Dr Eberhardt: Defensywna polityka Zachodu wobec Rosji jest logicznie niespójna

Dr Adam Eberhardt o wizycie szefa polskiego MSZ w Kijowie, wojnie na Ukrainie, rozszerzeniu NATO na wschód i defensywnej postawie państw zachodnich wobec Moskwy.


Dr Adam Eberhardt komentuje spotkanie ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua z szefem ukraińskiej dyplomacji Dmytrem Kułebą. Przypomina, że od siedmiu lat toczy się wojna na Ukrainie. Minister w czasie swej wizyty podkreślał, że w tym konflikcie nie mamy do czynienia z symetrią walczących stron, lecz  rosyjską agresją na Ukrainę Tymczasem na wschodzie kraju:

Mamy kilkanaście, nawet kilkadziesiąt ostrzałów w ciągu doby.

[related id=140817 side=right] Dr Eberhardt zauważa, iż Rosja mogłaby przejść do ofensywy wykorzystując te siły, które już są skupione na ukraińskich granicach. Dodaje, że polska dyplomacja popiera ukraiński sprzeciw wobec propozycji Rosji, aby uznać separatystów za stronę rozmów pokojowych. Ocenia, że zachodni członkowie NATO nie chcą przyjąć nowych krajów, które niegdyś przynależały do bloku Układu Warszawskiego. Powodem jest defensywna polityka względem Rosji.

To jest myślenie bardzo pragmatyczne, ale tak naprawdę logicznie niespójne.

Stwierdza, że nie da się opracować żadnego modus vivendi z Rosją odnośnie obszaru posowieckiego.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jakub Wiech: Prezydent Biden ma już gotowe na stole projekty sankcji na Nord Stream II

Jakub Wiech o Nord Stream II, perspektywie ukraińskiej i możliwości rozszerzenia przez USA sankcji na niemiecko-rosyjski gazociąg.


Jakub Wiech komentuje zapowiedź wyznaczenia przez Joego Bidena pełnomocnika ds. wstrzymania budowy Nord Stream II. Jak wyjaśnia ma nim zostać Amos Hochstein.

To jest długoletni doradca Baracka Obamy. […] To człowiek, który pracował w amerykańskiej firmie Tellurian i ukraińskim Naftogazie.

[related id=137168 side=left]Oznacza to, że Hochstein ma doświadczenie w międzynarodowym biznesie i zna perspektywę ukraińską w sprawie gazociągu. Jak wyjaśnia wicenaczelny portalu Energetyka24.pl, celem Nord Stream II jest pozbawienie Ukrainy statusu kraju tranzytowego. Warszawa i Kijów wystosowały wspólne oświadczenie ws. Nord Stream II.

Prezydent Biden ma już gotowe na stole projekty sankcji na Nord Stream II.

Wskazuje, że zostały już uchwalone dwa akty prawne, które pozwalają amerykańskiej administracji na wprowadzenie szeregu nowych sankcji. Powodem, dla którego Amerykanie wstrzymują się z dalszymi sankcjami może być zdaniem dziennikarza sytuacja w Niemczech.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Zbigniew Rau złoży wizytę w Kijowie. Tematem rozmów eskalacja konfliktu na wschodzie Ukrainy

Dziś szef polskiego MSZ Zbigniew Rau uda się z jednodniową wizytą do Kijowa, gdzie spotka się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem. Rozmowy będą dotyczyć m.im. eskalacji konfliktu na Wschodzie Ukrainy.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy mają rozmawiać o strategicznym partnerstwie między oboma krajami. Poruszone mają zostać kwestie współpracy gospodarczej i w dziedzinie bezpieczeństwa.

Jak przekazał ukraiński MSZ szczególna uwaga ma być poświęcona ostatnim destabilizującym działaniom Rosji. Chodzi tu, o, jak czytamy:

Zaostrzenie sytuacji na wschodzie Ukrainy i w tymczasowo okupowanym Krymie, koncentrację rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą, oraz intensyfikację działań rosyjskiej propagandy.

Ukraińskie władze w ostatnim czasie alarmują, że Rosja eskaluje sytuację na wschodzie i może szykować zbrojne prowokacje.

Źródło: IAR/media

A.N.

Marek Budzisz: doradca Sergieja Szojgu proponuje militaryzację całego systemu władzy w Rosji

Marek Budzisz o „manifeście samodzierżawia” Andrieja Ilnickiego i przekonaniu rosyjskich elit, że ich kraj może teraz prowadzić politykę z pozycji siły.

Marek Budzisz komentuje wywiad z Andriejem Ilnickim, doradcą ministra obrony Sergieja Szojgu. Rosjanin napisał artykuł wydawanym przez rosyjski MON czasopiśmie „Wojenna myśl”, w którym

Proponuje militaryzację całego systemu władzy w Rosji.

