naszych interesów narodowych, w tym oczywiście interesów poszczególnych segmentów polskiej gospodarki i polskiego społeczeństwa. Będziemy oczywiście bronić także interesów naszych rolników. Rolnik polski może liczyć na wsparcie państwa i ochronę jego pozycji na rynku unijnym, w ogóle na rynku międzynarodowym.

Zbigniew Rau komentuje również zakończoną niedawno konferencję międzynarodową w sprawie Ukrainy, jaka odbyła się w Dżuddzie:

Polska nie może się godzić na +pokój za ziemię+, bo przede wszystkim nie jest to polska ziemia, nie jest to ziemia, która podlega w jakikolwiek sposób polskiej jurysdykcji, a uznając suwerenność Ukrainy, prawo Ukrainy do samoobrony, tę sprawę całkowicie zostawiamy decyzjom władz ukraińskich.

Trudno wyobrażać sobie pokój oparty na innych zasadach niż zasady prawa międzynarodowego, a więc zasady, które potwierdzają uprawnienie każdego państwa do niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej.

Zobacz także:

Michał Kołodziejczak: Hołownia i Kosiniak-Kamysz to są niepoważni politycy. Trzecia Droga nie wytrzyma kampanii

Mimo wakacji nie możemy nie słyszeć trzasku gałęzi, na której siedzimy / Krzysztof Skowroński, „Kurier WNET” 110/2023

Chłopcy Prigożyna być może lada chwila usłyszą wołanie z Brukseli, żeby ich wpuścić do Polski, bo tyle już wycierpieli, a oni natychmiast porzucą broń i zmienią się w obrońców wartości europejskich.

Krzysztof Skowroński

Wagnerowscy bandyci odpowiedzialni za zbrodnie wojenne, mordercy, złodzieje, jak spuszczone z łańcucha wściekłe psy, w nagrodę za nieudany pucz, może nawet po raz pierwszy w życiu opuścili Rosję. Wprawdzie o dzisiejszej łukaszenkowskiej Białorusi nie można powiedzieć, że nie jest częścią rosyjskiego imperium, ale dla sybirskich zeków to już Zachód, a Brześć, w którym wybrańcy Prigożyna mają się rozgościć, to brama. Wystarczy przekroczyć jedną granicę i nikt na świecie nie będzie ich rozliczał z gwałtów, zabójstw i rabunków.

Nie wiemy, do jakiego scenariusza są przygotowywani, ale znając diabelską przebiegłość KGB-owskiej gwardii, ich obecności na polskiej granicy nie można lekceważyć. Być może nawet nie zdążą przygotować się do działań, gdy usłyszą wołanie z Brukseli, żeby ich wpuścić do Polski, bo przecież chłopcy Prigożyna już tyle w życiu wycierpieli, a gdy na własne oczy zobaczą europejski raj, natychmiast porzucą broń i zmienią się w obrońców wartości europejskich.

Był przecież taki wspaniały projekt budowania wspólnoty od Władywostoku do Lizbony, świata bez wojny i granic, i przecież nie można odcinać z jabłonki niemieckiej myśli najpiękniej kwitnącej gałęzi. A oni na pewno pomogą.

Prigożynem będzie grał nie tylko jeden z licznych sobowtórów Putina, który nie jest jego sobowtórem, i jego wąsaty cień z Białorusi, ale i nasz rycerz wolności, pędzący po władzę na niewidzialnej brukselskiej szkapie. To groteskowe, ale i groźne. Obawiam się, że nawet jeśli najważniejszy dziennikarz w Polsce pokaże rachunek za zakup trotylu, to i tak nie jest w stanie zatrzymać wirowiska kłamstw niewolących umysły wschodzącej politycznej gwiazdy.

Wprawdzie jest sierpień, czas beztroskich urlopów spędzanych przez niektórych na płonących greckich wyspach, a przez młodzież warszawską na dziedzińcu byłego budynku Komitetu Centralnego, ale nie możemy nie słyszeć trzasku gałęzi, na której siedzimy. Niestety nie jest tak, że naszej względnej stabilizacji zagraża tylko wystrzeliwujący codziennie dziesiątki śmiercionośnych rakiet władca Kremla. On też stał się tylko wasalem potężniejszej od niego siły, przed którą kłania się, udając wielkiego wodza.

Nasze wakacje od zbiorowych nieszczęść chcą też zakłócić twórcy absurdalnych praw, próbujący zbudować idealnego obywatela przez osaczenie człowieka tysiącami przepisów i pozornych wyborów, przed którymi nawet w globalnej restauracji człowiek pada, odurzony przywilejem wolności, jaki daje mu sprzedawca, pytając: duże, średnie czy małe, i czy w zestawie, a może z herbatą, a może pan, a może pani?

