Zgorzelski: Nie było rozmów PSL z PiS ws. koalicji. Jeżeli Marek Sawicki prowadził jakieś rozmowy, to bez upoważnienia

Piotr Zgorzelski o taśmach Obajtka i o tym, dlaczego spory w koalicji rządzącej zostaną zażegnane, a także o skręcie PO w lewo i wyborach prezydenckich w Rzeszowie.

Piotr Zgorzelski mówi, że Polskie Stronnictwo Ludowe jest dobrą ofertą zarówno dla wyborców Platformy, którym nie podoba się jej lewicowy zwrot, jak i dla głosujących na Zjednoczoną Prawicę, których zniechęca fakt, że koalicja rządząca zajmuje się sama sobą. Odnośnie sporów w tej ostatniej stwierdza, że:

W jego ocenie ujawnienie tzw. taśm Obajtka jest efektem obecnych rozgrywek w rządzie, gdyż materiały te miała prokuratura. Zgorzelski podkreśla, że nie było rozmów między PSL a Zjednoczoną Prawicą w sprawie wchłonięcia ludowców do prawicowej koalicji.

 Wicemarszałek Sejmu komentuje również nadchodzące wybory prezydenckie w Rzeszowie. Przypominamy, iż przedwczesne głosowanie spowodowane jest niedawną rezygnacją dotychczasowego prezydenta Tadeusza Ferenca. Namaszczenie przez niego Marcin Warchoł było zaskoczeniem dla obozu rządzącego.

Jestem przeciwnikiem namaszczania w samorządach, bo to się źle kończy.

Wskazuje na inicjatywy oddolne, zamiast szukać politycznych kandydatów. Polityk stwierdza, że jest przeciw walce o tytuł lidera opozycji:

Zróbmy wszystko by w przyszłej kadencji liderem opozycji był Jarosław Kaczyński.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Lubnauer: dla przywrócenia w Polsce państwa prawa jestem sobie w stanie wyobrazić każdą techniczną koalicję

Niechęć do PiS-u na pewno skłoni Polaków do głosowania na opozycję. W sondażach przeważają ludzie uważający, że sprawy w Polsce idą w złym kierunku – mówi wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego KO.

Katarzyna Lubnauer mówi o współpracy różnych ugrupowań opozycyjnych. Wskazuje, że wszelkie różnice nie mogą przesłonić celu, jakim jest odsunięcie od władzy Zjednoczonej Prawicy.

Są oczywiście tematy, które będą nas dzielić. Łączy nas jednak troska o Polskę. […] Niechęć do PiS-u na pewno skłoni Polaków do głosowania na opozycję. W sondażach przeważają ludzie uważający, że sprawy w Polsce idą w złym kierunku.

Zdaniem posłanki koalicja rządząca wisi na włosku, uwidacznia się to coraz częściej podczas sejmowych głosowań. Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego mówi o konieczności likwidacji TVP, która, jej zdaniem, nie dopuszcza innych niż prorządowe punktów widzenia. Ocenia, że Prawo i Sprawiedliwość będąc w opozycji miało bardzo dobry dostęp do środków masowego przekazu.

Po to, by przywrócić w Polsce państwo prawa, jestem sobie w stanie wyobrazić każdą techniczną koalicję.

W celu zaprowadzenia wszystkich koniecznych zmian Katarzyna Lubnauer wyobraża sobie nawet taktyczną współpracę z Konfederacją. Przewiduje ponadto powolne „gnicie” obozu władzy w najbliższych miesiącach.

Gość „Popołudnia WNET” postuluje ponadto reformę edukacji, tak by polska szkoła pomagała nabyć więcej umiejętności praktycznych. Sprzeciwia się koncepcji matury z religii.

Chcemy również mieć państwo szanujące przedsiębiorców, stąd postulat podwyższenia kwoty wolnej od podatku i przywrócenia handlu w niedzielę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Saryusz-Wolski o wyroku TSUE ws. KRS: nieprawdą jest, że prawo unijne stoi ponad krajowym

Europoseł PiS wskazuje, że to państwa członkowskie decydują o kompetencjach organów UE, a nie odwrotnie. Odnosi się ponadto do opuszczenia przez węgierski Fidesz Europejskiej Partii Ludowej.


