Dla UE wydatki na ekologię są ważniejsze. Polska może stracić 13 mld euro

Bruksela potrzebuje pieniędzy na ekologię. W porównaniu do tego, co KE proponowała rok temu, Polska w nowym budżecie Unii Europejskiej może otrzymać 13 mld euro mniej.

W Brukseli powstaje wieloletni budżet Unii Europejskiej na lata 2021-2027. Największym priorytetem w planie finansowym według Ursuli von der Leyen, nowej przewodniczącej Komisji Europejskiej, powinien być tzw. zielony ład. Jednak ekologia kosztuje niemało i trzeba znaleźć na nią pieniądze. Znajdą się, lecz kosztem unijnych funduszy dla krajów członkowskich – w tym Polski.

Negocjacje nowego budżetu na lata 2021–2027 przyspiesza kierująca obecnie pracami Unii Europejskiej Finlandia. Od 1 listopada kadencję rozpoczyna nowa Komisja pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen, której priorytetem ma być tzw. zielony ład. I na to trzeba znaleźć pieniądze. W nowym wieloletnim budżecie Unii Europejskiej Polska może stać się wielkim przegranym. W toku negocjacji budżetowych UE zaproponowano utrącenie krajom członkowskim części unijnych funduszy.

M.N.

Unijny podatek cyfrowy i tak będzie. Gentiloni zapowiada wprowadzenie go nawet bez globalnego konsensusu

Unia Europejska będzie dążyła do wprowadzenia podatku od usług cyfrowych, nawet jeżeli nie uda się osiągnąć globalnego porozumienia w tej sprawie.

Taką deklarację złożył w poniedziałek desygnowany na komisarza UE do spraw gospodarczych i finansowych były premier Włoch Paolo Gentiloni.

Pierwszym zadaniem będzie rozeznanie możliwości wprowadzenia podatku internetowego na poziomie państw zaliczających się do OECD lub G20, czyli na poziomie globalnym, co byłoby rozwiązaniem najbardziej efektywnym.

Gentiloni zapowiedział w wywiadzie udzielonym dziennikowi „La Stampa”. Jak dodał, Komisja Europejska będzie poszukiwała możliwości wypracowania kompromisu do roku 2020, ale „kiedy to okaże się niemożliwe”, Gentiloni zadeklarował, że jego „misją będzie stworzenie propozycji europejskiego podatku internetowego”, gdyż „nie można czekać”.

Były włoski premier zapowiedział również, że będzie nadzorował prowadzone na poziomie UE prace na rzecz harmonizacji podatków dla przedsiębiorstw pomiędzy poszczególnymi państwami członkowskimi oraz proces audytu obecnie obowiązujących regulacji podatkowych sektora energetycznego w ramach Unii.

W lipcu francuskie Zgromadzenie Narodowe zaaprobowało 3-procentowy podatek, który mają płacić globalne firmy technologiczne, bez względu na to, czy odnotowują zyski. Według mediów Wielka Brytania, Włochy i Hiszpania rozważają własne wersje takiego podatku, wcześniej jednak Niemcy wycofały swoje propozycje unijnej wersji takiej daniny,

W Polsce opodatkowanie przedsiębiorstw cyfrowych zapowiedziano m.in. w przyjętych na początku czerwca br. założeniach do przyszłorocznego budżetu. Wcześniej o wprowadzeniu takiego podatku resort finansów informował w Aktualizacji Programu Konwergencji (APK), będącej częścią przyjętego przez rząd w kwietniu br. Wieloletniego Planu Finansowego Państwa na lata 2019 – 2022.

Jeżeli ktoś w naszym pięknym kraju sprzedaje swoje produkty, usługi, to niech płaci od tego podatki, a nie rozlicza się minimalną, czasami mikroskopijną stawką.

Tak potrzebę wdrożenia nowego podatku uzasadniał w marcu premier Mateusz Morawiecki.

Wiceprezydent USA Mike Pence, który przebywał w Polsce w związku z obchodami 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej, podczas swojego pobytu mówił m.in. że Stany Zjednoczone „z głęboką wdzięcznością przyjęły odrzucenie” przez Polskę propozycji podatku od usług cyfrowych, „które utrudniły wymianę handlową pomiędzy naszymi krajami”.

Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha pytany na początku września w TVN24 o słowa Pence’a, o to „o co chodzi z rezygnacją podatku dla gigantów internetowych w Polsce”, odpowiedział, że „to jest wątek ogólnej pochwały tego, jak w Polsce prawidłowo zbudowany jest system podatkowy, jak nasze obciążenia fiskalnie nie hamują możliwości inwestowania w Polsce”.

Zapytany, kto zdecydował o rezygnacji z podatku, odpowiedział, że są to „ustalenia, które są ustaleniami, jeżeli chodzi o działalność polskiej administracji”.

A.P.

Waszczykowski: Działania Fransa Timmermansa wobec Polski były bezprawne [WIDEO]

Witold Waszczykowski o przesłuchaniach kandydatów na komisarzy europejskich, perspektywach współpracy z nową KE, ideologicznych uprzedzeniach Fransa Timmermansa i rocznicy 17 września 1939 r.

Witold Waszczykowski komentuje formowanie się Komisji Europejskiej w kontekście kandydatury Janusza Wojciechowskiego na szefa komisji rolnictwa.

Znamy projekty, znamy nazwiska. Dopiero w najbliższych tygodniach, po pierwszych przesłuchaniach będziemy mogli powiedzieć coś więcej.

Podkreśla, że to duża szansa dla Polski, gdyż kwestie rolnictwa są niezwykle ważne, nie tylko w ramach Unii Europejskiej, ale również na całym świecie. Jak dodaje, „Janusz Wojciechowski bardzo pasuje do tej teki”, gdyż od lat zajmuje się problemami rolnictwa i ma wiedzę na temat funkcjonowanie instytucji europejskich.

Eurodeputowany zauważa, że nowy europarlament składa się w ponad 60% z nowych posłów. Ma nadzieję na to, iż tym razem Komisja Europejska mniej przesiąknięta szkodliwymi ideologiami, będzie chętniej współpracować z europosłami PiS-u. Sam Frans Timmermans pełniący funkcję wiceszefa Komisji Europejskiej cały czas krytykuje i szkaluje Polskę na arenie międzynarodowej, jednocześnie mówiąc, iż „ją kocha”. Postawa taka wynika, jak przypuszcza Waszczykowski, z przyjęcia przez Timmermansa ideologicznego spojrzenia polityka lewicy, który nie chce dostrzec, że inny model rozwoju polityczno-gospodarczego niż ten lewicowo-liberalny jest w Europie możliwy. Dodaje, że walka Timmermansa o praworządność jest bezprawna, gdyż w dokumentach instytucji unijnych nie ma definicji praworządności.

„Gość Poranka WNET” odnosi się do dzisiejszej 80. rocznicy agresji sowieckiej na Polskę. Mówi, że był „klasyczny przykład noża w plecy” i  „wiarołomność wobec Polski i Europy”. Tymczasem w Rosji, jak twierdzi, odpowiedzialnością za wybuch wojny próbuje się przerzucać na Polskę. Dodaje, że obecnie Polska musi wzmacniać swoją obronność jako jedyny kraj UE, który graniczy jednocześnie z Rosją i Ukrainą, czyli jak mówi, „agresorem i ofiarą agresji”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.

Rzońca: Polska nie ma nic wspólnego z komunizmem ani faszyzmem

Bogdan Rzońca, eurodeputowany PiS, opowiada o kandydaturze Janusza Wojciechowskiego na stanowisko komisarza unijnego.

 

 

Pod koniec września odbędą się przesłuchania, ale mam nadzieję, że przedstawiliśmy takiego kandydata, który jest niekwestionowanym faworytem wszystkich rozmów związanych z tworzeniem Komisji Europejskiej – mówi eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.

Janusz Wojciechowski na pewno świetnie się zaprezentuje. „Będę jednym z jurorów, ponieważ prowadzę komisję budżetową i myślę, że na pewno znajdzie on akceptację. Będzie to bardzo dobre i dla rolnictwa europejskiego i polskiego” – dodaje rozmówca Aleksandra Wierzejskiego.

