Matusiewicz: PiS powinen zrozumieć, że wynik wyborów to wotum nieufności

Potrzebne są zmiany w komunikacji między partią Jarosława Kaczyńskiego a społeczeństwem – mówi członek rady programowej Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Michał Karnowski: Polacy znali stawkę i tak zdecydowali. Przed nami próba stworzenia rządu

Gierej: PiS zbyt mocno poszedł w narrację antytuskową. Rezygnacja z wcześniejszej linii kampanijnej była błędem

Jarosław Kaczyński i Beata Szydło na konferencji po powrocie premier ze szczytu Rady Unii Europejskiej w Brukseli. fot. PiS/Twitter

Ktoś w sztabie partii rządzącej najwyraźniej uznał, że „mityczne centrum” nie istnieje. Tymczasem to ono tłumnie poszło zagłosować – mówi redaktor naczelny portalu mpolska24.pl.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Michał Płociński: nie byłoby zmiany władzy, gdyby nie pospolite ruszenie młodzieży

Prof. Czarnek: za nami koszmarnie trudne 4 lata rządów. 7,5 mln głosów oddanych na PiS to bardzo dużo

Prof. Przemysław Czarnek / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Mam nadzieję, że opozycja uszanuje demokrację – mówi minister edukacji i nauki.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Michał Karnowski: Polacy znali stawkę i tak zdecydowali. Przed nami próba stworzenia rządu

Marcin Palade: w tych wyborach PiS nie zadbało o pozyskanie elektoratu centroprawicowego

Marcin Palade / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Na ostatniej prostej doszło chyba do przepływu elektoratu z Konfederacji do Trzeciej Drogi.” – mówi Marcin Palade, socjolog.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Prof. Gontarski: z prawnego punktu widzenia, zmiana władzy w Polsce nie może spowodować automatycznego odblokowania KPO

Kacper Kita: Macron liczy na to, że rząd Platformy będzie mniej proamerykański

Kacper Kita / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Dla Macrona relacje francusko-polskie w ostatnich latach nie były zbyt intensywne.” – mówi Kacper Kita, analityk i publicysta.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Piotr Semka: PiS musi wymyślić siebie na nowo

Krzysztof Tuduj: nie można mówić o całkowitej porażce Konfederacji

Wybory / Fot. Anna Woźniak, Flickr.com

„Nie wróżę tej władzy wcale pełnej kadencji, jeśli do tego dojdzie.” – mówi Krzysztof Tuduj, kandydat Konfederacji do Sejmu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Michał Płociński: nie byłoby zmiany władzy, gdyby nie pospolite ruszenie młodzieży

Marek Jakubiak: wśród partii opozycyjnych zaczną się podziały

Marek Jakubiak | fot.: Radio Wnet

„Nie mogę sobie wyobrazić jak PSL zamierza budować koalicję np. z partią Razem, (…) jaki będzie wspólny mianownik?” – mówi Marek Jakubiak, kandydat PiS do sejmu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Prof. Gontarski: z prawnego punktu widzenia, zmiana władzy w Polsce nie może spowodować automatycznego odblokowania KPO

Dane z 46,77 proc. komisji wyborczych: PiS 38,54%; KO 27,62%; Trzecia Droga 14,36%; Lewica 8,18%; Konfederacja 7,35%

Sejm / Fot. Łukasz Jankowski, Radio WNET

Cząstkowe wyniki wyborów parlamentarnych komentują Krzysztof Skowroński i Łukasz Jankowski.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

PKW podaje pierwsze cząstkowe wyniki: PiS 39,13%, KO 27,14%, Trzecia Droga 14,30%, Nowa Lewica 8,05%, Konfederacja 7,38%

Jeżeli odpowiedzi na pytania referendum są oczywiste, co szkodzi zagłosować? / Sławomir Matusz, „Kurier WNET” 112/2023

Nie trzeba odpowiadać na wszystkie pytania, wystarczy odpowiedzieć na te, które uznamy za ważne. Jeżeli uznamy, że któreś z pytań jest niemądre, to „je zostawić bez odpowiedzi.

Sławomir Matusz

Zaplanowane oszustwo z referendum w tle

Opozycja sprzeciwia się referendum i namawia do odmowy udziału w nim, twierdząc, że pytania są bez sensu, że są oczywiste, bo z góry znamy na nie odpowiedzi. W tych stwierdzeniach tkwi oczywista sprzeczność, bo jeśli pytania i odpowiedzi są oczywiste, to znaczy, że mają sens.

Ludzie zagłosują, jak zagłosują, a wyniki znamy z góry, z sondaży. Dziwić może, że ta część opozycji, która teraz deklaruje, że nie podniesie wieku emerytalnego i nie zgodzi się na przyjmowanie imigrantów, sprzeciwia się referendum i namawia, by nie brać w nim udziału. Raczej powinna zachęcać do uczestnictwa. Co w takim razie tak naprawdę wywołuje sprzeciw opozycji?

Chodzi o to, że przy frekwencji wynoszącej ponad 50% wyniki referendum będą wiążące dla przyszłych rządów przez najbliższych kilkanaście lat. Przy frekwencji niższej będą miały charakter jedynie opiniodawczy.