[related id=25742  side=right] Obecny system rosyjski jest zdaniem Ilnickiem jest zbyt liberalny, aby sprostać zagrożeniu z Zachodu. Potrzebna jest więc ściślejsza kontrola nad Internetem, ograniczenie swobód obywatelskich i mobilizacja wszelkich środków na rzecz obrony Federacji Rosyjskiej. Budzisz wyjaśnia, że zdaniem rosyjskiej elity dopiero teraz ich kraj może prowadzić politykę z pozycji siły, gdyż, jak sądzą,

Dzisiaj Rosja ma znacznie sprawniejszą armię niż kiedyś.

Uważają oni, że reforma wojskowa po wojnie rosyjsko-gruzińskiej zakończyła się sukcesem.

W dalszej części rozmowy ekspert szerzej analizuje myśl Andrieja Ilnickiego. Wskazuje, że jest on reprezentatywnym przedstawicielem tzw. siłowników, ostrzegających przed rzekomym zagrożeniem dla Rosji z Zachodu i upatrujących tam inspiracji dla protestów społeczeństwa rosyjskiego. Głoszą oni, że:

Znaczenie siły wojskowej w polityce zagranicznej będzie rosło z powodu załamania procesów globalizacyjnych i ograniczenia formatów współpracy wielostronnej.

Można usłyszeć opinie, że Rosja jest destabilizowana przez czynniki zewnętrzne, i musi się aktywnie bronić. Między innymi, państwo powinno zrezygnować z liberalizmu, oraz ściśle kontrolować internet.

Panuje przekonanie, że na niektórych kierunkach Rosja powinna prowadzić politykę bardziej agresywną, ale odrzucić myślenie o odbudowie ZSRR, gdyż nie ma ku temu odpowiednich zasobów.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego informuje ponadto, że w ostatnim czasie można zaobserwować wzrost aktywności rosyjskiej w Donbasie, transporty docierają tam aż z Syberii.  Działania te nie są związane z żadnymi ćwiczeniami.  W opinii Marka Budzisza:

Rosja jest obecnie bardziej niebezpieczna niż w 2014 r. Trzeba o tym pamiętać.

Kreml stosuje metodę stopniowej eskalacji. Manifestacje siły mogą na początek polegać na używaniu siejącej spustoszenie broni, ale na terenach niezamieszkanych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P./A.K.

 

Aleksiej Nawalny: W kolonii karnej w Pokrowie przybywa przypadków gruźlicy

Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny kontynuuje rozpoczęty w ubiegłym tygodniu strajk głodowy. Jednocześnie podaje, że w kolonii karnej, w której odbywa wyrok przybywa chorych na gruźlicę.

W poniedziałek 5 kwietnia Aleksiej Nawalny poinformował, że w kolonii karnej, w której odbywa obecnie wyrok pojawia się coraz więcej przypadków gruźlicy. Jak podaje Nawalny z powodu wspomnianej choroby do szpitala trafiło już już troje spośród 15-osobowej grupy więźniów.

Komunikat ten został opublikowany w imieniu opozycjonisty na jego kontach w mediach społecznościowych. Jak podkreśla Nawalny, władze kolonii karnej próbują zataić dane o przyroście zachorowań.

Co więcej, kontynuujący od ubiegłego tygodnia głodówkę opozycjonista sam cierpi na gorączkę i silny kaszel. Mimo tych objawów Nawalny zamierza kontynuować strajk głodowy, którego celem jest dopuszczenie go do lekarza spoza kolonii karnej.

Aleksiej Nawalny od początku pobytu w kolonii karnej skarży się na zdrowotne dolegliwości. Poza bólem kręgosłupa i prawej nogi, opozycjonista wskazuje, że jest regularnie pozbawiany snu. Każdej nocy co godzinę jest budzony przez funkcjonariusza służb więziennych, który sprawdza czy uznany za „więźnia skłonnego do ucieczki” opozycjonista jest na miejscu.

2 kwietnia prorządowe rosyjskie media opublikowały materiał z kolonii karnej w Pokrowie (Obwód Włodzimierski), w której przebywa Nawalny. Wg ich narracji panują tam dobre warunki, a działacz otrzymuje odpowiednią pomoc medyczną. Zgodnie z wydanym wyrokiem Aleksiej Nawalny będzie mógł wyjść na wolność za około 2,5 roku.

N.N.

Źródło: Biełsat

Ryszard Czarnecki: tworzymy nowy, centroprawicowy punkt odniesienia w Parlamencie Europejskim

Eurodeputowany mówi o współpracy PiS z węgierskim Fideszem i włoską Ligą Północną oraz o potrzebie zaostrzenia polityki UE wobec Kremla.