Prof. Szczerski jest świetnym politykiem, który zna się na relacjach międzynarodowych, ale gdy dowiedział się, że startuje do teki rolnictwa, zrezygnował i stwierdził, że są lepsi od niego. Oddanie stanowiska Januszowi Wojciechowskiemu zostało dobrze przyjęte – mówi gość „Poranka WNET”.

Bogdan Rzońca uważa, że Ursula Von Der Leyen będzie miała swoje zdanie w kwestii artykułu 7. „U nas mamy jeden kłopot. Polscy europosłowie z Platformy Obywatelskiej mówiąc wprost, donoszą na Polskę i zamydlają prawdziwy obraz sytuacji w kraju. Jest to kupowane w ciemno w Brukseli, ponieważ nie ma ona wyraźnej wiedzy na temat naszego państwa. Na szczęście mamy szanse to wyjaśniać i nie mam wątpliwości, że poradzimy sobie również z tym problemem, bo Polska jest bardzo demokratycznym krajem, dającym możliwości wszystkim grupom społecznym do prezentowania swoich poglądów. Nie mamy nic wspólnego z komunizmem ani z faszyzmem” – twierdzi gość „Poranka WNET”.

M.N.

Czarnecki: Decyzja Komisji Europejskiej w sprawie gazociągu OPAL ukróci swoistą rosyjską samowolę

Ryszard Czarnecki, poseł PiS opowiada o gazociągu OPAL i wygranej Polski w sporze z Komisją Europejską.

 

 

Cieszymy się z tej decyzji, ponieważ jest ona ważna. Jest to ukrócenie swoistej rosyjskiej samowoli, prawnie zaakceptowanej przez Komisję Europejską – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Polski rząd w grudniu 2016 roku złożył skargę, żądając uchylenia tego wniosku. Została ona poparta przez dwa kraje Litwę i Łotwę. „Jeśli miałbym mieć pretensje do Prawa i Sprawiedliwości to tylko o to, że sprawa trwała tak długo. Kiedy KE toczyła sprawę Polsce, wyrok był po kilku miesiącach, tutaj czekaliśmy na to 3 lata” – dodaje Ryszard Czarnecki.

Ta decyzja na pewno stwarza Ukrainie pewne pole do gry. Zmusza ona Rosję do tego, aby, musiała dogadywać się z Ukrainą, skoro przez jej terytorium będzie przechodził gazociąg.

Jeśli chodzi o nowy skład do Komisji Europejskiej dziwię się, że dosłownie kilka dni przed ogłoszeniem oficjalnej propozycji przez Ursule Von Der Leyen dotyczącą składu KE, w niemieckiej prasie pojawił się atak na Janusza Wojciechowskiego, którego wybór jest bardzo ważną kwestią dla Polski.

M.N.

Iran kończy z ograniczeniem badań nad technologią atomową

Iran podjął kolejny krok w stronę zmniejszenia swoich zobowiązań wynikających z porozumienia nuklearnego zawartego w 2015 roku z państwami Zachodu — informują irańskie media.

W środę Iran poinformował, że rozpocznie produkcję wirówek, które mają przyspieszyć wzbogacanie uranu. Wzbogacony uran może być zarówno paliwem dla elektrowni atomowych, jak i może być wykorzystany do produkcji bomb atomowych. Teheran zapewnia, że nie zamierza pozyskiwać broni atomowej.

Minister Spraw Zagranicznych [Mohammad Dżawad] Zarif, w liście do szefowej dyplomacji UE ogłosił, że Iran zniósł wszystkie ograniczenia a działania z zakresu badań i rozwoju technologii [atomowej].

Podaje Reuters za irańską agencją prasową ISNA. Informację taką miał przekazać rzecznik MSZ Abbas Mousavi.

Zgodnie z podpisano w 2015 r. umową, Iran ma możliwość ograniczonych badań nad zaawansowanymi wirówkami, które przyśpieszałyby produkcję materiału rozszczepialnego, który mógłby być użyty do produkcji bomby atomowej. Iran zgodził się także organiczyć na osiem lat badania nad technologią atomową.