Jacek Saryusz-Wolski komentuje odejście węgierskiego Fideszu z Europejskiej Partii Ludowej. Wskazuje, że ugrupowanie Viktora Orbana dobrze by pasowało do frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów:

Byłem zdziwiony, że Fidesz tak długo znosił różne afronty w EPL. Wynikało to z założeń geopolitycznych Orbana.

Eurodeputowany odnotowuje, że Europejska Partia Ludowa od dawna osłabia swoje konserwatywne skrzydło. Zapewnia, że takie działania w przyszłości doprowadzą do utraty przez tę formację czołowej pozycji na scenie politycznej UE.

Frakcja EPL zachowuje pozycję największej. Odejście skrzydła konserwatywnego, która stanowili Węgrzy (…) oznacza, że stała się ona lewicową.

Gość „Popołudnia WNET” odnosi się ponadto do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. polskiej Krajowej Rady Sądownictwa. Wyraża opinię, że orzeczenie TSUE uderza w polski porządek prawny. Jak dodaje, to państwa członkowskie mają mandat do rozstrzygania o tym, co leży w kompetencjach organów unijnych, a co nie.


A.W.K.

Krajowe wydanie ostatniej książki W. Studnickiego. Dr Radziejewski: przed wojną był on jednym z garstki normalnych

Naszą Biblią narodową nie mogą być „Księgi narodu i pielgrzymstwa polskiego”- mówi dyrektor wydawnictwa Nowej Konfederacji.

 

Dr Bartłomiej Radziejewski mówi o pierwszym krajowym wydaniu książki Władysława Studnickiego „Polska za linią Curzona”. Publikacja ukazała się nakładem wydawnictwa Nowej Konfederacji, a Radio WNET udzieliło jej patronatu medialnego.

Jest to książka ważna, a do tej pory dla polskiego czytelnika była praktycznie nie do zdobycia – poprzednio została wydana na emigracji.

Dzieła Studnickiego warte są przemyślenia, niekoniecznie trzeba się z jego tezami zgadzać – wskazuje gość Tomasza Wybranowskiego

Można powiedzieć, że Studnicki był jednym z niewielu normalnych w tłumie oszalałych. Elita polityczna II RP, a w ślad za nią większość Polaków uległa tuż przed wojną piramidalnym złudzeniom co do przyszłości naszego kraju.

Politolog ubolewa nad faktem, że świadomość narodowa Polaków została w dużej mierze ukształtowana przez poetów romantycznych, a nasz kraj nie przeszedł do końca rewolucji nowoczesnej polityczności. Jak ocenia :

W polskim kodzie kulturowym jest coś, co skłania nas do odrzucania inaczej myślących. […] Wykazujemy wielką odporność na wieści ze świata. […] Nie może być tak, że naszą Biblią są Mickiewiczowskie „Księgi narodu i pielgrzymstwa  polskiego”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Pojawiła się szansa na wypowiedzenie konwencji stambulskiej / Jolanta Hajdasz, „Wielkopolski Kurier WNET” 81/2021

Ta kontrowersyjna konwencja nie wprowadziła żadnych nowych rozwiązań służących skutecznemu zwalczaniu przemocy wobec kobiet czy innych osób. Trzeba zatrzymać ideologiczne, genderowe szaleństwo.

Jolanta Hajdasz

W ostatnich dniach media obiegło kolorowe zdjęcie trzech roześmianych mężczyzn, z których jeden trzymał na rękach niemowlę, a prasa mainstreamowa z radością obwieściła światu, iż w Kalifornii po raz pierwszy sąd zgodził się zarejestrować dziecko, które w akcie urodzenia ma wpisane trzech ojców, a nie ma żadnej matki.