A do tego doszlusowała jeszcze sztuczna inteligencja, która z całą pewnością będzie pisała lepsze artykuły wstępne niż ten, wymęczony przez człowieka, który, gdy Państwo będą czytać te słowa, spróbuje zapomnieć o świecie, wędrując po Bieszczadach. Ale o wszystkim zapomnieć się nie da.

W tym numerze „Kuriera WNET”, jak mogli się Państwo zorientować, patrząc na okładkę, nie zapominamy o Wołyniu, ale za to nie ma żadnego tekstu dotyczącego Powstania Warszawskiego. Może przynajmniej w części zrekompensujemy ten brak, polecając książkę, którą mam zaszczyt czytać z Panią Haliną Cieszkowską, uczestniczką Powstania.

Książka Zagłada Miasta, wydana przez Kartę, jest przejmującym zbiorem świadectw ludzi Powstania. Szczególnie istotna jest dyskusja między najważniejszymi politykami i dowódcami zarówno w kraju, jak i w Londynie, która poprzedziła ten zryw.

Ale nie tylko przeszłością zajmujemy się w tym „Kurierze”. Zachęcam do przeczytania wywiadu z prof. Zybertowiczem i naszego działu kulturalnego, który kwitnie jak jego redaktor Konrad Mędrzecki, od kiedy postanowił rzucić palenie.

Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, znajduje się na s. 2 lipcowego „Kuriera WNET” nr 110/2023.

 


  • Sierpniowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
  • Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, na s. 2 sierpniowego „Kuriera WNET” nr 110/2023

Ryszard Czarnecki: Polska od dawna ostrzega przed konsekwencjami paktu migracyjnego

Do stanowiska Polski i Węgier blokującego paktu migracyjnego dołączyły Austria, Czechy, Holandia, Niemcy i Słowacja.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Surdel: ostatnia próba zbliżenia się z państwami afrykańskimi skończyła się dla Władimira Putina klapą wizerunkową

Studio Dziki Zachód: fotowoltaika jest nieefektwną, wręcz szkodliwą technologią. Gdy jest gorąco, instalacje płoną

Oprócz dyskusji na temat wpływu działań człowieka na klimat, w audycji także podsumowanie szczytu NATO w Wilnie i analiza relacji Warszawa-Bruksela.

Wojciech Cejrowski komentuje doniesienia medialne na temat wysokich temperatur. Jak ocenia, latem służą one za wypełniacze miejsca w gazetach. Dodatkowo, sposób informowania o zjawiskach pogodowych jest podporządkowany tezie o globalnym ociepleniu.

Kiedy latem jest zimno, winnych nie ma. Gdy temperatury są wyższe, od razu wskazuje się na zwiększoną emisję CO2.

Rezultatów szczytu NATO nie powinniśmy w ogóle rozpatrywać z perspektywy państwa, które nie należy do sojuszu – mówi gospodarz „Studia Dziki Zachód” w kontekście niedawno zakończonych obrad w Wilnie.

W ocenie rozmawiającego z Jaśminą Nowak Wojciecha Cejrowskiego, Pakt Północnoatlantycki powinien skupić się na zneutralizowaniu rosyjskich zapędów imperialnych.

Postawa Kremla jest w pewien sposób roztropna, choć głęboko niemoralna.

Jak twierdzi podróżnik, wileński szczyt zakończył się fiaskiem z powodu słabej formy Joe Bidena, który nie mógł dotrzeć na kolację z udziałem pozostałych przywódców.

Amerykanie są oburzeni: pracują 6 dni w tygodniu, by wyżyć. Jednocześnie widzą, że ich prezydent pracuje 4 dni.

Omówiony zostaje ponadto również fotowoltaiki. Gospodarz „Studia Dziki Zachód” podważa sens popularyzowania tej technologii, głównie ze względów bezpieczeństwa.

Te instalacje się palą, podobnie jak samochody elektryczne. Jak jest za gorąco, fotowoltaika płonie, jak jest za zimno, to nie produkuje energii.

Wojciech Cejrowski wraz z Jaśminą Nowak spierają się na temat strategii działania polskich władz w sporach z Brukselą. Gospodarz audycji nie wierzy w sens angażowania po swojej stronie innych państw:

My niczego nikomu nie jesteśmy w stanie dać.

Urzędnicy Unii Europejskiej nie myślą o interesach kontynentu, tylko sami o sobie. Powinni robić biznesy z Ameryką Południową. Dzięki temu mogą też uratować lasy deszczowe.

Podróżnik tłumaczy ponadto mechanizm budowania przez Chiny wpływów w Afryce.

Studio Tajpej: Liczne wizyty amerykańskich urzędników w Chinach mogą mieć wymiar wizerunkowy

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Szczyt UE – Ameryki Łacińskiej i Karaibów: rozwinięcie współpracy czy nowe rozbieżności?