W zeszłym roku prezydent Donald Trump wycofał Stany Zjednoczone z umowy, twierdząc, że jej zapisy są niewystarczające i wznowił sankcje na Iran, nakładając całkowite embargo na import irańskiej ropy. W wyniku embarga sprzedaż ropy przez Iran spadła o 80 proc.

Wielka Brytania i Francja wezwały Iran, by przestrzegał postanowień umowy z 2015 roku.

Iran przekonuje, że chce zachować porozumienie. W środę Teheran dał Brukseli 60 dni na ocalenie paktu z 2015 roku. Jak podkreślał wtedy prezydent Hasan Rowhani, irańskie badania będą prowadzone pod nadzorem obserwatorów ONZ, a ich rezultaty odwracalne.

A.P.

Feręc: UE przygotowuje się na twardy brexit, którego wciąż nie można wykluczyć

Gdzie jest ambasador Polski w Irlandii? Jak przebiega brytyjski kryzys polityczny i jak relacjonuje go irlandzka prasa? Odpowiada Bogdan Feręc.

Bogdan Feręc, redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, o perspektywie twardego brexitu z punktu widzenia Republiki Irlandii.

Premier Republiki Irlandii wypowiada się w uspokajającym tonie.

Nikt nie ma wątpliwości, że twardy brexit mocno wpłynąłby na państwo irlandzkie. Szef irlandzkiego rządu podkreśla, że niezależnie co Brytyjczycy postanowią, nie będzie to koniec świata, Irlandia będzie istnieć i funkcjonować dalej.

W ramach przeglądu mediów irlandzkich omawia sytuację na wyspach.

Oczekuje się wyroku Sądu Najwyższego Wielkiej Brytanii na temat tego, czy przerwa pięciotygodniowa jednak się odbędzie.

Irlandzka prasa szeroko rozpisuje się na temat konfliktu przewodniczący Partii Pracy Jeremy’ego Corbyna i premiera Borisa Johnsona. Opozycja ma w tym momencie większość, jednak rozmówcę Tomasza Wybranowskiego zastanawia fakt, że mając większość, nie przejmuje ona władzy. Boris Johnson jest pierwszym premierem, którego trzy pierwsze wnioski zostały odrzucone w pierwszym czytaniu przez Izbę Gmin. Feręc dodaje, że jeśli wyrok Sądu Najwyższego będzie po myśli premiera, to nadal będzie mógł on doprowadzić do twardego brexitu. Także w Unii Europejskiej trwają przygotowania do tego, że Wielka Brytania opuści ją bez umowy. Powołany został w związku z tym fundusz solidarnościowy.

Jak dodaje Bogdan Feręc, niezależnie od tych wszystkich wydarzeń, duże firmy, jak i samo społeczeństwo przygotowują się do twardego brexitu. Na koniec odnosi się do kwestii przybycia ambasador Irlandii do Dublina. Otóż wciąż nie wiadomo nawet, czy ono nastąpiło!

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.

Metropolita ryski: Europa Wschodnia może nauczyć resztę Europy zdrowego rozsądku

Ks. arcybiskup Zbigniew Stankiewicz o godności i tożsamości Europy Wsch., tym jak powinny wyglądać jej relację z Europą Zach. i na czym powinna być oparta Unia Europejska.

Nie da się rozwinąć na dłuższą metę biznesu, jeśli ten biznes nie jest nastawiony na pracownika i na klienta, szanując go i dbając o jego godność.

Ks. arcybiskup Zbigniew Stankiewicz jest prelegentem na Forum Ekonomicznym w Krynicy, gdzie mówił o etyce w biznesie. Metropolita ryski odpowiada na pytanie, czego Europa Wschodnia może nauczyć inne kraje europejskie. Jak stwierdza, może ona ofiarować reszcie Europy zdrowy rozsądek, w czasie kiedy w niej „zaczyna zwyciężać ideologia, która ze zdrowym rozsądkiem nie ma nic wspólnego”.