To nie jest głupi dowcip, tylko skutek nowoczesnej procedury, która doprowadziła do tak nienaturalnej sytuacji i usankcjonowała prawnie eliminację z życia małego człowieka jego mamy, choć przecież ona istnieje, nawet bez względu na to, czy chciała się przyznać do swojego dziecka, czy też nie.

Ta sprawa jest kolejnym przykładem szaleństwa, do którego prowadzi negowanie tradycyjnych ról kobiety i mężczyzny, i wpisywanie tego do porządku prawnego. Do takich właśnie groteskowych i niebezpiecznych sytuacji prowadzi w systemie prawnym tzw. perspektywa gender, czyli oparcie się na radykalnej ideologii negującej podstawy tradycyjnego porządku społecznego. Jest to niebezpieczeństwo, którym Polska jest zagrożona w najwyższym stopniu. Już przecież w 2015 roku prezydent Bronisław Komorowski podpisał tzw. konwencję stambulską, a ona zobowiązuje państwa, które ją przyjęły, do wprowadzenia perspektywy gender do swojego porządku prawnego.

Teraz pojawiła się wreszcie realna szansa, by to zmienić. W lutym Marszałek Sejmu Elżbieta Witek skierowała obywatelski projekt „Tak dla rodziny, nie dla gender” do pierwszego czytania, co oznacza, że posłowie najpóźniej w marcu będą musieli się zająć ustawą o wypowiedzeniu przez Polskę genderowej konwencji stambulskiej.

To ogromnie ważna ustawa i ważne prace parlamentarne. Bez zbędnych słów – to wielka szansa na powrót zdrowego rozsądku do naszego porządku prawnego.

Wypowiedzenie konwencji to przede wszystkim szansa, by powstrzymać skutki wprowadzanej przez nią ideologii, które coraz wyraźniej obserwujemy w wielu państwach zachodniej Europy. Te skutki to chociażby agresywna indoktrynacja lewicowa dzieci w szkołach, ich wulgarna seksualizacja, czy np. niszczenie sportu kobiecego poprzez wprowadzanie do damskiej rywalizacji sportowej mężczyzn określających się jako kobiety, co ma miejsce w Stanach Zjednoczonych już za prezydentury Joe Bidena.

I co warto podkreślić – ta kontrowersyjna konwencja nie wprowadziła żadnych nowych rozwiązań służących skutecznemu zwalczaniu przemocy wobec kobiet czy innych osób. Dlatego teraz trzeba przekonać polskich parlamentarzystów do opowiedzenia się po stronie fundamentalnych praw każdego człowieka i – podkreślam – po stronie zdrowego rozsądku. Debata nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej przez polski Sejm jest też ważną okazją, żeby poprawić nasz system przeciwdziałania przemocy i system pomocy jej ofiarom. Chyba nie trzeba specjalnie uzasadniać, dlaczego jest to zawsze aktualne. Ważne, by system ten był oparty nie na oderwanych od rzeczywistości ideologicznych pomysłach, ale na realnym zapobieganiu przemocy i realnym wsparciu ofiar.

Obawiam się niestety, że w najbliższych dniach będziemy znowu świadkami zmasowanego ataku części mediów na wszystkich przeciwników ideologii gender i media te przewrotnie będą znowu przekonywać opinię publiczną, że sprzeciw wobec konwencji stambulskiej oznacza popieranie przemocy domowej.

Tak jest od wielu lat. Nie można temu wierzyć ani nie można dać się oszukać. Trzeba po prostu jak najszybciej zobowiązać polskie władze do wypowiedzenia szkodliwej dla rodziny konwencji, po to, by w naszym kraju choćby próbować zatrzymać ideologiczne, genderowe szaleństwo, jakie ogarnia świat. W interesie nas wszystkich i dla nas wszystkich.

Artykuł Jolanty Hajdasz, Redaktor Naczelnej „Wielkopolskiego Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 marcowego „Kuriera WNET” nr 80/2021.