Zbigniew Dąbrowski, gospodarz Republica Latina, naświetla najważniejsze tematy szczytu oraz polityczne kontrowersje. Podkreśla, że obie strony dążą do porozumienia w kwestii wojny w Ukrainie.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Posłuchaj także:

Joanna Gocławska-Bolek: Ameryka Łacińska chce być traktowana przez UE jako autonomiczny partner

Ryszard Czarnecki: W naszym interesie jest militarne i polityczne wspieranie Ukrainy

Ryszard Czarnecki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Zamknięcie polskiej agencji konsularnej w Smoleńsku jest ceną za wsparcie udzielone naszemu wschodniemu sąsiadowi, napadniętemu przez to imperium zła” – mówi Ryszard Czarnecki, europoseł PiS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Zdzisław Krasnodębski: Unijni urzędnicy najchętniej rządziliby Polską niczym Generalnym Gubernatorstwem

Małgorzata Golińska: Aktywiści wysuwają szantaż emocjonalny wobec europosłów w kwestii ochrony przyrody

Małgorzata Golińska / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

O przyjętym przez UE rozporządzeniu w sprawie odbudowy przyrody mówi Małgorzata Golińska, wiceminister klimatu i środowiska.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Wiceminister Obrony Narodowej: Polska teoretycznie jest gotowa przekazać Ukrainie myśliwce F-16

Rafał Ziemkiewicz: Donald Tusk wyczuł, że europejskość straciła urok w oczach polskiego społeczeństwa

Rafał Ziemkiewicz / Fot. Radio WNET

„Opozycja jest gotowa sprzedać polską suwerenność w zamiast za osadzenie przez państwa zachodnie w pozycji tutejszych namiestników” – mówi Rafał Ziemkiewicz, dziennikarz i publicysta.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Masowe protesty w Izraelu przeciwko reformie sądownictwa: setki tysięcy uczestników

Andrzej Pawluszek: Odejście Ruttego zostało wymuszone

Fot. tddthien (CC0, Pixabay)

„Bezpośrednim powodem upadku gabinetu Ruttego był spór w sprawie umowy o przyjmowanie uchodźców w Niderlandach” – mówi Andrzej Pawluszek, współpracownik PAP w Holandii.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Andrzej Zawadzki-Liang: Chiny krytykują NATO sugerując, że dostarczanie broni Ukrainie jest eskalacją wojny

 

Studio Dziki Zachód: napływ migrantów do Europy to zwykła inwazja

Wystarczy odesłać do domu kilka procent migrantów, by zaprowadzić spokój – przekonuje Wojciech Cejrowski.

Wojciech Cejrowski nie jest optymistą, jeżeli chodzi o skutki zbliżającego się szczytu NATO i ewentualne korzyści dla naszego kraju, ponieważ, jak mówi:

Polska na arenie międzynarodowej jest zbyt grzeczna, nie stawia żadnych żądań ani postulatów. Zupełnie inaczej postępuje Ukraina z prezydentem Zełenskim na czele.

Zdaniem gospodarza „Studia Dziki Zachód”  szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego w ogóle nie powinien odbywać się na Litwie, której obszar powietrzny jest chroniony przez natowskie lotnictwo. Podróżnik sugeruje też, by pokładać nadmiernych nadziei w zawartych przez Polskę przymierzach. Jak podkreśla:

Francja i Wielka Brytania mają długą tradycję umywania rąk od naszych problemów. Jeżeli zaatakuje nas grupa Wagnera, prawdopodobnie zastosują podobny wykręt.

Oświadczenia Paryża o zmianie podejścia do Ukrainy to kamuflaż; nie wierzę w ich oficjalne stanowisko. Mają zbyt wiele problemów wewnętrznych.

Ci ludzie, którzy protestują we Francji, nie chcą być Francuzami. Są nimi jedynie formalnie.

Lodowski: kampanię Platformy Obywatelskiej pogrąża brak prawdomówności

Jak mówi Wojciech Cejrowski, władze nad Sekwaną muszą podjąć stanowcze środki na rzec zażegnania głębokiego kryzysu społecznego, do którego doprowadziła wieloletnia otwartość w poliyce migracyjnej.

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” jest przekonany, że powrót Donalda Trumpa do Białego domu byłby czymś dobrym dla świata. Nie wierzy w kolejne zarzuty stawiane byłemu prezydentowi.

Zacznijmy nazywać masową migrację do Europy po imieniu – to jest inwazja tłuszczy. Wystarczy odesłać do domu kilka procent z nich, by zaprowadzić spokój.

W audycji nie brak nawiązania do decyzji o zakończeniu stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce:

Polski minister zdrowia przespał ostatnie pół roku; odwołał stan zagrożenia epidemicznego, którego nikt już od dawna nie respektował.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!