Byliśmy za żelazną kurtyną przez długi czas i przez to wiadomo, dużo straciliśmy, ale też coś niecoś zyskaliśmy, bo te trendy, które na Zachodzie zaczęły się z rewolucją seksualną i zmianą modelu rodziny do nas dotarły później i nasze społeczeństwo jeszcze nadal jest zdroworozsądkowe pod tym względzie, że małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny i mamy to nawet wpisane do konstytucji na Łotwie.

Hierarcha podkreśla, że jeśli mówimy o rozwoju demograficznym, to musi być on oparty na rodzinie, a nie na jakiejś jej „modernizacji”. Jak mówi, „trzymać się tego, co naprawdę buduje społeczeństwo”. Dodaj, że obie części dawnej żelaznej kurtyny mają coś, czego mogą się od siebie nauczyć.

Unia będzie silna, jeśli będą silne państwa narodowe. Mamy co zaoferować Zachodowi, ale mamy też czego się od nich uczyć.

Arcybiskup krytykuje siły, które „chcą stworzyć superpaństwo”. Podkreśla wagę tożsamości narodowej i zachowania własnych wartości. Stwierdza, że zwolennicy centralizacji UE nie wyciągnęli wniosków z brexitu. Wielka Brytania, nie jest jednak, jak zaznacza, słabym i odległym krajem, który Zachodnia Europa mogłaby zignorować. Unia Europejska zdaniem abpa Stankiewicza, nie powinna zajmować się narzucaniem długości ogórków, tylko opierać się na zasadzie pomocniczości, pomagając krajom członkowskim w tym, w czym same sobie nie radzą.

Metropolita ryski odpowiada na pytanie o stan wiary na Łotwie.

Straciliśmy prawie trzecią część ludności, odkąd komuna padła. Na początku było duże przebudzenie religijne, wszyscy przyjmowali chrzty i zawierali śluby kościelne.

Na początku lat 90. masy Łotyszy opuściło swój kraj, korzystając z możliwości wyjazdu na Zachód. Początkowy entuzjazm religijny osłabł. Obecnie jak stwierdza, „musimy znaleźć właściwą odpowiedź na wyzwania naszych czasów”. Pomocą w tym są spotkania takie jak te organizowane w Krynicy, które są promocją dla Polski i szansą na integrację innych krajów regionu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Gen. Spalding (USA): Budowa w Polsce sieci 5G w proponowanej obecnie formie oznaczałoby powszechną inwigilację

Gen. Robert Spalding o wyzwaniach bezpieczeństwa narodowego w XXI w. i o tym, jak niedemokratyczne państwa próbują zniszczyć demokracje od środka.

Gen. Robert Spalding opowiada o sytuacji na Oceanie Spokojnym. Jak podkreśla, jest to coraz większe wyzwanie ekonomiczne i polityczne, a zaczyna być również i militarne.

Ameryka wycofała się z paktu rakietowego, dlatego że Chiny zbudowały ich ogromną ilość. Jest to w interesie naszego bezpieczeństwa narodowego, aby prawa i wartości obywatelskie byly przewodnimi zasadami rządu.

Jestem w Polsce, aby mówić na temat bezpieczeństwa Europy. Moim celem jest przedstawienie tego, jak zmieniła się polityka obronna Stanów Zjednoczonych i jak widzi ją społeczeństwo – mówi gen. Spadling.

Dyrektor ds. Planowania strategicznego w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego wskazuje, czym się różnią zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego w XXI w. od tych z wieków wcześniejszych.

W XIX i XX w. myśleliśmy w kategoriach żołnierzy, statków, myśleliśmy o zbrojnej inwazji. Stworzyliśmy tak skuteczną obronę, że totalitarne reżimy zaczęły używać ekonomii finansów, internetu, żeby zagrozić demokracji od środka.