Ryszard Czarnecki komentuje spotkanie Mateusza Morawieckiego, Viktora Orbana i Mateo Salviniego w Budapeszcie. Stanowiło ono początek działań na rzecz utworzenia nowej centroprawicowej formacji w Parlamencie Europejskim.

Spotkanie to sliny sygnał do oponentów, że chcemy iść razem. Naszym wspólnym fundamentem jest ideowym jest wiara w to, że UE powinna być wspólnotą ojczyzn, a nie federalsitycznym superpaństwem rządzonym przez biurokratów.

Jak wskazuje eurodeputowany, po ewentualnym zjednoczeniu, ugrupowania rządzące Polską i Węgrami, oraz współrządzące we Włoszech, stworzyłyby trzecią pod względem liczebności siłę w Parlamencie Europejskim.

Dzwonią do mnie dziennikarze francuscy i holenderscy; czują że tworzy się nowy punkt odniesienia.

Polityk krytykuje imperialną politykę Federacji Rosyjskiej. Wyraża zadowolenie z faktu, iż Unia Europejska coraz bardziej skłania się ku polskiej wizji polityki wobec Rosji. Ocenia, że wśród rosyjskich elit występuje kompleks na punkcie naszego kraju.

Strona rosyjska nieustannie podżega do rozlewu krwi, między innymi gromadząc wojska na granicy z Ukrainą. Stosują metodę zarządzania konfliktem przez szantaż.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

[Pilne] Aleksiej Nawalny ogłosił rozpoczęcie strajku głodowego. „Zamiast pomocy medycznej jestem torturowany”

Aleksiej Nawalny poinformował o rozpoczęciu strajku głodowego. Opozycjonista odbywa wyrok 2,5 roku więzienia w koloni karnej. Zamiast pomocy medycznej jestem torturowany – wskazuje.

Opozycjonista w ostatnich dniach skarżył się na uporczywe bóle pleców. Z informacji, przekazanych za pośrednictwem mediów społecznościowych polityka rozpoczęcie strajku głodowego ma stanowić głos sprzeciwu wobec warunków w kolonii karnej, które wpływają na jego stan zdrowia.

Rozpocząłem strajk głodowy, aby zażądać przestrzegania prawa i umożliwienia wizyty wybranego przeze mnie lekarza – czytamy na profilu opozycjonisty.

Zastraszanie i tortury

Zamiast pomocy medycznej jestem torturowany brakiem snu, budzą mnie 8 razy w nocy. Administracja kolonii namawia innych skazanych aktywistów do zastraszania zwykłych skazańców, aby nie sprzątali wokół mojej pryczy. Oni mówią: „przepraszamy Cię, ale się boimy. To jest taki region, że życie więźnia jest warte mniej niż paczka papierosów” – wskazuje Nawalny we wspisie.

Obrońcy opozycjonisty  przekazali także jego oświadczenie, w którym domaga się dopuszczenia do niego lekarza Aleksieja Barinowa oraz zaprzestania pozbawiania go snu.

Przypomnijmy, że Aleksiej Nawalny został aresztowany w styczniu 2021 roku, kiedy wrócił do Rosji z Niemiec, gdzie przebywał na leczeniu. W kolonii karnej ma spędzić około 2,5 roku.

Źródło: Instragram, NW 24, Twitter

A.N.

Dr Jabłonka: Może Wołodarka to ostatnia stacja drogi krzyżowej narodu białoruskiego. Tam siedzi przyszły rząd Białorusi

Zamek Piszczałowski służył za więzienie carowi, Sowietom, a teraz Łukaszence. Krzysztof Jabłonka przybliża tragiczne dzieje związane z tym miejscem.

Dr Krzysztof Jabłonka przybliża dzieje mińskiego więzienie na ul. Wołodarskiego. Zanim ulica ta w czasach sowieckich zyskała swoją obecną nazwę, położonym przy niej Zamku Piszczałowskim trzymano dekabrystów. Byli to oficerowie rosyjscy, którzy po śmierci Aleksandra I w 1825 r. zorganizowali powstanie w imię wprowadzenia rządów konstytucyjnych w Rosji.

Nazwano go Zamkiem Piszczałowskim, gdyż rzeczywiście wygląda jak zamczysko krzyżackie. Posiada cztery okrągłe baszty.

Zamek Piszczałowski „gościł” później polskich powstańców listopadowych i styczniowych. W okresie sowieckim było to więzienie NKWD, które

Odegrało straszną rolę w tak zwanej Akcji Polskiej, czyli masowym zabijaniu Polaków, których liczby nie wiem, czy się kiedykolwiek doliczymy.