 


  • Marcowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł wstępny Jolanty Hajdasz, Redaktor Naczelnej „Wielkopolskiego Kuriera WNET”, na s. 1 marcowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 81/2021

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Polski patent pominięto przy tworzeniu nowej strategii energetycznej Polski/ Krzysztof Skowroński, „Kurier WNET” 81/2021

Ta technologia była prezentowana – jako przełomowa – w 2018 r. podczas konferencji klimatycznej w Katowicach, ale nie wzbudziła zainteresowania władz, chociaż takiej samej użyto przy penetracji Marsa.

Krzysztof Skowroński

Andrychów jest dwudziestotysięczną stolicą gminy liczącej 47 000 mieszkańców.

97% gospodarstw jest skanalizowanych, a w 2015 r. miasto dostało nagrodę jako najlepiej oświetlone w Polsce. Wymieniono 4 000 lamp; brytyjski system sterowania przyniósł oszczędności na poziomie 70%, co w realiach andrychowskich oznacza milion zł rocznie. Gmina ma własny transport autobusowy z nowoczesnym taborem. Młodzież do 26 roku i seniorzy nie płacą za przejazdy, a dla pozostałych cena biletu wynosi 2,50 zł.

W 2019 roku, gdy bankrutowała prywatna spółka energetyczna, w Andrychowie zaczęło brakować prądu, co skutkowało codziennymi przerwami w jego dostawach. Miastu groził brak prądu i ogrzewania w nadchodzącym sezonie zimowym. Burmistrz Tomasz Żak, który nam o wszystkim opowiedział, podjął decyzję o powołaniu nowej miejskiej spółki energetycznej i przejęciu upadającej elektrociepłowni. Kryzys został zażegnany, ale problemu energetyki miejskiej nie udało się rozwiązać. Przypadek, jak powiedział burmistrz, postawił na jego drodze firmę C-GEN i to jest powód, dla którego przyjechałem do Andrychowa.

Szef firmy C-GEN, p. Tadeusz Bąk, odwiedził nas w naszej siedzibie w Warszawie przy Krakowskim Przedmieściu i opowiedział o opracowanym przez zespół polskich naukowców projekcie energetycznym, który może nie tylko zrewolucjonizować rynek energetyczny na poziomie samorządów, ale rozwiązać problem odpadów.

Ta opatentowana metoda polega na niskotemperaturowym zgazowaniu odpadów (ca 500°C) z katalitycznym utlenieniem gazów poprocesowych (650°C) oraz produkcją energii elektrycznej i ciepła. Pozwala również na produkcję wodoru i opcjonalnie – metanu syntetycznego. Przy zastosowaniu metody na większą skalę, można by gazyfikować węgiel, a przy okazji produkować nawozy azotowe typu mocznik, i to bez importu gazu ziemnego.

W projekcie zainteresował mnie również fakt, że technologia była prezentowana – jako przełomowa – w 2018 r. na otwarcie pawilonu europejskiego podczas konferencji klimatycznej COP24 w Katowicach. Podczas pobytu w Andrychowie dowiedziałem się o zastosowaniu takiej samej technologii przy okazji penetracji Marsa. Zaintrygowało mnie, że tej jakości polski patent pozostał niezauważony w momencie tworzenia nowej strategii energetycznej państwa.

Jestem w Andrychowie dlatego, że burmistrz postanowił wybudować pilotażową fabrykę w oparciu o te patenty.

Podczas wizyty Radia Wnet widzieliśmy tereny specjalnej strefy ekonomicznej, przygotowane do realizacji projektu, który może się udać pod warunkiem, że zostaną w niego zainwestowane pieniądze z programu Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Czy to się uda, zależy od odwagi decydentów.

Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 marcowego „Kuriera WNET” nr 80/2021.

 


  • Marcowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, na s. 1 marcowego „Kuriera WNET” nr 81/2021

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Byli pracownicy TVN piszą o łamaniu ich praw. Dr Hajdasz: opisywany w liście sposób zarządzania mediami jest naganny

Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP komentuje doniesienia o nagannych praktykach mających miejsce w stacji należącej do amerykańskiego koncernu Discovery.