Rada Europy i Parlament Europejski nie będą mogły narzucić nam łatwo swoich rozwiązań, jeśli odpowiedzi na pytania dotyczące imigrantów i wieku referendalnego będą wiążące. To będzie przykład dla innych krajów i impuls do zmian w Unii.

Z kolei jeśli frekwencja będzie niższa od wymaganej, przyszły rząd będzie mógł podnieść wiek emerytalny, argumentując, że wynik referendum nie jest dla niego wiążący. Obywatele, którzy sprzeciwiają się podniesieniu wieku emerytalnego, a nie wezmą udziału w referendum, zostaną w ten sposób oszukani.

Jeśli rząd zechce przyjąć każdą ilość nielegalnych imigrantów, a oni się pojawią, na protesty będzie już za późno. Będziemy mieli takie same problemy, jak Niemcy i Francja, czyli radykalny wzrost przestępczości, wszelkich gwałtów, powstaną warunki dla rozwoju terroryzmu, bowiem duże grupy obcej kulturowo i religijnie ludności będą oparciem dla terrorystów.

Opozycyjnym celebrytom, takim jak Radosław Sikorski, marzy się Polska jako państwo postkolonialne.

Chcą mieszkać w pałacach, otoczeni kolorową służbą, żyć „na poziomie” i przyjmować podobnych im celebrytów i oligarchów z Unii Europejskiej, Rosji, Bliskiego Wschodu, Ameryki Południowej. Obca kulturowa ludność jest im też potrzebna, by zaostrzyć prawo i dać specjalne uprawnienia policji, która będzie chroniła przede wszystkim interesy polskich oligarchów, podobnie jak w Rosji i do niedawna w Ukrainie. Policja będzie tłumiła protesty z podobną brutalnością, jak we Francji, zamiast pilnować przybyszów.

Prywatyzacja może mieć różne cele i formy. Czasami służy dokapitalizowaniu firmy, pozyskaniu środków na inwestycje. W latach 80. Margaret Thatcher przeprowadziła częściową prywatyzację brytyjskiej gospodarki, by osłabić związki zawodowe i uwłaszczyć Brytyjczyków, zwiększyć liczbę obywateli, którzy będą posiadali akcje brytyjskich firm, a dzięki temu wzmocnić patriotyzm gospodarczy.

Prywatyzacja w Polsce nie służyła krajowi ani gospodarce. Często była to prywatyzacja złodziejska – przejmowano zakłady za ułamek ich wartości, żeby przejęty majątek szybko sprzedać za „wielkie” pieniądze i często łapówki.

Im niższa była cena za fabrykę czy zakład, tym większe pieniądze przekazywano „pod stołem”. Czasami formą łapówki było dobrze płatne stanowisko w tak sprywatyzowanej firmie.

By nie narażać się na procesy, posłużę się przykładem z cudzego podwórka. W podobny sposób rosyjski Gazprom wchodził na zachodnie rynki, oferując dobrze płatne stanowiska znaczącym politykom niemieckim, austriackim czy francuskim. Podobnie postępuje Unia, która pilnuje interesów państw większych od nas. Przed taką właśnie prywatyzacją i jej skutkami – kurczeniem gospodarki, zamykaniem zakładów i wzrostem bezrobocia – ma nas uchronić jedno z pytań w referendum.

Politycy, którzy przekonują, by nie brać udziału w referendum, oszukują swoich wyborców, bo jeśli doprowadzą do tego, że referendum z powodu za niskiej frekwencji będzie nieważne, będą mogli robić, co tylko zechcą, gdyż my damy im przyzwolenie.

Dlatego ja wezmę udział w referendum, nie dam się oszukać. Jeżeli odpowiedzi na pytania są oczywiste, to co szkodzi zagłosować? Jeżeli uznamy, że któreś z pytań jest niemądre, to można je zostawić bez odpowiedzi. Nie trzeba odpowiadać na wszystkie pytania, wystarczy odpowiedzieć na te, które uznamy za ważne. W polityce, podobnie jak na ulicy, trzeba kierować się zasadą zaufania ograniczonego.

Cóż mi po słowie mec. Giertycha, R. Sikorskiego, Tuska, którzy niejeden raz zmieniali poglądy i partie? Dlatego wezmę udział w referendum i zadecyduję za siebie, a nie oddam im decyzji.

Artykuł Sławomira Matusza pt. „Zaplanowane oszustwo z referendum w tle” znajduje się na s. 33 październikowego „Kuriera WNET” nr 112/2023.


  • Październikowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Sławomira Matusza pt. „Zaplanowane oszustwo z referendum w tle” na s. 33 październikowego „Kuriera WNET” nr 112/2023

Krzysztof Ziemiec: żadna kampania w Polsce nie była tak brutalna jak tegoroczna. Zabrakło merytorycznych dyskusji

Krzysztof Ziemiec / Fot. Piotr Drabik, WIkimedia Commons

Żyjemy dzisiaj w tak dużych bańkach, że żadne afery nie mogą wpłynąć na wynik wyborów – mówi dziennikarz TVP.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Józef Orzeł: opozycja po ewentualnym przejęciu władzy zdecydowanie wesprze dążenia do federalizacji UE