[related id=34351 side=right] Chodzi o aresztowania i egzekucje obywateli sowieckich polskiego pochodzenia w latach 1937-1938. Ludzi tych wyszukiwano na zasadzie „książki telefonicznej”, czyli po polskobrzmiących nazwiskach. Historyk wyjaśnia, że po niepowodzeniu eksperymentu, jakim były utworzone na polskich dalszych Kresach, Polskie Rejony Narodowe: Marchlewszczyzna w ramach Ukraińskiej SRR i Dzierżyńszczyzna na terytorium Białoruskiej SRR, Sowieci postanowili wymordować Polaków.

Kolejnym tragicznym wydarzeniem była ewakuacja więzienia w 1941 r. Po agresji Niemiec na ZSRR sprowadzono do niego więźniów z innych więzień. Następnie przed wkroczeniem Niemców do Mińska pognano więźniów drogą do Mohylewa. W czasie postojów na drodze do Czerwienia NKWD przeprowadzało egzekucje więźniów. Ponieść śmierć mogło wówczas nawet 18 tys. ludzi. Rozmówca Jaśminy Nowak zauważa, iż w 2008 r. zawaliła się jedna z zamkowych wież.

Miejmy nadzieję, że całe więzienie się zawali, razem z ustrojem.

Wyjaśnia, że więzienie jest stare, nieremontowane i pordzewiałe. Porównuje je do paryskiej Bastylii. Sądzi, że kiedyś będzie w tym miejscu muzeum, takie jak na Rakowieckiej, gdyż

Tam siedzi przyszły rząd wolnej Białorusi.

W więzieniu w Mińsku zwanym Wołodarką przetrzymywani są obecnie Wiktar Babaryka i Siergiej Cichanouski, a od niedawna także Andrzej Poczobut. Dr Jabłonka podkreśla, aby nie wierzyć Wikipedii, która wśród więźniów Zamku Piszczałowskiego wymienia Józefa Piłsudskiego. W rzeczywistości działacz socjalistyczny nigdy tam nie przebywał.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Żurawski vel Grajewski: Kreml nie chce, by Białorusini pokazali Rosjanom, że można zmienić prezydenta buntem

Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski o antypolskiej polityce Łukaszenki, rozliczeniu członków aparatu represji, uderzeniu w białoruską gospodarkę i znaczeniu protestów na Białorusi dla Rosjan.

Jak zauważa prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, strona polska dopiero zaczęła odpowiadać działania prezydenta Białorusi przeciw Polakom. Wskazuje, iż w ramach manewrów Zapad wojska białoruskie i rosyjskie ćwiczyły tłumienie polskiego powstania na Grodzieńszczyźnie.

 Dodaje, że przedstawiciele białoruskiego aparatu represji powinni być świadomi, że za swe obecne działania zostaną rozliczeni.

Politolog stwierdza, że silny uderzeniem w białoruską gospodarkę będzie zablokowanie eksportu towarów białoruskich przez nasze terytorium. Trzeba bowiem podnosić koszta podejmowanych przez Łukaszenkę decyzji.

Gość Popołudnia WNET zauważa, że Kreml potrzebuje teraz sukcesu imperialnego, takiego jak aneksja Krymu, aby przykryć problemy wewnętrzne Rosji. Może nim być aneksja Donbasu, który już jest pod rosyjską kontrolą wojskową. Wystarczy więc ogłosić jego przyłączenie do FR.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Targalski: Musimy doprowadzić do całkowitej izolacji politycznej i gospodarczej Białorusi

Publicysta „Gazety Polskiej” ocenia, że sankcje przeciwko Białorusi nie niosą ze sobą zagrożenia dla Zachodu.

Dr Jerzy Targalski wskazuje, że Polska wraz z Litwą powinny zablokować białoruską gospodarkę. Wyraża obawę, że rząd Zjednoczonej Prawicy nie będzie w stanie podjąć adekwatnych działań.

Zdaniem publicysty jedynie całkowite embargo na przepływ osób i dóbr z Białorusi będzie wystarczająco silnym ciosem w dyktaturę Łukaszenki.

Uderzenie w Białoruś jest mało kosztowne. (…) Sankcje to przede wszystkim położenie sekwestru na wszelkie nieruchomości i zasoby finansowe w bankach zachodnich. Amerykanie powinni zamrozić wszelkie aktywa białoruskie.

Gość „Popołudnia WNET” mówi też o perspektywach obalenia Władimira Putina. Ocenia, że taki scenariusz jest możliwy, ale obecnie niekorzystny dla Polski. Dr Targalski ocenia, że nie można liczyć na antykremlowski zwrot w polityce Niemiec.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.