 

[related id=138359 side=left]Dr Jolanta Hajdasz komentuje list otwarty w którym znalazły się  informacje o łamaniu praw pracowniczych w TVN. Wskazuje, że pomimo anonimowego charakteru publikacji, jest ona dobrze udokumentowana i dzięki temu wiarygodna.

Nasza reakcja może być tylko jedna – Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP apeluje o dogłębne wyjaśnienie tych zarzutów.

Dr Hajdasz uwypukla doniesienia o zakazie informowania na temat szczepień osób powiązanych ze stacją.

Koncern Discovery, który jest właścicielem TVN, powinien się do tego odnieść.

Zdaniem rozmówczyni Jaśminy Nowak działalności grupy TVN powinien przyjrzeć się Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Państwowa Inspekcja Pracy.

Jeden z byłych, wieloletnich operatorów wyjawił niedawno, że był zmuszany do przejścia na mniej korzystną formę zatrudnienia; traktowany jak pracownik drugiej kategorii.

Wszystko wskazuje, że proceder pozbawiania pracowników ubezpieczenia zdrowotnego był w TVN powszechny.

Jak upokarzani w ten sposób ludzie mają prawidłowo opisywać rzeczywistość? […] Taki sposób zarządzania mediami jest naganny i trzeba go obnażać.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Palade o wyniku Polski 2050 w sondażu IBSP: Ten sondaż odstaje od innych. To forma marketingu politycznego

Marcin Palade o sondażach wyborczych, wynikach Szymona Hołowni, sytuacji Zjednoczonej Prawicy, konieczności odzyskania utraconych wyborców i łakomym kąsku, jakim jest Kukiz’15 .


Marcin Palade twierdzi, że wyniki sondażowe (sondażu wykonanego przez IBSP na zlecenie portalu StanPolityki.pl), które przypadają Ruchowi 2050 Szymona Hołowni, są nierzeczywiste. Różnią się one znacznie od danych wszystkich innych sondażowni.

Jak podkreśla Palade Zjednoczona Prawica w większości sondaży od miesięcy jest na pierwszym miejscu. Jej wynik to 37 proc.- o kilka punktów procentowych mniejszym niż przed ogłoszeniem orzeczenia TK ws. aborcji. Odeszła część umiarkowanych wyborców- nie wiadomo, czy na stałe.

Mamy stabilizację Prawa i Sprawiedliwości. […] Mamy kontynuację zadyszki Koalicji Obywatelskiej, która w pojedynczych pomiarach już jest na poziomie 19-20 proc.

[related id=137471 side=left]W sondażach wynik KO jest dużo niższy od tego z wyborów 2019 r.  Rośnie za to Polska 2050, które ma jedynie kilka punktów procentowych mniej od KO. Lewica odrabia straty po fatalnym wyniku Roberta Biedronia w wyborach prezydenckich. Konfederacja bez większych zmian, a Koalicja Polska zmaga się z progiem wyborczym po zerwaniu z Pawłem Kukizem.

Wyborcy Kukiza to łakomy kąsek dla większych ugrupowań, które mogą wziąć Kukiz’15 na swe listy wyborcze. Socjolog zauważa, że w Zjednoczonej Prawicy wyborców bardziej prawicowych przyciąga Solidarna Polska, a tych centrowych Porozumienie.

O tym, czy PiS wróci na prowadzenie w sondażach zadecyduje to, czy odzyska umiarkowanych wyborców i poradzi sobie z pandemią. Wyraźnie niższe niż kilka miesięcy temu są notowania prezydenta i premiera.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Sałek: Nagłe odejście od energetyki węglowej dla naszej gospodarki może być bardzo trudne. Reforma powinna trwać dekady

Paweł Sałek, doradca prezydenta Andrzeja Dudy mówił o wdrażaniu założeń unijnego programu dotyczącego neutralności klimatycznej na grunt Polski.


Paweł Sałek wskazywał na konsekwencje jakie może nieść dla Polski zbyt szybkie wprowadzanie w Polsce założeń Zielonego Ładu. Jego zdaniem może to odbić się na kondycji gospodarczej naszego kraju.

Obawiam się, że koszty będą zbyt radykalne – dodał.