Generał przytacza sprawę Roya Johnsa, który w styczniu 2018 r. został zwolniony przez Marriot za polubienie tweeta grupy tybetańskim niepodległościowców dziękujących Marriotowi za uwzględnienie w ankiecie konsumenckiej firmy Tybetu jako niepodległego państwa (zostało to przez firmę określone jako błąd, a ankietę wycofano). Amerykanin podkreśla, że dane są dobrem strategicznym, a ich posiadanie oznacza możliwość nadzoru nad społeczeństwem i kierowania swojego przekazu do wybranych grup. Przywołuje protesty ruchu Black Lives Matter w Nowym Jorku w 2016 r., za którymi, jak twierdzi, tak naprawdę stali Rosjanie.

Jeśli 5G zostanie  zbudowane w obecnej formie, to wszystko i każdy zostanie poddany inwigilacji.

Gen. Spalding mówi, że jest przeciwko 5G, które jest nieszyfrowane i niebezpieczne. Jak stwierdza, Rada Bezpieczeństwa Narodowego rekomenduje stworzenie szyfrowanej sieci 5G, która byłaby bezpieczna dla prywatności jej użytkowników.

Faktem jest, że tyran może zabrać wolność, ale możesz też tyranowi oddać swą wolność pod pozorem zysków.

Gość „Popołudnia WNET” stwierdza, że największym zagrożeniem dla światowego bezpieczeństwa jest to, że w imię interesów państwa demokratyczne zapomniały o potrzebie obrony swojej wolności. Jak mówi, wydarzenia z lata 2017 r. pokazują, jak łatwo Chiny mogą zmanipulować UE, „czarując niektóre kraje, by nie zwracały uwagi na łamanie praw człowieka”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N./A.P.

Sławiński: W Wielkiej Brytanii na obecnym kryzysie politycznym najbardziej zyskują Liberalni Demokraci [WIDEO]

Na co zwróciły uwagę media brytyjskie, relacjonując obchody 80. rocznicy II wś w Warszawie? Jakie plany mają brytyjscy parlamentarzyści po przejęciu negocjacji z UE? Odpowiada Alex Sławiński. 

Sami Brytyjczycy o początkowym udziale w wojnie nie chcą za dużo mówić, bo nie mają czym się chwalić.

Alex Sławiński ze studia Radia WNET w Londynie mówi o transmitowaniu i szerokim komentarzu, który pojawił się w brytyjskich mediach po obchodach 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej, które odbyły się na terenie Polski. Delegacje europejskie szeroko przybyły wtedy do Warszawy,  o czym donosiły media, jednak post factum prasa zbyt dużo o tym nie powtarzała. Najczęściej emitowane było wystąpienie Prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera.

Gość „Poranka WNET” komentuje wczorajsze wydarzenia z Brytyjskiego parlamentu, gdzie premier Boris Johnson stracił większość.

Posłowie przejęli kontrolę nad dalszymi negocjacjami.

W stosunku głosowania 328 do 301 głosów parlament przegłosował, że to on będzie trzymał kontrolę nad dyskusją i negocjacjami z Unią Europejską w sprawie brexitu. Wśród propozycji parlamentarzystów pojawiła się koncepcja zwrócenia się z prośbą o kolejne przełożenie wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii- na 31 stycznia 2020 r.

Boris Johnson zapowiedział kolejne wybory na połowę października.

Brytyjski premier stwierdził, iż skoro stracił on kontrolę nad parlamentem, to zostaną rozpisane kolejne wybory, już na jesieni tego roku. Na razie jednak będą dalej głosować, przejmując negocjacje nad brexitem. Lider Partii Pracy, Jeremy Corbyn zaproponował „zdjęcie ze stołu no-deal brexit”. Choć, jak stwierdza nasz korespondent, Corbyn widzi siebie jako następnego premiera, to nie wszyscy posłowie Partii Pracy go popierają. Obecnie podziały w sprawie stosunku do brexitu przebiegają wewnątrz partii, nie między nimi. Wyjątkiem są jednoznacznie prounijni Liberalni Demokraci. To oni mogą najwięcej zyskać, zdaniem Sławińskiego, na obecnym kryzysie politycznym. Mają szansę stać się trzecią siłą polityczną po nadchodzących wyborach, a być może i członkiem koalicji rządzącej. Ostatnio przeszedł do nich kolejny poseł torysów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.