[related id=136080 side=left]Doradca prezydenta podkreśla, że zwłaszcza w dobie pandemii i trudnej sytuacji ekonomicznej tempo zmian powinno znacznie zwolnić.

Zdaniem eksperta Unia Europejska „usiłuje nałożyć Polsce uzdę” i prędzej czy później zacznie się od nas wymagać przedstawienia harmonogramu zamykania kopalni.

Jak zauważa Paweł Sałek realizacja Zielonego Ładu, zgodnie z modelem zrównoważonego rozwoju, powinna trwać latami.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P./A.N.

Stosunki RP-ChRL. Czarnecki: W polityce zagranicznej powinniśmy być bardzo pragmatyczni. To nie Chiny atakują Polskę

Ryszard Czarnecki o zbliżeniu polsko-chińskim: pragmatyce w polityce zagranicznej i fatalnych negocjacjach unijnych ws. szczepionek; oraz o kontrowersjach dotyczących stacji TVN.


[related id=”15516″ side=”right”] Europoseł podejmuje temat zbliżenia się Polski i Chin. Głowy obu państw przeprowadziły ze sobą rozmowę telefoniczną.  Za czasów Donalda Trumpa, byłego prezydenta USA, taki kontakt byłby prawdopodobnie niemożliwy. Ryszard Czarnecki przypomina, że

Prezydent RP dr Andrzej Duda jedną ze swoich pierwszych linii zagranicznych odbył do Chin. Było to jesienią 2015 roku i w wyniku tego parę miesięcy później przyjechał do Polski prezydent Chin, a więc te kontakty już wtedy były bardzo dobre. Możemy tu mówić o konsekwencji prezydenta Dudy.

Było to, jak zauważa, jeszcze za prezydentury Baracka Obamy. Obecnie, gdy do władzy wrócili do Demokraci polsko-amerykańskie kontakty dyplomatyczne straciły na intensywności.

 Nasz kraj chce kupić od Państwa Środka szczepionki przeciwko Covid-19. Wynika to z braku szczepionek z unijnego mechanizmu.

Tych szczepionek nie ma. To wynik fatalnie prowadzonych negocjacji i fatalnie zawartych umów. Wielka Brytania w czasie tych negocjacji swoich odrębnych potrafiła wymusić na koncernach, aby były zapisy o prawie pierwokupu do Wielkiej Brytanii, a Unia Europejska nie.

Wcześniej niż państwa UE szczepionki otrzymuje nie tylko Zjednoczone Królestwo, ale nawet Serbia. Czy Polska powinna współpracować z oficjalnie komunistyczną Chińską Republiką Ludową?

W polityce zewnętrznej, zagranicznej powinniśmy być bardzo pragmatyczni. To nie Chiny atakują Polskę o wszystkie możliwe nie popełnione grzechy, winy i zbrodnie. To różne środowiska w Europie Zachodniej i Ameryce.

Czarnecki komentuje informacje dotyczące stacji telewizyjnej TVN.  Sebastian Wątroba, który przez kilkanaście lat pracował przy serialach TVN, oświadcza, że od siedmiu lat jest w sporze sądowym przeciwko TVN i Związkowi Artystów Scen Polskich (ZASP). W tym sporze jest również grupa innych aktorów stacji.

Wczoraj już w mediach społecznościowych informacje i oświadczenie pana Kamila Różańskiego. To robi bardzo duże wrażenie.

Sprawa ma dotyczyć przewidzianego w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych, dodatkowego wynagrodzenia na rzecz aktorów za nadawanie przez TVN i TTV odcinków seriali telewizyjnych. Rzecz tyczy się ok. 17 mln zł.

Według naszego gościa sprawą powinny zająć się Najwyższa Izba Kontroli oraz Państwowa Inspekcja Pracy. Odnosi się do obrony mediów będących własnością amerykańskiego koncernu Discobery przez ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher. Podkreśla, że

Stwierdza, że może obecny charges d’affaires powinien zabrać głos w sprawie TVN-u.

Posłuchaj  całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.